wtorek, 5 października 2021

Niebiańskie Błogosławieństwa Radio Show: Obfitość z Sanat Kumarą



5 października 2021 r. przez Kathleen Mary Willis
Przyjazny do drukowania, PDF i Email

Obfitość

Suzanne Maresca: Dzisiaj idziemy z prądem... byliśmy gotowi powitać Sanat Kumarę z powrotem w programie po raz pierwszy od czasu naszej serii Prawa Uniwersalne w zeszłym roku.

Dyskusja miała obejmować jak Uniwersalne Prawo odnosi się do obfitości i nie mogę się doczekać kogokolwiek, kto się pojawi, ponieważ możemy mieć dzisiaj niespodziankę.

Obfitość sprawia wrażenie, że jest to jedna kwestia, która przykuwa ogromną uwagę w tych dniach i nie jest tak łatwo utrzymać wiarę, kiedy pozwalamy, aby zmartwienia zajmowały tak wiele miejsca w naszych myślach i wydaje się, że świat eksploduje.

 

Medytacja 17:13, Sanat Kumara 25:20

Dzień dobry, Linda!

Linda Dillon: Dzień dobry, dobrze jest tu być i jak mówisz, wiesz dzisiaj myślę, że moglibyśmy zrobić podtytuł tutaj "idąc z prądem" i czuję Sanat Kumarę.

Pozwólcie, że powiem wam, co przydarzyło mi się zeszłej nocy, ponownie o 3:33 tego ranka, po tym jak nie spałem przez wiele godzin słuchając rzeczy, które chcą włączyć do zebrania Unii i Zjednoczenia, które odbędzie się w październiku. Matka Boża ponownie pojawiła się przy moim łóżku.

I nie jest to tylko objawienie z zamkniętymi oczami i odczuwaniem obecności, ale w pełni, z przodu i w centrum. Tak właśnie chciałam rozpocząć dzisiejszy program. Chyba się rozpłaczę...co robisz, kiedy pojawia się Matka?

Dla mnie ucieleśnienie Matki w sposób, z którym mogę sobie poradzić, chociaż wiem, że ma milion twarzy jako Matka Maria. Co robisz, kiedy Ona się pojawia?

A ja robię to, że po prostu jestem w tym poczuciu przytłoczenia, zachwytu, zdumienia, radości. Ale po prostu zaczynam płakać, ponieważ to jest tak wielkie i to po prostu odbiera, nawet w środku nocy, wszystko inne, czy też mogę powiedzieć, że poczucie ważności - nie fałszywej ważności naprawdę, czy przesadnej ważności - wszystkiego innego.

To jest tak, jakbyście po prostu tam byli i byli w Miłości, i te 22 miliony rzeczy na waszej "liście rzeczy do zrobienia", to nie jest tak, że one znikają, ale to poczucie, że to jest wszystko, co naprawdę się liczy, to jest wszystko, co naprawdę ma znaczenie, to jest odczuwanie tej Miłości.

Jak często mówię to na naszych spotkaniach zespołu InLight, to Rada Miłości może być naprawdę nudna. Wszystko, o czym oni kiedykolwiek mówią to miłość, miłość, miłość. Ale kiedy macie te doświadczenia, to tak jakby nic innego się nie liczyło.

I uczucie przytłoczenia "listą rzeczy do zrobienia" zmienia się w uczucie przytłoczenia, tylko odczuwania tej obfitości Miłości. Tak więc moim powodem, aby o tym wspomnieć jest to, że wiem, że Tsunami Miłości będzie wzrastać. To jest ostrzeżenie Matki i jak ona mówi mi, że oto nadchodzi kolejna fala. Chciałbym, żeby wszyscy mogli po prostu poczuć tę obfitość Miłości.

Sanat Kumara, przygotowując się do dzisiejszego dnia - on jest taki zabawny, on właściwie zmusił mnie, zmusił mnie do słuchania mnie, zasugerował mocno, abym poszedł i sprawdził w słowniku znaczenie obfitości.

I oczywiście tak zrobiłem, i są różne wyjaśnienia, ale obfitość - pierwotne spójne, słownik po słowniku, wyjaśnienie obfitości - odnosi się do pomiarów, szczególnie w chemii, jak sądzę.

Ale uderzyło mnie, gdy siedziałem tam czytając to, jest to, że oczywiście on mówi do mnie. Kiedy mówimy o 13 Oktawie i o byciu w miejscu Boskiego Zjednoczenia, o podążaniu do Serca Jednego, oni zawsze tłumaczyli 13 Oktawę jako pomiar.

Wyjście poza to, co uważamy i uważaliśmy za stary 3 wymiar, wyjście poza 13 Oktawę lub poza 12 wymiarów, które mamy, gdy utrzymujemy nasze ciało. Nie ma czegoś takiego jak brak. Obfitość różnych jakości, praw, wszystkiego, co jest dla nas dostępne, tak w całej masie różnych form, ale ta obfitość tam jest.

Wiecie, że przepełnienie, obfita pełnia była innym przykładem. Wiecie, że dostatek był na samym dole listy, a my mamy tendencję do myślenia o dostatku zbyt często, ponieważ wielu z nas martwi się o pieniądze. Jeśli nie martwimy się o pieniądze dla siebie, to z pewnością martwimy się o pieniądze, jedzenie, schronienie i ubrania dla świata.

Ale to, co słyszę, jak Sanat mówi do nas - i do Matki również - to to, że naprawdę nadszedł czas, abyśmy zaczęli przynajmniej myśleć, a może nawet odczuwać obfitość w inny sposób.

SM: Cóż, to wiąże się z zaufaniem.

LD: To wiąże się z tym cholernym zaufaniem, znowu. St Germaine, gdzie jesteś, kiedy naprawdę cię potrzebujemy?

SM: Właśnie tutaj

Śmiech...

LD: Tak właśnie tutaj, a sala jest pełna, Suzi. I słyszę, jak nasi słuchacze mówią: "No tak, widzę obfitość! Widzę obfitość wojny; widzę obfitość tarć, chaosu, nienawiści, chciwości, gwałtu, grabieży, głodu, znęcania się nad zwierzętami."

 Myślę, że jedną z rzeczy, o którą chciałbym poprosić Sanat Kumarę, Matkę, kogokolwiek, kto jest obecny, ponieważ Gabrielle też właśnie weszła, jest danie nam innego słowa, tak abyśmy nie kalali tego słowa obfitości.

Możemy zacząć myśleć i tworzyć w inny sposób, ponieważ to musi się zmienić. Wiem, że wielu z was, którzy tam siedzą, czuje to - to musi się przesunąć.

SM: To musi się przesunąć, dokładnie. Wydaje się, że cały ten brak, ubóstwo i wszystkie te rzeczy, o których wspomniałeś, wojny i choroby, to wszystko są rzeczy stworzone. Byłoby interesujące prześledzić, gdzie zaczęło się tworzenie tych rzeczy, abyśmy mogli je zlikwidować.

LD: Albo je spalić, albo użyć Prawa Eliminacji, masz całkowitą rację. Ponieważ wszystkie te rzeczy, o których mówimy są ludzkimi tworami, są ludzkie, stworzone przez człowieka - i nie mam tu na myśli uprzedzeń płciowych - ale są to twory stworzone przez człowieka.

SM: To prowadzi mnie do zastanawiania się, i jestem pewna, że wielu słuchaczy zastanawia się, jak długo musimy zachować wiarę, trzymać Światło i robić to, co robimy, podczas gdy reszta świata tego nie robi. I kiedy nasze postrzeganie otworzy się na tyle, że będziemy wiedzieć w naszych sercach i w naszych kościach, że wszystko jest naprawdę w porządku, i że możemy się po prostu zrelaksować i dalej robić swoje. To znaczy, jak długo to jeszcze potrwa?

LD: Ty i ja z pewnością odbyliśmy tę rozmowę i odpowiedź, kiedy jestem w nastroju flip, brzmi: "Tak długo, jak trzeba." Wiesz, spuszczamy głowy i idziemy dalej, ale oczywiście prawdziwe pytanie brzmi: jak długo?

I czuję, że gdybyśmy nawet nie patrzyli poza ten pokój, gdybyśmy patrzyli tylko na siebie, to nie bylibyśmy tacy sami. Mówię to do wszystkich, którzy słuchają - nie trzymamy tej energii wojny, braku i ograniczeń. Możemy mieć stare, trójwymiarowe doświadczenie braku i ograniczenia, ale nie trzymamy tej energii.

Więc jak możemy przejść do tej pełni obfitości? Ponieważ jest to obfitość radości, jest to obfitość wiedzy, jest to obfitość wszystkich tych rzeczy, które są wyższymi cechami, Błogosławieństwami i Cnotami, które zostały zawarte w darze Matki Łaski.

SM: Cóż, jednym z wyzwań jest to, że jeśli widzimy te rzeczy na własne oczy, wtedy ufamy i mamy wiarę, i przez większość dni jesteśmy silni wiedząc, że wszystko będzie dobrze. Jednak ciągle jesteśmy otoczeni ludźmi, którzy nie czują tego w ten sposób i naprawdę trudno jest utrzymać Światło w tych okolicznościach.

Niektóre dni są lepsze niż inne. Mam na myśli to, że większość moich dni jest wspaniała i mogę być w tym miejscu, ale wczoraj miałem trochę marudny dzień.

LD: A częścią tego jest pozwolenie sobie na to, aby mieć również taki dzień. Ty nazywasz to "cranky", ja nazywam to "goosie"... Śmiech... Ale tak, są takie dni. I tak, możecie się oszukiwać i mówić, "Och, ja tylko przetwarzam dla Kolektywu." Tak, racja!

I oczywiście powodem, dla którego możemy tak mówić, jest to, że to prawda, przetwarzamy dla Kolektywu, jak nigdy wcześniej. Ale gdybyśmy nie mieli w sobie lub w naszym polu choćby drobinki tej energii, o którą się złościmy lub na którą jesteśmy wkurzeni, gdybyśmy nie mieli tego lustra, z którym moglibyśmy się zestawiać, to nie jest to problem, który przerabialiśmy.

Więc myślę, że moje pytanie do Matki i do Sanat Kumary brzmi: "Jak przejść od bycia lustrem tej niższej wibracji do konsekwentnego, w każdej godzinie czuwania, bycia lustrem dla tego prawdziwego poczucia obfitości?" Wow, zastanawiam się, czy oni mogą sobie z tym poradzić.

SM: Cóż, zobaczymy. Czas na medytację?

LD: Czas na medytację i jest to również czas na to, abyśmy zdali sobie sprawę, że jest to dla nas proces. Jest to również część naszego procesu Wzniesienia.

SM: Tak, rzeczywiście. I zgadzam się, że to, na co zwracamy uwagę, jest ważne. W te dni, kiedy po prostu czujemy się bombardowani całą negatywną energią i złymi wiadomościami na świecie i tym, jak ludzie się z tym czują - to właśnie wtedy musimy naprawdę, naprawdę wkroczyć i utrzymać Światło.

LD: To jest ten moment, kiedy musisz położyć się w swoim łóżku i poprosić Matkę Boską, aby przyszła i cię pocieszyła. Ty i ja rozmawialiśmy o tym i myślę, że ważne jest, aby się tym podzielić: nawet kiedy jesteśmy w tym poczuciu bombardowania, jesteśmy także nadal w naprawdę wysoce twórczej fazie.

Więc budujemy. To znaczy spójrz na siebie i swoje Whale Tails. Jesteś w mieście produkcji, dziewczyno!

SM: Och, jestem. Nie robiłam tego od 8 miesięcy i w końcu otworzyłam nowy piec. Wciąż robię zdjęcia i aktualizuję stronę internetową. Ale tak, robię to i czuję się z tym naprawdę dobrze.

Wyszły naprawdę pięknie, a energia w nich jest niesamowita. Ale w tym samym czasie to jeden z powodów, dla których byłam wczoraj zła: Zrobiłam mnóstwo zdjęć i nie okazały się one tak dokładne kolorystycznie, jak chciałam. Zmarnowałem cały ten czas i jestem trochę, no wiesz - marudny.

LD: Tak, ale wiesz co? Robimy teraz zdjęcia planety i tego, co się na niej dzieje, i to też nie jest dokładne kolorystycznie.

Śmiech...

SM: W porządku!

LD: Więc z tym ...

SM: Więc z tym, zaczynamy... (medytacja zaczyna się o 17:12)

17:13 Medytacja: A więc zacznijmy brać miły, głęboki oddech złota, złota Sanat Kumary, brylantowego, błyszczącego złota i złota Archanioła Gabriela, tego bogatego stopionego złota, złota florenckiego i złota Jahwe, które jest jak kanarkowy diament, lśniące i brylantowe. I oddychaj i po prostu daj sobie pozwolenie, aby po prostu tu być, aby być skąpanym w tej złotej energii, w tym złotym Świetle.

Zejdź w dół do swojego serca i jak sobie przypomnisz, zobacz ten maleńki punkcik Światła w centrum swojego serca i rozwiń swoje złote skrzydła, rozciągnij się, zrelaksuj i poczuj prawdę, potęgę, obfitość tego, kim naprawdę jesteś.

I przelećcie przez ten punkcik Światła, prosto przez ten portal, do wnętrza waszej Istoty, do wnętrza waszego serca i zobaczcie te złote ściany. I zobaczcie piękne pismo, symbole i przesłania, które wypisaliście na swoich ścianach, aby przypomnieć sobie prawdę o tym, kim jesteście, o waszej wspaniałości w formie i poza nią, o waszej boskości, waszym cudzie, waszych darach.

Idźcie do tego miejsca, czy to będzie poduszka, czy stołek, czy piękne krzesło, czy tron, i idźcie i usiądźcie. Chodź ze mną i wejdź głębiej w swoje serce. A kiedy będziecie siedzieć i rozglądać się po tej wspaniałej komnacie, spójrzcie i zauważcie, jaka jest ta bardzo szczególna obfita jakość, którą przynieśliście na Ziemię, która jest tak samo częścią waszego Bycia jak wasze płuca, wasze włosy, wasza skóra?

Jaka jest ta obfita jakość, która jest istotną częścią projektu waszej duszy? Współczucie? Albo radość? Pokora? Roztropność? Może nosisz w sobie obfitość nadziei, abyś mógł być źródłem, do którego inni wpadają, albo Miłości, albo pokoju.

Poświęć minutę i pozwól sobie naprawdę poczuć, czym jest twój szczególny dar obfitości. I kiedy to robisz, poczuj wdzięczność wzbierającą w twoim sercu, w twoim Byciu, w twoim rdzeniu, kiedy tam siedzisz. To jesteś tylko ty. Poczujcie wdzięczność za to, kim jesteście i za to, co niesiecie, bo niesiecie to nie tylko dla siebie, ale dla Matki/Ojca zakotwiczającego to na Nowej Ziemi, niesiecie to dla swojej rodziny, dla swojej rodziny dusz, dla ludzkości i jest tego wystarczająco dużo dla wszystkich.

Jesteście ucieleśnieniem nieskończonego projektu Matki. Uznajcie to i zaakceptujcie, bądźcie wdzięczni sobie i pozwólcie innym być wdzięcznymi dla was, za was i z wami.

25:20 Sanat Kumara: Pozdrawiam, jestem Sanat Kumara.

SM: Witam.

SK: Tak, kłaniam się Matce i stoję z Gabrielle i dziękuję wam, moi ukochani przyjaciele, za zaproszenie nas wszystkich tego dnia, jak zawsze to robicie, wiecie. Tak, możecie dać mi lub St Germaine lub Archaniołowi Michałowi możliwość mówienia, ale wiedzcie, szczególnie, że są przypadki, kiedy mówimy jako Jedno.

Czy mamy nieco inne perspektywy, inne sposoby wyrażania się? Tak. Ale jądro jest Prawdą, jądro jest Miłością, nasienie jest Miłością.

I tak, przyszedłem tego dnia i poprosiłem, zażądałem, nie tylko po to, aby przejrzeć Uniwersalne Prawa, którymi tak chętnie się z wami dzielę, ale także po to, aby wziąć was za rękę, aby objąć was ramieniem, nie tylko jako Planetarny Logos, ale jako brat, przyjaciel i przewodnik. Tak, i prowadzę was i prowadzę was do innego miejsca, innego miejsca istnienia, innej oktawy, innego sposobu Bycia, innego sposobu postrzegania.

Kiedy podzieliłem się z wami, moja ukochana rodzino, Uniwersalnymi Prawami, prostymi i nieskomplikowanymi, moim celem jest podzielenie się z wami tym, jak rzeczy działają, mechaniką, nie tylko dla Ziemi, ale to jest naszym zmartwieniem w tej chwili, czyż nie? Chodzi o to, jak działacie, jak Miłość zachowuje się i tworzy w tym planetarnym sektorze?

Tak więc, dzielę się z wami Prawami Świętego Celu, Zmiany, Zjednoczenia, Dyspensacji, Eliminacji, Dawania/Odbierania/Zamierzania, tym wszystkim, nie dlatego, że chcę być instruktorem, ale dlatego, że - tak jako Logos - ale jako przyjaciel, jako brat, chcę was i potrzebuję was, w naszym świętym zjednoczeniu i w naszym partnerstwie, potrzebuję, abyście zrozumieli, wdrożyli, użyli tych Praw i rozpoczęli tworzenie waszego życia, waszej podróży, waszego Bycia i tak, Obfitości.

Pytałaś droga Suzanne, jak dokonać dyskrecji? I wcześniej nie mielibyśmy takiej dyskusji o tworzeniu, ale taki jest cel Prawa Przyciągania i Odpychania, Dawania i Otrzymywania, Transmutacji, Przekazu, Rozdzielania, Eliminacji.

Zajmujecie się, i mam na myśli was, ludzką rasę, ponieważ ja, jak wszyscy, którzy przychodzą do was w tym czasie, mówię do wszystkich ludzi Gai. Myślicie o obfitości w kategoriach wciągania, ale to tylko jedna część tego, ponieważ aby być w równowadze, kiedy wnosicie, jest również uwalnianie, w przeciwnym razie przewrócicie się... nie bardzo, ponieważ jesteście nieskończenie zdolni utrzymać o wiele więcej energii niż nawet marzycie lub wyobrażacie sobie.



Ale jest zbyt wiele, tak, nawet dla mnie, jest zbyt wiele dyskusji o oczyszczaniu, o odpuszczaniu, o usuwaniu, eliminowaniu. A po stronie tworzenia, która jest powodem, dla którego zaczęliśmy mieć tę dyskusję o Formule Tworzenia i Uniwersalnych Prawach na pierwszym miejscu, nie ma wystarczającej dyskusji, nie ma wystarczającego działania o "wprowadzaniu".

Teraz mówicie do mnie, "SK, Raj, bracie, proszę każdego dnia o sprowadzenie rzeczy". To jest wszystko bardzo dobrze i dobrze i są nasze Legiony - całkiem dosłownie - gotowe do pomocy wam, w dodatku do waszych przewodników i kręgu, aby wprowadzić rzeczy. Ale jesteśmy również w czasie, waszym i naszym czasie, Świętej Unii, Tsunami Matki, przepojenia Łaską, wszystkimi Boskimi cechami i atrybutami.

Oznacza to również, że wciągacie się; więc nie tylko prosicie o otrzymanie, ale aktywnie, zapominacie o działaniu, nie całkowicie, ale o tym właśnie chcę wam powiedzieć, zapominacie o działaniu w Tworzeniu.

Wy - tak, w partnerstwie, ale to właśnie oznacza partnerstwo, nie robimy wszystkiego - jesteście sługami Matki, najsilniejszymi z silnych, mistrzami, ile razy mamy to powtarzać? Przyszliście na Ziemię w swoim mistrzostwie i mówicie mi: "No cóż, SK ja na pewno tego nie czuję". Cóż, niemniej jednak taka jest prawda, samodzielna prawda; jesteście mistrzami.

Spójrzcie na to, co tworzycie. Teraz pytam was, każdego z was, błagam was, czy codziennie zbieracie kody tego, co chcecie przynieść, co chcecie stworzyć, zgodnie z Boskimi Prawami, zgodnie z Boskimi Jakościami, zgodnie z rzeczywistością wymiarową, nie starą trzecią, ponieważ stara trzecia nigdzie was nie zaprowadzi. Jest to iluzja, więc im więcej uwagi poświęcacie iluzji, tym bardziej w niej żyjecie.

Więc mówicie: "Drogie Serce, trudno jest nam ignorować, kiedy ludzie są zestrzeliwani, głodują, są gwałceni, plądrowani, kiedy instytucje odbierają nam wolność." Ale to nie jest prawda. Nie możecie - to was zabije, jeśli nadal będziecie żyć w tej starej rzeczywistości; to was zabije psychicznie, emocjonalnie, duchowo i fizycznie - nie możecie tego zrobić, nie możecie żyć, rozwijać się, budować, tworzyć w nieistniejącej rzeczywistości, którą Matka wygania z Wszechświata.

Mówiliście o odradzaniu się. Cóż, jedno z podstawowych odrodzeń, które ma miejsce, to odrodzenie starego 3. Wciąż mówimy, że to tylko opary; nie ma gdzie się zakotwiczyć. Możecie wysyłać energię, ale nie mieszkacie tam i z całą pewnością nie tworzycie tam. Więc mówicie do mnie: "No to Raj, gdzie ja tworzę?" Zacznijcie - i nie jutro, nie za godzinę - zacznijcie właśnie teraz ze mną tworzyć w waszym sercu, w waszym pokoju, w waszym samochodzie, w waszym biurze, gdziekolwiek jesteście w tym momencie. Zacznijmy i nigdy nie przestawajmy.

Nie mówię, że nie macie czasu na zabawę, na śmiech, na sen, tak na to, co nazywamy gapieniem się w ścianę; to są ważne elementy tworzenia. Ale zacznijcie! Nie było to dla mnie ćwiczenie intelektualne, aby wyjaśnić i podzielić się, dać wam i rozpalić w was Uniwersalne Prawa, zrozumienie jak rzeczy naprawdę działają.

Więc mówicie do mnie: "W takim razie, jeśli to tak naprawdę działa, jeśli Uniwersalne Prawo jest po prostu wyrażeniem i wyjaśnieniem tego, jak zachowuje się i manifestuje Boska Miłość, to jak mam zacząć?".

I to jest właśnie to, co chciałbym z wami zrecenzować. W naszej rzeczywistości czas zawsze miał inne znaczenie. Nasze linie czasowe w tym momencie są zestrojone, nasza energia jest zestrojona, nasze siatki, nasze intencje, Boski Plan, wszystko jest zestrojone, więc dlatego jestem tutaj tego dnia, dlatego Matka zalewa was nawet wtedy, gdy do was mówię.

Jak zaczynacie, jest to bycie w waszym wdzięcznym sercu. Mówicie: "Nie mam za co być wdzięczny; jestem chory, jestem zmęczony, jestem spłukany." Wtedy bądź wdzięczny, że oddychasz, bądź wdzięczny, że wiesz, że jesteś w sytuacji, która musi się zmienić. Wyjrzyj za okno i bądź wdzięczny za niebo, powietrze, trawę, drzewa, cement.

Zacznij ode mnie, zakotwiczając się w swoim wdzięcznym sercu. W swoim sercu, nie w sercu, nie w sercu Jednego, ale w waszym Świętym Sercu, które jest nieskończonym, wiecznym naczyniem Miłości.

Teraz, kiedy staliście się wspaniali w bilokacji, proszę was, dla tego ćwiczenia, abyście nie byli w dwóch lub dwudziestu miejscach na raz. Bądź w pełni obecny ze mną w swoim nieskończonym, kochającym, wdzięcznym sercu, abyś nie mógł być w miejscu braku i ograniczeń, nienawiści i chciwości.

Tak więc zakotwiczcie się moi Umiłowani ze mną. Wasze intencje dla Wzniesienia, które jest wyrzuceniem drzwi, portalu, szeroko otwartego, nie tylko interdyscyplinarnie, ale do otwarcia wszystkich waszych talentów i zdolności. Więc niech intencją będzie, na ten moment, wasze Wzniesienie, zapomnijcie o ludzkości, skupmy się na was, ponieważ jesteście lustrem, jesteście lustrem siebie nawzajem i jesteście lustrem Matki.

Teraz, co chcecie stworzyć? To, o co proszę, to abyście oderwali swoją uwagę, tylko tego dnia, tylko tego tygodnia, tylko tego miesiąca, podczas tej fazy przejściowej, od tego, co uważacie za pracę naprawczą.

Nie chodzi o to, że nie trzeba tego robić, ale zamiast spoglądać na stare 3. i mówić: "To, co tworzę, to pokój na Ziemi", przynieście obfitość nowego, nie tylko naprawiając stare, ale to, co jest prawdziwym pokojem, Nową Ziemią, gdzie wszyscy są nakarmieni, wszyscy są ubrani, wszyscy są mile widziani, gdzie jest wspólnota jak w domu, na Wenus. Gdzie jest tylko wyrażanie Miłości.

Zdecydujcie teraz ze mną, że to jest to, co zamierzacie wnieść do siebie. Teraz, kiedy to robicie, wypycha to stare. Więc wprowadźcie obfitość czegokolwiek, co wybierzecie: pokory, współczucia, pokoju, Miłości, zróbcie to. Wyciągnijcie ręce, ramiona. Poczujcie chłód; powietrze jest wypełnione tym, co uważacie za kody tworzenia. Nie ma znaczenia, czy siedzisz w szafie, samochodzie, audytorium.

Powietrze jest wypełnione, a wasze wspaniałe magnetyczne ręce, wasze ręce Fioletowego Płomienia mają zdolność po prostu zebrać obfitość tych kodów.

Więc otwórzcie swoje ramiona moi ukochani przyjaciele i przynieście obfitość tego, czego pragniecie z tych kodów i wprowadźcie je bezpośrednio przez ten portal waszego serca, wprowadźcie je właśnie teraz.

I zrozumcie, gdy to robicie, gdy przynosicie i w obfitości zachwytu, radości, współczucia czy miłosierdzia - gdy to robicie, czego to doświadcza interdyscyplinarnie?

Czego doświadcza, co przejawia się w kategoriach namacalnych, w postaci fizycznej ekspresji, którą możecie utrzymać w formie? To jest wszystko, czego pragniesz.

Nie mówię więc, żebyście nie zbierali kodów na nowy samochód, nową kanapę, nowy dom czy obfitość finansową, mówię tylko, żebyście przynieśli Prawa i cechy, które pozwalają na manifestację tych rzeczy. Więc powiedzieliście dzisiaj: "Jak długo musimy czekać?". To, co mówię do was, każdego z was, wy Drogowskazy, Strażnicy Bram, Filary, ukochane Anioły, Mistrzowie, jak długo musimy czekać? Mówię, że ani minuty dłużej.

To zestrojenie nie jest wymysłem wyobraźni, jest tak namacalne i realne jak wasza fizyczna forma. Więc kontynuujmy.

Teraz Suzanne, wiem, że masz milion pytań.

SM: Tak naprawdę nie mam miliona pytań; na wiele z nich już odpowiedziałaś. Chciałabym zobaczyć naszą pracę z twojego punktu widzenia, ponieważ tutaj na powierzchni, wiara i zaufanie i wszystko.... wiesz, całe moje życie jest zbudowane wokół rzeczy, które nie mogą być udowodnione i nie mogą być widziane w tym czasie.

To, co nam mówiłeś i co otrzymywaliśmy od Rady Miłości w ogóle, to jak używać rzeczy, które są już dostępne. Więc to, co słyszę, jak mówisz, to że to wszystko jest dostępne już teraz - musimy tylko robić te ćwiczenia, ufać, wierzyć i wiedzieć, że to tam jest.

Myślałem przez najdłuższy czas, że gdybyśmy mieli nasze super moce, moglibyśmy zrobić o wiele więcej dla ludzkości i pomóc w zmianie, a to, co słyszę, jak mówisz, to to, że już je mamy, musimy tylko otworzyć nasze postrzeganie, że są one rzeczywiście tutaj i dostępne teraz.

SK: To prawda. Aktywujesz je, a my pomagamy ci je aktywować. Tak więc często będziesz miał percepcję, wgląd, inspirację, rzeczywiście coś zobaczysz i to jest część trudności z wzorcami starej 3-giej, rzeczywiście widzisz rzeczy, a potem, prawie zanim świadomie je uznasz, odrzucasz je.

SM: Cóż, to co mi przychodzi na myśl to wizja, którą miałem kilka tygodni temu. Praca, którą wykonuję jako przewodnik dla Boskiej energii, aby zstąpić, wejść na Ziemię i wyjść do ludzkości; jest to kwestia zejścia w dół, przekształcenia jej w formę możliwą do przyjęcia przez innych, i że naprawdę nie mam pojęcia, do czego ta energia jest używana.

Ale potem zastanawiam się, czy to faktycznie jest przekształcanie ludzkiej formy opartej na węglu w nową formę krystaliczną. Po prostu mamy te oczekiwania co do tego, jak rzeczy będą wyglądały, ale ja po prostu czuję się tak, jakbym robił to, co robi kryształ. Czy to jest ta transformacja w kryształ? Nawet jeśli nadal mam to ciało z krwi i kości?

SK: Tak, oczywiście, że masz ciało z krwi i kości, ponieważ utrzymujesz fizyczną formę. Czy ulegnie ono transmutacji, pojawi się młodsze, zdrowsze, silniejsze? Tak. Ponieważ kiedy patrzysz na siebie w lustrze, czy mówisz: "O, patrz! Oto jestem, istota o podstawie węglowej?" Oczywiście, że nie!

Patrzycie na siebie i widzicie wspaniałość waszego piękna, a potem coś jeszcze ważniejszego; mieliście świadomość - i mówię do was, ale mówię do wielu - kim jesteście i co naprawdę robicie. Jesteście latarnią morską, kotwicą, przekaźnikiem.
Teraz możecie powiedzieć: "Och czyż nie każdy jest?". Tak jak możecie powiedzieć do kanału, "Cóż, czyż nie każdy jest nauczycielem, uzdrowicielem lub kanałem?". Istnieją wariacje. Są miliony, miliardy wariacji na ten temat i nikt z was nie robi dokładnie tego samego. Ale dostrzegliście, kim naprawdę jesteście.

Teraz ten nadajnik nie jest tą samą Istotą, która myśli o pójściu na zakupy, ale to, co wam mówię, to że są one takie same. Tak więc, jest to również to, co sugerowała wam St Germaine, jest to ten okres właśnie teraz zjednoczenia, nie tylko zjednoczenia powyżej i poniżej, ale zjednoczenia was. A jak to robicie? Robicie to poprzez wciąganie i uświadamianie sobie coraz więcej i więcej. Kiedy wciągacie to, co chcecie stworzyć, zakotwiczacie i aktywujecie coraz bardziej i bardziej, w fizycznej rzeczywistości, to, kim jesteście.

Tak więc wykonujecie wspaniałą pracę. Znam twoją frustrację. Nie chcę, abyście znali naszą. Tak więc znamy wasze frustracje i dlatego wróciłem z tą bardzo prostą lekcją.

Rzeczą, która wydarzyła się z ludzkością, z waszymi społeczeństwami, poza kilkoma odizolowanymi plemionami, jest to, że bardzo skomplikowaliście swoje rozumienie tej planety i Wszechświata. Że jest to poza zrozumieniem, nie mówiąc już o tym, co nazwalibyśmy manifestacją lub manipulacją kodami.

A w rzeczywistości nie jest to skomplikowane. Czy to jest wspaniałe? Czy jest zdumiewająco piękne? Błyszcząco promienne? Tak! Spójrzcie na zwierzęta, na królestwa. One znają cud planu, swoje miejsce w planie, żyją planem i nie komplikują go zbytnio.

Dlatego daliśmy wam najprostszą formułę. Nie dlatego że was nie doceniamy, lecz dlatego że wiemy że jesteście wystarczająco błyskotliwi by pojąć prostotę, Boską prostotę i zawiłość planu Matki.

I pozwólcie, że powiem bardzo jasno: wojna, bankructwo, ubóstwo, głód, nic z tego nie jest w planie Matki. Tak, kontynuujcie, wszelkimi sposobami, używanie waszej pochodni naszej ukochanej St Germaine, ale czy mogę was prosić, proszę, abyście zaczęli przynosić obfitość tego, czym chcecie być, zamiast po prostu myśleć o tym, czego nie chcecie. To jest takie proste.

SM: Mogę więc pomyśleć o restrukturyzacji rządu i rozwiązaniu takich rzeczy jak Urząd Skarbowy i... no wiesz.....

SK: Nie!

SM: Nie?

SK: Nie. Pomyśl o tym w ten sposób ... dziękuję za zwrócenie na to uwagi, ponieważ wielu mogłoby źle zrozumieć to, co właśnie powiedziałem ... obejmuje to wszystko, co powiedziałeś, ale to, co naprawdę wnosisz, to piękno, Miłość, prawda wspólnoty Nowej Ziemi. Tam, gdzie mamy planetę o częstotliwości harmonii, która nie pozwala, nie wspiera dosłownie energetycznie tych wszystkich rzeczy, które chcesz wyeliminować.

SM: Więc reszta po prostu wpadnie na swoje miejsce, kiedy wykonamy naszą pracę?

SK: To już jest na swoim miejscu, tak jak jest na swoim miejscu, abyś zobaczył kim naprawdę jesteś.

SM: Racja. Więc domyślam się, że pytanie brzmi: "Czy jest wystarczająca ilość ludzkości, ponieważ wydaje się, że jest bardzo mały ułamek ludzkości, który słucha pokazów lub rozumie Światło i pracę energetyczną i wszystkie tego rodzaju rzeczy, czy jest nas wystarczająco dużo, aby naprawdę to zrobić?"

SK: Tak. Nie zapominaj, że jesteś z nami w świętym partnerstwie.

SM: Tak rzeczywiście.

SK: I jesteście potężnymi Mistrzami, ale pozwólcie nam również to powiedzieć. Jest was wystarczająco dużo - musicie to wiedzieć, nie tylko mieć nadzieję i modlić się, ale posiadać tę wiedzę. Tak, to obejmuje zaufanie, wiarę i nadzieję.

Więc jeśli czujecie, że w jakikolwiek sposób brakuje, to wprowadźcie to w siebie. A jeśli mówicie, "Cóż, nie znam się na kodach tworzenia, nie wiem jak to zrobić", cóż, wtedy otwórzcie ramiona, jakbyście byli dziękczynną rogatką i pozwólcie nam was napełnić. A kiedy poczujecie, że zebraliście największy bukiet kwiatów, jaki istnieje, przynieście go do swojego serca. Ty wiesz jak to zrobić.

SM: Tak. Dziękuję ci, że przyszedłeś, aby nas poprowadzić i przypomnieć nam, co możemy zrobić.

SK: Dopiero zaczęłam wam przypominać, co możecie zrobić, do czego jesteście zdolni jako współtwórcy Nowej Ziemi, jako nasi partnerzy, jako nasza rodzina. Więc nie robicie tego sami.

SM: W rzeczy samej.

SK: Idź z moją Miłością, Drogie Serce. Idź z moimi błogosławieństwami i idź z moją Obfitością.

SM: Dziękuję ci bardzo.

SK: Żegnaj.

SM: Żegnaj.

Channeled by Linda Dillon 29 lipca 2014 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz