24 września 2020 r., Steve Beckow
Podczas gdy moja świadomość poszerzająca się poza granice mojego ciała jest przełomowym wydarzeniem, samo rzeczywiste doświadczenie jest dość neutralne, prawie niezauważalne.
To tak, jakby burza się zatrzymała i to następnego ranka. Wszystko jest spokojne i odnowione.
Czuję się bardziej zrelaksowany.
Opisywałem swoje przeżycia przyjacielowi. Powiedziałem, że czuję się zamknięty w swoim ciele. Do tej pory chodziłem w kółko z prawie niewykrywalną, ale wszechobecną nutą irytacji z powodu bycia zamkniętym w formie. (1)
Teraz czuję się o wiele lżejszy. Kiedyś byłem ludzkim ciałem z duchem, znanym tylko jako punkt świadomości, ukrytym gdzieś w nim. Teraz jestem bańką świadomości i jestem całą tą bańką, a nie punktem świadomości. Wszystko to jest znane na poziomie doświadczalnym - głównie uczuciowym.
Przewiduję, że bańka będzie się powiększać, ale to tylko przypuszczenie.
Opór, targanie się, prawo, które kiedyś czułem - i które rozpaczliwie pragnąłem sięgnąć po oczyszczenie - teraz zniknęły.
Powołuję się na prawo powszechne, aby moja merkeba pojawiła się w sieci. Czy to wszystko dzieje się w wyniku tego?
Stały komentarz zniknął, ograniczenia w ciele zniknęły. Podoba mi się, dokąd to zmierza.
Ale wciąż odczuwam strach, że doprowadzi mnie to do miejsca, w którym będę wyglądał jak prawdziwy płatek.
Szczególnie, że dzieje się to podczas gdy zachodnie wybrzeże jest pokryte pożarami, pandemia "szaleje", miasta buntują się, zbliżają się wybory. I tu wchodzę coraz głębiej w ciszę. Czy nie mam kontaktu z rzeczywistością?
Mógłbym być, gdybym dążył do własnego, osobistego oświecenia. Ale nie dążę do tego i wiem, że mój spokój i cisza w takim czasie jak ten jest wkładem, aktem służby.
Tak, panuje chaos, ale Sojusz i różne galaktyczne federacje oraz Kompania Niebiańska mają tę sprawę w ręku.
Oprócz pomocy w budowaniu nowego świata, który dosłownie powstanie z popiołów starego, myślę, że moim najlepszym wkładem może okazać się zachowanie spokoju i nie utrudnianie tego procesu.
Przypisy
(1) Arkturianie powiedzieli mi, że od jakiegoś czasu nie byłem w ludzkim ciele i że musiałem trenować przy tej okazji. Mogę teraz bardziej docenić ten komentarz.
https://goldenageofgaia.com/2020/09/24/being-cooped-up-in-a-form/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz