30 grudnia 2020 r., Steve Beckow
Arogancki? Kto jest arogancki?
Obserwuję siebie i muszę się podzielić spostrzeżeniami. Dzielenie się nimi jest ostatnim krokiem w przetwarzaniu.
Mogę być tak samo służącym, jak lubię, kiedy pracuję wewnętrznie. Ale kiedy się dzielę, nie jest to takie proste. Dzielenie się jest tam na zewnątrz. To jest publiczne.
Więc chcę się do czegoś odwołać.
Potrzebuję małej ceremonii, żeby to zrobić. Bębenek, proszę.
Dziękuję.
Mam niesamowicie uporczywą żyłę arogancji. Michael ciągle mi mówi, żebym nie myślał hierarchicznie. Ja nie myślę hierarchicznie. A im bardziej "w górę" hierarchii, tym bardziej nadrzędny, lub tak, moja arogancja chciałaby, żebym uwierzył.
Tak, myślę w kategoriach przełożonych i podwładnych. Nie na poziomie świadomym. Ale czuję w sobie pradawnego wojownika, który bardzo się stara.
I to jest interesujące, bo dostrzegam w tym ruch. To uczucie buduje. Czuję się coraz bardziej arogancki, jakby coś nadchodziło, by być niegrzecznym. Zamierzam rzucać arogancją, przeżywać ją na nowo, gdy tylko wyjdzie.
Doświadczam jej, by sprawdzić, czy nie ma śladu, który później wybuchnie. Jeśli tak, to też tego doświadczam i puszczam go wolno.
Czy naukowiec zgodziłby się ze mną czy nie, widzę świadomość, świadomość, doświadczenie jako rozpuszczające (najwyraźniej wymyśliłem to słowo). Jak mówi Katheen, "czuję, że się leczy". To, co czujemy, że się leczy.
Alternatywą jest opór. Jak zauważył Werner Erhard, to, czemu się opieramy, utrzymuje się. Hipotezuję, że wazany przyciągają do siebie, przez prawo przyciągania, samą rzecz, której się opierają.
Więc teraz moja kolej, by doświadczyć i poczuć, uzdrowić i uwolnić się od arogancji. Tak, słyszę tony tego w sposób, w jaki mówię - nawet wewnętrznie!!!! (Bo wiem, jak mówię.)
W pewnym momencie będę pracować z naszą rodziną gwiazdkową. Oni też wiedzą, jak mówię i co mówię. Jak przypomina nam Archanioł Michał:
"[Wyż-wymiarowe istoty galaktyczne] znają twoje zamiary, ponieważ istnieje telepatyczna komunikacja... i znają twoje serce. ... Będą wymagać, aby komunikacja była naprawdę nie tylko oparta na sercu, ale prawdziwa. Więc to zabiera dużo "opatrunku przez okno," nieprawdaż?" (2)
Tak, to prawda. Ludzie wyszkoleni w prostej komunikacji, jak rodzice, nauczyciele, lekarze, pielęgniarki itp. mogą mieć tu przewagę! Lepiej trzymaj się pisania!
Więc: Ogłaszam swoją arogancję. Wyjmij to na stół. Raz do świadomości, to jest witane z powrotem w rodzinie. Do tego czasu, jest ukryty w swoim pokoju.
Wstrzymujesz się? Młody chłopak, który trzymał się poczucia własnej wartości przez cały pozornie ingresywny szturm krytyki taty, przetrwał - nietknięty.
Gratulacje, chłopcze. Ty to zrobiłeś. Jestem pewien, że czujesz się z siebie całkiem zadowolony.
Tak, jestem.
Przypisy
(1) Nasza rodzina utrzymywała, że musimy zachować tajemnice rodzinne. A jakie to były sekrety? Że mama i tata zawsze krzyczeli. Że tata uderzył mamę i nawet raz przyszedł do nas z nożem.
Ponieważ jest to sprawa wazanowa (lub zasadnicza), powinna doprowadzić do konkluzji i decyzji, zamykającej mnie w jakiejś dziedzinie życia lub wysyłającej w jakimś nowym kierunku. Oto wniosek, do którego doszedłem: Nie jestem tajnym udziałowcem. Brzydzę się tajemnicami. Oto decyzja: Nie będę trzymał tajemnic, chyba że obowiązek tego zażąda.
Tak działają wazany, by kierować naszym przyszłym zachowaniem.
ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 11 grudnia 2013.
https://goldenageofgaia.com/2020/12/30/now-arrogance-surfacing/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz