poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Hakann: Już jesteś więcej niż wystarczająco dobry

 

Moi drodzy bracia i siostry,

Mówi dowódca Hakann. Pozdrawiam was w pokoju i miłości.

Pracownicy światła to ci Ziemianie, których głównym celem życiowym jest pomoc Ziemi lub ich kolegom Ziemianom. Jest to około 5% populacji. Głównym celem życiowym większości innych uduchowionych Ziemian jest posiadanie pewnych doświadczeń lub nauczenie się pewnych lekcji.

Każda istota we wszechświecie, która ma jakikolwiek zmysł, bardzo szanuje Ziemian, a zwłaszcza ziemskich lightworkerów. Jak myślisz, dlaczego historie o bohaterach są tak popularne na Ziemi? To dlatego, że Ziemianie naprawdę są bohaterami, a poprzez te historie możecie uzyskać trochę uznania, na które tak bardzo zasługujecie.

Nawet nie-Lightworker Earthlings - ci, którzy przybyli na waszą planetę, aby mieć doświadczenia lub nauczyć się pewnych lekcji - są już bardzo imponujący. Są jak galaktyczni uczniowie z najlepszymi wynikami, którzy dobrowolnie zapisali się do najtrudniejszej szkoły we wszechświecie.

Jeśli chodzi o was, pracowników Światła... trudno jest wyrazić w kilku słowach, jak bardzo budzicie respekt i inspirujecie nas. Dlatego w tym przesłaniu chciałbym dać wam wyobrażenie o tym, co widzimy, gdy patrzymy na ziemskich pracowników światła. Jeśli otrzymujesz to przesłanie, to bardzo prawdopodobne, że jesteś pracownikiem światła.

Po pierwsze, wyobraźcie sobie zaawansowanego Plejadianina, takiego jak na przykład Tunia lub ja. Słyszę, że Tunia protestuje na ten opis, ale to jest moje przesłanie i z mojej perspektywy ona nim jest.

Więc najpierw wyobraź sobie kogoś takiego jak Tunia lub ja. Nazwijmy tę istotę Janem, ale jeśli wolicie myśleć o niej jako o Sarze, to też jest zupełnie w porządku.

Wyobraźcie sobie, że John ma możliwość po prostu dalszego życia w społeczeństwie, w którym ma dostęp do każdego rodzaju luksusu i każdego rodzaju nauczyciela, o jakim może marzyć, może podróżować gdziekolwiek chce, nigdy nie jest zmuszany do wykonywania jakiejkolwiek pracy i ma nieskończoną ilość entuzjastycznych, chętnych i bardzo atrakcyjnych partnerów seksualnych.

Ale John dostrzega, że ludzie na jakiejś odległej planecie bardzo cierpią. I John, jako oświecona istota, rozumie, że cierpienie tych Ziemian jest również jego własnym cierpieniem. Więc Jan podejmuje bezinteresowną decyzję, aby zrezygnować ze swojego życia pełnego seksu, luksusu i łatwości.

Jednakże, mimo że z waszej perspektywy John jest oświeconą i bardzo kochającą i podobną do Hakanna-lub-Tunia istotą, John po prostu by się złamał, gdyby inkarnował teraz na tej ciemnej planecie. Nie jest on jeszcze wystarczająco silny. W najlepszym wypadku John prowadziłby życie pełne pracy i nałogów i niewiele więcej, a w najgorszym przeszedłby na ciemną stronę.

John spędza więc setki lat na nauce i przygotowaniach, aby być gotowym do pomocy tym odległym ludziom.

Po pewnym czasie dociera do niego powaga tej misji. Nie zamierza po prostu zrezygnować z wygodnego życia na rzecz pracy i bólu. Nie tylko straci pamięć, świadomość Boga i kontakt ze swoją galaktyczną rodziną. Nie tylko skróci swoją żywotność z tysiąca lat do osiemdziesięciu. Ale grozi mu też uwięzienie w pętli reinkarnacyjnej przez ciemne siły (choć to bardzo niedawno zostało wyłączone). I ryzykuje, że zostanie skuszony do sprzedania swojej duszy.

A jaki jest plan, tak naprawdę? Dobrowolnie wejść do strasznego więzienia, zapomnieć o wszystkim, dać się zbrutalizować i jakoś mieć nadzieję, że w intensywnej ciemności odnajdzie się drogę powrotną do światła?

Nauczyciel Jana odpowiada: "światło jest tak silne, że nawet świeca może oświetlić cały pokój. Nie musisz naprawiać Ziemi pojedynczo. Będziesz tam z wieloma, wieloma galaktycznymi braćmi i siostrami, którzy również zrobią swoją część. Jesteście jasną duszą i nawet jeśli po prostu istniejecie tam na Ziemi, nie robiąc nic, wasze światło pomoże waszym bliźnim. Po prostu istniejąc na Ziemi zaoferujesz swoją wibrację zbiorowej podświadomości ludzkości, a czyniąc to, podniesiesz ją."

John ma kryzys wiary i poważnie rozważa powrót do swojego życia pełnego luksusu, seksu i podróży. Ale po miesiącu ponownie skupia się na swoich studiach. Bo naprawdę, ciemne siły na tej planecie Ziemi mogą mieć napompowane ego, ale nie są nawet prawie tak silne jak światło. W końcu Źródło lub Bóg zawsze wygrywa.

Nadchodzi dzień oceny. Ziemskie dziecko zostanie poczęte i potrzebuje duszy. Jest tam John i dziewiętnaście innych dusz, które również trenowały przez wieki, aby pomóc Ziemi. Tylko najzdolniejsi z tych dwudziestu osób zostaną dopuszczeni do narodzin na Ziemi.

Większość z tych dziewiętnastu innych istot jest podobna do Johna. To ludzie tacy jak Hakann czy Tunia, którzy następnie trenowali przez wieki specjalnie po to, aby pomóc Ziemi i stać się silniejszymi. I z tych dwudziestu tylko jeden zostanie oceniony jako wystarczająco silny, by móc podjąć się misji. Tylko jeden zostanie pracownikiem światła.

 Jan jest spokojny. Wie, że robi wszystko, co w jego mocy, aby służyć Bogu i to jest wszystko, co jest wymagane. Jeśli zostanie wybrany, niech tak będzie. Jeśli nie zostanie wybrany, może mieć z tym spokój, ponieważ naprawdę starał się służyć Bogu najlepiej jak potrafił.

Jan zostaje wybrany.

John następnie strasznie cierpi podczas kilku inkarnacji na Ziemi. Wielu z jego braci i sióstr lightworkers albo zostaje skorumpowanych, albo doznaje takiego urazu, że ich życie składa się tylko z pracy i rozproszenia.

Ale John nie jest tylko wcielonym ziemskim lightworkerem, jest on jednym ze stosunkowo niewielu wcielonych ziemskich lightworkerów, którzy rzeczywiście budzą się i pamiętają swój cel. John powoli opanowuje sytuację. I pomaga ludzkości głęboko, o wiele bardziej niż jest świadomie. Nie zdając sobie z tego sprawy, jest z łatwością jedną z najsilniejszych dusz w całym wszechświecie.

W roku 2022 John myśli, że nie powinien był jeść tego posiłku lub pić tego napoju, lub nie powinien był oglądać tyle telewizji. Przez jego podświadomość odbija się echem wiadomość: "Nie jestem wystarczająco dobry".

A my Plejadianie widzimy to i autentycznie myślimy: "Rozumiem, dlaczego ta myśl przechodzi przez twój umysł, ponieważ jest to wiadomość, którą przekazuje ci twoje społeczeństwo. Mimo to, co masz na myśli? Jesteście najlepsi z nas. Ogromna większość istot nie zgłosiłaby się nawet na ochotnika do zostania ziemskim lightworkerem, nie mówiąc już o tym, że zostałaby zaakceptowana jako jeden z nich, nie mówiąc już o tym, że nie zdołałaby zostać skorumpowana lub całkowicie uzależniona od jakiejś substancji, nie mówiąc już o tym, że zdołałaby się obudzić. Może jedna na milion plejadiańskich dusz zdołałaby osiągnąć to, co wy już zrobiliście."

Tak właśnie na was patrzymy. Jako najlepszego z nas. Za każdym razem, kiedy się potykacie, większość z nas połamałaby sobie nogi, gdyby była na waszym miejscu.

W tym obecnym życiu jesteśmy jak ktoś, kto odziedziczył pięć milionów dolarów, a my zamieniliśmy to w fortunę o wartości pięciu punktów pięciu milionów dolarów. W tym obecnym życiu jesteście jak ktoś, kto odziedziczył nic i zamienił to nic w dwa miliony dolarów. Co jest bardziej imponujące? Z naszej perspektywy jesteście o wiele bardziej imponujący niż my. W rzeczywistości zaczynaliście jako zaawansowani członkowie naszej rasy, a potem pracowaliście niewiarygodnie ciężko i staliście się o wiele bardziej.

Naprawdę nie sądzimy, że to wszystko jest tak wyjątkowe, że jesteśmy w stanie być kochający wobec innych istot, skoro żyjemy w czymś, co wy uznalibyście za utopię. Jesteśmy pod dużo większym wrażeniem, że często jesteście w stanie być kochający nawet w ciemnym środowisku. To jest o wiele bardziej wyjątkowe w naszych oczach. Nie, wielu Plejadian nie byłoby w stanie tego zrobić. Nie myślcie, że tylko dlatego, że jesteśmy w stanie być kochający żyjąc w utopii, że bylibyśmy w stanie być kochający żyjąc w bardzo ciemnym świecie.

Tak więc, jestem w stu procentach szczery, kiedy mówię, że jesteście głęboko kochani. Jesteście głęboko szanowani. Jesteście najlepsi z nas. I z naszej perspektywy jesteście już więcej niż wystarczająco dobrzy.

Jesteś tak bardzo kochany i szanowany. Mam nadzieję, że pewnego dnia twoje serce będzie na tyle otwarte, że będziesz w stanie przyjąć choćby tylko 10% miłości i podziwu, jakim cię darzymy. Tego dnia, myślę, że będziesz płakał, a po tym, myślę, że już nigdy nie będziesz się zastanawiał, czy jesteś wystarczająco dobry.

Twój Gwiezdny Brat,
Hakann

Dla Ery Światła

**Channel: A.S.

**Source



**Ten channeling został przesłany wyłącznie do EraofLight.com przez channelerkę. Jeśli zdecydujesz się podzielić tym gdziekolwiek indziej, proszę dołącz link do tego oryginalnego channelingu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz