sobota, 25 lutego 2023

Wielkie przejście kwantowe: Portal



W dniu 20 lutego 2023 roku Współtwórcy otworzyli Portal 5D dla nowych energii kwantowych o wysokiej częstotliwości przychodzących na Ziemię. Jest to bardzo ważne wydarzenie przygotowawcze do spodziewanego zastąpienia tymczasowej Matrycy Przyczynowej Ziemi nową i trwałą, zaplanowanego na trzecią dekadę marca. Stało się to możliwe po zdecydowanym zwycięstwie bieguna Światła w karmicznym Pojedynku nad Ciemnym (patrz - DNI, Pojedynek, części 1-12).

Przy całym znaczeniu tego wydarzenia, jest ono tylko częścią nadchodzącego kolejnego kwantowego skoku w 4D/5D Ziemi i nas wszystkich. Jak wcześniej DNI narrowało, w grudniu 2020 roku Współtwórcy uruchomili przyspieszoną transformację fizycznego planu 3D do wibracji czwartego i piątego wymiaru. Wielu wciąż nie wierzyło, że to się wreszcie zaczęło. Przecież w ciągu ostatniej dekady Hierarchowie Pleromy wielokrotnie odkładali pełne Przejście w 5D.

Niemniej jednak zobaczyliśmy, że po roku pitchingu o wysokiej częstotliwości, w grudniu 2021 roku Współtwórcy aktywowali Portal 4D. Poprzez niego, bezprecedensowe przepływy kwantowe wylały się na Ziemię z Centrum Galaktycznego, co otworzyło bramy dla Przejścia do czwartego wymiaru. W pierwszych dniach wielu z nas ledwo wytrzymywało te energie - turbulencje w naszym ciele były przerażające i niepokorne.

Przez swoją jakość, energie 4D są głównie oczyszczające i transmutacyjne, do rozprowadzania ziemian po 16 liniach czasowych na podstawie częstotliwości, które emitują. Pomimo tego, że przez pierwsze dziewięć miesięcy planeta gromadziła większość kodów 4D dla siebie, krystalizując je dla głębokiej restrukturyzacji królestwa mineralnego, roślinnego i zwierzęcego, wielu z nas miało możliwość bardzo drastycznie zmienić swój los, będąc wypełnionym Światłem. Częstotliwość rozrzedzonego eteru 4D i inne kwantowe czterowymiarowe "dania" stały się dla nas dostępne do spożycia: sytuacje i zadania wyższego rzędu, uzdrawiające pola elektromagnetyczne, kanały telepatyczne do osobistej komunikacji i wiele innych.

Jednak wymiar 4D jest tylko etapem tranzytowym składającym się z mieszanych energii. Tak, teraz mamy wybór - którą linią czasu podążać, z jakimi ludźmi się komunikować, jakie związki budować, jaki rodzaj kreatywności uprawiać z pełną mocą i jaką przyszłość dla siebie kształtować. Niemniej jednak musieliśmy przepracować problemy zbiorowej nieświadomości 3D, żyjąc w skondensowanej zupie polarnych, wieloczęstotliwościowych energii 3D, 4D i 5D.

Czwarty wymiar jest prepem do wejścia w piątą gęstość, a czas powinien być ulotny jak na kosmiczne standardy - zwykle półtora roku. Nie oznacza to, że każdy kto zaczął podnosić freq w swoim ciele, automatycznie wskoczy w 5D za półtora roku. Nie może być tu mowy o żadnym przymusie i automatyzmie. Jest to wyjątkowo indywidualna, osobista procedura osiągania wielu różnych wielopoziomowych wskaźników w trakcie podróży.

Wielu, po aktywacji wejścia do Portalu 4D, po pewnym czasie instynktownie zastyga, zawiesza swoją transformację, czekając na jakieś sygnały i podpowiedzi z góry. Inni, nie zwalniając tempa i nie zadając zbędnych pytań, tylko podwajają swoje wysiłki, aby przejść do 5D. Dlatego, gdy nie tak dawno Współtwórcy i Wyżsi Hierarchowie Światła poinformowali, że otwarcie Portalu 5D i Przejście zostało opóźnione w nieskończoność, wywołało to uzasadnione oburzenie wśród wielu.

Uspokajano nas odpowiadając, że zrobiono to po to, aby obudzić jak najwięcej Dusz, a konkretnie zatrzymać je w 4D, aby mogły dokonać niezbędnej transformacji. Jednak wraz z nadejściem 2023 roku, wiele Dusz, które mają doświadczenie w zmianie wymiarów w swoich fizycznych ciałach na innych planetach, nadal aktywnie prosiło o otwarcie Portalu 5D. Ich wezwania były szczególnie natarczywe 18 lutego 2023 roku, w Wielką Noc Śiwy (Mahashivaratri), którą wyznawcy praktyk spirytystycznych wykorzystują do bezpośredniej komunikacji ze Współtwórcami.

I wezwanie zostało wysłuchane. Tej samej nocy Lightwarriors i Lightworkers dostali sygnał, aby przygotować się na nadejście energii o wysokiej częstotliwości. A dwa dni później, 20 lutego, na Ziemi został otwarty Portal 5D. Jest on ogromny, prawie wielkości planety. Prędkość wirów kwantowych wewnątrz niego będzie okresowo wzrastać do marca-kwietnia 2023 roku, a następnie, wejdzie w swój stały tryb promieniowania. Temu wielkiemu wydarzeniu towarzyszyły najsilniejsze burze słoneczne i sejsmiczność, która nie ustała do dziś. Tylko 23 lutego na świecie wystąpiło 1267 trzęsień ziemi o różnej magnitudzie od poniżej 2 do 6,8.
Nowy, 5D Portal jest wysoce inteligentny, żywy, a energia będzie przez niego przepływać ze wszystkich przyjaznych pięciowymiarowych (i wyższych) przestrzeni Lokalnego Wszechświata. Za pomocą tego kanału Współtwórcy będą nadal pracować z nami, przekazywać informacje i wiedzę, przekodowywać nasze indywidualne pola i przygotowywać osobiste spotkania na planie fizycznym z wysoko rozwiniętymi cywilizacjami, ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami.

Każdy, kto jest gotowy na przyjęcie pięciowymiarowych energii do siebie, może teraz bezpiecznie kontynuować pracę z nowymi strumieniami częstotliwości 5D, które przychodzą na planetę. Wyniki będą zależały od osobistych wysiłków każdego z nas. Piąta gęstość będzie rozwijać się płynnie i stopniowo, wraz z odkrywaniem nowych właściwości naszego ciała, otaczającej przestrzeni i materii, z przypominaniem sobie naszych wrodzonych supermocy i odmładzaniem.

Procesy te będą wzmacniane ŚCIŚLE INDYWIDUALNIE, proporcjonalnie do osobistych wysiłków integracji z polami 5D. Portal będzie dostępny wyłącznie dla tych, którzy są z nim zestrojeni poprzez swoje wibracje i są chętni do całkowitego przestawienia się na jego częstotliwość, w jego przestrzeń i wiążą swoją przyszłość wyłącznie z ewolucją w piątym wymiarze.

Nie możemy rozwiązać problemów trzeciego wymiaru pozostając w 3D. Wszyscy tutaj mają te SAME problemy. Wiele komentarzy w DNI odzwierciedla ten ogólny obraz. Oto krótka lista naszych najgłębszych i nierozwiązywalnych problemów w 3D.
1. Samorealizacja i pieniądze:

    Tempo transformacji w formacie "1 krok do przodu - 100 kroków do tyłu";
    Brak twórczych aspiracji;
    Niezdolność do określenia własnego przeznaczenia, oddzielenia prawdziwych pragnień od fałszywych;
    Trudności z finansowym utrzymaniem rodziny przy jednoczesnym robieniu tego, co kochamy;
    Trzymanie się niekochanej pracy tylko ze względu na pieniądze;
    Niechęć lub niezdolność do podejmowania inicjatywy, kreatywności i nowych pomysłów;
    Niesprawiedliwe wykorzystywanie przepisów prawnych przeciwko ludziom;
    Niskie koszty pracy twórczej.

2. Problem relacji w społeczeństwie:

    Wielu nie rozwija się duchowo i nie chce słyszeć nic o Przejściu;
    Twarda walka i/lub rywalizacja ze wszystkimi i wszystkim;
    Niesprawiedliwość jako norma życia;
    Dezintegracja, kłamstwa, złość, ambicja, autorytaryzm, zawiść (szczególnie w pracy);
    Ludzie wokół nie chcą niczego zmieniać i zmieniać siebie.

3. Stan wewnętrzny:

    Ciągły spór wewnętrzny, nieumiejętność dostrojenia się do ciszy, brak jasnego zrozumienia jak słyszeć Kuratorzy;
    Liczne pretensje;
    Niechęć do zaakceptowania, wybaczenia i pokochania siebie w przeszłości, przepracowanie i zaakceptowanie wszystkich negatywnych punktów spustowych;
    Trudność w znalezieniu granicy między samowystarczalnością a pychą;
    Zależność od cudzego zdania, brak wiary w siebie, samopoznania;
    Niezdolność do spokojnego i bezstronnego przyjmowania wszystkiego, co się dzieje - ciągła ocena sytuacji, ludzi, wydarzeń, protest, niezgoda i sprzeciw wobec cudzego punktu widzenia;
    Trudność w powrocie do zdrowia po spadku wyższych wibracji;
    Dewaluacja innych, siebie, niewiara i brak duchowości.

4. Postrzeganie zewnętrzne:

    Nieznajomość przyczyn i skutków;
    Niezrozumienie sensu i celów życia;
    Nieświadomość osobistej karmy i sposobu jej przepracowania;
    Nieznajomość osobistej natury fizycznej i informacyjno-energetycznej;
    Słabe zrozumienie roli Źródła i Absolutów w ogóle, a własnego istnienia i losu w szczególności;
    Osłabienie i zapomnienie o roli Rodziny i przodków;
    Ilość cierpienia postrzegana jest jako faktura do zapłaty przez taką samą ilość zasług/ nagród;
    Poddanie się systemowi kija i marchewki;
    Brak jakiegokolwiek szczęścia i radości;
    Ciągłe zmartwienia i lęki;
    Życie na poziomie zwierzęcym i jego instynkty.

5. Zdrowie:

    Starzenie się ciała, słabe zdrowie;
    Uzależnienie od słodyczy;
    Tendencja do przejadania się, łaknienie alkoholu i innych używek oraz antydepresantów.

Wszystko wymienione to ustawienia Koła Samsary - systemu postaw i poglądów ludzi, którzy ewoluują jako ludzie w królestwie świata zwierząt. Zewnętrznie nie jesteśmy zwierzętami, ale wewnętrznie żyjemy i przestrzegamy praw ich świata. Jak się z niego wydostać?

Zmiana Samsary jest niemożliwa. Jest to przestrzeń częstotliwości (promieniowania), która zaprogramowana jest na wzmocnienie instynktów i walkę o przetrwanie. Emituje ona wibracje o niskiej świadomości zbiorowej i Inteligencji. Każda istota, nawet Gwiezdna czy Galaktyczna, gdy znajdzie się w polu niskich agresywnych praw, zmuszona jest do zmiany w zachowaniu. Choć wiele Dusz (zwłaszcza Ciemnych) bardzo dobrze czuje się w takim świecie, może pasożytować i wykorzystywać innych, zrzucać na nich karmę i unikać kary.
Samsara to poligon, specjalnie stworzony i nastawiony na produkcję cierpienia o dowolnej mocy i skali. Poprzez wyrafinowany system iluzji, oszustw i ciągłego kołysania huśtawki zmuszone są przechodzić zarówno Dusze Świetlne różnych cywilizacji, jak i przedstawiciele Ciemnych i Szarych ras kosmicznych. Te pierwsze chcą żyć zgodnie z prawami Miłości, te drugie łakną cierpienia, karmią się władzą, strachem, poniżaniem innych.

Dlaczego Źródło i Absoluty stworzyły tak dziwną platformę? Wyłącznie, dla nas - abyśmy poznali od środka świat zwierząt, gdzie wszyscy zjadają się nawzajem żywcem przez całą dobę. Weszliśmy w obcą nam częstotliwość, ma ona mordercze działanie psychiczne, któremu bardzo trudno się oprzeć. Dla istot ludzkich urodzonych na obraz i podobieństwo Jednego, początkowo planowano tylko częstotliwość co najmniej 4D.

Dla wielu Samsara to piekło, to energetyczne pole wielobiegunowe, które swoimi wyładowaniami ma za zadanie obudzić w nas Boską osobę, w pełni pokonującą proponowane okoliczności. Musimy zadać sobie pytanie: "Gdzie ja się znalazłem? To jest Królestwo Krzywych Luster, gdzie wszystko jest odwrócone do góry nogami!". Teraz musimy zostawić ten System 3D samemu sobie, pozwalając mu pożerać siebie.

Naszym głównym zadaniem jest wykorzystanie dzisiejszego dnia jako trampoliny, z której po prostu musimy się odepchnąć i zacząć "wyskakiwać", najpierw w 4D, potem w 5D, a po tym do świata Absolutów. Aby to zrobić, jedyne co jest wymagane, to zmienić naturalną częstotliwość wibracji komórek właśnie w tym korpusie, obudzić się, zacząć wypełniać nasze ciała fizyczne i subtelne Światłem i przenieść się przynajmniej do alternatywnej rzeczywistości 4D.

Do tego nie potrzebujemy dokonywać wyczynów. Wystarczy, że zaczniemy przesuwać punkt ciężkości naszej uwagi z obiektów 3D na 4D. Nowy świat już tu jest, a my musimy się z nim rezonować i integrować. Obok nas jest już mnóstwo ludzi 4D, którzy tworzą własne rzeczywistości, otwierają nowe projekty, przyciągają bliskich duchem i wibracjami ludzi. My również możemy stać się jednymi z nich, modelować i tworzyć swoją inną rzeczywistość. Nie utożsamiać naszej przyszłości z tymi z Systemu 3D.

Nowe może być budowane równolegle z rozpadaniem się starego. Możemy zacząć od pewnego rodzaju kreatywności, od drugiej pracy - dla siebie. Usunąć bolesność z naszego obecnego stanu, to całkiem naturalne. Tylko nie reagować tak ostro, bo nie będziemy mieli siły żyć w dwóch światach jednocześnie. Zmarnujemy się i nie wyrwiemy się z pułapki częstotliwości 3D. Będziemy cały czas zasysani tam i z powrotem.

Kiedy zmienimy własne freq i zaczniemy świecić od wewnątrz na przekór wszystkim, z pomocą przychodzi nam cała Wyższa Hierarchia Światła: Kuratorzy, Anioły, Elohimowie, Wywyższeni Nauczyciele, przyjazne rasy z całego Wszechświata. Gdy tylko zaczniemy promieniować Światłem, natychmiast przyciągniemy ich do swojego życia. Nie będziemy sami i pokazuje to przykład wielu, których egzystencja zmieniła się wraz z przejściem do wibracji 4D.

Pozostając we frekwencji trzeciego wymiaru, możemy polegać wyłącznie na naszej osobistej sile, ponieważ jesteśmy odcięci od Wyższego Ja, od naszego Świetlnego Strumienia Monadycznego. 3D emituje częstotliwość oddzielenia i takie są jego zasady. Musimy przełączyć się na frekwencje Jedności. Tylko wtedy nasze życie zacznie się szybko i dramatycznie przekształcać.

Jednym z naszych najczęstszych pytań zawsze było: "Jak mogę skontaktować się z moimi Kuratorami? Dlaczego oni nic mi nie mówią?" Ale jednocześnie nigdy nie zadajemy sobie pytania: co MY robimy, aby zwrócić ich uwagę na nas? A nawet więcej: jak często w ogóle o nich myślimy?

Nic nigdy nie dzieje się samo z siebie. Jest nam bardzo wygodnie z naszą filisterską opinią, że wystarczy żyć "tak jak jest napisane". Że nic szczególnego nie trzeba robić, że wszyscy jesteśmy częścią Źródła i Ono samo się wszystkim zajmie. Ale to nie jest tak.

Rzeczywiście, wszyscy wychodzimy ze Źródła. Tylko Ono może tworzyć Dusze, a my nosimy w sobie Jego Iskrę, z której bije w nas wiele ognia, ciepła i Miłości do narodzin nowych istot. Ciemność nie może zrodzić Światła. Światło wychodzi tylko ze Światła.

Zaczynamy jednak odchodzić od Źródła poprzez wątpliwości co do Jego i naszej doskonałości i uruchamiamy algorytm osobistego zanieczyszczenia. Tak, wszyscy jesteśmy częściami Jednego, ale wielu z nas jest już nieczystymi, bezmyślnymi i brudnymi częściami.

Z czasem negatywność kondensuje się i koncentruje w nas, a my stajemy się przeciwieństwem Światła, zmieniając się w Ciemność. Sami ją tworzymy, a potem, właśnie na nasze podobieństwo przyciągamy i tworzymy ogromne warstwy Ciemnych bytów, Czarną Hierarchię, żyjącą według jej makabrycznych praw, a nawet uzupełniamy jej szeregi.

Teraz musimy oczyścić się z niskich trójwymiarowych, a nawet ze średnich (mieszanych czterowymiarowych) częstotliwości, aby przejść do kategorii istot Światła. Wymaga to jasnego zrozumienia siebie, specjalnego nastawienia psychicznego, aby oczyścić nasze energie i utrzymać je w zdrowym, zrównoważonym i roziskrzonym stanie na drodze z Ciemności.

Ale dobrowolnie przyzwyczailiśmy się i pokochaliśmy CIERPIENIE ze wszystkiego: strachu, urazy, niesprawiedliwości, poczucia niedowartościowania, niespełnienia czy odłączenia. Stąd, paradoksalnie, jest nam bardzo wygodnie przebywać w 3D.

Spotkawszy się z przeciwnym info lub postawą, protestujemy, konfliktujemy i obrażamy przeciwnika. Nie potrafimy kontrolować swoich myśli, emocji i reakcji. Wszystko co nam nie pasuje powoduje naszą agresję, irytację, frustrację, urazę, złość, odrzucenie, chamstwo, krytykę i oskarżenia innych oraz nieakceptowanie czyjegoś zdania.

Żyjemy nieświadomie, w trybie automatycznym, na autopilocie. Nie wierzymy w samopoznanie i możliwość samouzdrowienia, w samodoskonalenie i ewolucję. Nie uważamy za konieczne podnoszenie wibracji, bo nie wierzymy w pole energetyczne człowieka i przestrzeni.

Mamy bardzo duże Ego (oddzielenie). Wszystko, co łączy, nie jest dla nas interesujące i odbieramy to jako kłamstwo, oszustwo, prowokację i podstęp. Miłość, przyjaźń i tworzenie kojarzymy ze słabością charakteru. Jesteśmy zafiksowani na ostrej rywalizacji, przetrwaniu kosztem innych, osobistym zysku zawsze i we wszystkim.

Biologicznie potrzebujemy gęstego, ciężkiego jedzenia, z niskimi wibracjami, emocjonalnymi huśtawkami, z cierpieniem i częstymi chorobami. Nasze myśli są w większości toksyczne i pozbawione radości. Odpowiednio do tego kształtujemy naszą zewnętrzną rzeczywistość. Bez cukrów i cudów. Wszystko inne to bajki, błogość i szaleństwo. Ze wszystkich sił bronimy stanowiska wyrzeczenia, fatalizmu, apokalipsy i infantylizmu: "i tak wszyscy umrzemy". Zaprzeczając Duchowej naturze człowieka, łatwo popełniamy zbrodnie, małe - kłamstwa, obłudy, i duże - aż do fizycznego zniszczenia każdego niechcianego...

Dziś na Ziemi bardzo trudno jest stale przebywać w wysokim stanie wibracyjnym. Przebywanie w 3D i 4D jest dyskretne. Możemy wznieść się na pożądany poziom i spędzić część dnia/tygodnia/miesiąca na częstotliwościach 4D, ale potem następują rollbacki do 3D. TO JEST NORMALNE na chwilę obecną. Wiele osób jest zaznajomionych z tymi momentami wzrastania i opadania energii.

Ale nawet krótki pobyt w 4D zmienia nas. Myślimy inaczej, nie zgadzamy się z trójwymiarowym systemem poglądów. Jesteśmy cierpliwi wobec innej opinii. Bronimy, ale nie narzucamy swoich przekonań. Uwielbiamy medytować.

Nie zwracamy uwagi na to, co nas niszczy lub osłabia. Potrafimy uruchomić nasze myśli i emocje, a tym samym, - otoczenie. Naszym głównym celem jest samorozwój, uzdrawianie siebie i innych. Automatycznie strukturyzujemy fizycznie i energetycznie przestrzeń 4D wokół nas, żyjemy świadomie.

Jesteśmy zakochani w życiu, uświadomiliśmy sobie swoją Boską indywidualność i Wyższe Ja, jesteśmy w pełni odpowiedzialni za swoje decyzje i życie, nie podporządkowujemy się ślepo pragnieniom i zachciankom innych. Wiele tajemnych rzeczy staje się dla nas jasnych. Rozumiemy istotę rzeczy czytając informacje z kosmosu. System nie może nas już podporządkować i zwodzić.

Każdą czynność zamieniamy w akt twórczy. Dostępne są dla nas wysokie częstotliwości jedności i bezwarunkowej Miłości. Czujemy jedność z Uniwersalnym polem świadomości, ze Źródłem. Widzimy Płaszczyzny Subtelne; posiadamy empatię, telepatię i jasnowidzenie.

Tego stanu trzeba NAPRAWDĘ chcieć i trzeba się go nauczyć. Każda moc Źródła wchodzi w nas w określonym celu, abyśmy poprzez naszą energię odczuli wyższą jakość bytu, aby wypełnić nasze życie nową treścią i nowymi doznaniami. Dzieli się z nami sobą, swoją Istotą, Światłem, Dźwiękiem, Świadomością i Rozumieniem świata. Jak to się dzieje? Jakie objawy występują? Co się dzieje z naszym ciałem?

Zmieniają się w nas wszystkie systemy życiowe. Aktywowane są dodatkowe DNA i RNA. Na Płaszczyźnie Subtelnej widać, jak ze śpiących dziesięciu nici DNA usuwane są blokady w postaci małych prostokątnych pudełek eteru, które ściskają heliksy na wejściu.

Po usunięciu blokad zmienia się odpowiednio naturalna praca 12 czakr i 12 pól. Wracamy do poprzedniego stanu wyższej cywilizacji kosmicznej o złożonej strukturze ciał z 12 parami DNA i 12 rodzajami energii twórczych, które są niezbędne w pierwszym etapie modernizacji.

W naszych komórkach rozpoczyna się tworzenie centrosomów, które przestawiają się na krew niosącą Światło. Nasze pola elektromagnetyczne ulegają rekonfiguracji, co powoduje pływające bóle w narządach, mięśniach, stawach i kości ogonowej. Często serce uciska od środka, objawia się tachykardia - wzrost tętna o ponad 90 uderzeń na minutę.


Coraz częściej pojawiają się zaburzenia trawienia. Energia 4D wpływa na układ wydalniczy, wychodzą przez niego głęboko zakorzenione toksyny i produkty adaptacji. Odbudowane mogą być również narządy rozrodcze, chwilowo szwankujące. Możliwy jest niezwykle intensywny wzrost kundalini.

Może dojść do pogorszenia widzenia z powodu całunu, uczucia piasku w oczach, zwiększonego ciśnienia wewnętrznego w gałkach ocznych. Wiele osób ma problemy skórne, alergie. Ponieważ napełnianie nowymi energiami przechodzi przez czakrę korony, jako pierwsze rozszerzają się górne ośrodki energetyczne. Dlatego mogą temu towarzyszyć zawroty głowy, obrzęk powiek, gałek ocznych, śluz w nosogardzieli, utrata głosu...

Kiedy wkracza w nas najwyższa Boska siła, wypycha naszą aurę w różnych kierunkach i sprawia, że jesteśmy bardziej obszerni niż byliśmy wcześniej. Dokowanie odbywa się poprzez połączenie z naszymi sercami, wzajemne przyciąganie i Miłość. Nasza klatka piersiowa rozszerza się, moc bulgocze w środku, a w okolicach płuc pojawia się bardzo przyjemna i nieznana wcześniej elektryczność i wlewa się do wszystkich komórek naszego ciała.

Tak właśnie działa Portal 5D. Przez krótki czas przyzwyczajamy się do jego siły, zapamiętujemy ten stan, kodujemy i zszywamy pamięć komórkową nowymi doznaniami. Potem ta siła wychodzi z nas.

To zawsze dzieje się w ten sposób. Nowa energia kwantowa dotyka nas od tyłu, tam gdzie znajduje się wejście do czakry serca, wypełnia nasze ciało i pole siłowe, przygląda się, przebywa... Potem opuszcza nasze ciało, ale nie odchodzi daleko, spoczywa blisko, za plecami i obserwuje. Nie ma na celu dominacji ani podporządkowania.

Współtwórcy dają nam tę energię, abyśmy spróbowali, poczuli. Jesteśmy prowadzeni do nowych stanów i doznań, a potem musimy, zgodnie z prawem podobieństwa, rozwijać tę moc w sobie. Tu właśnie będzie potrzebna nasza praca, kreatywność i pomysłowość. Będziemy musieli symulować, odnawiać utracone doznania, powielać je w sobie i mnożyć, powiększać. Tak powstaje każdy fraktal - przez kopiowanie kształtów, stanów, gdzie każdy fragment jest powielany w różnych skalach, od nieskończenie małych do nieskończenie dużych.

Nie ma tu żadnego przymusu ani przemocy. Czując Wzniosłą Energię, otrzymujemy prawo wyboru. Albo podążamy za nią, emulując ją w sobie, bo chcemy być podobni. Albo z niej rezygnujemy.

Źródło zawsze przychodzi nie samo, ale w towarzystwie wielu różnych Jego Sił i Manifestacji. Energie o wysokiej częstotliwości mogą do nas wejść zarówno z Wielkiego Kosmosu, Płaszczyzny Subtelnej, poprzez moc eteru; jak i z dołu, poprzez Ziemię, manifestując w nas moc planetarną. Energie te możemy odbierać za pomocą głowy, czakry korony oraz poprzez niższe ośrodki: nogi, kość ogonową i narządy rozrodcze. Ale najwyższe energie wchodzą w obszar serca od tyłu, poprzez Duszę i pranę. Mamy wrażenie, że jesteśmy nabijani na igłę, jak motyl.

Kiedy uświadomimy sobie ten wzór, nie boimy się już żadnych Mroków. Każda kropla Boskiego Oceanu nosi w sobie szablon całej Świadomości Oceanu. Jesteśmy maleńką Świetlną kopią Źródła i możemy rozwijać dowolną energię z wewnątrz (polegając na Wyższych Mocach i na sobie). Mamy wszystkie narzędzia, aby zbudować swój własny fraktal od wewnątrz. Tak więc nasza Dusza rośnie, budując komórki nowego, 5D Matriksa, unowocześniając, rozszerzając i zmieniając jego właściwości.

Wszystko przechodzi od Nauczyciela do ucznia, od Mistrza do ucznia. Wszystko idzie od Źródła do Swoich dzieci. Jeden Poziom hoduje inne poziomy. I każdy jest suwerenny, niezależny i wolny w swojej woli. Stwórca po prostu daje nam swoje ziarno, a potem my musimy je w sobie pielęgnować.

**By Lev

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz