John Smallman
Zaufaj swojemu wewnętrznemu przewodnictwu, swojej intuicji.
Są tego oznaki na całym świecie, ponieważ wzrasta świadomość, że stare sposoby, w jakie ludzie przywykli do interakcji między sobą, są teraz całkowicie nieodpowiednie w nowoczesnym świecie wysokiej technologii.
Technologia może być używana do uzdrawiania i ewolucji lub do niszczenia. Zbyt długo była ona używana głównie do niszczenia wrogów, czy to osobistych, lokalnych, narodowych czy międzynarodowych, i to z katastrofalnymi skutkami. Masa ludzi w końcu uświadamia sobie, że oddawanie swojej władzy tym, którzy cieszą się i szukają władzy nad innymi, prawie zawsze prowadzi do konfliktów, które powodują wielkie cierpienie wielu, konfliktów, w których ogromna większość z pewnością nie chce brać udziału.
W związku z tym motywacja do ogromnych zmian w sposobach, w jaki jednostki, aż po narody, radzą sobie i współdziałają ze sobą, stała się bardzo silna i na całym świecie wielu ludzi angażuje się teraz w grupy dyskusyjne, aby stworzyć sposoby osiągnięcia tego rezultatu.
Bądźcie dobrej myśli, ponieważ masowe uwalnianie "STUFF" ma miejsce teraz! Jest to absolutnie niezbędny aspekt procesu waszego przebudzenia, ponieważ kiedy każdy z was pozwala na to uwolnienie, zarówno indywidualnie jak i zbiorowo, oczyszczacie i otwieracie swoje serca na Miłość i na poznanie siebie jako boskich istot, które budzą się z obłąkańczego snu.
Ten sen trwa już zbyt długo, a wasze niezadowolenie z niego osiągnęło punkt, w którym nie chcecie się już w niego angażować, ani indywidualnie, ani zbiorowo.
Tak, niektórzy z was mieli chwile - nawet całe życie - szczęścia jako ludzie, ale w większości był to raczej koszmar niż przyjemny sen. Doświadczenie prawdziwej separacji od Boga zakończyłoby wasze istnienie na stałe, ale to nigdy nie może się zdarzyć, ponieważ oznaczałoby to, że Bóg również przestałby istnieć, w rzeczywistości nigdy nie istniał, co jest całkowitą niemożliwością!
Niemniej jednak, jako ludzie zostaliście najwyraźniej oddzieleni i oprócz przerażenia spowodowanego przekonaniem, że jesteście oddzieleni od waszego wiecznie kochającego Źródła, wyobrażanie sobie tego, o co chodzi w tym śnie, spowodowało u was wszystkich ogromne cierpienie.
Ogromna ilość tego starożytnego cierpienia pojawia się teraz jako karmiczne "rzeczy", pozornie bardzo realne i bolesne, ale w rzeczywistości całkowicie nierealne, które musicie zbiorowo uwolnić, abyście mogli ponownie poznać siebie jako boskie istoty, którymi zawsze jesteście w każdej chwili waszego wiecznego istnienia ... właśnie TERAZ!
Pojawia się u ludzi jako uczucie intensywnego, ale niespecyficznego strachu, gniewu, niepokoju, urazy, depresji, niegodności, braku miłości i powoduje u nich ekstremalny dyskomfort i cierpienie, co może prowadzić do zachowywania się w sposób, który jest albo autodestrukcyjny, albo bardzo szkodliwy dla innych.
Miejcie ogromne współczucie dla tych, którzy przechodzą przez te bardzo traumatyczne i bolesne doświadczenia, ponieważ poprzez te zachowania bardzo pomagają w procesie zbiorowego przebudzenia - nawet jeśli wydaje się wam, że ich zachowanie jest całkowicie nie do przyjęcia.
Tylko ludzie, którzy bardzo cierpią - emocjonalnie, fizycznie lub psychicznie - atakują innych, jest to egoistyczna reakcja na otaczający ich świat, świat, który traktuje ich tak niesprawiedliwie i sprawia, że cierpią ten intensywny ból. Wydaje im się to całkowicie realne, pomimo swojej nierealności, ponieważ całkowicie identyfikują się ze swoimi fizycznymi ciałami, które ze względu na swoją fizyczną naturę mogą nadmiernie cierpieć.
Zawsze staraj się pamiętać, że prawdziwy Ty to Miłość, tak jak wszyscy inni.
Kiedy to robicie, możecie naprawdę poczuć miłość do tych udręczonych, pozwalając jej przepływać przez was swobodnie i obficie, gdy angażujecie się w zadanie, dla którego się wcieliliście, ogromnie pomagając w procesie zbiorowego przebudzenia, gdy zbliża się on do końca, poprzez bycie i pokazywanie waszych prawdziwych jaźni - Miłości - wszystkim, z którymi się kontaktujecie.
Miłość, która jest wami i której pozwalacie i entuzjastycznie zachęcacie do przepływu przez was, jest bardzo potężną uzdrawiającą energią, która pociesza i obejmuje nie tylko tych, z którymi w jakikolwiek sposób wchodzicie w interakcje, ale także, oczywiście, was samych.
Wcieliliście się po to, aby to robić, i to jest ten moment teraz, w którym pozwalacie i budzicie się, w którym jesteście na Ziemi, aby niezwykle skutecznie uczestniczyć. Nikt nie może was zastąpić! Tylko wy możecie robić to, po co przyjęliście ludzką formę, i istotne jest, abyście uczestniczyli w tym w pełni i entuzjastycznie, angażując się radośnie w życie, w ten dar od Boga, którym jest wieczne, pełne radości Ty.
Jesteś Miłością i, jak wiesz, nie ma nic innego. Wcieliliście się, by pokazać innym, że to samo jest prawdą dla nich. Nie przejmujcie się myślami o tym, jak zmienić świat lub o tym, co się na nim dzieje, to tylko egoistyczne odwrócenie uwagi od waszego prawdziwego zadania - Bycia! Jesteście doskonałymi boskimi stworzeniami waszego nieskończenie kochającego Ojca, więc samo bycie jest o wiele bardziej skutecznym sposobem pomagania innym w przebudzeniu niż to, co możecie sobie wyobrazić jako ludzie w formie.
Zaufaj swojemu wewnętrznemu przewodnictwu, swojej intuicji, słuchaj jej i do niej, spędzając cichy czas samotnie każdego dnia, podziwiając cud, jakim jest twoje życie. Życie jest cudem, którego wszyscy szukaliście, ale pozwoliliście, by wasze ego odciągnęło was od życia nim, wierząc w historie, które opowiadają wam o waszej niegodności i nieadekwatności, porównując was bardzo negatywnie do innych, którzy wydają się być o wiele bardziej wartościowymi istotami, niż wy kiedykolwiek moglibyście być.
Jesteście Miłością i jesteście na Ziemi w tym momencie, aby być tym, kim jesteście. Jest to bardzo prosta misja, którą postanowiliście podjąć z boskim przewodnictwem, ponieważ, tak jak Bóg, jesteście Miłością i waszym jedynym pragnieniem jest pomóc wszystkim przebudzić się do Rzeczywistości, waszego wiecznego Domu.
Jednak, gdy znaleźliście się w formie, zadanie, które postanowiliście podjąć, nie wydawało się już proste, w rzeczywistości czasami byliście przytłoczeni pozornym ogromem tego, czego zgodziliście się podjąć.
Chcę wam tylko przypomnieć, że wasza grupa wsparcia w sferach duchowych nieustannie czuwa nad wami, gotowa do udzielenia wam natychmiastowej pomocy, gdy tylko ich wezwiecie. Nie mogą wam pomóc, jeśli ich nie wezwiecie - wolna wola - lecz gdy tylko wezwiecie, natychmiast są tam z wami.
Nie używa twój ludzkich umysłowych zdolności rozwiązywać skomplikowane relacyjne zagadnienia racjonalnie, ponieważ to jest właśnie twój jaźń próbująca udowadniać ciebie dobro i innych źle, i ja nigdy pracuje.
Zapytaj swój zespół: "Co zrobiłaby Miłość?". A potem czekaj spokojnie, słuchając ich wskazówek. To może zająć kilka dni, a nawet dłużej, więc bądź cierpliwy. Z ich pomocą i przewodnictwem doskonale rozwiążecie wszelkie problemy, albo po prostu w cudowny sposób się rozpłyną.
Cuda są zawsze dostępne, odpuść sobie oczekiwania i po prostu pozwól im się zamanifestować, a oni to zrobią. Czasami nie zdacie sobie sprawy z tego, że się wydarzyły, dopóki nie minie trochę czasu, a wtedy zdumienie i radość wypełnią wasze serca.
Tak więc, bądźcie sobą, pozwólcie cudom się wydarzyć, a potem radujcie się!
Z wielką miłością, Saul.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz