sobota, 23 kwietnia 2016

Komu służyć: Rosji czy USA ?


Od jakiegoś czasu obserwujemy wyraźny atak USA na kraje BRICS.
Kolejną ofiarą jeszcze panującego mocarstwa numer jeden jest Rosja. 
Jeżeli atak powiedzie się, układ na świecie zmieni diametralnie siły obronne. Kraje BRICS stracą lidera.
Karty zostały odkryte, dlatego przeanalizujmy sytuacje Rosji. Wbrew pozorom upadek czy mocne osłabienie Rosji spowoduje kolosalne konsekwencje dla Polski.
I do tego dochodzą słowa Radosława Sikorskiego: 
„… Polsko – amerykański sojusz jest nic nie warty. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa…skonfliktujemy się z Niemcami, Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super…”.  

Atak na ropę naftową

Rosyjska gospodarka pod względem ekonomicznym, była makabrycznie zarządzana przez przywódców Rosji. Wiele jest głosów choćby Witolda Gadowskiego, który twierdzi, że pułkownik Putin ma nad sobą generałów. Taka sytuacja jest bardzo możliwa, ponieważ przez dekady, potęgę Rosji budowano na szybkich zyskach z ropy i gazu. Konsekwencją tego jest struktura PKB, w której połowę dochodów budżetu Rosji zasilają wpływy ze sprzedanych surowców. Dlatego twierdzę, że tym krajem nie rządzą inteligentni stratedzy, tylko różne grupy nacisku w stylu mocarstwowości sowieckiej.
Jak można doprowadzić do sytuacji, w której dochód kraju uzależniony jest w połowie od jednego źródła ?
Jeżeli przeniesiemy sytuacje Rosji na grunt biznesu, to niespotykana jest sytuacja, w której firma opiera swoje dochody na jednym kontrakcie. To jest samobójstwo ekonomiczne. Właściciele bardzo szybko wyrzuciliby takiego zarządcę, managera czy dyrektora.
Tak właśnie zrobiła Rosja. Oparła gospodarkę na wpływach głównie z ropy i gazu. Aż znowu chce się powiedzieć, że Rosją nie rządzą Rosjanie tak jak za rewolucji bolszewicko-żydowskiej tylko kolejni przebierańcy.
Mimo rozwijania innych branż takich, jak: inżynieria kosmiczna, inżynieria lotnicza, energetyka atomowa, przemysł zbrojeniowy czy lotnictwo, to wpływ surowców na dochody naszego sąsiada jest niepokojący.
Co grozi Rosji ?
Finansjera może sprowokować obniżenie ceny ropy o 25-50% oraz wpłynąć na obniżenie ceny gazu. Przez dłuższy okres czasu taka sytuacja spowoduje potężne zadłużanie się Rosji lub masowy dodruk rubla. Branie kredytów z MFW czy Banku światowego, oznacza przegraną i podporządkowanie się wielkiemu kapitałowi. Uzupełnienie topniejących dochodów ze surowców dodrukiem pieniądza, może zniszczyć gospodarkę, ponieważ tego narzędzia należy używać nie do gaszenia pożarów, a do podlewania. W przeciwnym razie zawsze dodruk doprowadzi do wzrostu cen.
Jak zmniejszyć cenę ropy ?
Wystarczy uruchomić Arabię Saudyjską, która w dalszym ciągu jest pod panowaniem amerykańskim. FED bardzo łatwo po koszcie farby drukarskiej sfinansuje taką operacje. Zwiększą wydobycie ropy naftowej, co automatycznie zgodnie z równaniem podaży i popytu obniży ceny ropy. Mimo wszystko, że Arabia Saudyjska jest powoli wygasającym potentatem ropy, to według mojej opinii, zwiększone wydobycie finansowane przez FED, może przynieść długotrwałą obniżkę surowca.

Innym sposobem na obniżenie cen jest wydobycie na światło dzienne substytutu ropy czy gazu. Może to być naturalnie pozyskiwany prąd, para wodna, jak wiele innych rozwiązań, które przez lata były bombardowane i wyśmiewane.
Jeżeli utrzymają cenę ropy na niskim poziomie, Rosja zostanie osłabiona w bardzo krótkim czasie. Proszę zwrócić uwagę, że omawiamy tylko czynnik ekonomiczny. Poza tą analizą pozostają elementy polityczne, walka służb specjalnych, kradzież patentów, śmierć faktycznych przywódców itd.
Jak Rosja może się obronić ?
Tylko i wyłącznie poprzez scementowanie współpracy krajów BRICS oraz przekonanie Arabii Saudyjskiej do współpracy. To nie jest nierealna strategia, ponieważ pojawiają się głosy coraz odważniejszego uśmiechania się Arabii Saudyjskiej w kierunku Rosji i Chin. Przypominam, że Rosja podpisała umowę z Chinami na dostarczanie gazu poza systemem dolarowym. Umowa wchodzi w życie w 2018 roku i opiewa na około 20 mld dolarów rocznie.
Jest to kolejny cios skierowany w stronę systemu finansjery. Jedynie można mieć zastrzeżenia do czasu jej wdrożenia, ponieważ po tym okresie jej efektywność może być ograniczona.

Czy USA strzeli sobie w kolano ?

W momencie rozpoczęcia procesu niszczenia Rosji poprzez ceny surowców, nasz sąsiad zacznie również stroszyć piórka.
Jakie ma atuty w rękawie ?
Tylko albo aż – obligacje USA oraz rezerwy walutowe w dolarze.
Na początku kryzysu ukraińskiego doradca prezydenta Rosji, Siergiej Głazjew powiedział:
Jeśli USA zastosują sankcje wobec Rosji za jej działania na Ukrainie, Moskwa może zrezygnować z dolara jako waluty, w której trzyma rezerwy i odmówić spłacania zadłużenia w amerykańskich bankach” – więcej w artykule „Armia finansowa zniszczy każdą partię”.
Głazjew przedstawił całą strategię obrony Rosji, która tak naprawdę jest małym graczem na rynku finansowym.
Jaką kwotą postraszył Amerykanów ?
Prawie pół bilionami dolarów. Nie sądzę, aby taka kwota zrobiła dużą krzywdę Ameryce. Tylko, że Rosja ma silnego sojusznika jakim są Chiny, a kraj skośnych oczów jest mocnym graczem. Jego rezerwy walutowe to ponad 3 bln dolarów, plus rezerwy sojuszników BRICS i tworzy się pętla na szyję dla gospodarki amerykańskiej. Gdyby taka armia dolarów popłynęła do USA, to inflacja poszybowałaby do gigantycznych rozmiarów.
Dlaczego więc Ameryka rozpoczęła walkę ?
Od rozpoczęcia niszczenia Rosji do całkowitego jej końca potrzeba kilka lat. Przez ten okres dolar upadnie lub zostanie w sposób pokojowy zastąpiony inną walutą. Dla USA najlepszą opcją jest elektroniczna waluta. Zresztą to jest główny cel finansjery.
W okresie tak dużych turbulencji światowych, Ameryka zostanie zastąpiona przez kolejne mocarstwo, które już teraz za ich pleców coraz głośniej steruje światową gospodarką. 
Upadek dolara, również osłabi kraje BRICS. Nie będą mogły szantażować Ameryki wyprzedażą dolarów. 

Dlaczego jest taka nagonka na Rosję ?

Wszelcy pieniacze i co inteligentniejsi stratedzy, kompletnie nie dostrzegają zagrożenia Polski w momencie przegrania krajów BRICS. Cały czas wracają do przeszłości czyli Lenina, Trockiego, Stalina, KGB, GRU, ZSRR. Oczywiście nie wolno o tym zapomnieć, ponieważ konsekwencje ich działań cały czas mocno odczuwamy.
Ale…
Czy nie śmieszy Cię wizyta Obamy i powiedzenie „Teraz was nie oszukamy” ?
Za chwilę zmienią politykę i Polska znowu dostanie kopa.
Czy nie zastanawiałeś/zastanawiałaś się dlaczego media i rząd polski nagle zmienił politykę wobec Rosji ?
Od usłużnej postawy głaskającej wielkiego niedźwiedzia po głowie do potężnej krytyki i nagonki medialnej.
Czy tak zachowuje się poważny kraj ?
O co chodzi z tą nagonką ?
Powody nagonki są dwa. Jednym z nich jest ekonomia, a dokładniej system monetarny.
Ameryka zbudowała swoją potęgę nie na inteligentnym i pracowitym narodzie, ale na sile dolara. Od 1944 roku dolar jest walutą numer jeden na świecie. Obecnie, aby dany kraj mógł kupić ropę (czy inne produkty) musi posiadać dolary, ponieważ ropę sprzedaje się tylko za amerykańską walutę. Dzięki czemu Amerykanie przez ostatnie 70 lat bez obawy o inflacje, mogli finansować wydatki na wojnę, technologie, inwestycje z druku dolara. Poszczególne rządy krajów skupywały nadmiar dolarów, aby posiadać zapasy w celu zakupu produktów.
Przez wiele lat mieli potężne korzyści z posiadania waluty transakcyjnej. I teraz dolar może być zastąpiony przez walutę krajów BRICS. To jest dla nich nie do zaakceptowania.
Od lat Chiny i Rosja kupują każdą ilość złota. Jeżeli oprą walutę na tym kruszcu, świat może ją zaakceptować, co wiąże się z osłabieniem finansjery. Słabą finansjerę za którą od wieków stoją rodziny bankowe, można łatwo pokonać. Dlatego wielcy tego świata walczą o być, albo nie być. Jeszcze nigdy w historii świata od 1913 roku, kiedy oficjalnie finansjera przejęła władzę, nie była w tak trudnej sytuacji.
Powiem więcej.
Jeżeli finansjera przegra tę walkę, to będzie jej koniec. Ich system rozsypie się jak domek z kart. Kraje BRICS po wygraniu walki z przyjemnością dobiją słabą finansjerę. W końcu przez lata służyli jej i byli wiele razy poniżani. 
To jest prawdziwy powód ataku USA na Rosję. W tej analizie sprawą drugorzędną jest kwestia, kto faktycznie sprawuje rządy w Rosji czy Chinach, ponieważ kierunek jest jeden – walka o władzę nad pieniądzem w czasie kiedy dolar jest wycofywany.
Tylko dlaczego w rozgrywce mocarstw uczestniczy Polska, jako pies spuszczony ze smyczy obszczekujący chwilowo Rosjan ?
Na dzień dzisiejszy Rosjanie nie są naszym wrogiem. Prawdziwym wrogiem jest ten, kto wywołał rewolucje na Ukrainie. Kraj ten został zniewolony, poprzez Unie Europejską i potężne kredyty, które zgodnie z polityką MFW i Banku światowego są szantażem politycznym i ekonomicznym. Wmawiali Ukrainie, że szybko potrzebuje miliardy dolarów, aby nie upaść. W takim razie dlaczego nie wydrukowali własnych pieniędzy i nie zasili gospodarki ? Jaka jest różnica dla gospodarki ukraińskiej czy pieniądz pochodzi z dodruku czy z kredytów ?
Żadna, ale dla finansów tego kraju ogromna, ponieważ nie uzależnia się od obcych sił i nie płaci potężnych odsetek. Dlatego sam/sama oceń czy Amerykanie, Unia Europejska pomagają Ukrainie czy ją kolejny raz niszczą ?
Uważam również, że Ukraina nie jest ślepym przypadkiem, tylko zorganizowaną akcją przejęcia, a raczej zniszczenia krajów byłego bloku wschodniego. Kolejnym krokiem będzie propaganda konieczności zainstalowania obcych wojsk na terenie Polski.
W jakim celu ?
Obrony przed Rosją.
Tylko, że Rosja nie jest naszym wrogiem.

Dlaczego Polska idzie na dno ?

Cały czas nie rozumiem myślenia społeczeństwa polskiego.
Dlaczego musimy być zawsze pod opieką mocarstwa. Jak nie ZSRR, USA, Niemcy to znowu Unia Europejska. Żaden z tych opiekunów nie potrzebuje silnej Polski. Oni cały czas niszczą nasz kraj.
Dlaczego nie możemy współpracowań i z Rosją i z USA i z innymi krajami ?
Dlaczego zawsze musimy opluwać jednych, aby kochać drugich ?
Współpracując z USA na zasadzie dostania kilku zezłomowanych samolotów lub kolejnej fałszywej obietnicy, nie spowoduje korzyści gospodarczych.
Dlaczego ?
Ponieważ, Niemcy którzy kierują Unią Europejską i USA nie zgodzą się na radykalne zmiany w gospodarce czy powstanie drugiej waluty w Polsce. Oni dokładnie wiedzą, że druga waluta oznacza bum gospodarczy. Będziemy się szybko rozwijać, być może powrócimy do łupków i innych bogactw i…staniemy się niezależni. Dla nich jest to niedopuszczalny fakt historyczny.
Natomiast współpraca z Rosją, daje nam siłę sojuszników krajów BRICS w tych elementach, które są naszymi priorytetami. Oczywiście, że Rosja nie potrzebuje silnej Polski, ale ona również jest zagrożona i przy udziale tego kraju możemy zbudować nowy system monetarny czyli drugą walutę.
Nic nie jest łatwo, ale tam gdzie dwóch się bije to trzeci wygrywa. 
A zgadnij co się stanie jeżeli w walce mocarstw nagle padnie dolar, a finansjera się rozsypie ?
Polska ze złotówką pójdzie na dno. Dlatego musimy zabezpieczyć polskie firmy i Kowalskiego. Nie ma innej możliwości na niezależność, jak silna gospodarka. Musimy tylko wdrożyć te strategie, które sprawdziły się w wielu miejscach historii świata czyli druga waluta co oznacza zamknięty wewnętrzny system pieniądza, za który kupujemy wszelkie produkty i zbudowanie NIDPI.
Te gospodarki wygrają nadchodzącą bitwę, które ochronią swój kraj.
Taśmy Wprost pokazały jedną niesamowicie ważną rzecz. Media w Polsce kompletnie nie opisują ani prawdziwej ekonomii, ani toczącej się gry politycznej. Wszyscy są zaskoczeni słowami ministra Sikorskiego o niekorzystnej współpracy z Amerykanami. Z tego wynika smutny obraz Polaków kolejny raz oszukiwanych przez sprzedajnych polityków. Dlatego słowa Antoniego Macierewicza1 oskarżające Sikorskiego o antyamerykanizm są dowodem zaślepienia politycznego albo celowej gry politycznej. Bardzo trudna będzie sytuacja dla PiS, jeżeli okaże się, że Antoni Macierewicz jest klonem politycznym Kazimierza Marcinkiewicza, który po premierostwie dostał nagrodę w postaci pracy w Goldman Sachs. Jest to najbardziej skorumpowany bank finansjery, którego celem jest niszczenie gospodarek różnych krajów.
Niepokojące jest również to, co powiedział Jarosław Kaczyński2: 
Nie ma żadnej innej możliwości obrony Polski niż przy użyciu sojuszu, poprzez sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. A co o tym sojuszu mówi minister Sikorski? Nie chcę tego cytować, bo to można powiedzieć jest najobrzydliwsze z tego wszystkiego, co tam zostało powiedziane”.

Sojusz z USA mamy od co najmniej 25 lat i jakie Jarosław Kaczyński widzi pozytywy usłużnej współpracy z mocarstwem ?
To usłużne czyszczenie butów mocarstwom, ma przynieść odbudowę polskiej gospodarki ?
Jeżeli takie bzdury będzie wygadywał przywódca PiS, to jego rządy będą kopią PO. Dojdzie do tego, że aby nie zbankrutować będzie musiał podnosić podatki i ciąć koszty, czyli zamiast naprawiać gospodarkę, to będzie bił po twarzy swoich wyborców. 
Bez radykalnych kroków Panie Jarosławie Kaczyński, dobije pan Polskę i PiS, ponieważ dług i deficyt Polski jest dużo większy, niż oficjalnie się podaje. PO ciągnie gospodarkę poprzez gangsterkę ekonomiczną czyli kradzież pieniędzy z OFE, niekontrolowany dodruk pieniądza czy księgowość cyrkową. Jeżeli Pan nie wdroży tych zmian, o których piszę, to daje Panu tylko dwa lata czasu. Przez ten okres będzie Pan okłamywał społeczeństwo, że za wszystko winny jest Tusk.
Ale co dalej ?
Ze względu na walkę mocarstw ekonomia idzie w dół. Przy stosowaniu metod, na które zgadza się Unia Europejska i mocarstwa, nie wyciągnie Pan Polski na powierzchnię.
Do budowy silnej gospodarki potrzebna nam jest inteligentna polityka zagraniczna, a nie wybujałe hasła. Należy współpracować z USA tam gdzie mamy zyski, a z Rosją we wdrażaniu drugiej waluty. Nasz sąsiad nie jest zainteresowany odbudową Polski, ale tak samo jak my walczy o nowy system monetarny. Poparcie Putina i krajów BRICS może być ochroną przed rzuceniem wszystkich niekorzystnych sił na Polskę.
Istnieje znakomity czas do zbudowania silnej Polski, ponieważ dwa wielkie bloki przystąpiły do decydującej bitwy o światowy pieniądz. Ta wojna będzie trwać kilka lat, ale kiedyś się skończy.
Czy do tego czasu znajdziemy kogoś, kto nie będzie gadał kolejnych kłamstw, tylko odbuduje Polskę ?
Czy znajdziemy kogoś, kto prawidłowo odczyta kolejne etapy walki o środkową Europę ?
.
. . ekonomia Robert Brzoza
P.S. Nie chcesz stracić na inwestycjach? Chcesz dowiedzieć się co będzie z rublem, frankiem, dolarem? Nie wiesz jak założyć e-biznes? => MonitorowanieRynku.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz