Wgląd rozwija się
19 września 2020 r., Steve Beckow
Ten wgląd ciągle się rozwija.
Staram się przerobić świat na swój własny obraz. (1)
Tak. Mam preferencje. Staram się widzieć, że świat jest taki, jaki bym wolał. Zdecydowanie.
Na pewno muszę to uświadomić, bo niedługo będę miał wystarczająco dużo pieniędzy, by wpłynąć na jakąś część świata. Nie byłoby mądrze próbować zmusić resztę świata, by żyła tak jak ja.
Myślę o sobie jako o wielokulturowej, ale naprawdę nie jestem. Kojarzę się z ludźmi, którzy są tacy jak ja i myślę o świecie tak zaludnionym przez ludzi takich jak ja.
Wszystko to dzieje się na poziomie niższym niż świadomość. Dopiero ktoś taki jak Da Free John rzuca światło na krytyków.
Staram się przerobić świat na każdym poziomie. Na niektórych poziomach działa samoobsługowe stronniczość. Na innych poziomach formułuję otwarte rekomendacje, których wspólnym motywem jest to, aby świat stał się bardziej podobny do mojego.
Czuję się coraz bardziej wyzwolony, gdy to mówię. Prawda uwalnia mnie od tego, co kazało mi ukryć prawdę. Czuję redukcję napięcia w mięśniach twarzy. Interpretuję to jako oznaczające, że jestem na właściwej drodze.
Patrząc na filtry, przeoczyłem filtr filtrów. Narcyz wszystko organizuje. W rzeczywistości znam pewną jakość mojego głosu, której nigdy nie byłem w stanie zidentyfikować, a opis "Narcyz" do niej pasuje.
Jedną z jego funkcji jest ukrywanie faktu, że naprawdę chcę zmienić świat na swój własny obraz. Ten głos jest tym, od czego prawda mnie uwalnia.
Wszystko to jest procesem pozbywania się tego, co nie działa i odsłaniania tego, co robi. Jedna rzecz na raz, jedna warstwa na raz. Niektóre pójdą szybciej.
Znam naturalne "ja" pod spodem. Jeśli to jest nasze przeznaczenie, to wszystkie inne rzeczy muszą odejść.
Przypisy
(1) Zob. "The Death of Narcissus", 15 września 2020 r., na stronie https://goldenageofgaia.com/?p=313245.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz