środa, 9 maja 2018

Bakterie determinują kim jesteśmy wpływając na zdrowie i życie


Bakterie kojarzymy głównie z zarazkami, chorobami i brudem, czyli generalnie czymś niepożądanym, czymś co powinniśmy zwalczać wszystkimi możliwymi środkami.
Nie zdajemy sobie sprawy, że bez bakterii nie byłoby życia.
Bakterie są wszędzie. W powietrzu, wodzie, glebie, w każdym środowisku. Przystosowały się do skrajnych warunków i skrajnych temperatur. Zasiedlają również ciało człowieka. To one pierwsze wyewoluowały i niosą w sobie ogromną informację pierwotną.
 
Organizm ludzki kolonizuje ogromna liczba  tj. 5 x 1014  bakterii. Jest ich więc 10 razy więcej niż komórek naszego ciała. Mamy w sobie aż 100 razy więcej DNA bakteryjnego niż własnego. W pewnym sensie można powiedzieć, że jesteśmy pożywką dla drobnoustrojów.
Nasz organizm przez lata ewolucji wszedł z różnymi rodzajami bakterii w tak ścisłą symbiozę, że bez nich nie mogłoby zachodzić wiele procesów życiowych. W ogromnej większości bakterie i inne drobnoustroje, które zasiedlają organizm ludzki są dla nas korzystne oraz niezbędne. Tworzą bowiem warstwę ochronną i regulują wiele procesów, …chociaż czasami powodują choroby.
Te prymitywne organizmy przy pomocy mikroskopijnych włosków są zdolne przyczepić się do każdej nawet najbardziej gładkiej powierzchni, ale nie robią tego przypadkowo. Bakterie zasiedlają się tam gdzie środowisko zapewnia im odpowiednią pożywkę, a jako grupy działają niezwykle inteligentnie.
Nauka dotychczas nie odkryła ile rodzajów i w jakich ilościach konkretnych gatunków bakterii zasiedla ludzki organizm. Nie stworzono jak dotąd wzorcowego mikrobiomu człowieka. Może dlatego, że flora bakteryjna jest unikalna dla każdego organizmu, charakterystyczna jak linie papilarne. Determinuje ją wiele czynników – poczynając od urodzenia flora bakteryjna matki, członków rodziny, środowiska, pożywienia itd.
Organizm dorosłego człowieka zasiedla ok. 2 kg bakterii. Na skórze jest ich ok. pół kilograma. Na 5 cm powierzchni skóry jest ok  32 miliony. Bakterie żyjące na skórze są niezbędne – stanowią pierwszą barierę dla mikroorganizmów środowiskowych, w tym tych chorobotwórczych. Ktoś, kto chorobliwie się ich pozbywa szorując często ciało płynami antybakteryjnymi jest kilkokrotnie bardziej narażony na atak choćby takich gronkowców czy chorobotwórczych grzybów.
Natomiast zdecydowana większość bakterii żyje w jelicie grubym. To tam pozostają najbardziej zużyte elementy, odpady,  następuje odciąganie wody i oddawanie toksyn. W jelicie grubym są się  również odpady metaboliczne samych bakterii. Nawet w trakcie postu, kiedy człowiek nic nie je, bakterie jelitowe wytwarzają dziennie ok 50 gram produktów, które należy wydalić.
Same bakterie są również wydalane przez stolec, w każdym gramie jest ich ok 200-300 mln. Jest to jeden z mechanizmów obok kwasu żołądkowego, soku trzustkowego i żółci ograniczających ich zbytnie namnażanie i nieprawidłowy rozrost. A więc już u człowieka, który cierpi na kilkudniowe zaparcie dramatycznie zmienia się struktura flory bakteryjnej, zaczynają dominować te, których pożywkę stanowi gnijąca masa czyli niekorzystne, a co za tym idzie układ odpornościowy zaczyna szwankować
W przewodzie pokarmowym poza bakteriami, których jest najwięcej żyje cały zespół mikroorganizmów, także grzyby, pierwotniaki i mikroskopijne pasożyty w różnych proporcjach, które stanowią pewien monolit, zestaw który determinuje to jacy jesteśmy.
Rola bakterii w organizmie ludzkim
  1. Bakterie zarządzają i stymulują układ odpornościowy. To od nich zależy czy będziemy łapać przeziębienia, jaki będzie nasz stan emocjonalny, czy będziemy narażeni na całą gamę chorób od autoimmunologicznych po nowotworowe.
    Bakterie tworzą tarczę ochronną dla niekorzystnych drobnoustrojów
  2. Bakterie w jelicie produkują witaminy. Aktywna forma  witaminy B12 wytwarzana jest  wyłącznie wytwarzana mikroorganizmy żyjące w jelicie, dalej witamina K, tiamina  B1, ryboflawina B2, pirydoksyna B6 .
  3. Bakterie biorą aktywny udział w procesie trawienia. Trawią i fermentują pokarm, przekształcają steroidy i kwasy tłuszczowe, odpowiadają za to co wchłania się do krwi.
  4. Bakterie pobudzają ruch jelit. Dzięki temu, że zasiedlają przewód pokarmowy jelita pracują, są w ciągłym ruchu. Bez nich byłyby sztywną rurą.
  5. Bakterie produkują hormony na osi  podwzgórze – przysadka mózgowa – nadnercza. Część bakterii sama produkuje serotoninę – hormon szczęścia. Od jakości naszych bakterii zależy to czy cieszymy się życiem, czy mamy np. depresję lub nawet choroby psychiczne.
Czynniki wpływające na stan flory bakteryjnej
Leki
Najgroźniejsze dla naszych bakterii są antybiotyki. Odbudowanie flory bakteryjnej nawet po krótkotrwałej kuracji wywołuje poważne zaburzenia mikroflory na wiele lat. Diagram pokazuje skład flory przed i po antybiotykoterapii. Jak widać nawet po 4 latach mikroflora nie wróciła do wyjściowych proporcji.
Kolejne grupy leków zaburzające naturalna mikroflorę to chemioterapia, radioterapia, niesteroidowe  środki przeciwzapalne i przeciwbólowe, leki hormonalne i antykoncepcyjne oraz leki zobojętniające kwas żołądkowy, tworzące zamiast środowiska kwaśnego  treść obojętną. Bakterie bez problemu przedostają się dalej do przewodu pokarmowego i następuje szybki przerost. Sam niedobór kwasu również upośledza wiele funkcji.
Dieta
Jednym z najgorszych trucicieli naszych dobrych bakterii w sposób ciągły jest zła dieta.
Dieta bogata w cukry proste i nadmiar fruktozy, które są pożywką dla  niekorzystnych bakterii i grzybów. Mięso i rośliny hodowane z użyciem antybiotyków. Żywność przetworzona zawierająca masę chemicznych dodatków, które w efekcie tworzą inny rodzaj pożywki dla innego rodzaju bakterii. Im większa chemizacja rolnictwa i żywności tym więcej chorób zapalnych jelit i ogólny stan zdrowia społeczeństwa.
Stres  stan flory bakteryjnej jelit ulega zmianom i osłabieniu pod wpływem stresu. I odwrotnie bakterie jelitowe decydują o odczuwanym poziomie i reakcji na stres.
Inne czynniki to kosmetyki i detergenty, zaburzenia hormonalne, choroby w tym nowotwory, zakażenia krzyżowe, operacje w obrębie jamy brzusznej, zaburzenia immunologiczne, proces starzenia.
Na stan flory bakteryjnej w wieku dorosłym olbrzymi wpływ mają pierwsze lata życia. Dlatego tak istotne jest by noworodek miał pierwszy kontakt właśnie ze skórą matki zaraz po porodzie i był karmiony piersią. Udowodniono, że niemowlęta karmione pokarmem sztucznym mają inny rodzaj flory.
Ponadto chrońmy dzieci w pierwszych latach ich życia przed antybiotykami – zanim podasz je dziecku pomyśl 2 razy.  Właściwie je odżywiajmy,  przed nadmiarem cukrów,  żywnością przetworzoną i …nadmierną sterylnością. Brudne dzieci są szczęśliwsze i zdrowsze.
Nasza flora bakteryjna determinuje naszą odporność na zdecydowaniewiększość chorób, nie tylko tych związanych z jelitami. Od naszej flory bakteryjnej zależy to czy będziemy szczupli czy otyli, jaki będziemy mieć temperament, usposobienie i odporność na stres. Dlatego szanujmy nasze bakterie!
Opublikowano , autor:
  Mam takie dziwne przeświadczenie, że bakterie są pewną formą zaświatów,
Do której przechodzimy po odejściu, a to mikrokosmos i tak sam jak nasz.

One mają takie same pojęcie o nas jak my o swoim własnym Bogu...😜
Chyba coś w tym jest, bo w Stworzeniu jest stała ciągłość transformacji...

Jeśli myślą my pomagamy sobie lub szkodzimy,
Dzieje się to za sprawą pośrednictwa światów.

Jedno jest w górze, a drugie na dole jak mówił Gurdżijew,
O makrokosmosie, kosmosie naszym i mikrokosmosie...

A całość osobliwości splątana jak głoszą fizycy w całość,
Dzięki świętej geometrii Kwiatów Życia Melchizedeka. 
autor blogu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz