Eleonora Zofia
Piepiórka
Zdjęcie: Internet
Motto: „Moje obserwacje, badania i wieloletnia współpraca z ufologami zmuszała mnie do
myślenia i szukania odpowiedzi na pytania: co tam jest, kim ONI są i co robią w
wodach/nad wodami Zatoki Gdańskiej oraz od kiedy tam są?”
Dnia 20.01.2017r.
Robert Leśniakiewicz opublikował art. „Dwie obserwacje NL nad Gdynią”.
Pisze cytuję:
To fakt – okolice Trójmiasta, jak twierdzi Eleonora i wielu
innych tamecznych mieszkańców, są często nawiedzane przez UFO – zresztą sam
widziałem z Helu UFO lecące na dużej wysokości nad Zatoką Gdańską w kierunku
lądu – czyli ze wschodu na zachód. Było to w czasie ćwiczeń wojskowych Anakonda
we wrześniu 2012 roku. Nie wiem, co to takiego być mogło – przypominało to
pękate cygaro bez skrzydeł, a jego ruch był równie szybki jak samolot
odrzutowy, jednakże w odróżnieniu od nich, nie pozostawiał on za sobą smug
kondensacyjnych. (…)Trudno powiedzieć, co świadek widział w pierwszym
przypadku. To „coś” musiało być ponad chmurami i bardzo silnie świecić. Być
może widziały to załogi i pasażerowie samolotów lecących w okolicach Trójmiasta
czy na/z lotniska w Rębiechowie. (…) No, chyba że znajdzie się świadek lub
świadkowie, którzy dorzucą do tych relacji więcej informacji. Czekam…
Relacja Łukasza
dotycząca obserwacji UFO nad Zatoka Gdańską w Gdyni oraz inne, które opiszę
poniżej dały mi dużo do myślenia, wymagały analizy i potwierdzeń. Sprawa jest poważna i dlatego zdecydowałam
się odpowiedzieć na wyzwanie Roberta.
Wszyscy czytelnicy,
którzy od wielu lat interesują się moimi wizjami, badaniami i odkryciami
(badacze i sympatycy megalitów) wiedzą, że od lat idę swoją „ścieżką”. Patrzę
na wiele spraw wielowymiarowo dlatego piszę i mówię tak jak to widzę jako
wizjonerka, ufolog i niezależna badaczka megalitów.
Odkrywanie tajemnicy
Morza Bałtyckiego trwało wiele lat, gdyż najpierw „dokopywałam się” do tajemnic
Gdyni i Trójmiasta, a następnie do Zatoki Gdańskiej oraz Morza Bałtyckiego o
czym wielokrotnie mówiłam i pisałam. To co przed laty stopniowo zaczęłam
rozumieć było dla mnie zaskoczeniem gdyż zrozumiałam, że tam jest odpowiedź na
wiele pytań. Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci było tutaj zbyt dużo
obserwacji, aby to był przypadek.
Mieszkam w Gdyni i
oczywiście często chodzę na spacery o różnych porach dnia i roku na bulwar i dalej na plażę. Zdarzało się, że
obserwowałam NOL-e nad Zatoką Gdańską. Były to najczęściej NOL-e kuliste czyli
BOL, dlatego zastanawiałam się co one tutaj robią?
W języku ufologicznym
BOL - (Ball of Light) - Kule Świetlne - rodzaj Nocnych Świateł w kształcie kul.
NL - (Nocturnal
Lights) - Nocne Światła - wszelkiego rodzaju Nieznane Obiekty Latające w nocy,
DD - (Daylight Disc)
- Dzienny Dysk/Obiekt - Nieznany Obiekt Latający w kształcie dysku lub inny
obiekt zaobserwowany w świetle dziennym.
Najczęściej
obserwacje UFO trwają kilkanaście sekund, czasami kilka minut. Jeżeli mamy
akurat aparat lub komórkę w ręku jest szansa aby to zarejestrować. Moi krewni
oraz znajomi twierdzili, że nie „wierzą” w UFO, ale to właśnie oni podczas
rozmów opowiadali o swoich obserwacjach UFO nad Zatoką Gdańską. Są to ludzie
starsi i młodzi, z dużą wiedzą, ale pomimo to nie uznają innych cywilizacji,
gdyż oficjalna nauka oraz Kościół Katolicki o tym nie mówi. Z czasem ich
obserwacje, zdjęcia lub filmiki oraz publikacje w prasie upewniały ich w
przekonaniu, że UFO istnieje, gdyż widzi je tysiące ludzi, a nie jednostki,
którym można wmówić paranoję. Jednak przy całej swojej inteligencji nie
potrafią zrozumieć „po co to tam lata”? Nie szukają odpowiedzi na to ważne
pytanie, a powinni, gdyż ma to zasadnicze znaczenie dla przyszłości cywilizacji
oraz wyjaśnia tajemnice wiary, ale to obaliłoby ich światopogląd. Najczęściej
tłumaczą się tym, że pochłonięci są nauką, pracą, pasją, rodziną i nie mają
czasu na zastanawianie się o co chodzi z UFO nad Zatoką Gdańską.
KTO ma zrozumieć tajemnice Zatoki Gdańskiej?
Moje obserwacje i
wieloletnia (od 1991 roku!) współpraca z ufologami zmuszała mnie do myślenia i
szukania odpowiedzi na pytania: co tam jest, kim ONI są i co robią w wodach/nad
wodami Zatoki Gdańskiej oraz od kiedy tam są?
Na te pytanie można odpowiedzieć pod
warunkiem, że wie się o obserwacjach wszelkiego rodzaju UFO oraz o bazach
kosmicznych OBCYCH na wszystkich kontynentach - nad wielkimi jeziorami, w
morzach i oceanach. W Internecie, na stronach ufologicznych można znaleźć
tysiące artykułów, zdjęć, filmów na YT, dotyczących obserwacji UFO oraz ich baz
kosmicznych. Dopiero w tym kontekście obserwacje tysięcy mieszkańców Trójmiasta,
a nawet turystów, nie powinny dziwić gdyż potwierdzają, że w Zatoce Gdańskiej
jest jakaś duża baza kosmiczna, a może nawet kilka! Czy jest to przypadek, że
jedni widzą UFO w kształcie dysku, inni kule, „cygara” lub trójkąty? Ja
najczęściej widzę kule i właśnie to mnie zastanowiło, dlatego szukałam
logicznej odpowiedzi. Odpowiedź znalazłam w kamiennych kręgach oraz w
astronomii.
W latach 90-tych
ubiegłego wieku analizując kształty kamiennych kręgów najpierw w Odrach (wg
TEORII archeologów są one dziełem Gotów z Gotlandii) doszłam do ważnych
wniosków, które wiele wyjaśniają i są ważne szczególnie dla ufologii. Ja
widziałam w ich ustawieniu plan gwiazdozbiorów oraz plan baz kosmicznych, a to
z kolei zmusiło mnie do ich poszukiwań zgodnie z planem geodezyjnym kamiennych
kręgów w wielkiej skali na terenie Polski. Kilka baz HIAD zlokalizowałam i
opisałam. Znalazłam je ukryte w
jeziorach i na terenach rolniczych oraz na terenie Gdyni. Mieszkańcy opowiadali
o obserwacjach różnego rodzaju UFO oraz legendy lecz nikt z nich nie wiedział o
co chodzi. Z czasem zrozumiałam, że kształty UFO zależą od kształtów galaktyk z
których te zaawansowane cywilizacje i obiekty pochodzą. Potwierdzenie znalazłam
w astronomii i to jest logiczny i prawidłowy kierunek dla kolejnych pytań i
odpowiedzi.
Co
wiemy o naszej GALAKTYCE?
Współcześni
astronomowie mają do dyspozycji dobrze wyposażone obserwatoria astronomiczne na
Ziemi: satelity, stacje orbitalne, kosmiczny teleskop Hubla, który krąży wokół
Ziemi od kwietnia 1990 r. Wszechświat
wypełniają miliony galaktyk, bardziej lub mniej pokrewnych naszej.
Nasza Galaktyka ma
kształt spłaszczonego DYSKU o średnicy ok. 100 000 lat świetlnych i grubości 5
000 lat świetlnych. W centrum znajduje się wielkie zgrubienie szerokości ok. 15
000 lat świetlnych. Wokół dysku galaktycznego w obszarze kręgu centralnego o
średnicy 150 000 lat świetlnych mieści się ponad 100 kulistych gromad złożonych
z bardzo starych gwiazd.
Gdy patrzymy z Ziemi,
centrum usytuowane jest w kierunku gwiazdozbioru Strzelca. Ze względu na
kształt zaliczana jest do kategorii galaktyki spiralnej, której ramiona
rozchodzą się spiralnie w lewo, a więc jest otwarta, dlatego zaliczana jest do
młodych galaktyk, a takich jest 60% w
Kosmosie.
Patrząc na rysunki i zdjęcia naszej Galaktyki zwróciłam
uwagę na to, że kształt dysku galaktycznego przypomina UFO, które obserwuje
tysiące ludzi na Ziemi. Te obserwacje rejestrują ufolodzy i na tej podstawie
mówią oraz piszą o UFO w kształcie dysku, kulistym lub innym. Wniosek: kształty NOL zależą od kształtu i formy galaktyk z
której pochodzi obiekt jako optymalny dla danej struktury galaktycznej. Wydaje
się to logiczne biorąc pod uwagę prawa fizyki oraz obserwacji i naśladownictwa
natury w naszych ziemskich technologiach. Taką technologię latającego
dysku opracował nasz polski fizyk i
ufolog dr Jan Pająk, który od wielu
lat mieszka w Nowej Zelandii. Najpierw na bazie teorii opracował technologię
magnokraftu, a następnie samodzielnie skonstruował prototyp latającego dysku,
co przed laty demonstrował m.in. dla TVP1.
Są różne kształty
galaktyk, np. spiralne, eliptyczne, soczewkowe i nieregularne oraz szczególne.
Stare galaktyki oraz gromady gwiazd są zamknięte – kuliste.
Wniosek: UFO kuliste
należy do starej i bardzo zaawansowanej
technicznie cywilizacji. Mają swoje bazy kosmiczne na Ziemi i dlatego wszędzie
na Ziemi widzimy ich latające super technologie w kształcie kul, które można
porównać do zadań drona.
Jeżeli Wszechświat
jest tak olbrzymi, to czy trudno sobie wyobrazić, że wśród miliardów gwiazd i
galaktyk żyją ludzie podobni do nas, lecz o wiele bardziej zaawansowani
technicznie? Czy nas chronią czy niszczą? Dlaczego nie chcą się ujawnić?
Z publikacji ufologicznych, a nawet przekazów
biblijnych wiemy, że OBCY mogą mieć inne plany wobec naszej cywilizacji oraz
inne nieludzkie formy, bo gadzie. W Polsce (i na całej Ziemi) jest wiele baz
kosmicznych Obcych nie tylko w wodach, ale również w górach, na terenach
leśnych i rolniczych oraz na terenach miast. Ale po co one tam są???
Kolejne pytania i
odpowiedzi pozwoliły mi zrozumieć co kryje Zatoka Gdańska, aczkolwiek zdaję
sobie sprawę, że jest to „czubek góry lodowej”. Moje pierwsze wnioski na ten
temat przedstawiłam w referacie podczas konferencji w Bydgoszczy 03.10.1997r.,
oraz podczas konferencji ufologicznej w Gdańsku 10.12.1997r. z okazji „50-lecia
Wspólnej Ery NOL”.
O
co chodzi z Zatoka Gdańską?
Zatoka Gdańska jest
częścią Morza Bałtyckiego. Jest to młode i płytkie morze szelfowe, które
powstało w wyniku kataklizmu, zmiany Osi Ziemi i zlodowacenia ok. 13 tys. lat
temu. W wizjach widziałam rozległą równinę i wielką rzekę płynącą do wielkiego
jeziora… Wielkie asteroidy spadały na oceany i morza oraz lądy. Wybijały
wielkie kratery powodując potężne tsunami co w rezultacie doprowadziło do
zniszczenia cywilizacji. Patrząc na mapy Morza Bałtyckiego widzimy głębiny,
które są pozostałością po tym kataklizmie. Jedna z nich na skraju Zatoki
Gdańskiej ma głębokość ok. 100 m.
Siedząc na plaży i
patrząc na morze w wizjach widziałam rozległy teren oraz wspaniałe miasta.
Jedno z nich znajdowało się na brzegu dzisiejszej plaży w Gdyni – o czym
pisałam i mówiłam w filmach YT. W Pierwszej Cywilizacji na obecnej Zatoce
Gdańskiej było wielkie miasto Ginava , następna cywilizacja i kolejne miasto
Givina, potem Govina. My żyjemy w CZWARTEJ Cywilizacji ale już nad brzegiem
morza, gdzie jest młode miasto GDYNIA. Pierwsza Cywilizacja była najbardziej
rozwinięta technicznie i dlatego pozostały po niej wielkie bazy kosmiczne i
różne inne artefakty w naszym morzu. Te bazy zostały przejęte przez buntowników
z armii Króla Lajszla – (Jahwe). Zdradzili, a następnie zamordowali Króla i
przeszli na stronę cywilizacji Drako i Węża stając się tzw. upadłymi
aniołami i odtąd walczą z braćmi i
CZŁOWIEKIEM niszcząc cywilizacje i Ziemię. Jest to bratobójcza wojna od
milionów lat! Buntownicy służyli w eskadrze śmierci DRAKO – o czym opowiada
Sławek z Krakowa w wywiadach dla TVTagen - „Odpowiedzi o. Pio” cz. 11, od 27
min. Te bazy kosmiczne są własnością
Króla Lajszla, ale buntownicy je przejęli
wraz z przedstawicielami ras okupujących naszą planetę i są tam do
dzisiaj, gdyż wykorzystują super technologie. Tego typu bazy są w
strategicznych miejscach na całej Ziemi, jest ich osiem i najczęściej są w
wodach mórz i oceanów, w górach oraz na biegunach. Nazywają takie miejsca
różnie, np. Agharta, Szambala. Zawsze
przedstawiają siebie jako inteligentną, wspaniałą, mądrą rasę istot pełnej
miłości i dobroci, jako bogów, czyli „cud, miód i orzeszki”. To tak w wielkim
skrócie!
Informacje na ich
temat są dostępne w Internecie i każdy może przeczytać oraz zrozumieć co oni
tutaj robią. Co ich łączy? Łączy ich polityka i interesy w wielkiej, bo
kosmicznej skali, dlatego utworzyli Radę Galaktyczną, Unię Galaktyczną,
Federację Galaktyczną, itp. Tutaj – w tej części kosmosu toczą się wojny od
miliardów lat, a dowodzą im przybysze z Lutni, Smoka i Węża… Dowodem na to, że
jesteśmy pod ich WPŁYWAMI – Koniunkcji,
świadczy to, że jest Precesja w
Smoku i cywilizacja z gwiazdozbioru Smoka jako okupant ma tutaj największe
wpływy, cele i korzyści. Potrafią modyfikować ciało człowieka do swoich
potrzeb.
To co się dzieje na
małej Ziemi jest obrazem tego co się dzieje w Kosmosie na wielką skalę. W
modlitwie „Ojcze nasz” mówimy - „…jak w niebie tak i na Ziemi.” Co widzimy na
Ziemi?? Wszyscy mówią o polityce, nauce i postępie technicznym, o religiach, o
UFO, ale nie rozumieją KTO naprawdę za tym wszystkim się kryje? Ich
przedstawiciele są ukryci w bazach kosmicznych na Ziemi.
Na temat OBCYCH
napisano tysiące artykułów, książek oraz zrobiono tysiące filmów.
Dla przykładu:
Galaktyczna Federacja
Niezależnych Sojuszów (także Sojusz Galaktyczny) – rząd w fikcyjnej Galaktyce
Gwiezdnych wojen, utworzony ok. 26 lat ABY.
Galaktyczna Federacja
Światła - Ukryta prawda.
WYWIAD Alexa
Berdowskiego - Kosmiczne ujawnienie - Sławek Lernaciński
Zainfekowanie ludzi
przez sztuczną inteligencję… setki ras OBCYCH… Reptylianie… UFO ludzkie w
produkcji… grupa z wnętrza ziemi w sojuszu… Antarktyda i ruiny starożytnej
cywilizacji…
Galaktyczna Federacja
Światła
Nie mogę się
powstrzymać aby zacytować: „Około 40%
Federacji to rasy humanoidalne natomiast pozostała część to różne formy
odczuwających Istot/Bytów.
Większość członków
Galaktycznej Federacji Światła reprezentuje w pełni Świadome Istoty"… oraz
w pełni świadome PLANY niszczenia Człowieka...! Co te w pełni świadome istoty
robią dla dobra dla naszej cywilizacji - widać i słychać każdego dnia np. w
RiTV, w różnych pismach oraz w Internecie.
Z ich przekazów
wynika, że Ziemia i ludzie są prymitywni podczas gdy tysiące odkryć
archeologicznych na całej planecie świadczą zupełnie co innego!! Tu żyła super
cywilizacja, która została zniszczona, a okupanci kłamią przekazując swoje
telepatyczne przekazy ich wybranym ludziom. Czy dlatego naukowcy wmawiają nam, że człowiek pochodzi
od małpy?
Unia
Galaktyczna
Cytuję …Ziemianie nie
lubią prawdy i wolą żyć w wygodnym świecie iluzji wykreowanym przez poglądy i
przekonania. Nawet gdy usłyszą przykrą prawdę to starają się ratować kłamstwa,
gdyż nie chcą jej znać. Żadna znana Unii Galaktycznej rasa nie jest tak niezrównoważona
jak Ziemianie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz