5 kwietnia 2022 r. przez Sitara
Pamela Kribbe
www.jeshua.net
Drodzy ludzie, jestem Jeszua i cieszę się, że jestem z wami.
Budujecie nową ścieżkę dla Ziemi, która jest ścieżką wewnętrzną, ścieżką świadomości.
Wzdłuż ścieżek i szlaków, które tworzycie w swoim umyśle, inni będą podążać, ponieważ łatwiej jest chodzić utartymi ścieżkami. To wy zdobywacie niezbadane terytoria, tworzycie nowe ścieżki i w ten sposób wytyczacie szlaki, którymi podążają inni. To jest wasza praca, wasza tak zwana misja; coś, co podjęliście na poziomie duszy, zanim zaczęliście życie na Ziemi.
Dzięki temu stajesz się naprawdę szczęśliwy i nie zadowala cię nic mniejszego. Dopiero kiedy poczujecie, że macie pod stopami nową ścieżkę i że tworzycie to, czego pragnęliście od swojej duszy, dopiero wtedy poczujecie się naprawdę spełnieni wewnętrznie i głęboko związani z Ziemią.
Dla Ciebie nie ma łatwej egzystencji, nie ma drogi pośredniej, nie ma konformizmu. Wybraliście bycie innym, o czym również była tu dziś mowa. Bycie innym sprawiło, że doświadczyliście bólu odrzucenia przez innych. Ale pamiętajcie też o radościach i triumfach, jakie daje doświadczenie przełomów w waszej świadomości i doświadczenie miłości, która wznosi się ponad strach. Są to chwile głębokiej radości dla duszy, kiedy przypominacie sobie, kim jesteście ze swojej duszy, podczas gdy żyjecie tutaj na Ziemi pośród myślokształtów, które często są karmione strachem. Te chwile triumfu to momenty, kiedy wasza dusza dotyka Ziemi i kiedy wypełniacie swoje przeznaczenie.
Co dzieje się w tych chwilach, gdy wypełniasz się esencją swojej duszy i misją, którą zamierzałeś wykonać tutaj na Ziemi? Co naprawdę dzieje się w tych chwilach, gdy dusza łączy się z człowieczeństwem? Nie ma strachu, jest otwartość. Głos strachu zostaje zastąpiony głębokim zaufaniem i wiedzą wewnątrz ciebie o tym, co jest dobre. I jakże pragniesz doświadczać tego uczucia przez cały czas, ponieważ cierpisz, kiedy żyjesz w strachu! Strach jest zły, nieprzyjemny, a twoje ciało i dusza nie są karmione przez bojaźliwe myśli i uczucia. Jest on jak trucizna, która się do ciebie zakrada, albo jak rodzaj ruchomych piasków, w których się grzęźnie, a kiedy już się w nich pogrążysz, jeszcze trudniej jest ci się z nich wydostać.
Musicie sobie uświadomić, że energia strachu i sposób myślenia, który z niej wynika, utrzymuje się na Ziemi od stuleci. Przeniknęła ona do społeczeństw ludzkich jako chmura lub mgła wokół ludzi, a to utrudniało im uwolnienie się od tej energii strachu.
Ludzie szukali wspólnoty i bezpieczeństwa, przebywając razem, ale nie wiedząc, że to robią, karmili się nawzajem swoimi wzorcami strachu. Potrzeba odważnej decyzji jednostki, aby odłączyć się i uwolnić od tego uzależnienia oraz powiedzieć "nie" temu zbiorowemu wzorcowi, który był przekazywany z pokolenia na pokolenie. Nawet teraz może was ogarnąć mgła strachu, ta trucizna myśli przepełnionych strachem. Wszyscy dokonaliście w swoim życiu pozytywnych wyborów, w których podążaliście za głosem serca, za głosem duszy. Ale nawet wtedy droga naprzód na tej ścieżce nie jest oczywista i jasna, ponieważ zawsze pojawia się głos przeszłości, głos lęku, który czasami może cię ogarnąć.
Strach próbuje cię przekonać, że jesteś nieodpowiedzialny, że to, co chciałbyś zrobić, nie może być zrobione, że nie możesz być inny i że zostaniesz za to ukarany. A kary często pochodziły od rodziców, nauczycieli, pracodawców i innych osób w waszym życiu, a w dawnych czasach były one często dość brutalne. Spójrzcie, jak w przeszłości prześladowano innowierców jako heretyków lub pogan. Tę pełną bólu przeszłość nosicie w sobie.
Jak pozbyć się wpływu tej chmury, tej mgły myślenia opartego na lęku? Najpierw trzeba nauczyć się rozpoznawać, kiedy myślimy i działamy ze strachu. Dopiero wtedy można odpuścić i dopiero wtedy tworzy się pewien dystans lub przestrzeń między nami a lękiem.
W rzeczywistości jesteś teraz bardzo przyzwyczajony do bycia uwikłanym w strach. Od urodzenia dziedziczymy z otoczenia społecznego idee, które są naładowane strachem i nieufnością, więc na początku nie zdajemy sobie sprawy, że znajdujemy się w tej chmurze czy mgle - to nasza zwykła rzeczywistość. A kiedy pojawiają się momenty przypomnienia sobie i przebudzenia, można doświadczyć początkowej reakcji strachu. Czujesz, że postępujesz wbrew wszystkiemu, w co nauczono cię wierzyć, jeśli podążasz za głosem swojej duszy i odbiegasz od normy.
Zobaczmy teraz, co można zrobić ze sposobem, w jaki dokonujesz wyborów między strachem a miłością, strachem a duszą. Wyobraź sobie przez chwilę tę mgłę, która jest naładowana głosami strachu, zmartwień, zamartwiania się i wszelkiego rodzaju negatywnych przekonań na temat siebie i tego, co jest możliwe w życiu. Niech to się stanie spontanicznie i sprawdź, gdzie jeszcze możesz być zaangażowany w tę mgłę. Po prostu spójrz w swoje ciało i sprawdź, czy są miejsca, w których mgła nadal się przejawia. To właśnie tam przyklejasz sobie etykietki, które nie są zgodne z Twoją duszą; te idee, które uważasz za słuszne, by w nie wierzyć.
Uświadom sobie, że strach może czasem przybierać maskę i sprawiać wrażenie bardzo mądrego, cnotliwego i odpowiedzialnego, podczas gdy w rzeczywistości nadal opiera się na strachu. W ten sposób uczono cię różnych rzeczy pod przykrywką "cnoty" - musisz panować nad sobą, musisz kochać innych, musisz wykonywać swoje obowiązki, musisz być posłuszny. Nie wolno też zbytnio odbiegać od normy, nie wolno być innym ani zachowywać się dziko, ponieważ robienie takich rzeczy byłoby samolubne, dziwne i dziwaczne - a na pewno nieładne! W społeczeństwie istnieje tabu dotyczące inności, a to tabu jest przyjmowane przez ludzi, którzy nieustannie żyją emocjami, które wywołują lęk, i których myślenie odzwierciedla ten lęk.
Możesz też wyobrazić sobie mgłę strachu jako rzeczywistą żywą istotę; energię, która zaczęła kierować własnym istnieniem. Wyobraź sobie, że taka istota pojawia się i widzisz ją przed sobą jako ciemną i ponurą mgłę, mgłę, która chce nadal istnieć i nie chce się rozpuścić. Kiedy więc ktoś wstaje i mówi: "Nie wierzę już w tę nierzeczywistość; nad mgłą jest błękitne niebo i istnieje inny sposób myślenia", w tym momencie osoba ta doświadcza ciemnej reakcji ze strony mgły. Światło, które promieniuje od takiej osoby, wywołuje rodzaj ciemnej reakcji ze strony tej istoty, intensyfikację mgły. Osoba ta natychmiast czuje się osamotniona, czuje się outsiderem. Inni ludzie chowają się, trzymają się mgły i nie chcą o tym słyszeć, ponieważ wyjście z mgły jest najbardziej przerażającą rzeczą, jaką mogą zrobić. To właśnie mówi ci mgła. W pewnym sensie mgła jest rodzajem hipnotyzera, który trzyma ludzi pod swoim urokiem, a uwolnienie się od tego uroku wymaga odwagi. Życzę ci, abyś codziennie chwalił siebie za odwagę, kiedy odważysz się uwolnić! Wiele się wydarzy, gdy to zrobisz.
Rozejrzyj się jeszcze raz w sobie i wokół siebie, gdzie są plamy tej mgły. Może się ona przejawiać w pewnych częściach twojej aury lub ciała. Zapytaj te części, co ci tam przeszkadza lub jakie jest przesłanie tej mgły, i pozwól temu lękowi przemówić. Co mówi do ciebie głos strachu? Nadaj tej mgle formę, zarys, ale uświadom sobie, jak dziwnym zjawiskiem jest! Mgła jest właściwie niczym; można przez nią przełożyć rękę, a więc nie jest istotna, a jednak ma ona na ciebie taki wpływ: na twoją świadomość i twoje widzenie świata. Teraz pozwól, aby słońce delikatnie świeciło na te miejsca, gdzie mgła nadal utrzymuje się w Twojej energii. Ciepłe, miękkie promienie słoneczne rozchodzą się wokół Twojego pola energetycznego, powodując stopniowe rozpuszczanie się mgły. Wyobraź sobie Słońce wiszące nad twoją głową: intensywne, ciepłe, promienne Słońce, które odbija Światło twojej duszy. Pozwól, by to Światło Słońca padło na Ciebie: na Twoją głowę, ramiona, aurę i całą Twoją istotę. Jeśli są jeszcze miejsca, które stawiają pewien opór, to w porządku, pozwól im na to. Jest to dopuszczalne, o ile jesteś tego świadomy.
Obecnie jest coraz więcej ludzi, którzy chcą się wyrwać z tego starego pola świadomości strachu i ucisku. W zbiorowej świadomości na Ziemi zachodzą zmiany. Jednak każdy z was przechodzi przez ten proces na swój własny sposób. Zawsze jest tak, że uwolnienie się od pola strachu, mgły przeszłości, jest osobistą podróżą, którą odbywacie sami. Są chwile w waszym życiu, kiedy stajecie oko w oko z tą opresyjną energią strachu i negatywnymi osądami na temat siebie, swoich mocnych stron i zdolności. Wyzwanie, jakim jest konfrontacja z lękiem w sobie, jest wyzwaniem, z którym musisz się zmierzyć, jeden na jednego; ty i ta ciemność, która stała się częścią ciebie.
Jest to wyzwalające i radosne, gdy spotykacie w swoim życiu ludzi o podobnych poglądach, którzy podążają tą samą ścieżką co wy, a w przyszłości możliwe będą formy współpracy między wami, pionierami świadomości. Uświadomcie sobie jednak, że konfrontacja z lękiem w waszym życiu - z tym, co stare i z mgłą - jest czymś, z czym musicie zmierzyć się sami. To wasza własna "moc słoneczna" - kontakt z własną duszą i skok, który odważycie się wykonać w nowe - powoduje, że docieracie do nowego świata, do nowego poziomu świadomości. Kiedy wszystkie te jednostki robią to dla siebie, powstaje nowe pole świadomości, które jest coraz bardziej wolne od strachu, coraz bardziej wypełnione radością, możliwościami i szacunkiem dla innych.
Zobaczmy teraz, co można zrobić ze sposobem, w jaki dokonujesz wyborów między strachem a miłością, strachem a duszą. Wyobraź sobie przez chwilę tę mgłę, która jest naładowana głosami strachu, zmartwień, zamartwiania się i wszelkiego rodzaju negatywnych przekonań na temat siebie i tego, co jest możliwe w życiu. Niech to się stanie spontanicznie i sprawdź, gdzie jeszcze możesz być zaangażowany w tę mgłę. Po prostu spójrz w swoje ciało i sprawdź, czy są miejsca, w których mgła nadal się przejawia. To właśnie tam przyklejasz sobie etykietki, które nie są zgodne z Twoją duszą; te idee, które uważasz za słuszne, by w nie wierzyć.
Uświadom sobie, że strach może czasem przybierać maskę i sprawiać wrażenie bardzo mądrego, cnotliwego i odpowiedzialnego, podczas gdy w rzeczywistości nadal opiera się na strachu. W ten sposób uczono cię różnych rzeczy pod przykrywką "cnoty" - musisz panować nad sobą, musisz kochać innych, musisz wykonywać swoje obowiązki, musisz być posłuszny. Nie wolno też zbytnio odbiegać od normy, nie wolno być innym ani zachowywać się dziko, ponieważ robienie takich rzeczy byłoby samolubne, dziwne i dziwaczne - a na pewno nieładne! W społeczeństwie istnieje tabu dotyczące inności, a to tabu jest przyjmowane przez ludzi, którzy nieustannie żyją emocjami, które wywołują lęk, i których myślenie odzwierciedla ten lęk.
Możesz też wyobrazić sobie mgłę strachu jako rzeczywistą żywą istotę; energię, która zaczęła kierować własnym istnieniem. Wyobraź sobie, że taka istota pojawia się i widzisz ją przed sobą jako ciemną i ponurą mgłę, mgłę, która chce nadal istnieć i nie chce się rozpuścić. Kiedy więc ktoś wstaje i mówi: "Nie wierzę już w tę nierzeczywistość; nad mgłą jest błękitne niebo i istnieje inny sposób myślenia", w tym momencie osoba ta doświadcza ciemnej reakcji ze strony mgły. Światło, które promieniuje od takiej osoby, wywołuje rodzaj ciemnej reakcji ze strony tej istoty, intensyfikację mgły. Osoba ta natychmiast czuje się osamotniona, czuje się outsiderem. Inni ludzie chowają się, trzymają się mgły i nie chcą o tym słyszeć, ponieważ wyjście z mgły jest najbardziej przerażającą rzeczą, jaką mogą zrobić. To właśnie mówi ci mgła. W pewnym sensie mgła jest rodzajem hipnotyzera, który trzyma ludzi pod swoim urokiem, a uwolnienie się od tego uroku wymaga odwagi. Życzę ci, abyś codziennie chwalił siebie za odwagę, kiedy odważysz się uwolnić! Wiele się wydarzy, gdy to zrobisz.
Rozejrzyj się jeszcze raz w sobie i wokół siebie, gdzie są plamy tej mgły. Może się ona przejawiać w pewnych częściach twojej aury lub ciała. Zapytaj te części, co ci tam przeszkadza lub jakie jest przesłanie tej mgły, i pozwól temu lękowi przemówić. Co mówi do ciebie głos strachu? Nadaj tej mgle formę, zarys, ale uświadom sobie, jak dziwnym zjawiskiem jest! Mgła jest właściwie niczym; można przez nią przełożyć rękę, a więc nie jest istotna, a jednak ma ona na ciebie taki wpływ: na twoją świadomość i twoje widzenie świata. Teraz pozwól, aby słońce delikatnie świeciło na te miejsca, gdzie mgła nadal utrzymuje się w Twojej energii. Ciepłe, miękkie promienie słoneczne rozchodzą się wokół Twojego pola energetycznego, powodując stopniowe rozpuszczanie się mgły. Wyobraź sobie Słońce wiszące nad twoją głową: intensywne, ciepłe, promienne Słońce, które odbija Światło twojej duszy. Pozwól, by to Światło Słońca padło na Ciebie: na Twoją głowę, ramiona, aurę i całą Twoją istotę. Jeśli są jeszcze miejsca, które stawiają pewien opór, to w porządku, pozwól im na to. Jest to dopuszczalne, o ile jesteś tego świadomy.
Obecnie jest coraz więcej ludzi, którzy chcą się wyrwać z tego starego pola świadomości strachu i ucisku. W zbiorowej świadomości na Ziemi zachodzą zmiany. Jednak każdy z was przechodzi przez ten proces na swój własny sposób. Zawsze jest tak, że uwolnienie się od pola strachu, mgły przeszłości, jest osobistą podróżą, którą odbywacie sami. Są chwile w waszym życiu, kiedy stajecie oko w oko z tą opresyjną energią strachu i negatywnymi osądami na temat siebie, swoich mocnych stron i zdolności. Wyzwanie, jakim jest konfrontacja z lękiem w sobie, jest wyzwaniem, z którym musisz się zmierzyć, jeden na jednego; ty i ta ciemność, która stała się częścią ciebie.
Jest to wyzwalające i radosne, gdy spotykacie w swoim życiu ludzi o podobnych poglądach, którzy podążają tą samą ścieżką co wy, a w przyszłości możliwe będą formy współpracy między wami, pionierami świadomości. Uświadomcie sobie jednak, że konfrontacja z lękiem w waszym życiu - z tym, co stare i z mgłą - jest czymś, z czym musicie zmierzyć się sami. To wasza własna "moc słoneczna" - kontakt z własną duszą i skok, który odważycie się wykonać w nowe - powoduje, że docieracie do nowego świata, do nowego poziomu świadomości. Kiedy wszystkie te jednostki robią to dla siebie, powstaje nowe pole świadomości, które jest coraz bardziej wolne od strachu, coraz bardziej wypełnione radością, możliwościami i szacunkiem dla innych.
W rezultacie na Ziemi powstaje coraz więcej Światła Słońca. Nie szukajcie go u innych; podróżujecie przez swój własny wąski, ciemny tunel ku własnemu, osobistemu wyzwoleniu.
W tym miejscu chciałbym podać wam pomocną dłoń. Jak rozpoznać w sobie głos strachu i jak odróżnić to, co jest strachem, od tego, co jest głosem duszy i miłości?
Głos lęku jest hałaśliwy, szarpany i niespokojny, często też działa poprzez myślenie, poprzez umysł. Możesz odczuwać strach w swoim ciele jako napięcie, brak odprężenia i poddania się. Mięśnie są napięte, oddech nie jest głęboki i spokojny, a w głowie pojawia się wiele panicznych myśli, które wydają się bardzo mądre i odpowiedzialne: "czy nie powinienem tego zrobić tak lub tak, bo inaczej może dojść do wypadku?"; "uważaj, bo to lub tamto może się nie udać"; "uważaj, trzymaj się z tyłu, kontroluj się". Pod pozorem cnoty wygłaszane są wszelkiego rodzaju opinie, ale tak naprawdę jest to głos strachu. Strach paraliżuje cię, a jeśli jesteś w nim uwięziony, jesteś nieustannie bombardowany przez coś, co wydaje się pochodzić z zewnątrz. Lękowe impulsy oddziałują na ciało i zaczynają opanowywać myślenie.
Myślenie jest cennym narzędziem, ale kiedy zaczyna nim rządzić strach, tworzy się rodzaj prądu elektrycznego, który zaczyna się w głowie, a potem płynie przez całe ciało, wytrącając nas z równowagi i powodując napięcie i niepokój; poczucie zdenerwowania, które jest ciągłe i które zaczynamy uważać za normalne. U wielu osób występuje nieustanny stres. Ludzie szukają uwolnienia od tego stresu w alkoholu, narkotykach czy czymkolwiek innym, co daje poczucie ulgi od tej presji, np. w śnie, zauroczeniu czy byciu pracoholikiem. Człowiek chce uciec od tych niespokojnych, napiętych uczuć i szuka uwolnienia lub rozproszenia uwagi w rzeczach zewnętrznych. Szukasz czegoś, co da ci poczucie ulgi lub spokoju, nawet jeśli jest to złudzenie i tylko chwilowe, tak bardzo cierpisz pod wpływem tego prądu strachu.
Możesz rozpoznać w sobie, kiedy dochodzisz do punktu, w którym twoje życie jest przeżywane przez strach. Twoje ciało sygnalizuje strach poprzez prąd elektryczny w głowie, który nieustannie wyzwala gwałtowne myśli, oraz poprzez chęć przejęcia kontroli nad życiem za pomocą myśli, zmartwień i zamartwiania się. W chwili, gdy zdasz sobie sprawę, że tak się dzieje, możesz się obudzić.
Pamiętaj, że nawet kiedy jesteś we mgle, ona chce się utrzymać. W przeciwnym razie, zanim się zorientujesz, możesz spędzać całe dnie w nurcie lęku i nawet nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś uwikłany w niepokój. Moment, w którym to sobie uświadomisz, jest bardzo ważny. Chodzi o to, aby podążać pod prąd lęku, nie wierzyć w niego i nie pozwolić, aby nas zahipnotyzował. Chodzi o to, by skupić się na Świetle Słońca wewnątrz siebie - tej cichej, spokojnej wiedzy, która należy do Twojej duszy.
Uświadom sobie, że energia duszy, serca, jest zupełnie inna niż energia strachu. Jak już mówiłem, strach można rozpoznać po tym, że jest szczególnie hałaśliwy i niespokojny. Miłość, głos waszej duszy, przychodzi poprzez ciszę, jest cicha i nie jest ruchliwa. Możesz poczuć, jak ten głos wyłania się z głębi twojej istoty, z cichego miejsca w twoim brzuchu: głęboko odczuwana wiedza, która przychodzi do ciebie bez nacisku; delikatny szept, który nigdy nie jest paniczny, nie domaga się ani nie nagabuje. Jest to raczej zaproszenie do tego, byś poczuł i zobaczył rzeczy w inny sposób oraz byś nabrał pewności siebie i pozwolił im odejść. Możesz zobaczyć głos swojej duszy przed sobą jako obraz: na przykład jako motyla, który przelatuje przez Twoje ciało, przez Twoje pole energetyczne, przez Twoją aurę, ze swoimi bardzo wyrafinowanymi kolorami i delikatnymi skrzydłami. Możesz też zobaczyć ją jako wróżkę lub po prostu jako bardzo delikatne kolory. Możesz też słyszeć ją jako śpiew aniołów lub po prostu odczuwać ją jako poczucie zaufania, nadziei i optymizmu, nawet jeśli głos samego strachu lub głosy osób z Twojego otoczenia mówią Ci coś zupełnie innego. A zasada jest taka: podążaj za swoim poczuciem pokoju tam, gdzie czujesz go najbardziej.
Czasami wydaje Ci się, że łatwiej jest trzymać się strachu i ego, a to może dać Ci chwilowe poczucie bezpieczeństwa. Ale tak naprawdę nadal jesteś bardzo ściśnięty i stłamszony. Prawdziwy odpoczynek i spokój tworzy wokół ciebie wiele otwartości. Po prostu ufasz i trwasz w Teraz, mimo że wiesz, że nie masz żadnych pewników i niczego nie możesz przewidzieć. Nie wybiegasz w przyszłość; żyjesz swoim życiem krok po kroku. Proszę, abyś przez chwilę zachował to uczucie. Nie myśl nawet o tym, co masz do zrobienia w przyszłości; bądź całkowicie obecny w Teraz. Poczuj energię swojej duszy i poczuj, że jesteś dobry, piękny i odważny, taki, jaki jesteś. Zaproś swoją duszę, aby przyszła do Ciebie, i wiedz, że Twoja dusza nigdy nie osądza Ciebie i wyborów, których dokonałeś. Dla Twojej duszy wszystko jest zawsze do przyjęcia. Ona zawsze chce Ci pomóc i zachęcić Cię do działania.
Dziękuję Ci bardzo.
Jeshua
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz