wtorek, 13 września 2022

Protesty w Europie, gdy premier Belgii ostrzega, że europejska gospodarka zatrzyma się w ciągu kilku tygodni



Protesty zaczynają się w całej Europie z powodu rosnących kosztów energii, a to prawdopodobnie tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ przywódcy w całej Europie ostrzegają, że całkowite załamanie gospodarcze może być nieuchronne, jak przygotować się do masowych niepokojów społecznych w najbliższych tygodniach.

Premier Belgii Alexander De Croo jest jednym z najnowszych przywódców, którzy ostrzegają, jak stwierdził w wywiadzie dla Bloomberg News:

    Kilka takich tygodni i gospodarka europejska po prostu się zatrzyma. Odzyskiwanie z tego będzie znacznie bardziej skomplikowane niż dzisiejsze interwencje na rynkach gazu.

    Ryzyko tego to deindustrializacja i poważne ryzyko fundamentalnych niepokojów społecznych.

    Szczerze mówiąc nie widzę innego wyjścia niż interwencje na rynku. Nie mamy drugiej szansy, by udowodnić jako 450 milionów Europejczyków, że bierzemy sprawy w swoje ręce. To, co dziś widzicie, to masowy drenaż dobrobytu z Unii Europejskiej.

"Interweniowanie na rynkach gazu oznacza oczywiście robienie tego, co rządy europejskie i rząd amerykański robiły przez ostatnie kilka lat, czyli zlecanie swoim bankom centralnym tworzenia większej ilości pieniędzy w celu ratowania upadających gałęzi przemysłu i wysyłania ludziom czeków "stymulacyjnych".

Jest tylko jeden rażący problem z tą strategią: nie wytworzy ona więcej potrzebnej energii, a spowoduje inflację, być może hiperinflację, tak że koszt wszystkiego innego, w tym żywności, gwałtownie wzrośnie poza kontrolą. Przypomina to polewanie ognia benzyną i liczenie, że to go ugasi.

Więc ludzie będą cierpieć tak czy inaczej, i będą wyładowywać swoje frustracje na rządzie. I chociaż widzieliśmy masowe protesty w ciągu ostatniego roku lub tak nad środkami COVID, nie widzieliśmy jeszcze tego rodzaju niepokojów społecznych, które wystąpią, gdy ludzie nie będą mogli kupić żywności i staną w obliczu głodu.

Tysiące ludzi wyszło na ulice w ten weekend w Austrii, a ludzie uświadamiają sobie, że to nie jest wina Rosji, ale wina sankcji wobec niej.

W piątek odbyło się nadzwyczajne spotkanie ministrów energii UE i okazało się, że doszło do ostrych nieporozumień dotyczących sankcji wobec Rosji i tego, kto ponosi winę za kryzys energetyczny w Europie:

    Nadzwyczajne spotkanie ministrów energii UE w piątek, mające na celu uspokojenie zarówno firm energetycznych, jak i europejskiej opinii publicznej w odniesieniu do gwałtownie rosnących cen i poważnie napiętej podaży wśród rosyjskich środków zaradczych w odpowiedzi na zachodnie sankcje, rozpoczęło się w sposób chwiejny i rozłamowy. Zamiast kogokolwiek uspokajać, już teraz widać, że kwestia proponowanego limitu cen gazu tylko jeszcze bardziej podzieliła blok, podobnie jak wcześniejsze pytanie o ropę.

    Wskazując na błędną logikę planu, węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto zwrócił uwagę, że uderzenie byłoby gorsze niż żądło skierowane do Rosji. "Jeśli ograniczenia cenowe zostałyby nałożone wyłącznie na rosyjski gaz, to ewidentnie doprowadziłoby to do natychmiastowego odcięcia dostaw rosyjskiego gazu. Nie potrzeba Nagrody Nobla, by to dostrzec" - powiedział.

    Powtarzając wcześniejsze słowa węgierskiego przywódcy Viktora Orbána, powiedział, że "plan, który nakładałby limit cenowy wyłącznie na rosyjski gaz płynący rurociągami, jest całkowicie sprzeczny z interesami Europy i Węgier."

    Jozef Síkela, czeski minister energii prowadzący spotkanie, wszedł w nie echem marsowego tonu, mówiąc o zaangażowaniu się w "wojnę energetyczną", której prawdopodobnie nie będą towarzyszyć żadne odpowiadające jej działania (nie będzie ich): "Jesteśmy w wojnie energetycznej z Rosją. Putin próbuje, manipulując rynkiem, złamać pokój społeczny w naszych krajach, wpłynąć na nasz sposób życia i zaatakować nasze gospodarki."

    Síkela powiedział, że ministrowie mają nadzieję, że do końca dnia wyślą "jasny komunikat, który uspokoi rynki". W ciągu sześciomiesięcznej wojny na Ukrainie rosyjskie dostawy gazu do całej Unii Europejskiej zostały zmniejszone o 80%, co przypomina, że "nadchodzi zima".

    A jednak, przy czym Włochy, Polska, Węgry i Grecja należą do najgłośniejszych przeciwników takiego ograniczenia spośród co najmniej 10 krajów UE, które wyraziły swoje zastrzeżenia, FT zauważa, że niektóre rządy "ostrzegają, że wyróżnienie Rosji może skłonić prezydenta Władimira Putina do całkowitego odcięcia dostaw do Europy". (Źródło.)

Tymczasem rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zakharova obwinia USA o spowodowanie kryzysu energetycznego w Europie, stwierdzając, że ich sankcje wobec Rosji powodują gospodarcze "samobójstwo".

    Rosja niedawno obwiniła rząd Stanów Zjednoczonych o wywołanie kryzysu energetycznego w Europie. Według raportu Press TV, Rosja uważa, że Stany Zjednoczone zachęcają europejskich przywódców do podejmowania "samobójczych" ruchów, takich jak nakładanie sankcji na Rosję za jej militarną inwazję na Ukrainie.

    Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zakharowa obwiniła USA o spowodowanie kryzysu energetycznego w Europie podczas Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku 6 sierpnia 2022 roku. Jej wypowiedzi pojawiły się po tym, jak Rosja zamknęła swój gazociąg Nord Stream 1, który dostarczał rosyjski gaz do Europy. Wskazała na sankcje nałożone przez USA, a także na problemy techniczne związane z zamknięciem gazociągu.

    Zakharova twierdzi, że USA mają długoterminową strategię całkowitego zniszczenia więzi energetycznych między Rosją a głównymi aktorami europejskimi, takimi jak Niemcy. Od czasów sowieckich Rosja była niezawodnym dostawcą energii dla Europy

    "Dominacja Waszyngtonu przeważyła" - powiedziała Zakharova agencji Reuters. "Do władzy w Unii Europejskiej zostały wyniesione siły polityczne, które odgrywają rolę 'owych prowokatorów'".

    "To absolutne samobójstwo, ale wygląda na to, że będą musieli przez to przejść" - kontynuowała. (Źródło.)

Opierając się na niektórych znakach niesionych przez protestujących w Austrii w ten weekend, wydaje się, że niektórzy wśród społeczeństwa w Europie zaczynają również zbliżać się do tego stanowiska.

W czerwcu tego roku opublikowaliśmy dwa artykuły napisane przez Sama Parkera z Behind the News Network, który również obwinia USA za obecne warunki w Europie, a nie Rosję.

Sam Parker stwierdził, że Rosja nie jest wrogiem Ameryki, lecz Europy.

Całe artykuły są warte przeczytania:
World War III Has Started - How Did We Get Here and What's Next? Niezachodnia perspektywa

Wśród protestujących w Austrii w ten weekend, był wyreżyserowany kondukt żałobny protestujący przeciwko śmierci dzieci po szczepionce COVID, z niektórymi niosącymi małe trumienki reprezentujące te dzieci, które zmarły po zastrzykach.


Przy jedynym rozwiązaniu proponowanym przez rządy europejskie, polegającym na stworzeniu większej ilości pieniędzy, aby rzucić je na problem, jest to poważny kryzys, który wydaje się dopiero rozpoczynać, a najgorsze dopiero nadejdzie, i nie tylko Europa będzie cierpieć w tej wzajemnie powiązanej gospodarce światowej.

*By Brian Shilhavy

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz