Od paru lat mam styczność z pewnym zjawiskiem, które dotyczy nas wszystkich. To zjawisko przejawia się poprzez świat dualizmu, który zaszczepia w nas, strach, nienawiść, agresję, korupcję i inne negatywne przejawy egzystencji. Te złe emocje nie są częścią naszej prawdziwej natury i patrząc w przeszłość, według mojej obserwacji, świadomych tejże sytuacji było niewielu ludzi jakich spotkałem na swojej drodze życia. Dzisiaj wygląda to tak, jakby w oceanie śniętych ryb doszło do ożywienia, które w skutkach prowadzi do otrzeźwienia i do odnalezienia ucieczki z negatywnego prądu emocji. W moim przypadku otrzeźwienie przyniosły doświadczenia poza ciałem. Znam też innych, którzy doświadczali tego ten sam sposób, a wszystko opiera się na wyrażaniu wolnej i nieograniczonej woli.
Temat Archontów jest dość kontrowersyjny i posiada
wielu zwolenników jak i przeciwników. Kiedyś ja nazywałem ich gadzinami,
które widywałem podczas śnienia, ale jak widać w zależności od
perspektywy ludzie postrzegają ich różnie, bo w gruncie rzeczy w kreacji
forma przybiera często obraz poprzez określoną wizję danego podmiotu.
Kim lub czym są Archonci?
Termin ten wymieniany jest wielokrotnie w tekstach
Nag Hammadi. Według Johna Lasha, Archontowie są z gatunku „drapieżnych i
nieorganicznych istot”. Gnostycy wiedzieli o nich wszystko i pisali o
tym. Nic dziwnego, że próbowano całkowicie zniszczyć wszystkie pisma
gnostyckie. Archonci są obcymi siłami, które działają podprogowo na
ludzki umysł i dewiują naszą inteligencję z dala od jej właściwych i
zdrowych aplikacji. Są pasożytami mentalnymi, które aby istnieć
potrzebują energii ze strachu, agresji, nienawiści. Zaszczepiają w nas
dualny i piramidalny sposób myślenia.
Zastanówmy się jaki rodzaj władzy można uznać za
najbardziej wyrafinowany i nie do obalenia? Według mnie najlepszym
sposobem władzy jest zniewolenie, w które nikt nie wierzy i które
wszyscy podważają i ośmieszają. To dlatego tak ciężko jest zrzucić
piętno niewolniczego systemu i zacząć tworzyć własną rzeczywistość.
Większość z nas nawet nie jest w stanie pomyśleć o tym, że może podlegać
obcym wpływom i manipulacjom na głębszym, mentalnym poziomie – a co
dopiero uświadomić to sobie. Podstawą do otrzeźwienia i uwolnienia się
spod ich wpływu jest poznanie sposobu tego zniewolenia.
Archonci zawładnęli ludzkimi umysłami, zachowaniami
oraz reakcjami. Naszym największym zagrożeniem nie są oni, a ludzie
opętani tymi pasożytami, czyli ich posłuszne marionetki. Te mentalne
pasożyty operują w naszym umyśle w formie negatywnych myśli, a nie jako
fizyczne odrębne formy inteligencji, chociaż w fizycznej formie również
występują. Są pasożytniczą formą wielowymiarowego życia, która
manipuluje świadomością. Ludzie często mają poczucie śmietnika w głowie,
multum niekontrolowanych myśli, które sieją spustoszenie w emocjonalnym
odczuwaniu człowieka.
Jak zatem temu przeciwdziałać?
Nie wolno dać się opanować negatywnym emocjom jakim
jest strach. Strach jest ich pokarmem oraz podstawowym narzędziem
kontroli ludzkiego umysłu. Trzeba ćwiczyć samokontrolę i wyrażać wolę
suwerenności własnej egzystencji.
Archonci to istoty, które żeruję przede wszystkim na
wywoływaniu wojen i walk, z których czerpią największe ilości pokarmu w
postaci najgorszych emocji. Lubują się w zadawaniu bólu i poniżaniu
niewinnych ofiar, ponieważ w wyniku tego wyzwala się największa ilość
negatywnej energii. Doprowadzają do zwyczajnych kłótni, sporów,
szczególnie między ludźmi darzącymi się miłością albo sympatią.
Nieustannie prowokują ludzi do poczynań w brew ludzkiej naturze.
Doprowadzają piękno planety do rozkładu. Pragną przekształcić naszą
rzeczywistość w ich własną (nieorganiczną) – niszcząc wszystko po drodze
co czyste, piękne i organiczne. Korzystają też z innych narzędzi
manipulacji jak tv, która ma niesamowity wpływ na pranie mózgów.
Działania tych istot należy traktować jako rodzaj
próby, nie natomiast jako coś na co nie mamy wpływu. Wszystko zależy od
nas i tylko od nas.
„(…)Spójrz czego jesteś częścią. Co jest grane? Kim
jesteśmy? Istnieje w nas piękno i miłość a jednocześnie cierpienie i
korupcja. Niektórzy nazywają to: dualizmem. Światło i ciemność, miłość i
strach. Co jeśli powiem, że wszystko na ziemi było zamierzone, aby
utrzymać ludzkość izolowaną i uzależnioną od reprezentowania dualizmu
(dwoistości) aby utrzymać nas w pułapce fizycznej rzeczywistości?
Istnieje wiele pokus i rozterek, aby trzymać nas z dala od odrywania
prawdy o naszej tożsamości, aby odciąć nas od prawdy o możliwościach
naszego prawdziwego potencjału. Archont: od greckiego archai – pan lub
władca. W gnostyckiej mitologii archonci są nie fizyczną kolektywną
syntetyczną inteligencją, która próbuje siłą i korupcją rekonfigurować
ten wszechświat. Mają obsesję na punkcie kreowania własnej egzystencji,
która jest w opozycji do pierwotnego uniwersalnego strumienia jedności i
miłości. Nowy porządek jest zastąpieniem wszystkiego co istnieje przez
dwoistość i chaos. Archonci operują na podświadomości wprowadzając nam
myśli do naszego umysłu, działając dewiacyjnie na naszą inteligencję i
emocje z dala od ich właściwych i nieuszkodzonych (nieskorumpowanych)
aplikacji. W Archontach uszkodzonym porządkiem jest dualność, podwójna
egzystencja miłości, czyli odwrotność miłości; strach lub zło. W
dualizmie jest konieczna miłość posiadając stały nośnik czystości do
wypaczeń i korupcji. Jest to jak utrwalanie i rozpowszechnianie
Archońskiego imperium. Archonci grają na obie strony utrwalając iluzję
dualizmu, jako kompromis realnego uzdrowienia, zwodząc duchowo
uzależnionych przez: zewnętrzne zaufanie, całkowite posłuszeństwo,
egoizm, strach, zaciętość i podwójne standardy. Mają szeroką gamę
chętnych sługusów. Pozostają niewidoczni dla naszego spektrum widzenia
lub za zasłoną dla efektywnej implantacji dualizmu. Ziemia stała się
wyizolowaną i zmanipulowaną genetycznie farmą, ekosystemem, gdzie
przetrwają najsilniejsi lub gdzie dualizm wydaje się być jedynym
sposobem istnienia. Archonci mają wiele nazw: Szatan, Lucyfer, Aryman,
Jahwe, YHVH, Archanioł Jehowa, Elohim, Metatron, Ra, działa to jak
piramida prowadząc do egoistycznego tronu na jej szczycie. Archonci
działają w skali wieczności, ich zamysłem nie jest podbicie nas, ale
reprezentowanie i rozpowszechnianie dualizmu aby zablokować nas w
wewnętrznej wiecznej iluzji. Twierdzą, że Bogowi lub boskiej wyższości
nie można ufać. W ten sposób próbują nas wykorzystać. Prawdziwym Bogiem i
źródłem jest cała kreacja razem wzięta. Wszystko co istnieje jest równe
ekspresji źródła, nie ma jednego wzorca w kreacji. Cała kreacja
istnieje jako jedno. To dlatego Archonci są tak zdesperowani w wysiłkach
na rzecz reprezentowania przeciwieństwa jedności, tworząc iluzoryczny
system wyższości i oddzielając od zunifikowanej kreacji. Jedność jest
prawdziwą drogą twórczej ekspresji, potwierdza to prawdę, że wszyscy
jesteśmy równi komponentom kreacji. Dualizm jest tylko istniejącym
piekłem. Bycie uzależnionym od korupcji będzie cię więzić w
nieskończoność lub będziesz cierpiał przez wieczność nie zdając sobie
sprawy, że jesteś aktywnym sługą hierarchii.(…)”
To tylko wyrywek z pierwszej części filmu Archonci – Kontrola Umysłu 1. Resztę można dowiedzieć się oglądając całość.
Źródło:http://www.paranormalne.pl/topic/35759-archonci-mentalne-pasozyty/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz