czwartek, 7 stycznia 2021

Jezus przez Jana: Uwalniając swoje emocjonalne "rzeczy"

Master Jesus




Mistrz Jezus - 6 stycznia 2021 r., John Smallman

https://tinyurl.com/y5em79nk

Żyjecie nierozłącznie w Obecności Jedynego, kochanego i cenionego ponad waszą zdolność do pełnego zrozumienia.


Emocjonalny STUFF powstaje dla wszystkich wszędzie, co dla wielu jest niepokojące, niepokojące, a nawet przerażające.

Zbyt wiele czynników rozpraszających uwagę - m.in. COVID-19, wybory prezydenckie w USA, Brexit - odciąga Cię, i wiele innych, od Twojej wewnętrznej pracy.

Ta praca jest niezbędna, a jest nią bycie miłym, cokolwiek się wydarzy w waszym życiu osobistym lub zgodnie z tym, co mówią światowe wiadomości.  Odwrócenie uwagi od tej pracy nie powinno przeszkadzać wam w wejściu do środka, gdy budzicie się rano, gdy macie wolną chwilę w ciągu dnia, a przed zaśnięciem w nocy, by odpocząć w spokoju i Miłości waszych świętych wewnętrznych sanktuariów.

Tak, oczywiście powinniście zająć się swoim codziennym ludzkim życiem, lecz nie pozwólcie, aby te codzienne obowiązki i obowiązki spowodowały, że zapomnicie o tej wewnętrznej pracy.  Wcieleni jesteście po to, by być tutaj teraz i wykonywać tę pracę, by pomóc w przebudzeniu się ludzkości.  Zdecydowaliście się być tutaj w tym czasie, ponieważ w pełni zrozumieliście, jak ważna będzie wasza praca, którą będziecie wykonywać.  To poczucie poznania, celowości zostało osłabione lub jest mniej niż oczywiste dla wielu z was z powodu ograniczeń, które człowiek nakłada na was, zasłaniając znaczną część waszej świadomości zarówno waszego ziemskiego zadania, jak i waszej niebiańskiej natury.

Wielu ludzi ma zakorzenione poczucie, że nie są wystarczająco dobrzy, że nie są godni, że są niemiłowani, lecz jest to całkowicie nieważne.

Tak, jako ludzie w formie, moglibyście żyć w swoim życiu z większą miłością i współczuciem, a wielu z was ustawiło i zresetowało zamiar, aby to zrobić, lecz wtedy macie tendencję do bardzo surowego i negatywnego osądzania siebie, gdy widzicie siebie jako popełniającego błąd, lub nieudanego.  Jako ludzie postanowiliście nauczyć się lekcji, że jesteście Miłością we wcieleniu i możliwości uczenia się tego często są wam przedstawiane, a czasami nie zdajecie sobie z tego sprawy w tym czasie, a nawet krótko po tym.

Gdy w końcu zdajecie sobie z tego sprawę, często uświadamiacie sobie, że nie jesteście świadomi w chwili, gdy to się stało.  Gdy rozwodzicie się nad tego rodzaju samosądami, zastanawiając się jak to możliwe, że pozwoliliście sobie mówić lub robić to co mówiliście lub robiliście, wyczerpujecie swoją energię i wzmacniacie poczucie, że nie jesteście wystarczająco dobrzy.  Czynienie tego jest przygnębiające, jest spuszczaniem z waszej energii, ponieważ jest to odcięcie się od Miłości.

Pamiętajcie, że jesteście doskonałymi Boskimi istotami, tylko że Prawda o tym jest przed wami ukryta z powodu ograniczeń bycia w ludzkiej formie.  Pamiętając, pamiętajcie też, że zostaliście stworzeni doskonali przez Boga, który was całkowicie i całkowicie kocha, nie osądzając was ani na chwilę.

Przebaczając sobie, przestańcie czepiać się i powracajcie do swoich błędów i niedociągnięć, które w każdym razie się skończyły, i idźcie naprzód w wiedzy, którą zawsze i wiecznie jesteście kochani, gdy żyjecie nierozłącznie w Obecności Jednego, kochanego i pielęgnowanego ponad waszą zdolność do pełnego zrozumienia, gdy jesteście jeszcze w formie.

Waszym przeznaczeniem jest przebudzić się, ponieważ proces przebudzenia został ustalony w konkretnym momencie, w którym zdecydowaliście się doświadczyć separacji - zaledwie przed chwilą.

Środowisko separacji, które wspólnie stworzyliście, jest niezwykle przekonujące w swoim przedstawieniu wam nierzeczywistości jako Rzeczywistości. To, co jest Prawdziwe, jest całkowicie piękne, spokojne, radosne, akceptujące, kochające i honorujące ciebie, w każdej chwili twojej wiecznej egzystencji. Rzeczywistość jest tam, gdzie ty jesteś w każdej chwili - nie ma nigdzie indziej!  

Jest to dla was mylące, ponieważ wszyscy chcecie być tylko kochani, a jednak wszędzie, gdzie spojrzycie, widzicie coś przeciwnego - strach, złość, nienawiść, gorzkość i rozpacz - dlatego życie może wydawać się beznadziejne.  Nie jest!  Wszyscy robicie ogromne postępy na swoich indywidualnych, najpiękniej zaprojektowanych i wyjątkowych ścieżkach do domu.

Bardzo często nie jest to wcale oczywiste, ponieważ doświadczacie rzeczy, sytuacji i trudności w relacjach, które wydają się być całkowicie usunięte z jakiegokolwiek ewolucyjnego lub duchowego celu.  Doświadczenie ludzkiego życia dla każdej jednostki jest indywidualne.  Taka była intencja, z jaką zaprojektowano zbiorowe spotkanie z rozłąką.  Każdy z was doświadcza życia na swój własny, niepowtarzalny sposób; wasze doświadczenie jest inne niż wszystkich innych.

Nie możesz wiedzieć, jaka jest czyjaś droga i dlatego nie jest pomocne, aby próbować wprowadzić kogoś na "właściwą drogę", ponieważ nie ma możliwości, abyś wiedział, co i gdzie jest, lub dokąd może go zaprowadzić.

 To, co możesz zrobić, to wspierać kogoś, kto ma kłopoty, cierpi lub cierpi, będąc z nim obecnym i widząc go, kochając go i słuchając go.  Jak wszyscy wiecie, kiedy ktoś koncentruje swoją uwagę na tobie - oczywiście "widzi" ciebie i słucha cię - czujesz się znacznie lepiej w sobie, czujesz, że "masz znaczenie" dla tej osoby, czujesz się akceptowany.  Każdy chce być zaakceptowany, a Miłość jest akceptacją, zawsze akceptuje bezwarunkowo, bo taka jest Miłość, nigdy nie stawia warunków, bo ich nie ma.

W ciągu ostatniego roku ludzie stali się bardziej oderwani, bardziej oderwani od innych, niż przyszło im być akceptowanymi jak zwykle, a to było dla nich niezwykle niepokojące i niepokojące.

Dlatego ci z was, którzy czytają lub słuchają tego lub innych miłosnych przesłań, powinni zintensyfikować waszą intencję, by być tylko miłością, cokolwiek by się nie zdarzyło.  Niewątpliwie wszyscy przekonujecie się, że dla was samych, jak i dla ludzkiej zbiorowości, powstaje o wiele więcej i powody, dla których tak jest, są całkiem jasne, ponieważ macie do czynienia z waszymi własnymi sprawami, które stają się coraz bardziej naglące w miarę jak powstają, jak się o tym przekonujecie, dziękuje - ustanowiliście to wszystko jako część waszych indywidualnych ścieżek życiowych, aby potrząsnąć lub popchnąć was do przebudzenia się - i uwolnić.

Uwalniając je, zamiast na nie reagować, skupcie się na dziękczynieniu za to, czego was nauczyło, ponieważ w ten sposób odnajdziecie w sobie siłę i wzmożone pragnienie obcowania tylko z miłością ze wszystkimi innymi.  Dlatego właśnie jesteście obecnie wcieleni w ludzką formę.

Waszym indywidualnym zadaniem jest być kochającym.  Nie oznacza to, że rezygnujecie z waszej suwerenności lub zgadzacie się z opiniami lub przekonaniami, które są niemiłe, lecz po prostu zachowujecie się i mówicie w sposób, który jest zgodny z Miłością, nie angażując się w osąd innych.  Każdy człowiek doświadczył więcej niż wystarczająco dużo osądu i wstydu, ponieważ żył swoim ludzkim życiem i, jak widzisz bardzo wyraźnie, jest to niezwykle dzielne - SPRZEDAŻ!

Wszyscy są Jednością, więc obudzić się, to przestać angażować się w dzielenie się.

Pozwólcie innym poznać ich różne opinie, bez poczucia potrzeby ich korygowania czy zgadzania się z nimi.  Nieporozumienie może być bardzo inspirujące, jeśli można w pełni wsłuchać się w stanowisko lub postrzeganie drugiej osoby, ponieważ może spokojnie i z miłością pokazać wszelkie wady, które mogą istnieć w twoim własnym.  Nieporozumienie jest normalne - ja lubię ciasteczka, ty lubisz ciastka - i nie musi być dzielne, zamiast tego szanować tych, z którymi się nie zgadzasz, a bardzo często przekonasz się, że oni będą cię szanować.

To pozwoli wam obojgu iść do przodu swobodnie i szczęśliwie, akceptując wzajemnie swoją indywidualność, zamiast oceniać ich niezgodę z wami jako złą, a następnie znosząc urazę lub urazę do siebie nawzajem, co oczywiście tylko odprowadza waszą energię, pozostawiając was zmęczonych, złych i przygnębionych - WYSUSZONYCH!

Kiedy się tak czujesz, to dlatego, że zdecydowałeś się być zdenerwowany przekonaniami, postawami lub zachowaniami drugiej osoby, a następnie zastanawiasz się, jak bardzo są one niesprawiedliwe lub nieracjonalne.

Ale dlaczego miałbyś koncentrować się na "rzeczach", które cię drenują?

To nie ma absolutnie żadnego sensu.

Jeśli potrzebujesz, aby inni się z tobą zgadzali, oznacza to, że nie akceptujesz siebie.

A dlaczego ty nie?

Bóg akceptuje was całkowicie i całkowicie tak jak wy, więc czcijcie ją akceptując siebie.

Samosąd nie jest zgodny z Miłością, więc puśćcie ją, jest nieważna i cieszcie się pokojem, który ją zastępuje.

Twój kochający brat, Jezus.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz