Kryzys Corona ustawił niesamowitą ilość w ruchu!
W ciągu ostatnich kilku miesięcy, byłem tak zajęty z zapytań i dyskusji o alternatywach dla szkoły, że zaniedbałem pisać. Kwintesencja tych wielu rozmów prowadzi mnie teraz z powrotem do pisania:
Każdy przypadek jest inny, tak wyjątkowy, jak ludzie w niego zaangażowani. Ale raz po raz widziałem, jak powstawały zupełnie nowe rozwiązania, gdy tylko zainteresowanym udawało się uwolnić od społecznych przyzwyczajeń i gdy dobro ich dzieci stawało się ważniejsze niż urzędowe przepisy. Kto podąża za głosem serca, oddaje się pod ochronę duchowego prawa natury i tworzy "lądowisko dla cudów". Pomocne jest myślenie o prawach hermetycznych, ponieważ są one jak kompas serca. Czerwcowa wiadomość dotyczyła pierwszego Prawa Hermetycznego, WSZYSTKO JEST DUCHEM. Dziś kolej na kolejne prawo:
WSZYSTKO JEST WIBRACJĄ, WSZYSTKO JEST W RUCHU, W CIĄGŁEJ ZMIANIE.
Bez względu na to, co robimy lub czego nie robimy, świat w nas i wokół nas zmienia się w każdej chwili, przeważnie powoli i niezauważalnie, a czasem przy akompaniamencie bębnów i trąb. Wszystkie nasze komórki odnawiają się bez naszej interwencji, choć w różnym tempie. W ciągu 7 lat, jak stwierdzili biolodzy, całe nasze ciało całkowicie się odnowiło. Nasze myśli i nastroje również ciągle się zmieniają, czy tego chcemy, czy nie. Dla ludzi, którzy żyją w harmonii z naturą, jest to oczywiste. Współbrzmią one z naturalnym rytmem i dlatego nie dają się szantażować strachem przed chorobą, starością i śmiercią. Wiedzą, że wszystko ma swój czas - młodość i starość, radość i smutek, pożegnania i nowe początki. Życie samo w sobie jest wieczne, tylko zmienia swój kształt,
Ci, którzy byli socjalizowani w naszej zachodniej cywilizacji, mają zazwyczaj zupełnie inne spojrzenie na świat. Nauczył się postrzegać siebie jako odrębną osobowość, która jest określona - dosłownie: ograniczona - przez płeć, pochodzenie, wiek, talenty, poziom wykształcenia, zawód, pozycję społeczną itp. naturalne połączenie ze wszystkimi i wszystkim, co maluch mógł jeszcze dostrzec. W końcu każdy człowiek jest sam, a więc strach staje się uczuciem podstawowym. Każdy, kto spojrzy oczami dziecka, wszędzie w przyrodzie dostrzeże samoorganizację i współpracę. Ale współczesny człowiek, oderwany od całości, woli rzutować na przyrodę swoje własne, napędzane strachem i chciwością zachowania konkurencyjne i tłumaczy darwinowską ideę "przetrwania najlepiej przystosowanych" jako naczelną zasadę: każdy człowiek musi walczyć z każdym innym o rzekomo ograniczone, coraz rzadsze zasoby Ziemi. Aby móc kierować tą walką o byt w mniej lub bardziej uregulowanym kierunku, potrzebne są oczywiście coraz bardziej wyrafinowane prawa i mechanizmy kontrolne.
Całą współczesną egzystencją rządzi porządek więzienny, a współczesny człowiek jest swoim własnym naczelnikiem więzienia. ~ Michel Foucault
Już w 1980 roku uznał on za nasz główny problem to, że ludzie bez oporu internalizują i przekazują dalej ograniczenia narzucone im przez społeczeństwo. Skrajne zaostrzenie tego problemu w następstwie kryzysu Corony być może przyniesie zmianę: Wiele żab ledwie zauważyło stopniowy wzrost temperatury w ich znajomym, ukochanym więzieniu. Ale teraz woda stała się tak gorąca, że jeśli chce się przeżyć, trzeba przezwyciężyć strach przed nieznaną wolnością.
W tej sytuacji zawsze aktualna ZASADA ZMIANY może dodać odwagi bojaźliwym żabom: Nic nigdy nie pozostaje takie, jakie jest, wszystko ma swój koniec, najpiękniejszy jak najtrudniejszy. Po długich fazach - zawsze tylko pozornego - zastoju następuje w pewnym momencie odwrócenie, przejście fazowe w zupełnie nowy, nieznany stan. Każdy z nas wnosi swój wkład. Z niezliczonych małych, dużych i wielkich indywidualnych decyzji stopniowo formuje się nieporównywalna z niczym nowa era. Ponieważ historia się nie powtarza. W królestwie żywych nie ma powrotu do poprzedniego stanu.
Nawet diabeł, figuratywne ucieleśnienie strachu i chciwości, nie pojawia się dwa razy w tym samym przebraniu. Jeśli myślimy, że możemy go rozpoznać po młocie i sierpie lub po swastyce i żydowskiej gwieździe, to bardzo się mylimy. Dzisiejszy diabeł pracuje z nową obietnicą zbawienia: Jako Mister Global, ma on na myśli całkowicie zracjonalizowaną reorganizację całej planety. Oczywiście, jest on zachwycony, gdy zaprzecza się jego istnieniu lub gdy media nakładają na niego wczorajszy stary kostium. Pod nim może on ukryć swoje śmiertelnie niebezpieczne rogi: Lewy róg oznacza bezpieczeństwo, prawy komfort - lub odwrotnie 🙂 Zarówno bezpieczeństwo, jak i komfort to prawdziwie diaboliczne iluzje, które nie pozwalają nam cieszyć się, bez strachu i zgodnie z ZASADĄ WIBRACJI naciskać na ciągły wzrost
luzja bezpieczeństwa budzi w nas tym większy niepokój, im więcej już poświęciliśmy dla naszego bezpieczeństwa. W monitorowanych domach, za drzwiami z drogimi zamkami bezpieczeństwa siedzą ludzie, którzy byli szczepieni dwa, a nawet trzy razy, którzy kompulsywnie zachowują dystans, nawet w samochodzie noszą samotnie maskę, są na bieżąco informowani o najnowszych wartościach zachorowań w mediach, zerwali wszelkie kontakty z osobami nieszczepionymi, a mimo to żyją w ciągłym strachu przed zarażeniem. Ludzie wolni od strachu, którzy spotykają się i przytulają bez maski czy szczepionki, wzbudzają oburzenie Apostołów Bezpieczeństwa, a oficjalna narracja potępia tych ludzi jako niesolidarne zagrożenie, jako szkodników społecznych, których należy wykluczyć ze społeczności.
To, co mania bezpieczeństwa z powodzeniem wprowadziła, wygodnictwo dopełnia. Gdy tylko ofiary wojny informacyjnej zaczynają odczuwać odrobinę wątpliwości - krótki impuls, by skorzystać z innych źródeł informacji lub porozmawiać z ludźmi, którzy mieli inne doświadczenia - czują się komfortowo: Nie zamierzasz być wygodnie osadzony w chcesz ryzykować demokratyczną większość? Ci krytycy środków, którzy bredzą o podstawowych prawach i wolności wyboru, to wszyscy przysięgli, dziwacy i zwolennicy teorii spiskowych! Pomyślcie, jak byście wypadli przed swoimi przyjaciółmi, gdybyście ich posłuchali! A syzyfową pracę polegającą na samodzielnym badaniu, czy statystyki zostały zmanipulowane lub co tak naprawdę jest w tych szczepionkach, nie zechcesz wykonać na poważnie? Gdyby naprawdę było coś do argumentów krytyków, dowiedziałbyś się dawno temu z renomowanych mediów jakości!
Buddyści odnoszą się do strachu i chciwości na władzę lub bogactwo jako głodne duchy, które nigdy nie są pełne. Nie wolno nam osądzać ludzi, którzy padli ofiarą głodnych duchów. Zamiast tego powinniśmy bardzo krytycznie i uważnie obserwować ich losy, aby przejrzeć mechanizmy złudzeń, na które my również jesteśmy narażeni na każdym kroku. Pomijając nielicznych oświeconych, różnice między nami są tylko stopniowe. Zarówno w życiu jednostki, jak i w życiu społecznym dochodzi się jednak w pewnym momencie do punktu, w którym zakazane jest niebezpieczeństwo całkowitego ześlizgnięcia się w otchłań głodnych duchów. Ten punkt nie może być rozpoznany przez umysł, ponieważ tak wiele rzeczy na zewnątrz nadal się psuje, jest jeszcze tak wiele potrzeb i cierpienia. Ale głos serca nie daje się zwieść zewnętrznym pozorom. Kiedy go słuchamy, widzimy, że wszystkie zachodzące zmiany, zarówno te straszne, jak i wspaniałe, służą wspólnemu celowi. To co się szykuje to epokowa zmiana w ludzkiej świadomości.
Niektórzy twierdzą, że poprzez nasze codzienne decyzje zmierzamy w kierunku dwóch przeciwstawnych linii czasowych: Z jednej strony dominuje umysł, który wszędzie widzi problemy, chce poddać pod swoją kontrolę wszystko, co nieprzewidywalne i naturalne, marzy o globalnych rozwiązaniach, ciągle wymyśla nowe prawa, a swoje roszczenia do władzy reklamuje obietnicą bezpieczeństwa i komfortu, nie stroniąc od kłamstwa.
Na drugiej osi czasu, jest boskie prawo natury, które jest zapisane w naszych sercach. Prawo to pozwala nam dostrzec nasze połączenie z każdym i wszystkim, tak że nie potrzebujemy żadnych dodatkowych praw. Kiedy osiągniemy tę linię czasu, zrozumiemy, że WSZYSTKO JEST WIBRACJĄ. I dzięki temu zyskamy wolność do odkrywania nieskończonych możliwości, które są ułożone w naszych umysłach w radosny i zabawny sposób, jak dzieci.
**Przez Alexandra Terzic-Auer
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz