Apokalipsa rozwija się…Cały świat debatuje i roztrząsa decyzję Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Ale co to oznacza w praktyce i dlaczego ten fakt tak wszystkich wzburzył i zaniepokoił?
Niektórzy mówią, że to jedynie
uznanie faktu. Rzeczywiście, siedziba premiera i parlamentu kraju,
Knesetu, już od dawna znajduje się w Jerozolimie. Ponoć każde państwo
posiada prawo do uważania za swoją stolicę każdego miasta położonego na
swoim terytorium.
Inni twierdzą, że decyzja
Donalda Trumpa zburzy równowagę, i bez tego niepewnego świata, pomiędzy
religijnymi i narodowymi grupami tak w Izraelu jak i poza jego
granicami. I ci ludzie także mają rację. No to spójrzmy na historię.
W przeciągu tysiącleci
Jerozolima uważana jest za święte miejsce dla trzech abrahamowych
religii, judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Po zniszczeniu miasta przez
rzymskie legiony w 70 roku naszej ery, Świątynia Salomona, jedyna
świątynia żydów, została zrujnowana, a sami żydzi zostali rozproszeni po
całym świecie, głównie uchodząc do Europy i do północnej Afryki. We
współczesnej postaci Izrael został utworzony po II Wojnie Światowej a
Ziemię Świętą trzeba było podzielić pomiędzy Arabów wyznających islam i
chrześcijaństwo a żydów.
Granica w Jerozolimie biegła w
następujący sposób. Na zachodzie żydowskie dzielnice a na wschodzie
terytoria Arabów. Przywództwo izraelskie, wykorzystując wojskowe i
dyplomatyczne instrumenty, stopniowo podbiło wszystkie nowe obszary,
wypierając zdezorganizowanych Arabów albo, po prostu, wykupując od nich
ziemie. Jednakże najczęściej realizowany jest scenariusz siłowy co i
miało miejsce w 1967 roku. W wyniku Wojny Sześciodniowej Izrael wziął
pod swoją kontrolę Wschodnią Jerozolimę, a co najważniejsze, Stare
Miasto.
To święte, dla miliardów ludzi,
miejsce. To właśnie tam znajduje się Świątynia Grobu Pańskiego, miejsce
obejmujące pod jedną kopułą Golgotę, gdzie był ukrzyżowany Jezus
Chrystus, pieczarę w której został On pogrzebany i Zmartwychwstał
Trzeciego Dnia, oraz inne chrześcijańskie sanktuaria i świętości. To
właśnie w tym miejscu na prawosławną Paschę schodzi Święty Ogień. Także
na Starym Mieście znajduje się Ściana Płaczu albo Zachodni Mur, wszystko
co pozostało ze Świątyni Salomona zniszczonej przez Rzymian po upływie
zaledwie kilku dziesięcioleci od wydarzeń ewangelicznych. Bezpośrednio
obok niej, na miejscu gdzie kiedyś stała Świątynia żydowska, teraz
znajduje się meczet Al-Aksa i Kopuła na Skale, najważniejsze sanktuaria
świata islamskiego. I oto tutaj ma początek to najważniejsze.
Ażeby odbudować Świątynię
Salomona, najważniejszą świętość świata żydowskiego, przywództwo Izraela
powinno zniszczyć islamską świętość. Trzeba dobrze to rozumieć, że tego
rodzaju próby, nawet nie na poziomie państwowym, były już podejmowane.
Media informują o tym, że 21 sierpnia 1969 roku żyd australijski Denis
Michael Rohan został pojmany podczas próby podpalenia meczetu Al-Aksa.
W kwietniu 1980 roku Meir
Kahane, założywszy urządzenie wybuchowe w jednym z rogów meczetu,
próbował zainicjować wybuch. Dnia 8 kwietnia 1982 roku on po raz kolejny
założył urządzenie wybuchowe przy głównym wejściu do meczetu ale
zostało ono odkryte przez obsługę meczetu i eksplozji udało się uniknąć.
Dnia 21 marca 1983 roku
potwierdzono odkrycie tunelu umożliwiającego w sposób niezauważalny
przeniknięcie do meczetu Al-Aksa. Dnia 14 stycznia 1986 roku pewni
parlamentarzyści Knesetu pod ochroną żołnierzy chcieli wejść do meczetu a
podczas napaści na meczet Al-Aksa w dniu 8 października 1980 roku 30
Palestyńczyków zostało zabitych a około 800 odniosło rany.
I jest to bardzo niepełna lista.
Czy trzeba przypominać, że zarówno w chrześcijańskiej jak i w
muzułmańskiej eschatologii, w części dotyczącej Końca Świata,
zniszczenie meczetu Al-Aksa i odbudowa Trzeciej Świątyni Salomona
zapowiada intronizację Antychrysta, Koniec Świata i Drugie Przyjście
Jezusa Chrystusa. Według jednej z wersji, wspartej autorytetem
niektórych prawosławnych świętych, na przykład, Hipolita Rzymskiego i
Jana Damasceńskiego, tron Antychrysta będzie znajdował się właśnie w
Świątyni Jerozolimskiej. Tutaj, jak to się mówi, trudno coś jeszcze
dodać. Odsyłam Was do przestudiowania odpowiedniej literatury. Temat,
jak sami wyczuwacie, dotyczy każdego w dosłownym sensie.
Decyzja Donalda Trumpa o uznaniu
Jerozolimy za stolicę Izraela ma nie tylko polityczny wymiar. Ten krok
amerykańskiego prezydenta może uruchomić stary mechanizm religijnych
sprzeczności i konfliktów, który może wepchnąć cały świat w chaos i
doprowadzić do apokaliptycznych następstw. W kolejnej emisji
programu „Русский ответ” (Ruska odpowiedź), Andriej Afanasjew wyjaśnia
religijno-mistyczne znaczenie tego starożytnego miasta dla religii
abrahamowych.
UWAGA! Zaleca się włączenie automatycznego translatora.
Za: http://www.sobor2008-narod.ru/3359-tron-antihrista-taynye-smysly-priznaniya-ierusalima-trampom-video.html
Publikacja 8.12.2017
Tłumaczenie Tamara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz