21 Sty 2021
.
Wstawiam ten ważny filmik o „pożegnalnej” przemowie Prezydenta Trumpa i postach adwokata Lina Warda z dnia 19 stycznia. Ten ostatni filmik Hanny został usunięty przez YT z jej kanału. Wstawiła go ponownie na nowym. Wiele jest dezorientacji i gniewu z powodu zaprzysiężenia fałszywego prezydenta 20/1/2021 o godz. 11.50 w Waszyngtonie DC. Tak jak wcześniej było mówione, wszystko musi być przeprowadzone według prawa konstytucyjnego i tak, aby było jak najmniej zamieszek i ofiar. Nasza niecierpliwość nie przyspieszy planowanej od lat akcji patriotów i inteligencji wojskowej. Tak jak często było nam mówione, oglądamy przedstawienie w celu przebudzenia jak największej ilości zaprogramowanych przez matriks osób.
Zachowujmy spokój i wiarę w ten cały proces, który może jeszcze potrwać przez następne kilka tygodni.
Jesteśmy wierni Światłu
19 Sty 2021 7
ZMĘCZENI WOJNĄ O NASZE DUSZE, NIE PODDAJEMY SIĘ ILUZJI! JESTEŚMY ŚWIATŁEM I IDZIEMY ZA ŚWIATŁEM. JESTEŚMY WIERNI ŚWIATŁU, KOCHAMY ŚWIATŁO
.
Czekaliśmy 3.11.20 na wynik wyborów – i przeżyliśmy szok, że został on sfałszowany. Czekaliśmy tyle razy na decyzję Sędziego Najwyższego w sprawie którejś ze skarg o oszustwo do niego skierowanych. I byliśmy rozczarowani, że odsuwał on wzięcie odpowiedzialności w swoje ręce… raz za razem…Czekaliśmy 6.1.21 na decyzje senatorów i na ruch wiceprezydenta Mike’a Pence – i znów byliśmy zaszokowani, że zdradził prezydenta i uchylił się od odpowiedzialności. Raz po raz obserwowaliśmy, jak kolejni politycy zdradzali prezydenta – i byliśmy tym zaszokowani, bliscy rezygnacji…
Pomyśl – jak musiał czuć się Donald Trump, przeżywając te zdrady, skoro nawet my nie mogliśmy tego znieść? Jakie nerwy ma ten człowiek?! I zawsze powtarza: „wszystko będzie dobrze. Zaufaj planowi i módl się. Wszystko jest pod kontrolą. ”Często wydawało się, że jest akurat odwrotnie, że wszystko stracone! A jednak, po przetrawieniu kolejnego ciosu i rozczarowania stwierdzałam za każdym razem : „tak! To miało sens! Miało sens by pozostać spokojnym i na zewnątrz pasywnym, by wyszła na jaw każda zdrada, każdy mały duchem człowiek, który obiecywał wsparcie i nie dotrzymał słowa!” Pamiętaj – aby ukarać złodzieja, musi on zakończyć kradzież i opuścić sklep. Wtedy dopiero możesz go oskarżyć – nie w trakcie kradzieży. Nie wystarczy złapać za rękę podczas przestępstwa! Tak samo jest w polityce. Zdrada musiała się jawnie i ostatecznie dokonać, aby została zobaczona i zarejestrowana. Teraz nadejdzie kara.
Kiedy? Kiedy wszystko się wyjaśni? Wszyscy czekamy na 20 stycznia, bo taka była do tej pory zwyczajowa data zaprzysiężenia prezydenta USA. Pamiętajmy jednak, że ten proces może ciągnąć się dłużej, tak jak zdarzyło się to już w historii USA. Wyjątkowe czasy wymagają wyjątkowych posunięć. Słuchajmy więc, co dociera do nas bezpośrednio od prezydenta, od Lin Wood, od Mike Pompeo, od generała Flynn’a, od innych absolutnie zaufanych osób.
Obserwujmy posunięcia na tej szachownicy w obecnej wojnie informatycznej, w wojnie o naszą wolność i nie traćmy zaufania w PLAN naszego gracza, naszego szachisty. Na razie padają małe pionki, niewidoczne dla naszych oczu. Cieszmy się już na szach – mat, który przyjdzie, albo spektakularnie, albo cicho i bezgłośnie, na palcach… Wspierajmy go naszym zaufaniem i nie dajmy się zwieźć absolutnie żadnym wieściom rozprzestrzenianym przez MSM, mainstream media. Choćby to było jakieś absurdalne digitalne show zaprzysiężenia przestępcy Biden’a… nie ulegnijmy tej iluzji, bo jest to walka o nasze dusze i serca.
Pamiętajmy – nie możemy zobaczyć prawdy tak długo, jak długo trwa decydująca bitwa. Nie poddawajmy się, kiedy cały świat zdaje się z nas wyśmiewać.. To nie jest cały świat, to tylko iluzja, rozprowadzana przez MSM. My znamy prawdę i pozostajemy jej wierni.
God bless President Trump, God bless America, God bless the world
Alicja B. Aschmann 17.01.2021
MY WSZYSCY DRŻYMY, BO CIĄGLE JESZCZE NIE POKŁADAMY CAŁKOWITEGO ZAUFANIA W DALEKOSIĘŻNY PLAN PREZYDENTA DONALDA TRUMPA TYMCZASEM ON WYDAŁ WŁAŚNIE DZISIAJ, 19.01.2021 AKTUALNY, WYJĄTKOWY RAPORT, ODWOŁUJĄCY SIĘ DO HISTORII USA – KTÓRY BĘDZIE STANOWIŁ PODSTAWY PRACY KOLEJNEGO RZĄDU I WYCHOWANIA KOLEJNYCH POKOLEŃ AMERYKANÓW – ODWOŁUJĄC SIĘ I PRZYPOMINAJĄC ZASADY NA KTÓRYCH ZBUDOWANE SĄ STANY ZJEDNOCZONE AMERYKI – I UWZGLĘDNIAJĄC OBECNĄ SYTUACJĘ NA ŚWIECIE, ŁĄCZNIE Z ZAGROŻENIEM NIEWOLNICTWA, KOMUNIZMU, FASZYZMU TAK DALEKOSIĘŻNIE MYŚLI I DZIAŁA PREZYDENT I PATRIOCI, KTÓRZY GO WSPIERAJĄ! Alicja B. Aschmann
.
WPROWADZENIE
Na przestrzeni ludzkiej historii zawsze istnieli tacy, którzy zaprzeczają lub odrzucają ludzką wolność, ale Amerykanie nigdy nie zawahają się stanąć w obronie podstawowych prawd o ludzkiej wolności ogłoszonych 4 lipca 1776 r. Będziemy – musimy – zawsze trzymać się tych prawd.
Zadeklarowanym celem Prezydenckiej Komisji Doradczej 1776 r. jest „umożliwienie wschodzącemu pokoleniu zrozumienia historii i zasad powstania Stanów Zjednoczonych w 1776 r. Oraz dążenie do udoskonalenia Unii”. Wymaga to przywrócenia amerykańskiej edukacji, która może być oparta tylko na historii tych zasad, które są „dokładne, uczciwe, jednoczące, inspirujące i uszlachetniające”. Ponowne odkrycie naszej wspólnej tożsamości, zakorzenionej w naszych fundamentalnych zasadach, jest drogą do odnowionej jedności Ameryki i pewnej amerykańskiej przyszłości.
Pierwszym obowiązkiem Komisji jest sporządzenie raportu podsumowującego zasady powstania Ameryki oraz sposób w jaki te zasady ukształtowały nasz kraj. Można tego dokonać jedynie poprzez prawdziwe opisanie aspiracji i czynów mężczyzn i kobiet, którzy starali się zbudować Amerykę jako lśniące „miasto na wzgórzu” – wzorowy naród, który chroni bezpieczeństwa i promuje szczęście swoich mieszkańców, jako przykład, który ma być podziwiany i naśladowany przez narody świata, które chcą skierować swój rząd w stronę większej wolności i sprawiedliwości. Zapis zmagań założycieli naszego narodu, którzy go zbudowali, jest naszym wspólnym dziedzictwem i pozostaje latarnią morską, jak powiedział Abraham Lincoln, „nie dla jednego ludu ani na raz, ale dla wszystkich ludzi na zawsze”.
Dziś jednak Amerykanie są głęboko podzieleni co do znaczenia ich kraju, jego historii i tego, jak powinno się nim rządzić. Podział ten jest na tyle poważny, że przypomina o konfliktach między kolonistami a królem Jerzym oraz między siłami konfederatów i Unii podczas wojny domowej. Sprowadzają się do sporu nie tylko o historię naszego kraju, ale także o jego obecny cel i przyszły kierunek.
Fakty dotyczące naszego powstania nie są sporne. Są kwestią historii. Kontrowersje dotyczące znaczenia założenia można zacząć rozwiązywać, patrząc na fakty powstania naszego narodu. Właściwie rozumiane fakty odnoszą się do obaw i aspiracji Amerykanów ze wszystkich klas społecznych, poziomów dochodów, ras i religii, regionów i ścieżek życia. Ponadto, te fakty stanowią konieczną – i mądrą – przestrogę przed nierealistycznymi nadziejami i kontrolę przed naciskaniem stronniczych roszczeń lub utopijnych planów zbyt trudnych lub zbyt daleko idących.
Zasad powstania Ameryki można się nauczyć, studiując liczne dokumenty zawarte w zapisie. Przeczytane w całości i uważnie pokazują, jak naród amerykański zawsze zabiegał o wolność i sprawiedliwość, które są politycznymi warunkami dobrego życia. Poznanie tej historii to gwarancja bycie lepszym człowiekiem, lepszym obywatelem i lepszym partnerem w amerykańskim eksperymencie samorządności.
Obejmująca działania niedoskonałych istot ludzkich, amerykańska historia ma swój udział w błędach, sprzecznościach i krzywdach. Te krzywdy zawsze spotykały się z oporem ze strony jasnych zasad narodu, a zatem nasza historia jest o wiele bardziej historią poświęcenia, odwagi i szlachetności. Zasady Ameryki zostały nazwane na początku jako uniwersalne – mające zastosowanie do wszystkich – i wieczne: istniejące na zawsze. Niezwykła amerykańska historia rozgrywa się pod wpływem tych wielkich zasad i z ich powodu.
Oczywiście ani Ameryka, ani żaden inny naród nie spełnił w sposób doskonały uniwersalnych prawd o równości, wolności, sprawiedliwości i rządzeniu za zgodą. Ale żaden naród przed Ameryką nie odważył się kiedykolwiek podać te prawdy jako formalną podstawę swojej polityki, i żaden nie starał się bardziej ani nie robił więcej, aby je osiągnąć.Lincoln trafnie opisał podstawowe zarządzenia rządu amerykańskiego jako „standardową maksymę społeczeństwa ”, które powinny być „Znane wszystkim i szanowane przez wszystkich: przy ciągłych próbach i nieustannej pracy w celu osiągnięcia ich, choćby niedoskonałych, choćby w przybliżeniu.”(…)Prezydencka Komisja Doradcza 1776 r., ten pierwszy raport powstał z zamiarem kultywowania wśród Amerykanów lepszej edukacji w zakresie zasad i historii naszego narodu oraz w nadziei, że ponowne odkrycie tych zasad i form konstytucyjnego rządu doprowadzi do doskonalszej Unii.
II. ZNACZENIE DEKLARACJI
Stany Zjednoczone Ameryki są pod wieloma względami krajem jak każdy inny. Obejmuje lud, który zamieszkuje terytorium, na którym rządzą prawa rządzone przez ludzi. Podobnie jak inne kraje, nasz kraj ma granice, zasoby, przemysł, miasta i miasteczka, farmy i fabryki, domy, szkoły i domy modlitwy. I chociaż jest to stosunkowo młody kraj, jego mieszkańcy mają wspólną historię wspólnych zmagań i osiągnięć, od wycinania społeczności z rozległej, nieokiełznanej dziczy, po zdobycie niepodległości i utworzenie nowego rządu, poprzez wojny, industrializację, Martin Luther King Jr., fale imigracji, postępu technologicznego i zmian politycznych.
Jednak pod innymi względami Stany Zjednoczone są niezwykłe. To jest republika; to znaczy, że jego rząd został zaprojektowany tak, aby kierował się wolą ludu, a nie życzeniem pojedynczej osoby lub wąskiej klasy elit. Republikanizm jest starożytną formą rządów, ale jedyną rzadką w historii, po części z powodu swojej kruchości, która powodowała, że republiki były krótkotrwałe. Współcześni Amerykanie mają tendencję do zapominania, jak historycznie rzadki był republikanizm, po części z powodu sukcesu republikanizmu w naszych czasach, który w dużej mierze wywodzi się z samego przykładu i sukcesu Ameryki.
Pod dwoma decydującymi względami Stany Zjednoczone Ameryki są wyjątkowe. Po pierwsze, ma określone urodziny: 4 lipca 1776 r. Po drugie, deklaruje od momentu powstania nie tylko zasady, na których będzie się opierał nowy rząd; twierdzi, że te zasady są prawdziwe i uniwersalne: „mają zastosowanie do wszystkich ludzi i we wszystkich czasach”, jak powiedział Lincoln.
Inne narody też mogą mieć urodziny. Na przykład to, co ostatecznie przekształciło się w Republikę Francuską, narodziło się w 1789 r., Kiedy paryżanie zaatakowali znienawidzone więzienie i zapoczątkowali upadek monarchii francuskiej i jej reżim arystokratyczny. Chińska Republika Ludowa powstała w 1949 r., Kiedy Chińska Partia Komunistyczna Mao Tse Tunga pokonała nacjonalistów w chińskiej wojnie domowej. Ale Francja i Chiny jako narody – jako ludy i kultury zamieszkujące określone terytoria – rozciągają się wstecz przez wiele stuleci, a nawet tysiącleci, przez wiele rządów.
Nie było Stanów Zjednoczonych Ameryki przed 4 lipca 1776 r. Nie było jeszcze, formalnie rzecz biorąc, narodu amerykańskiego. Zamiast tego w trzynastu brytyjskich koloniach w Ameryce Północnej żyło około dwóch i pół miliona poddanych odległego króla. Poddani ci stali się narodem, ogłaszając się takimi, a następnie zdobywając niepodległość, którą uznali za swoje prawo. Stwierdzili to na podstawie zasady, a nie krwi czy pokrewieństwa czy tego, co dziś moglibyśmy nazwać „etnicznością”. Jednak fakt ten należy właściwie zrozumieć. Jak wyjaśnił John Jay w Federalist 2, Opatrzność z przyjemnością dawała ten jeden połączony kraj jednemu zjednoczonemu ludowi – ludowi pochodzącemu od tych samych przodków, mówiącym tym samym językiem, wyznającym tę samą religię, przywiązanym do tych samych zasad rządzenia, bardzo podobnych w swoich obyczajach i zwyczajach, i którzy swoimi wspólnymi radami, bronią i wysiłkiem, walcząc ramię w ramię podczas długiej i krwawej wojny, szlachetnie ustanowili powszechną wolność i niezależność.
Jednak, jak dobrze wiedział Jay (i wszyscy założyciele), nowo utworzony naród amerykański nie był tak jednorodny – pod względem pochodzenia, języka czy religii – jak zdaje się twierdzić to stwierdzenie. Nie byli ani w pełni Anglikami, ani w pełni protestantami, ani w pełni chrześcijanami. Należałoby znaleźć i potwierdzić inną podstawę, aby związać nowych ludzi razem i do których pozostaliby przywiązani, gdyby pozostali narodem. Podstawą było stwierdzenie uniwersalnych i wiecznych zasad sprawiedliwości i politycznej legitymizacji.
Tłumaczenie: Alicja B. Aschmann
Alicja B. Aschmann
Polecam przeczytanie całości!: https://www.whitehouse.gov/…/The-Presidents-Advisory…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz