Nauczcie
się kochać siebie, a prosto nauczycie się kochać wszystkie istoty bez
jakichkolwiek podziałów. Daje Wam to prawdę o miłości jaką się stajecie,
o wszech-miłowaniu, odczucie w sobie braku poczucia lęku, jak i
dolegliwości, które stają się samo zanikaniem w wyniku przepełnienia
miłością i szczerością do siebie samego jak i do wszystkich.
Ukochani, nadszedł etap egzaminów, dostajecie końcowe testy egzaminacyjne zamykające drogę nauk utrwalających, hartujących mistrzowskie istoty wasze. Dokonaliście na przestrzeni swoich dziejów ogromu pracy, budzicie się i rozpoczynacie sami już dostrzegać potęgę istot jakimi się jawicie dla całego wszechświata. Żadna z istot we wszechświecie nie jest istniejąca, tak jak Wy, na wszystkich poziomach i wymiarach, tylko wasza istota ma dary przepajające Was od całego istnienia, które otrzymaliście.
Kochajcie równość wszystkich istnień, pamiętając jednak o swych zadaniach, o odpowiedzialności jaka na Was spoczywa, iż możecie to wszystko czynić, co ja mogę. Ja i Wy to jedno, oczyśćcie w sobie tą jedność przyjmując świadomie odpowiedzialność za kreację wszechświata, jaką budząc się możecie rozpocząć czynić ją.
Drwa rąbią, wióry lecą, uprzątnijcie wewnętrzny swój świat, a zobaczycie piękno jakim jesteście, zobaczycie potęgę i poczujecie moc Boga, a w niebyt odejdą lawiny istot zewnętrznych, bardzo próbujących się przyssać do energii złotej Istot ze Źródła, z którego każdy z Was przyszedł. Kochajcie bardzo waszych braci świata astralnego, zagubionych w swoich naukach, mieniących Wam się światłem i chwytliwymi dla waszych umysłów imionami istot. Mając miłość w sercu, łącząc się przez serce pełne miłości, wiele z tych istot spłonęłoby od wysokiej częstotliwości zawartej w Was. Całe przestrzenie serca tak wypełnionego są omijane przez istoty wampirzą-ce, opierające się swojemu samorozwojowi.
Najdrożsi moi, zdajcie sobie sprawę kim sami jesteście, a dacie szansę innym istotom, światom demonicznym, podążyć swą własną drogą. Te istoty dają prawdę Boskim Dzieciom o nieszczelności, o nieszczerości, o nieuczciwości do samych siebie, czy do innych. Pokochajcie te istoty przepajając je miłością, którą dajcie najpierw samym sobie, zamiast strachu, który wraz z waszym boskim pierwiastkiem oddajecie innym, będącym dla nich cudownym narkotykiem, pokarmem, a dla Was zatrzymaniem i zagubieniem. Dojrzeliście już do wyborów, dostajecie odsłony prawdy, a odszukując ją w sobie stajecie się zaistnieniem w jej świecie, w jej wymiarze przepowiedzianym Wam jako Królestwo Niebieskie lub jako Królestwo Serca – Boga-Człowieka.
Doktryny oddaliły Was od waszego serca, odnajdujcie je teraz w prostocie zaistnienia miłości w Was samych. Dajcie dla wszechświata prawdę, którą niesiecie w swoich sercach o odnowieniu, które sami własną mocą, bez pomocy istot kosmicznych, dokonujecie. Taka była wasza umowa z rasami kosmosu, abyście bez ingerencji zakończyć mogli nauki swoje. Tylko światy nie oparte na wszechmiłości próbowały zapanować nad mocą, która w Was się kryje, gdyż w nauce swej byliście jej nieświadomi. Nauka wasza się skończyła, nadszedł etap egzaminów, do każdego z Was płyną zadania i testy egzaminacyjne.
Ukochani moi, wybierzcie prosto sercem jedną z dróg, pozostania w doświadczeniu, czy poprzez serce swoje, poprzez jego czystość wybrać możecie zaistnienie w nowym wymiarze, Królestwie Serca.
Kocham Was Wszystkich – jakkolwiek wybierzecie.
Ukochani, nadszedł etap egzaminów, dostajecie końcowe testy egzaminacyjne zamykające drogę nauk utrwalających, hartujących mistrzowskie istoty wasze. Dokonaliście na przestrzeni swoich dziejów ogromu pracy, budzicie się i rozpoczynacie sami już dostrzegać potęgę istot jakimi się jawicie dla całego wszechświata. Żadna z istot we wszechświecie nie jest istniejąca, tak jak Wy, na wszystkich poziomach i wymiarach, tylko wasza istota ma dary przepajające Was od całego istnienia, które otrzymaliście.
Kochajcie równość wszystkich istnień, pamiętając jednak o swych zadaniach, o odpowiedzialności jaka na Was spoczywa, iż możecie to wszystko czynić, co ja mogę. Ja i Wy to jedno, oczyśćcie w sobie tą jedność przyjmując świadomie odpowiedzialność za kreację wszechświata, jaką budząc się możecie rozpocząć czynić ją.
Drwa rąbią, wióry lecą, uprzątnijcie wewnętrzny swój świat, a zobaczycie piękno jakim jesteście, zobaczycie potęgę i poczujecie moc Boga, a w niebyt odejdą lawiny istot zewnętrznych, bardzo próbujących się przyssać do energii złotej Istot ze Źródła, z którego każdy z Was przyszedł. Kochajcie bardzo waszych braci świata astralnego, zagubionych w swoich naukach, mieniących Wam się światłem i chwytliwymi dla waszych umysłów imionami istot. Mając miłość w sercu, łącząc się przez serce pełne miłości, wiele z tych istot spłonęłoby od wysokiej częstotliwości zawartej w Was. Całe przestrzenie serca tak wypełnionego są omijane przez istoty wampirzą-ce, opierające się swojemu samorozwojowi.
Najdrożsi moi, zdajcie sobie sprawę kim sami jesteście, a dacie szansę innym istotom, światom demonicznym, podążyć swą własną drogą. Te istoty dają prawdę Boskim Dzieciom o nieszczelności, o nieszczerości, o nieuczciwości do samych siebie, czy do innych. Pokochajcie te istoty przepajając je miłością, którą dajcie najpierw samym sobie, zamiast strachu, który wraz z waszym boskim pierwiastkiem oddajecie innym, będącym dla nich cudownym narkotykiem, pokarmem, a dla Was zatrzymaniem i zagubieniem. Dojrzeliście już do wyborów, dostajecie odsłony prawdy, a odszukując ją w sobie stajecie się zaistnieniem w jej świecie, w jej wymiarze przepowiedzianym Wam jako Królestwo Niebieskie lub jako Królestwo Serca – Boga-Człowieka.
Doktryny oddaliły Was od waszego serca, odnajdujcie je teraz w prostocie zaistnienia miłości w Was samych. Dajcie dla wszechświata prawdę, którą niesiecie w swoich sercach o odnowieniu, które sami własną mocą, bez pomocy istot kosmicznych, dokonujecie. Taka była wasza umowa z rasami kosmosu, abyście bez ingerencji zakończyć mogli nauki swoje. Tylko światy nie oparte na wszechmiłości próbowały zapanować nad mocą, która w Was się kryje, gdyż w nauce swej byliście jej nieświadomi. Nauka wasza się skończyła, nadszedł etap egzaminów, do każdego z Was płyną zadania i testy egzaminacyjne.
Ukochani moi, wybierzcie prosto sercem jedną z dróg, pozostania w doświadczeniu, czy poprzez serce swoje, poprzez jego czystość wybrać możecie zaistnienie w nowym wymiarze, Królestwie Serca.
Kocham Was Wszystkich – jakkolwiek wybierzecie.
Hubert von Regner
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz