poniedziałek, 10 grudnia 2018

AKTUALNOŚCI ENERGETYCZNE – GRUDZIEŃ 2018 - Lee Harris




AKTUALNOŚCI ENERGETYCZNE – GRUDZIEŃ 2018 - WYRÓWNYWANIE POZIOMÓW, GŁĘBOKIE POŁĄCZENIE Z INNYMI I GRA W OCZEKIWANIE

WYRÓWNYWANIE POZIOMÓW
Grudzień 2018 to miesiąc wyrównywania poziomów do góry, szczególnie dla tych, którzy pracują energią, zajmują się procesami zmiany, wskazują innym drogę. Proces ten trwa już od dłuższego czasu. Wchodzimy właśnie w jego kulminację, która potrwa do końca lutego. Obserwujemy teraz domykanie procesu zmian energetycznych. To wyrównywanie poziomów ma na celu pokazać ci, dać ci możliwość doświadczenia twojego życia na zupełnie nowym poziomie świadomości i odczucia prawdziwej SIŁY, co jednak może powodować głośny odzew czy wręcz sprzeciw twoich starych przyzwyczajeń.
Jeśli obserwujesz u siebie wrażenie regresji, cofania się w rozwoju, silny wewnętrzny sprzeciw na działanie, lęk przez kolejnym krokiem czy masz po prostu ciężki okres, zaopiekuj się sobą, daj sobie czas. Miej dla siebie dużo czułości i zrozumienia. Bądź jak kochający rodzic dla dziecka, które doświadcza trudności. Biorąc pod uwagę natężenie energii na planecie, co objawia się w ludziach, w polityce, w zjawiskach planetarnych, jest niezła jazda na różnych frontach. Zwrócenie uwagi na własne potrzeby i zapewnienie sobie poczucia bezpieczeństwa jest niezbędne.
Możesz się zastanawiać, dlaczego doświadczasz okresów oporu czy lęku podczas procesu wyrównywania poziomów. To tak jak jazda po drodze, na której są postawione ograniczniki prędkości, które podbijają auto i zmuszają do zwolnienia, czy wręcz zahamowania. Twoimi ogranicznikami są STARE SPRAWY, KTÓRYCH NIE MOŻESZ ZABRAĆ ZE SOBĄ W NOWĄ PODRÓŻ.
Możesz mieć momenty przełomowe (dające nową perspektywę, jaśniejszy obraz na sytuację, relację), które powodują zmianę starych przyzwyczajeń, zaniechanie starych sposobów działania czy rozwiązywania problemów. Potem możesz znowu poczuć spadek motywacji, chęć wycofania się, a za chwilę doświadczasz kolejnej euforii i poczucia szczęścia, po czym jest kolejny przestój … To właśnie jazda na silnej energetycznej fali i doświadczanie zmian na głębokim poziomie. Tak jest od pewnego czasu i w niektórych miesiącach jest bardziej odczuwane. Między grudniem a lutym nie będzie inaczej.
Czasem spotykam ludzi, którzy mają takie przekonanie, że powinni być już w pełni zrównoważeni przez cały czas, ale to mit. Nie można być nieustająco w równowadze i stanie zen. Mówię o tym dobitnie, bo kolejne miesiące przyniosą kolejną silną falę energetyczną i sposób, w jaki to tego podejdziemy (pozwalając na odczuwanie sinusoidy emocji i doświadczeń), będzie kluczowy, aby łapać równowagę, kiedy to będzie możliwe.

ZAPLĄTANE WĘZŁY EMOCJONALNE
Grudzień to też czas, kiedy możesz nabywać większej świadomości splątanych stanów emocjonalnych. Ludzie odczuwają teraz swoje emocje na bardzo głębokim poziomie, co może powodować reaktywność i wybuchy emocjonalne. Możesz też odczuwać potrzebę długich otwartych rozmów czy to jako osoba przeżywająca coś mocno czy też jako osoba wspierająca. Aby w tym się jakoś połapać, nie zapominaj o sobie i rób sobie przerwy od wszystkich emocji, które cię otaczają, aby wrócić do stanu równowagi.
Jest ogólne zaproszenie do tego, aby wyjść poza krąg zawiłości emocjonalnych, ran emocjonalnych, poczucia lęku, frustracji czy złości. Wiele z tych stanów pochodzi z WCZEŚNIEJSZYCH POKOLEŃ, a my mamy za zadanie je przetransformować i oczyścić nasz system, aby nie były przekazywane na kolejne pokolenia.
Także POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA jest pod znakiem zapytania w wielu miejscach na świecie. Wielu ludzi ma momenty przebudzenia i patrząc na to, co się dzieje na świecie, zupełnie nie rozumieją tego co widzą czy co odczuwają, będąc połączonym z innymi na poziomie energetycznym. Czasem trudno jest być w skórze człowieka. Często naszym ludzkim doświadczeniom towarzyszy lęk, strach o to, co będzie dalej.
Miej w sobie dużo wrażliwości na innych, współodczuwania tego przez co przechodzą inni, jeśli w twoim życiu jest stabilnie i bezpiecznie. Bądź wsparciem, ramieniem, w który można się wypłakać. Te cudze załamania, które potem przerodzą się w ważne przełomy, są emocjonalnie trudne, jeśli nie wykańczające. Okaż zrozumienie. Jednocześnie nie zaniedbuj siebie.
Naszą misją, naszym zadaniem pośrednio jest bycie dla innych, dawanie innym. Należymy do jednego plemienia. Być może twoja umiejętność pomagania innym w poradzeniu sobie z ich emocjonalnymi węzłami, reakcyjnością emocjonalną jest tym, czego oni właśnie teraz potrzebują. Może bycie balsamem na ich lęki jest właśnie twoim powołaniem? Zastanów się nad tym w tym miesiącu. Po prostu obserwuj te małe emocjonalne eksplozje wokół ciebie.
Zbliża się okres świąt. Dla wielu ludzi oznacza to okres emocjonalnych napięć… powodowany zabieganiem, podróżowaniem, spotykaniem się energii rodzinnych, mierzeniem się ze sprawami, które w innych okresach nie dochodzą do głosu, a w czasie świąt wychodzą z cienia, rany porzucenia, rany samotności, ale też bycie razem, okazywanie sobie nawzajem miłości, otwartości, bliskości. Jedna emocjonalna burza.
Zwracaj więcej uwagi na to, czego inni potrzebują od strony emocji. Czasem wystarczy zwykły uśmiech, miłość i troska w oczach, aby wspólne doświadczenie było zupełnie inne. Czasem wystarczy wysłuchać czy wesprzeć słowem bez oceniania, aby podnieść na duchu. Czasem wystarczy drobiazg uważności, aby ktoś poczuł się zrozumiany na zupełnie nowym poziomie. Siła wsparcia jest teraz niezwykle potrzebna do procesu uzdrawiania nie tylko na poziomie indywidualnym, ale też globalnym, na całej planecie.

GRA W OCZEKIWANIE
Niektórzy z was mogą mieć poczucie jakby stali w miejscu, w poczekalni, jakby grali w grę „zaczekaj jeszcze”, czekając na zmiany, czekając na życie w innej wersji. Jeśli się temu poddajesz i ze spokojem przyjmujesz ten stan, to kolejne miesiące mogą przynieść ci okoliczności narodzenia się na nowo. Ale jeśli z tym walczysz, czujesz złość, frustrację, niepokój, to zdaj sobie sprawę, że nie możesz ich zabrać ze sobą w nowe życie.
Złość, frustracja na to, że się stoi w miejscu, są same w sobie powodem na to, że stoisz w miejscu. Same w sobie są tym, czego potrzebujesz doświadczyć, aby móc je przerobić, ale też, aby skorzystać z pozytywnej energii ognia, którą generują, zanim zrobisz kolejny krok do przodu, w nowe okoliczności, w nową relację.
Zamiast narzekać, co się porobiło na tym świecie czy, że ktoś o tobie zapomniał, zaciekaw się tym, że stoisz w miejscu, zły i sfrustrowany. „Co mi ta złość próbuje powiedzieć?” „Który aspekt mnie próbuje się odrodzić?”
Jeśli czujesz złość chronicznie od dłuższego czasu, znajdź kogoś, kto pomoże ci go rozpakować, rozłożyć na części i rozbroić. To może być terapeuta, healer, przyjaciel.
Wiem, że wielu ludzi ma poczucie, że na coś czekają i to ich frustruje. Zadaj sobie pytanie: „Co możesz zrobić, aby zmienić bieg wydarzeń, aby ruszyć z miejsca?” A jeśli od razu odpowiesz – „nic” albo „nie wiem”, to drugie pytanie brzmi „Co pozytywnego masz z tego oczekiwania, co ci ta pauza daje, co ci ten stan emocjonalny mówi, czego nie widzisz jeszcze?” To są ważne pytania, ale nie biczuj siebie, jeśli masz poczucie, że mówię do ciebie bezpośrednio. Z drugiej strony tej sytuacji czeka na ciebie transformacja. W złości i frustracji jest energia. Możesz ją w każdej chwili uwolnić i skorzystać z jej siły, aby pójść do przodu.

POŁĄCZENIE CZY OCENA
Połączenie (czyli miłość, czyli bliskość) czy ocena (czyli lęk, czyli zamknięcie na innych) to dwa aspekty, którym będziemy się przyglądać w grudniu. Będą tańczyć ze sobą i wpływać na to, jak będziemy postrzegać innych, jak będziemy blisko czy daleko sercem od innych i od siebie.
Możesz obserwować okoliczności i momenty w relacjach, które pozwolą ci poprzyglądać się sobie w tych dwóch aspektach. Możesz znaleźć nić porozumienia z osobami, z którymi do tej pory nie było ci po drodze. Możesz też doświadczać sytuacji, na które do tej pory sobie nie pozwalałaś.
Zadaj sobie pytanie: „czy doświadczam oceny czy też DOŚWIADCZAM POŁĄCZENIA w danej chwili?”
Jeśli odczuwasz miłość, to doświadczasz obecności, bycia w tu i teraz, na tej planecie, z tymi ludźmi – na zupełnie nowym poziomie. Niezwykłe momenty połączenia z kosmosem, świadomością, sobą. To stan obudzenia.
A jeśli odczuwasz coś zupełnie przeciwnego – odsunięcie od innych, życie w kokonie, ocenianie i krytykowanie całego świata – włącz swoją ciekawość. Zastanów się, czemu ocenianie i krytykowanie daje ci więcej przyjemności niż połączenie i miłość? Czy to symptom potrzeby dojścia do siebie po jakimś doświadczeniu czy też jest to zwykły NAWYK, tak stary, że może już zbędny. Może czas na niego?
Pamiętaj, nie stoimy w jednym miejscu cały czas – ŻYCIE TO RUCH.
Ale jeśli ciekawi cię twoja ciemna strona, strona cienia, te trudne emocje w tobie, jest dobry czas, aby to przerobić, szybko i świadomie. Zaskoczy cię tempo zmian, jeśli tylko się na nie zdecydujesz.

JESTEŚMY STWORZENI DO ZMIANY
Jesteśmy stworzeni do tego, by przechodzić przez zmiany. Tylko lęk w nas nie pozwala nam to sobie uświadomić. Jesteśmy stworzeni do tego, by przechodzić przez zmiany, po to tu jesteśmy.
Więc jeśli zauważysz w sobie symptomy lęku – może ktoś opowiada ci co cię czeka i to cię przeraża, albo jakieś źródło wiadomości podaje ci przykłady na to jaki straszny jest ten świat – pamiętaj, to tylko propaganda. Stworzona po to, by lękiem ograniczać potencjał, który w nas drzemie.
Zastanów się jak pracujesz ze swoim lękiem. Jaki masz na niego sposób? Co potrzebujesz zrobić, żeby zaufać sobie i procesowi życia na co dzień?
Nie twierdzę, że to łatwe. Trudno jest przez cały czas trzymać swoje lęki na dystans. To nie jest normalne. Ale do tego się nas zachęca właśnie teraz. Ćwicz bycie tu i teraz, naucz się równoważyć emocje, utrzymuj połączenie ze sobą i z innymi.

Dużo miłości i wspaniałego grudnia. Lee

Lee Harris Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz