Opowieści i mity o Stworzeniu z całego świata mają wspólny wątek. Większość z nich zaczyna się od podziału, rozszczepienia pierwotnego Jednego na dwie uzupełniające się części, aby można było dokonać Stworzenia.
W starożytnym Egipcie, ponad 5 tysięcy lat temu, mówiono, że Stworzenie nastąpiło, gdy siła myśli sprawiła, że światło powstało nad otchłanią. Tutaj dwa składniki przed stworzeniem światła to 1) myśl i 2) już stworzona otchłań pustej przestrzeni.
W starożytnej Grecji mówiono, że wszechświat był miejscem bez światła, dopóki nie pojawił się Eros (Miłość), przynosząc światło i porządek. Tutaj mamy intencję i uczucie powołujące światło do istnienia.
W starożytnej kulturze azteckiej mówiono, że pierwotny "Pan" i "Pani" powołali do istnienia wszystkie rzeczy. Ludziom w historii łatwiej było zrozumieć ideę postaci ojca i matki stojących za stworzeniem niż ideę oryginalnych zasad lub aspektów jednego Stwórcy. Święta Trójca w chrześcijaństwie zawiera obie idee - Bóg Ojciec jest zasadą twórczą, podczas gdy Duch Święty jest miłością, która przenika całą przestrzeń.
Hinduizm, którego początki poprzedzają zapisaną historię, uznaje pierwotny lub Absolutny stan jako jeden ostateczny stan bytu stojący za wszystkimi rzeczami. Następnie z Absolutu wyłoniły się zasady tworzenia. Zasady te są przedstawiane jako osobowości Brahmy, Wisznu i Śiwy.
Brahma symbolizuje aspekt Absolutu, który przynosi dzieła stworzenia. Wisznu reprezentuje aspekt, który zachowuje i podtrzymuje wszechświat - innymi słowy, wszechobecną miłość. Sziwa reprezentuje aspekt, który wprowadza ruch we wszechświecie, umożliwiając tworzenie i rozpad obiektów w świecie fizycznym.
Judaizm, chrześcijaństwo i islam mają te same historyczne korzenie. W Księdze Rodzaju jest powiedziane, że Stworzenie rozpoczęło się, gdy Bóg stworzył niebo i ziemię, a następnie powiedział: "Niech stanie się światło". Zauważ, że ten początkowy akt Stworzenia nastąpił przed stworzeniem gwiazd i stworzeniem naszego Słońca. Dlatego te początkowe przypadki słów "niebo" i "ziemia" należy brać metaforycznie, a nie dosłownie. O 'ziemi' mówiono, że jest bezkształtna i pusta, jak przedreligijna pustka, gdy Duch Boży unosił się nad 'wodami' bezkształtnej głębi. Mamy tu więc:
1) Zamiar Boga Stwórcy, unoszący się nad:
2) Bezkształtną głębię przyszłego wszechświata. Ta 'bezkształtna głębia' odnosiła się do wszechświata, a nie do Ziemi, ponieważ gwiazdy (a więc i Ziemia) nie były jeszcze uformowane. Następnie, później, wszystkie możliwości zaczęły się od:
3) "Niech stanie się światło". W tym miejscu zastosowano ruch, aby uaktywnić pustą skorupę wszechświata. To sprawiło, że całe Stworzenie stało się możliwe, w tym gwiazdy, planety, ich biosfery i wszystko, co zawierają.
Wspólnym wątkiem wszystkich powyższych historii o stworzeniu jest to: Intencja i miłość wspólnie stworzyły wszechświat w postaci pustki, otchłani. Następnie intencja i miłość zostały wprawione w ruch, aby wnieść do tej pustki światło i życie.
Wszystkie te opowieści o stworzeniu mają tysiące lat. Historycznie były one opowiadane ludziom, którzy wierzyli, że Ziemia była wszystkim, co istniało w zakresie Stworzenia. Ogólnie rzecz biorąc, nie zdobyli jeszcze uznania, że gwiazdy na niebie były w rzeczywistości innymi słońcami w odległej odległości.
Dzisiaj mamy o wiele lepszą ocenę ogromu Stworzenia. Nasza galaktyka Drogi Mlecznej zawiera setki miliardów gwiazd, z których każda jest w stanie utrzymać kilka planet.
W porównaniu z tym, rozmiar wszechświata jest oszałamiający. Na rok 2021 astronomowie ogłosili, że we wszechświecie znajduje się około 2 biliony galaktyk, co daje szacunkowo 200 miliardów bilionów gwiazd.
To 200 000 000 000 000 000 000 000 gwiazd we wszechświecie!
Rozumie się, że Stwórca całego tego ogromu jest istotą znacznie większą niż to, co zostało stworzone. Nieskończona Istota jest świadomością tak ogromną, że cały wszechświat jest utrzymywany w jej świadomości i skupieniu, w jej świadomym uścisku.
Nieskończone Bycie jest wszystkimi rzeczami, jest całym potencjałem. Jako stan bycia, zasadniczo nie "robi", po prostu jest. Nieskończone Bycie jest ostatecznym stanem bycia. Jednak w pewnym momencie Nieskończone Bycie postanowiło "stać się", a nie tylko "być". Zdecydowała się zamanifestować swój potencjał, a następnie zrealizować każdą część tego potencjału.
Aby osiągnąć to oryginalne Stworzenie, Nieskończona Istota podzieliła swoją świadomość. W jednym kierunku skupiła swoją intencję. W innym kierunku skupiła swoją miłość lub swoje uczucie. Następnie w trzecim kierunku zastosowała działanie, czyli ruch, tak aby te dwa aspekty siebie - intencja i uczucie - mogły oddziaływać ze sobą jako splecione fale świadomości w ruchu.
W ten sposób Nieskończony Byt rozszerzył się z samego bycia, w stan działania. To rozszerzenie siebie stało się tym, co nazywamy pierwotnym Stwórcą. Jedyny Stwórca ma trzy oblicza, triadę intencji, uczucia i ruchu. Istnienie ruchu w tej twórczej triadzie sprawia, że Jedyny Stwórca jest zorientowaną na działanie projekcją pierwotnego, nieporuszającego się, wszechpotężnego stanu Nieskończonego Bycia.
A jednak do tego momentu nie zostało stworzone nic konkretnego. Istniał jednak potencjał, aby wszystko zostało stworzone. W tym celu należało stworzyć scenę, na której Nieskończone Bycie mogłoby wyrazić się jako nieskończona ilość możliwości i zobaczyć siebie z nieskończonej ilości punktów widzenia. Aby zapewnić tę scenę, został stworzony wszechświat.
Po pierwsze, pojęcie przestrzeni było zamierzone w świadomości Nieskończonego Bytu. Następnie ta pusta, pierwotna skorupa potencjalnego wszechświata została wypełniona miłością. Następnie w tę pustkę zostało "tchnięte" życie, gdy dodano do niej ruch.
Wraz z wprowadzeniem wszechświata w ruch nadeszło "światło". Wypełniło ono całą przestrzeń nieskończonymi drogami potencjalnej pierwotnej energii, a później potencjału materii i wszystkiego, czym materia może się stać.
Dziś znajdujemy się w trakcie najnowszej przygody w nieskończonych doświadczeniach istnienia. Jako aspekty Nieskończonej Istoty, każdy z nas jest tutaj, aby doświadczyć życia tak, jak je widzi z naszego indywidualnego, unikalnego punktu widzenia.
Ty, jako wewnętrzna dusza, jesteś obserwatorem życia. Kiedy jesteś zajęty życiem w świecie fizycznym, może wydawać się trudne połączenie z twoim duchowym aspektem, twoją duszą. Ale to oznacza, że łączysz się bezpośrednio z wewnętrznym obserwatorem i widzisz cel we wszystkich aspektach swojego życia. Dlatego najbardziej satysfakcjonującą częścią dnia jest czas, który przeznaczasz na regularną medytację. Z wewnętrznym wsparciem i przewodnictwem, twoja ścieżka przez życie staje się jasna i wypełniona celem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, wygospodaruj czas na praktykę medytacji na początku każdego dnia. Nawyk bardzo szybko staje się rutyną, a ta bardzo szybko staje się punktem kulminacyjnym każdego dnia.
**By Owen Waters
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz