Uzależniony od oglądania, czytania lub słuchania przekazów, przewodnictwa duchowego i innych pokrewnych rzeczy? Czujesz, że za bardzo martwisz się tym, co może się wydarzyć (a co nie?) Trudno ci powiedzieć, kto ma rację, a kto nie, kto ma rację, a kto nie, lub czyjej rady naprawdę słuchać, jeśli chodzi o prawdziwy rozwój duchowy, emocjonalny, mentalny, a nawet fizyczny?
Nie martw się. Ja, Człowiek Oświecenia (z wielkim "E" wytatuowanym na piersi), jestem tutaj, aby uratować ten dzień... i uratować tego małego kotka, który utknął na drzewie.
W każdym razie, oto Twoja złota wskazówka na tę godzinę: Ufaj TYLKO temu, co jest PROSTE i co w ostatecznym rozrachunku DZIAŁA.
Jeśli przesłanie jest dla Ciebie zbyt skomplikowane, by je zrozumieć, być może nie jest dla Ciebie.
Jeśli przesłanie nie daje ci żadnych rzeczywistych praktycznych (i działających!) wskazówek lub sugestii, jak rozwiązać twoje obecne problemy życiowe (i wyzwania duchowe/umysłowe/emocjonalne/fizyczne), być może nie jest ono dla ciebie.
Jeśli przekaz jest wypełniony nadmiarem lub przeładowany strachem, negatywizmem, smutkiem i przygnębieniem, być może nie jest on dla Ciebie.
W rzadkich przypadkach mogą pojawić się prawdziwe ostrzeżenia z wiarygodnych źródeł dotyczące przyszłych wyzwań. A jednak będą one naprawdę odczuwalne jako pochodzące z miejsca mądrości, równowagi, pozytywności, optymizmu i zdrowej dawki szacunku dla Twojej mocy tworzenia własnej, pożądanej rzeczywistości - i absolutnie nic mniej niż to. Innymi słowy, takie przesłania mają najmniejsze szanse na to, że wywołają u Ciebie nawracające zaklęcia i spirale całkowitego smutku i przygnębienia.
Jeśli wiadomość jest przepełniona nadmiarem pozytywnego nastawienia, ale coś w niej wydaje się NIEPRAWDZIWE (pretensjonalne / fałszywe), zawsze, ZAWSZE ufaj swoim przeczuciom. Jest bowiem wielu takich, którzy starają się pozbawić Cię siły i zniechęcić do działania, rozbudzając Twoje nadzieje na coś z góry, a następnie pozostawiając Cię całkowicie pokonanego i rozczarowanego, gdy to coś ostatecznie nie nastąpi.
To, że w przesłaniu bez końca (i bez wyrazu) powtarzają się popularne duchowe hasła, takie jak "Miłość", "Światło", "Bóg" i "Świadomość", niekoniecznie oznacza, że ma ono najwyższą intencję. Zawsze zadawaj sobie przede wszystkim pytanie - czy ta wiadomość jest naprawdę, naprawdę pomocna?
Wystrzegaj się przesłań podających daty i godziny, kiedy coś takiego i takiego ma się wydarzyć, chyba że mają one udokumentowane doświadczenie w trafianiu w takie rzeczy.
Bądź bardzo ostrożny wobec przesłań, które powtarzają w kółko to samo jak zepsuta płyta, ale nie oferują ci niczego, co byłoby dla ciebie rzeczywiście, namacalnie użyteczne. Ponadto, prawdziwa duchowość polega na soczystej, pysznej ewolucji duchowej, więc logicznie wynika z tego, że wysokiej jakości przewodnictwo duchowe również ewoluuje i dotrzymuje kroku wielu ciągle zmieniającym się sposobom życia na waszym świecie.
Bądźcie bardzo ostrożni w stosunku do przekazów, które pozostawiają was w poczuciu przygnębienia i bezradności po ich skonsumowaniu, niezależnie od tego, jak bardzo "duchowo" brzmią lub jak wielu "fanów" zgromadzili ich twórcy. Proszę, pamiętaj, że rozeznanie NIE jest grą liczbową. Dla porównania, spójrzcie na ogromną liczbę ludzi, którzy złapali się na haczyk, żyłkę i ciężarek w przypadku obecnej plandemii (i wielu innych takich przynęt przed nią, a nawet po niej). Nie uczyniło ich to zbytnio myślącymi.
I w końcu, ostatnie, ale w żadnym wypadku nie najmniej ważne - jeśli przesłanie odbiera ci twoją wrodzoną boską MOC (jako boskiej istocie STWÓRCY), bądź bardzo, bardzo, bardzo ostrożny.
Dotyczy to również wszelkich form i sposobów przepowiadania przyszłości. Bo jak w ogóle może być przepowiednia, skoro to TY, tak TY, jesteś całym sobą i duszą TWÓRCĄ swojej pożądanej RZECZYWISTOŚCI? Bo kto oprócz Ciebie decyduje o Twojej linii czasu? Kto oprócz Ciebie decyduje o tym, co chciałbyś dla siebie STWORZYĆ i DOŚWIADCZYĆ? Kto oprócz Ciebie decyduje o tym, jak będzie wyglądała Twoja przyszłość... a nawet jak będziesz się czuł?
Ty jesteś swoją własną PRZYSZŁOŚCIĄ.
Ty jesteś swoją najbardziej pożądaną LINIĄ CZASU.
Ty sam jesteś swoim przeznaczeniem.
Nie pozwól, aby ktokolwiek inny mówił Ci, że jest inaczej.
Dostrój się do częstotliwości swojej pożądanej rzeczywistości za pomocą ciągłej wizualizacji i ustalania intencji. Wczuwaj się w tę wersję rzeczywistości tak często, jak tylko możesz, aż samo jej odczuwanie stanie się częścią tego, kim jesteś. Wreszcie, jeśli i kiedy pojawi się inspiracja (z wewnątrz) do podjęcia pewnego (prawdopodobnie fizycznego) działania, które pomoże Ci nawiązać kontakt z tą rzeczywistością, idź naprzód i zrób to. Chociaż w wielu przypadkach samo przebywanie w pożądanej wibracji (aka częstotliwości) wybranej rzeczywistości jest więcej niż wystarczające, aby Cię tam przenieść.
I W TEN SPOSÓB właśnie piszesz swoją własną PRZYSZŁOŚĆ i tworzysz swoje własne CELE.
Tak, to rzeczywiście jest bardzo proste.
-
Podsumowując, najlepsze przewodnictwo duchowe to takie, które jest proste, słodkie, precyzyjne, jasne, a przede wszystkim - cholernie pomocne. Jest pozytywne, optymistyczne, inspirujące, podnoszące na duchu i naprawdę, głęboko wzmacniające. A przede wszystkim sprawia, że twoje życie staje się łatwiejsze (a nie bardziej szalone).
Pamiętajcie o tym następnym razem, gdy nie będziecie mogli zrozumieć wiadomości, w której prosi się was o pobranie "13-tego promienia uniwersalnej niebiańskiej świadomości światła diamentowego z 14-tej uniwersalnej kwantowej bramy kosmicznego łysienia do waszej ultra-trzeciej duszy gwiezdnej czakry merkaba transcendencji hiperpętli", jeśli chcecie wznieść się do 16-tego gigad wymiaru tego upragnionego transcendentalnego hiper-korytarza świadomości czarnej dziury, czy jak mu tam. Nie twierdzę, że takie przekazy są z natury bezcelowe, ale jeśli sam nie masz skłonności do pracy z takimi super zaawansowanymi koncepcjami (a także nie masz prawdziwie wrodzonego zrozumienia tych koncepcji), to czy jest to naprawdę dla ciebie? Istnieje nieskończona liczba ścieżek, które mają prowadzić dusze z powrotem do źródła, a niekoniecznie tylko jedna jedyna, która została w jakiś sposób dostosowana do pracy tylko z tymi fajnymi kujonami od świętej geometrii, którzy siedzą w pierwszej ławce niebiańskiej klasy duchowej. Nie! To nie działa w ten sposób.
Najlepsze rzeczy w życiu są proste. Tak samo jest z najlepszymi sposobami na podniesienie swoich wibracji. W istocie, oto zabawna lista rzeczy, które możesz zacząć robić od razu, aby podnieść swoje wibracje!
Nawiąż bliższy kontakt z naturą. Usiądź nad jeziorem. Przytul się do drzewa. Przytul kociaka. Zaśpiewaj swojej małej roślince doniczkowej podczas podlewania (jeśli nie masz nic innego do roboty).
Bądź kreatywny. Rysuj. Szkicuj. Maluj. Kaligrafuj. Napisz wiersz. Zaśpiewaj piosenkę. Zatańcz trochę. Upewnij się, że Twoi sąsiedzi też będą mogli popatrzeć (żartuję!).
[Zwróć uwagę, że wszystko, co naprawdę kochasz robić (i co naprawdę i głęboko Cię pasjonuje), liczy się jako twórcze przedsięwzięcie. (Tak, nawet matematyka!)].
Obserwuj gwiazdy na niebie z gorącą zupą w misce i nadzieją w sercu.
Skoro mowa o misach, czy kiedykolwiek grałeś muzykę przy użyciu tybetańskiej misy śpiewającej? Na wszelki wypadek, gdybyś nie miał jej przy sobie w tej chwili, posłuchaj niesamowitej muzyki z tybetańskich mis śpiewających na starym dobrym YouTube! Natychmiastowe podniesienie wibracji gwarantowane!
A mówiąc o YouTube, podnieś swoje wibracje błyskawicznie, oglądając niektóre z tych epickich filmów o turystyce 4K / 8K, które tam znajdziesz! A kiedy je oglądasz, spróbuj w pełni zanurzyć się w nich, wyobrażając sobie, że jesteś właśnie tam i wtedy (wizualizując siebie w miejscu pokazanym w danym filmie)! Wyobraź sobie, że dosłownie czujesz klimat tego miejsca, wiatr, wodę, zapach, a nawet dotyk rzeczy! Puść na boku jakąś słodką muzykę instrumentalną, aby to doświadczenie było jeszcze lepsze! Oto trzy krótkie filmy, które pomogą Ci zacząć: jeden z Norwegii, jeden z Tokio i jeszcze jeden z Bali!
Sposoby na podniesienie swoich wibracji nigdy, przenigdy się nie kończą. Weź kąpiel z solą. Ugotuj coś fajnego. Przeczytaj fajną książkę. Uciąć sobie krótką drzemkę. Pij ciepłą herbatę, ciesząc się każdym kolejnym łykiem za to, czym on jest - w ten sposób naprawdę, głęboko, żyjąc i będąc w tej chwili!
Pomóż babci z zakupami. Rozśmiesz dziecko. Uśmiechnij się do żony sąsiada (uwaga autora: na własne ryzyko). Zmów modlitwę. Albo po prostu wizualizuj i pragnij prawdziwie obfitego, spokojnego, pięknego i przepełnionego miłością świata dla wszystkich!!!
Medytuj. Lewituj. Aż do złotego stanu. (To właściwie tylko słowa piosenki "Concentrate" Xzibita, ale cóż, rozumiecie o co chodzi).
Co sprawia, że jesteś naprawdę szczęśliwy?
Zrób to.
-
Ludzie, to wszystko (wznoszenie się - przyp. tłum.) nie musi być trudne. Nie musicie traktować tego osobiście. Nie musicie robić z tego wszystkiego polityki, ani nawet religii czy duchowości. Możesz podnieść swoje wibracje bez względu na to, czy popierasz Trumpa, Bidena, Obamę, czy nawet Kapitana Amerykę. Ale żaden z nich nigdy nie może podnieść Twoich wibracji ZA CIEBIE. Ani oni, ani oni nie mogą stworzyć twojej PRZYSZŁOŚCI, twojej RZECZYWISTOŚCI, ani twojej najwyższej pożądanej linii czasowej.
Ty i tylko TY możesz to zrobić.
I jeśli tylko zrozumiesz tę JEDNĄ PROSTĄ PRAWDĘ, wtedy moja praca tutaj jest naprawdę, w pełni, ZROBIONA.
-
Na koniec, jeśli to przesłanie ma dla Ciebie jakikolwiek sens, to proszę, PROSZĘ, UDOSTĘPNIJ JĄ DOBROWOLNIE WSZYSTKIM NA CAŁYM INTERNECIE poprzez wszystkie swoje profile w mediach społecznościowych, jeśli możesz. WOLNO DYSKUTUJCIE O TYM Z PRZYJACIÓŁMI I KOLEGAMI, ROZKLEJAJCIE TO W SWOIM OTOCZENIU (wszędzie tam, gdzie jest to dozwolone!), OPOWIADAJCIE O TYM NA SWOICH BLOGACH, FILMACH I POKAZACH. A jeśli nie macie nic innego do roboty, sprawdźcie, czy możecie to przetłumaczyć lub uczynić dostępnym dla osób niepełnosprawnych, mających trudności w nauce i tym podobnych, używając wszelkich środków, jakie macie do dyspozycji!
Im bardziej MY WSZYSCY zjednoczymy się we wspólnym i KONCERTOWYM wysiłku, aby pomóc w rozpowszechnianiu informacji, tym szybciej naprawdę pomożemy naszemu światu w procesie przebudzenia! I to jest właśnie tak proste, jak to tylko możliwe.
Na koniec, jeśli uznałeś tę wiadomość za pomocną/przydatną dla ciebie, proszę, rozważ poświęć chwilę i napisz komentarz! Wszystkie opinie są zawsze, ZAWSZE doceniane!
Dziękuję wam wszystkim za przeczytanie i oferuję wiele, wiele moich najszczerszych przeprosin dla wszystkich urażonych, siedzących z przodu ławek, kujonów świętej geometrii z niebiańskich klas duchowych. Z poważaniem, ambasador waszego przyjaznego sąsiedztwa i orędownik (o wiele) fajniejszego, siedzącego z tyłu kolektywu odmieńców i (niezrozumiałych) komików!
Szczęśliwego wzniesienia, wszystkim 😉
- Don Spectacularis
Serdeczne podziękowania i gratulacje,za potok mądrych słów, prostych zasad i wskazań na nasze dzisiejsze ŻYCIOWE DROGI.
OdpowiedzUsuńJestem WOLNA I SZCZĘŚLIWA bo prowadzę proste życie związane z Matką Ziemią.
PROSTOTA to piękna i potężna MOC i CNOTA.(moje🙃😂)
Wielkie dzięki za wiadomość, jest bardzo przydatna. Wprawdzie do wizualizacji "z sercem" doszłam dziwnym trafem samodzielnie, ale faktycznie przeżycie jest niesamowite. Ja "wracam" z niej zawsze że łzami szczęścia na twarzy. Pozdrawiam i moc energii jedności przesyłam.
OdpowiedzUsuń