czwartek, 28 stycznia 2021

Dla mnie nie jest to życie dla nie-dualistów

 

Styczeń 28, 2021 przez Steve Beckow


Poproszono mnie o przemówienie z poziomu niedualnego, gdzie wszystko, co się dzieje, jest postrzegane jako iluzja.

Niedualne, Jedyne jest Prawdą. Ostatecznie i absolutnie. Kłaniam się przed Prawdą Absolutną.

Pomimo tego faktu i pomimo tego, że byłem poza tym wymiarem kilka razy podczas tego, co Michael opisuje jako "wizyty" (1), nie jest dla mnie właściwe, aby przychodzić z niedualnego miejsca (gdybym mógł, a nie mogę).

Ale mówię to nie dlatego, że nie mogę, ale dlatego, że nie pasuje to do kontraktu na usługi lightworkera.

Mówiłem już o tym wcześniej, ale myślę, że rozróżnienia, które leżą u podstaw mojej sytuacji są ważne również dla innych lightworkerów, chyba że ich misją jest bycie nauczycielem niedualnym lub advaita. (2)

Archanioł Michał wielokrotnie zwracał mi uwagę na to, że muszę służyć, a więc muszę pozostawać w kontakcie z tymi, którym służę, czyli z moimi czytelnikami:

Archanioł Michał: Ponieważ jesteś komunikatorem, ważne jest, abyś nie tylko dzielił się prawdą o swojej istocie, o naszej istocie, ale także potrafił jasno odnosić się do ludzi tam, gdzie oni są. (3)

AAM: Ważne jest, abyś mówił i komunikował się w języku, który ludzie rozumieją, przyjmują i za którym mogą się opowiedzieć.  (4)

AAM: Jeśli wysuwasz się, jak często chcesz, zbyt daleko przed tłum, to do kogo mówisz? (5)

AAM: Kiedy używasz terminu "dramatyczne doświadczenia oświecenia" [tak jak ja to zrobiłem wcześniej], mówisz o Nirwanie. Mówisz o jedności wszystkich z Jednym.

Nie znaczy to, że tego nie doświadczysz, ale nie możesz (cóż, możesz, jeśli chcesz; to jest wybór) po prostu pozostać w tym stanie jedności, Jednego, albo być w pełni świadomym, [i być] w służbie, w działaniu....

Tak więc, jest to stonowanie, jeśli w ogóle. To jest naprawdę środek. …

Wiecie, że oświecenie jest tuż przed wami. Możesz uzyskać do niego dostęp. Ale jeśli jesteście w służbie, nie zdecydujecie się tam żyć. …

Możesz o tym myśleć jak o trzymaniu dwóch stóp mocno na ziemi. (6) [Moje podkreślenie].

Tak więc ja jako lightworker nie mógłbym służyć i nie chciałbym służyć, gdybym był przesiąknięty błogością. Boska Matka również to potwierdziła:

Steve: Doświadczenie w Xenia [w 2018 roku], Matko, czy to było okrojone?

Boska Matka: Nieznacznie, tak.

Steve: Miałem myśl, że [tak było]. (...) Światło, które widziałem, powinno być jaśniejsze niż tysiąc słońc. Fakt, że tak nie było sugeruje mi, że to doświadczenie było okrojone.

DM: Nie było tak genialne, jak to tylko możliwe, ujmijmy to w ten sposób.

Steve: W porządku... I znowu, powodem jest utrzymanie mnie w synchronizacji z moimi czytelnikami?

DM: Jest po to, abyś był zsynchronizowany ze swoimi czytelnikami... Ale pozwól, że wyrażę się bardzo jasno. Gdybyście zobaczyli światło takie, jakim ono jest w rzeczywistości, tak, milion, miliard słońc... Po prostu byście odeszli. …

Nie mamy na myśli śmierci, ale odeszlibyście od życia, które zaprojektowaliście - tak, z nami, dla siebie, dla usług, które świadczycie - odeszlibyście i po prostu powiedzielibyście: "Nie muszę tego robić. Będę po prostu siedział w błogości miłości i powodzenia, wszyscy!" (7)

Błogość zabiera troski. Błogość przenosi nas do wyższego wymiaru, w którym uczucia potrzeby i lojalności zostają zmiecione w zupełnie nowe środowisko istnienia, zupełnie nieznane i niepodejrzewane wcześniej.

To nie jest tak, że zrywasz umowę o świadczenie usług. Chodzi o to, że całkowicie o niej zapominasz. Brak ci pamięci o niej. Jesteś przesiąknięty błogością i nic innego się nie liczy. A ponieważ Prawo Wolnej Woli obowiązuje we wszystkich wymiarach, nikt nie zakłóca twojej błogiej medytacji.

Zazwyczaj, kiedy mówię, że jakieś doświadczenie było okrojone, mam na myśli, że brakowało mu tej wznoszącej błogości.

Co więcej, "niedualny" i "transcendentalny" to synonimy. Jeśli byłbym w transcendentalnym stanie świadomości, straciłbym moją (rutynową) świadomość tego świata. (8) Jak lalka Sri Ramakrishny z soli, która stopiła się po wejściu do morza, kto byłby tam aby opowiedzieć historię?  (9)

Ten trzeci/czwarty wymiar świata istnieje w dualistycznym kontekście i dopóki wszyscy nie staniemy na drugim brzegu, ja również będę istniał.

W międzyczasie bardzo trudno jest znieść cenę bycia oddzielonym od stanów bycia, takich jak miłość i błogość w wyższych wymiarach. Strata jest dotkliwie odczuwalna - ale konieczna.

Myślę, że to, że mogę wam to powiedzieć, jest właśnie powodem, dla którego ludzie na górze w ogóle dają mi duchowe doświadczenia. Dają mi doświadczenia, a ja w świetle tych doświadczeń mówię sobie: cóż, nie mogę pozostać w błogości. Jak mógłbym pracować? A potem przekazuję wam moje doświadczenia. Działam jak poligon doświadczalny, królik doświadczalny i zwiadowca. (10)

Tak więc, nie ten (życiowy) czas na Prawdę Absolutną, tak pożądaną jak to jest. Ale najlepszy czas, aby wyostrzyć nasze rozróżnienia i zaoferować najwyższą z dualistycznych prawd.

Przypisy

 (1) Steve: Czy możesz mi pomóc nadać sens powrotowi do mojej międzywymiarowości, jednocześnie nie stając się postacią guru.

AAM: To jest bardzo proste: Odwiedź; nie zostawaj.  (Archanioł Michał w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 6 maja 2013 r.).

(2) Nie jestem duchowym nauczycielem. Jestem pustelnikiem i pisarzem.

(3) Archanioł Michał w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 19 kwietnia 2017.

(4) Tamże, 7 lutego 2013.

(5) Tamże, 21 sierpnia 2015 roku.

(6) Tamże, 14 lutego 2012.

(7) Boska Matka w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 26 października 2018 r.

(8) Możemy się do niej dostroić, ale w przeciwnym razie pozostajemy nieświadomi jej istnienia.

(9) Lalka z soli poszła zmierzyć głębokość Oceanu, ale nie mogła, ponieważ w momencie, gdy postawiła stopę w wodzie, rozpuściła się. W momencie, gdy widzimy Transcendentalne, nasze osobowości topnieją i tracimy pragnienie opisywania Nieopisywalnego. We wszystkich zamiarach i celach odchodzimy od naszego wcześniejszego życia - lub tak mówią klasyczne relacje.

(10) Steve: Co miałoby wyższy priorytet: bycie rurociągiem [finansowym] czy bycie komunikatorem?

Archanioł Michał: Myślisz albo/albo, słodziutki. Ale jeśli pytasz mnie, powiem ci. O wiele ważniejsze jest bycie komunikatorem, ponieważ bez przekazu Prawdy (i podkreślamy to, Prawdy) i, tak, oczywiście, osobistego wglądu i doświadczenia, ale bez tego rurociąg jest bez znaczenia.

Steve: Więc ja działam jako poligon doświadczalny, jak również projekty [finansowe] są poligonem doświadczalnym?

AAM: Zgadza się.

Steve: Więc ważne jest, abym komunikował to, z czym się stykam.... Ok. (Archanioł Michał w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 28 marca 2019).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz