niedziela, 3 października 2021

Uspokojenie, spojrzenie wstecz



3 października 2021 r. przez Steve Beckow


Kredyt: getwallpapers.com

Nie mogę powiedzieć, że spokój całkowicie powrócił. Nadal czuję się wstrząśnięty i zszokowany tym wszystkim, co się wydarzyło.

Ale jestem bardziej zainteresowany omówieniem niektórych z tych wydarzeń i nauki. Inne rzeczy będą słabnąć i znikać z pamięci, u mnie szybciej niż u wielu innych!

Zostałem zredukowany do wielkości na kilka znaczących sposobów. Tam, gdzie byłem zadufany w sobie, nie czuję się już zadufany. Tam, gdzie wydawało mi się, że wiem wszystko, gdzie osądzałem, gdzie byłem oporny lub krnąbrny... wszystko to wydaje się teraz puste.  Czuję się upokorzona.

To, że życie może być tak wywrócone do góry nogami przez utratę komputera, twardego dysku i dokumentów tożsamości, nigdy nie przyszło mi do głowy.  To było bardzo otrzeźwiające.

Zostałem uderzony na kowadle. Czuję się bardziej miękki. Czuję się spokojniejszy.

I jestem wykończony stresem związanym z tym wszystkim i obawą, że przy moim zapominalstwie, to może się powtórzyć. (1)

Czuję ogromną wdzięczność do ludzi, którzy zebrali się razem i pomogli mi wyjść z finansowej katastrofy. Mam trudności z przyjmowaniem pomocy od innych. Byłem pokorny i wdzięczny za gotowość ludzi do pomocy.

Uważam, że jest to doskonały obraz tego, jak będzie dla nas w czasach, które opisują Matthew i Mike:

Matthew: Bylibyśmy mniej niż szczerzy, gdybyśmy nie powiedzieli wam, że pozostali Illuminati nie pójdą łagodnie w upadek ich kontroli i, aż do ich ostatniego oddechu, jest prawdopodobne, że będą powodować tyle zamieszania, ile tylko mogą. (2)

Mike: Zmiany nadal zachodzą i będą zachodzić jeszcze przez długi czas, jedna rzecz prowadzi do drugiej i tak to będzie trwać dopóki wszyscy nie będą naprawdę na tej samej ścieżce. (3)

Ludzie zbierający się razem, aby sobie nawzajem pomagać, to coś, co być może będziemy musieli praktykować częściej, być może już wkrótce. Catherine mówiła wczoraj o zebraniu kilku dodatkowych zapasów dla siebie - i dla innych ludzi. Ja zrobiłem to samo. Byłby to jeden z przykładów łączenia się ludzi.
***

Pozwólcie mi spojrzeć wstecz na to, co się stało. Dobrze mi robi, gdy o tym mówię.

Możemy doznać dramatycznych zmian i pewnych strat w starciu, które wydaje się nadchodzić. Więc chcę dać nam poczucie tego, jak to wygląda i jak się czujemy oraz jak możemy zareagować, kiedy jesteśmy w środku tego.

Wazana, czyli podstawowy problem, składała się z dwóch części: teraźniejszej i historycznej.

Teraźniejszy element obracał się wokół moich obaw, że moje dokumenty tożsamości wpadną w ręce handlarzy ludźmi lub oszustów, że moje dane finansowe zostaną skradzione lub włamane, itp.

Składnik przeszły to trauma związana z wieloma zdarzeniami historycznymi - upokorzenie, wstyd, poczucie winy, strach, strata, sięgające wczesnego dzieciństwa.

Jednoczesne występowanie obu tych elementów było dezorientujące i frustrujące. Nie mogłam być z moimi uczuciami i doświadczyć ich do końca, ponieważ moja druga strona mówiła, co robisz? Ruszaj się. Odzyskaj tę torbę. Ale ja nie mogę odzyskać tej torby. ... Już jej nie ma.

To, co czułam, to czasami ekstremalny stres przechodzący w panikę plus hiperwentylacja. Musiałam wyglądać jak wrak człowieka.

Był moment, kiedy myślałem, że straciłem także trzeci dysk twardy. Stres był tak silny, że czułem się, jakbym miał dostać ataku serca. A ja nie miałem ochoty iść do szpitala.

Jedyną rzeczą, o której mogę pomyśleć, aby zrobić inaczej, było to, że jeśli dana osoba jest w stanie medytować, wtedy użyć tego, aby się wyciszyć. Teraz, kiedy mam już mój komputer i życie wróciło do normy, mogę się do tego również zwrócić.

Jestem teraz w fazie bycia cicho sam i pozwalania, aby wszystko się uspokoiło. Kiedy wyzdrowieję, nadal będę miał lekcje, których się nauczyłem.

To było prawdziwe uderzenie młotem, ale rozumiem też, że to jeden z jedynych sposobów na dotarcie do naprawdę głęboko zakorzenionych wazan. Przynajmniej nie był to wypadek samochodowy, jak w przypadku Lindy.

Siedzę tu, w tej chwili, czując spokój.  Praca przywracania jest prawie zakończona.  Teraz chodzi tylko o to, żebym się uspokoił po kilku dniach kryzysu i udręki.

Przypisy

(1) Wspomniałem wcześniej, że teraz przypinam moją torbę na ramię z przodu; nie noszę przy sobie dokumentów, których nie potrzebuję; mój laptop zostaje w domu; itd. Coraz poważniej podchodzę do mojej świadomości sytuacyjnej.

(2) Przesłanie Mateusza, 1 października 2021 r.

(3) Przesłanie Wyższego Ja Mike'a Quinsey'a, 1 października 2021 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz