Laura wyzywa Hollywood od handlarzy seksem z dziećmi, adrenochromu i satanizmu. Dostrzega również rolę takich rzeczy jak kontrola umysłu w tym, co się wydarzyło i szuka sposobu na powstrzymanie tych zbrodni bez ignorowania sposobów, w jakie kabała uwięziła wielu ludzi, aby stali się częścią ich działań.
Australijczycy zebrali się masowo w całym kraju w sobotę w proteście przeciwko mandatom szczepionkowym COVID-19 i innym ograniczeniom pandemii wirusa [Corona] w fali planowanych "wieców wolności".
Przynajmniej dziesiątki tysięcy ludzi w Melbourne przybyło licznie na wiec do Flagstaff Gardens. Jeden mężczyzna oświadczył, podczas filmowania pokojowego marszu, "Przejęliśmy całe CBD".
Wcześniej tłumy zebrały się przy domu parlamentu, zanim ruszyły przez miasto. Wymachując transparentami "kill the bill" i australijskimi flagami, demonstranci wzywali do zatrzymania kontrowersyjnej ustawy pandemicznej rządu stanu Victoria, która jest obecnie opóźniana w izbie wyższej.
Tłum wezwał również do "wyrzucenia Dana Andrewsa", premiera stanu, oraz do zakończenia szczepień przeciwko wirusowi [Corona] i paszportów.
W Melbourne w ostatnich tygodniach wielokrotnie dochodziło do protestów, tłumy gromadziły się pod wiktoriańskim parlamentem w opozycji do projektu ustawy pandemicznej. Kontrowersyjny projekt ustawy, jeśli zostanie przyjęty, ustanowi stałe ramy dla rządu stanowego w zakresie przyszłych pandemii.
Tłumy gromadzą się przed marszem w kierunku domu parlamentu w Hyde Parku w Sydney, Australia, 20 listopada 2021 roku. (Jessie Zhang/The Epoch Times)
W Sydney tysiące protestujących zebrało się w Hyde Parku, wzywając do wolności w obliczu trwających lokalnych nakazów szczepień i wcześniejszych ograniczeń blokady. Skandowali "wolność" i wspólnie odśpiewali hymn narodowy przy dźwiękach dud. Tłum przemaszerował później w kierunku budynku parlamentu stanowego.
Poseł Zjednoczonej Partii Australii Craig Kelly ogłosił w piątek na Telegramie, że przed wiecem będzie rozdawał znaki "Wolność, wolność, wolność".
"Kiedy mamy rządy, które przyjmują paszporty szczepionkowe, nie jesteśmy już wolni" - powiedział na wiecu w Sydney, donosi The Age. "Pomysł, że możesz stracić pracę, ponieważ nie zaangażowałeś się w przyjmowanie eksperymentalnej szczepionki, która ma zero długoterminowych danych dotyczących bezpieczeństwa, jest hańbą i nadużyciem praw człowieka".
"Wszystko zatrzymuje się na premierze. Mógłby zakazać paszportów szczepionkowych w tym kraju, gdyby chciał" - dodał. "Moje dzisiejsze przesłanie jest przesłaniem nadziei. Tłum, który widzimy przed nami, to tylko niewielka liczba ludzi, która nadchodzi po Partii Pracy i Partii Liberalnej w następnych wyborach."
Daniel Kim, 28, student fizjoterapii obecny na demonstracjach w Sydney, powiedział, że otrzymał zakaz kontynuowania studiów i musiał zrezygnować z kursu, ponieważ nie został zaszczepiony.
Kim powiedział również The Epoch Times, że stracił pracę z powodu blokady w czasie pandemii wirusa CCP. "Szukam pracy, ale jest to trudne, ponieważ nie jestem zaszczepiony" - powiedział.
Harry, handlowiec z Sydney, który był obecny na konferencji, powiedział, że ważne jest, aby ludzie kwestionowali politykę rządu i mieli wnikliwy umysł.
"Dlaczego istnieje ustawa, która czeka na przejście [w Wiktorii] o przyszłej kontroli, dlaczego?" zapytał. "Dlaczego w rządzie Nowej Południowej Walii mówi się o rozszerzeniu ustaw awaryjnych, dlaczego jest tam przyszła propozycja kontroli? Czy to jest ważne pytanie?"
Germany, Greece Impose New Restrictions for Unvaccinated People
Urzędnicy z Niemiec i Grecji wprowadzili nowe ograniczenia dla osób, które nie zdecydowały się na szczepienie przeciwko wirusowi [Corona], dołączając do urzędników z kilku innych krajów na całym świecie w popieraniu polityki, która różnicuje status szczepień.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w czwartek, że w miejscach, w których liczba hospitalizacji przekroczyła pewien próg, kraj będzie zezwalał jedynie osobom zaszczepionym lub tym, które wyleczyły się z COVID-19, na dostęp do wydarzeń publicznych, kulturalnych i sportowych oraz restauracji.
Powiedziała, że posunięcie to jest potrzebne do walki z "bardzo niepokojącą" czwartą falą pandemii wirusa [Corona], która obecnie przeciąża szpitale.
Dodała, że rząd federalny rozważa wprowadzenie mandatu szczepionkowego dla personelu opiekuńczego i szpitalnego.
"Wiele ze środków, które są teraz potrzebne, nie byłoby potrzebnych, gdyby więcej ludzi było zaszczepionych" - powiedziała Merkel. "I nie jest jeszcze za późno, aby zaszczepić się już teraz".
Tymczasem niemieccy ustawodawcy zatwierdzili w czwartek nowe środki, które, jeśli zostaną zatwierdzone przez wyższą izbę parlamentu tego kraju, oznaczałyby, że pracownicy będą musieli udowodnić, że są zaszczepieni, niedawno wyzdrowieli z COVID-19 lub testowali negatywnie na wirusa, aby uzyskać dostęp do transportu publicznego w swoich miejscach pracy.
Szef niemieckiej agencji kontroli chorób ostrzegł, że kraj może stanąć w obliczu "naprawdę strasznych świąt Bożego Narodzenia".
"Obecnie zmierzamy w kierunku poważnego zagrożenia", powiedział Lothar Wieler, dyrektor Instytutu Roberta Kocha, podczas debaty online pod koniec środy. "Będziemy mieli naprawdę straszne Boże Narodzenie, jeśli nie podejmiemy teraz środków zaradczych".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz