piątek, 7 grudnia 2018

Ziemia dzwoniła jak potężny dzwon przez 20 minut, a naukowcy nie potrafią wyjaśnić dlaczego

Ziemia dzwoniła jak dzwon

11 listopada wydarzyło się coś naprawdę dziwnego, co zaskoczyło naukowców. Instrumenty naukowe zbierały niewytłumaczalne fale sejsmiczne, które powstały około 15 mil od wybrzeży francuskiej wyspy pomiędzy Afryką a Madagaskarem.


Dziwne jest to, że to nie było trzęsienie ziemi,
W rzeczywistości naukowcy nie mają pojęcia, co się stało.
Czy to było uderzenie meteorytu? Wulkan podwodny? Czy przeprowadzono tajny test jądrowy? Czy to kosmici?
Nikt nie wydaje się mieć odpowiedzi.
Instrumenty sejsmiczne zaczęły zbierać fale z dala od wybrzeży Mayotte , Francuskiej Wyspy, gdzie wszystko się zaczęło. Wkrótce potem czujniki sejsmiczne znajdujące się w Zambii, Kenii i Etiopii odebrały to samo.
Fakt, że czujnik sejsmiczny wykrył aktywność sejsmiczną w Zambii , Kenii i Etiopii, może początkowo nie wydawać się dziwny.
Jednak wkrótce fala sejsmiczna kontynuowała wędrówkę do momentu, a naukowcy zaczęli ją odbierać w Chile , Nowej Zelandii , Kanadzie , a nawet na Hawajach oddalonych o około 11 000 mil.
Robi się jeszcze dziwniej.
Tajemnicze zjawisko sprawiło, że nasza planeta zadzwoniła jak potężny dzwon na około dwadzieścia minut, a najdziwniejsze jest to, że żaden człowiek nie poczuł nic niezwykłego.
Sygnały sejsmiczne pochodzące z wybrzeży małej francuskiej wysepki Mayott wykryto na stacji sejsmologii począwszy od Chile do Nowej Zelandii

Naukowcy i eksperci rozkładali ręce nie potrafiąc wyjaśnić co doprowadziło do powstania fal sejsmicznych.
Göran Ekström , sejsmolog z Kolumbijskiego Uniwersytetu, wyjaśnił, że podczas gdy nasza planeta dzwoni jak dzwon, fale sejsmiczne tworzą dźwięk, który brzmi jak uderzająca moneta o monetę o niskiej częstotliwości podczas rozchodzenia się.
Kiedy dochodzi do trzęsień ziemi, zwykle naukowcy wychwytują krótki, ostry trzask. Z powodu napięć, które istnieją w skorupie ziemskiej po uwolnieniu energii, sejsmolodzy mogą zbierać impulsy rozpoznawalnych fal sejsmicznych, które promieniują na zewnątrz, skąd dochodzi do trzęsień ziemi.
Sejsmolodzy zwykle zbierają wiele sygnałów.
Po pierwsze, istnieją tak zwane fale pierwotne lub fale P, które są najszybszym rodzajem fali sejsmicznej. Ten rodzaj sygnału jest pierwszym, który przybył do stacji sejsmicznej i tak naukowcy dowiadują się o intensywności trzęsienia. Tak zwana fala P przemieszcza się przez twardą skałę i płyn.
Po wykryciu fal typu P naukowcy zwykle odkrywają falę drugorzędną . ”
Fale Wtórne przesuwają cząstki w górę i w dół. Fale te są drugą najszybszą podróżującą falą sejsmiczną zauważoną przez sejsmologów.
Następnie naukowcy identyfikują tak zwane fale powierzchniowe. Tego typu fale przemieszczają się tylko przez skorupę ziemską. Fale powierzchniowe mają mniejszą częstotliwość i są łatwo rozróżniane na sejsmogramach. Jak wyjaśnili eksperci, fale powierzchniowe są niemal całkowicie odpowiedzialne za zniszczenia związane z trzęsieniami ziemi.
Najdziwniejszą rzeczą w zjawisku, które miało miejsce 11 listopada, jest to, że nie wykryto fal pierwotnych ani wtórnych .
Wszystko to, co zarejestrowali naukowcy, było głęboką, rezonującą falą powierzchniową. Jeszcze dziwniejszy jest fakt, że fale powierzchniowe nawet nie dudniły, zamiast tego naukowcy odebrali na instrumentach sejsmicznych dźwięk przypominający muzykę.
 
Miejsce tworzenia się niewytłumaczalnych fal sejsmicznych, mała francuska wyspa Mayott
UWAGA! Zaleca się włączenie tłumaczenia napisów

https://www.koniec-swiata.org/ziemia-dzwonila-jak-dzwon-przez-20-minut/?fbclid=IwAR1eyrujW9UviVhkGUPiSEiUbyGZZvKBbDZP9sTgR_8pqUCIWniC-kjTiEY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz