Aneks nr 3 do wydania z 2013
roku – proroctwa „Trzeciego Testamentu”
W książce „Początek nowej
ery” przedstawiłem najbardziej prawdopodobny scenariusz załamywania się naszego
świata – na podstawie rzeczowej analizy określonych symptomów. W charakterze
aneksów do tej analizy postanowiłem zamieścić dwa opisy uderzająco podobnych
przemian naszej cywilizacji, jakie znalazły się w przepowiedniach i
objawieniach. Zawierały one podobne opisy mechanizmów, a przy tym ciekawą ich
cechą było to, że powstały one o wiele wcześniej, niż ludzie mogli sobie
wyobrazić, że cywilizacja zachodnia zacznie się załamywać, nie wspominając już
o czymś takim jak kulturowe czy społeczne źródła tego załamywania...
Obecność takich zapowiedzi potwierdza zatem, że mamy do czynienia z procesem kontrolowanym, względnie sterowanym z góry.
Obecność takich zapowiedzi potwierdza zatem, że mamy do czynienia z procesem kontrolowanym, względnie sterowanym z góry.
W przypadku objawień
maryjnych (Aneks nr 2, zamieszczony w książce na str. 259 – 264) dochodzi do
tego tak kuriozalny element jak zapowiedź rozpadu Kościoła przez...
Matkę Boską, w źródłach usankcjonowanych przez Kościół. Jest to oczywiście
jasny sygnał, że mechanizm przemian nie pasuje do wyobrażeń typowych
wiernych. W obu aneksach mowa jest też o czymś w rodzaju rozkładu
cywilizacji od środka, co oczywiście jako zbieżne z rzeczywistymi wydarzeniami
chyba zasługuje na uwagę. W kwietniu 2013 roku jeden z Czytelników
(któremu pozostaję bardzo wdzięczny) zwrócił moją uwagę na fakt, że z
analogicznym scenariuszem, mocno
odbiegającym od sztampy medialnej (i
religijnej), a przy tym pasującym do tego, co obecnie widać, mamy do
czynienia w jeszcze jednym przypadku. Jest to również źródło, które powstało
dawno temu, a znane jest ono jako Trzeci Testament. Oto krótki opis z Wikipedii [wszystkie podkreślenia tutaj
i dalej pochodzą ode mnie – I.W.]:
„
Trzeci Testament
– kompendium dwunastu utworów
zatytułowanych Księga Prawdziwego Życia, będących zapisem objawień wśród
katolików na terenie Meksyku w latach 1866-1950. Owe objawienia miały
występować równocześnie w wielu miejscach na terenie kraju. W każdą niedzielę
zwolennicy tego spirytualistycznego ruchu zbierali się w grupy, aby poprzez
wpadających w rodzaj ekstazy „przekazicieli” słuchać pouczeń mającego mówić
przez nich „ducha”. Zdarzenie to było według jego wyznawców powtórnym przyjściem Chrystusa na Ziemię, a
spisane pouczenia – korektą, rozszerzeniem i objaśnieniem chrześcijańskich
pism. Mający przemawiać ustami „przekazicieli” Boski Duch nazywał się,
obiecanym apostołom, Duchem Prawdy, Pocieszycielem, który przyszedł do ludzi,
aby pozostawić dla przyszłych generacji naukę, która dla tych, którzy zechcą ją
studiować, w czasach ostatecznych będzie „Nową arką”.
Początek ruchowi dał Roque
Rojas. W 1864 roku miał on doznać on objawienia, w którym zostało mu
zapowiedziane, że został wybrany, aby przez niego przemówił duch Eliasza, jako
tego, który „przygotowuje ścieżki Pańskie”. Roque Rojas założył „Wspólnotę
Siedmiu Pieczęci”, która miała oczekiwać na przybycie
„Boskiego Mistrza”. Pierwszym „przekazicielem” była w roku 1884 jedna z wiernych – Damiana Oviedo. Od tamtej pory
objawienia te trwały – według wizjonerów – nieprzerwanie do 1950 roku.
Trzeci Testament, według słów
rzekomo objawiającego się Chrystusa, po czasie sporów pomiędzy chrześcijanami,
członkami różnych sekt, Żydami a spirytualistami, ma zostać uznany przez
ludzkość jako trzecia część Biblii, tworząc w ten sposób z pozostałymi dwiema
(Starym i Nowym Testamentem) jedną całość i fundament, na którym ma oprzeć się
wszelki porządek w nowym, powstającym po zapowiedzianym oczyszczeniu ludzkości,
świecie.
Ostatecznie, objawienia te
zostały odrzucone przez Kościół katolicki jako nieautentyczne.”
Ogólnie tym, co przede
wszystkim uderza w tekście Trzeciego Testamentu (dostępnego na stronie
internetowej www.trzecitestament.com) jest to, że tekst pochodzący sprzed 63 –
147 lat zawiera:
1. Opis obecnego rozkładu
cywilizacji – jej niezdolności do dalszego funkcjonowania w dotychczasowym
kształcie.
2. Zapowiedź kontaktu z
inteligencją pozaziemską.
3. Zapowiedź upadku religii,
w obecnym ich rozumieniu, jako siły blokującej rozwój.
Są to znowu elementy
identyczne z tym, co bardzo obszernie opisałem w książce „Początek nowej ery”,
a zwłaszcza kompletnie nie pasujące do wyobrażeń prostych, bogobojnych ludzi z
Meksyku sprzed kilkudziesięciu czy
stukilkudziesięciu lat. Informacje uzupełniające na temat historii powstania
Trzeciego Testamentu znajdujemy we Wprowadzeniu, na wspomnianej powyżej stronie
internetowej:
„W połowie lat
sześćdziesiątych XIX wieku w Meksyku prosty człowiek z ludu, nazwiskiem Roque
Rojas miał w czerwcu 1866 roku pierwsze przeżycie powołania przez Anioła
Gabriela.
W tej wizji zostało mu
zapowiedziane, że będzie tym, który przygotuje drogę do powrotu Pana. Po
następnej, ogromnej wizji przekonał się o prawdziwości swojego powołania,
zaczął opowiadać innym ludziom o tych otrzymywanych w stanie „zachwycenia”
przekazach. Stał się też znany i ceniony wśród wszystkich szukających pomocy i
rady, również poprzez dar duchowego uzdrawiania. Dzięki swojej
sile przekonywania i wiarogodności udało mu się zgromadzić wokół siebie
wspólnotę wiernych. Pierwszego września 1866 roku, na zorganizowanym przez
niego zebraniu, po raz pierwszy przez jego usta przemawiał Eliasz. Do
prowadzenia nowej wspólnoty zostało wyznaczonych siedmioro ludzi
symbolizujących siedem pieczęci Epoki
Zbawienia. Lecz, gdy według oczekiwań Roque Rojasa, uczestnicy spotkania w
Wielkim Tygodniu roku 1869, nie wykazali się dostateczną, bogobojnością, ten
opanowany „świętą złością”, zniszczył wszystkie spisane, dotąd otrzymane od
Eliasza, Boskie Przekazy, ogłosił zebrania za zakończone i w ten sposób
przerwał przedwcześnie swoją działalność.
Ale zasiane przez niego dobre
nasienie, kiełkowało jednak i wzrastało w innych rejonach Meksyku.
W jednej z pozostałych
wspólnot Siedmiu Pieczęci, lata później w roku 1884, poprzez jedną z wiernych
kobiet jako „przekazującej Słowo”, przemówił sam Jezus Chrystus. Od tamtej pory
nieprzerwanie, poprzez kolejne generacje, aż do roku 1950 trwały Boskie
Objawienia. W tym czasie nieustannie wzrastała ilość wspólnot i wiernych tak,
że ten przez Chrystusa nazwany „Chrześcijańsko-spirytualistyczny” ruch objął w
końcu wiele setek wspólnot z tysiącami wyznawców w całym kraju.
Wierni zbierali się w każde
niedzielne przedpołudnie w skromnych salach lub w pomieszczeniach prywatnych i
wszędzie tam gdzie znajdował się do dyspozycji jeden lub wielu „przekazujących Słowo”, równocześnie [w wielu
miejscach! – I.W.] objawiał się Duch
Boga w zależności od potrzeb i możliwości odbioru słuchaczy.
W 1950 roku, na polecenie
Chrystusa, grupa mężczyzn i kobiet, najczęściej byłych „przekazujących Słowo”,
zaczęła zbierać, rozproszone po całym kraju Objawienia i w postaci ksiąg
udostępniać je ludzkości. Przy tym musiano w większości opierać się na kopiach
stenogramów i manuskryptów, zrobionych przez tych, którzy Objawienia spisywali.
Z zebranych pism (w większości z końca lat pięćdziesiątych), wybrano 366 i
wydano postaci dwunastu ksiąg zatytułowanych po hiszpańsku „Libro de la Vida
Verdadera,” co oznacza po polsku „Księga Prawdziwego Życia” I chociaż była to
tylko część wszystkich Objawień, to na podstawie zawartości tematycznej i ich
ogromnej ilości przyjęto, że jest to całość
przekazu, jaki Boski Duch pragnął pozostawić ludzkości.”
Powyższe Wprowadzenie kończą
cytaty, które skrótowo odzwierciedlają sens całego przekazu: „Tą księgą, którą
ludzkość ostatecznie uzna jako Trzeci Testament, macie bronić Mojej Sprawy.
Ludzkość zna tylko prawo
Pierwszego Czasu i to, co jest napisane w Pierwszym i Drugim Testamencie.
Trzeci jednak zjednoczy i skoryguje to, co ludzie zmienili z braku przygotowania i zrozumienia .”(348,
25) (...) „Głos, który was wzywa jest głosem Boskiego Mistrza. Słowo to
pochodzi od Tego, który wszystko stworzył.
Esencja tego Dzieła będzie
kamieniem węgielnym, na którym w przyszłości oprze się wszelki porządek. Ten,
który ma moc czynienia wszystkiego, przemieni wasze serca z kamienia w
Świątynię Miłości i Wzniosłości i zapali światło tam gdzie dotychczas panowała
tylko ciemność .” (50, 2)
Dalej zamieściłem
najciekawsze fragmenty, dobrze pasujące do wcześniejszych Aneksów i do całej
książki „Początek nowej ery”. Dotyczą one oczywiście mechanizmu czy modelu
nadchodzących przemian – zaznaczam jednak,
że w pełni czytelne stają się dopiero po porównaniu z książką.
Fragmenty „TRZECIEGO TESTAMENTU”:
I/5:
41. Religie drzemią w
trwającym wieki śnie, nie robiąc kroku do przodu, a kiedy się budzą, ożywiają
się tylko w swoim obrębie, nie odważając się przerwać kręgu utworzonego przez
swoje tradycje [Ograniczenia kulturowe
– I.W.] . I/8:
68. Ta Prawda, która we
wszystkich czasach była przez ludzkość fałszowana, zostanie odbudowana, a jej
Światło zabłyśnie z taką siłą, że dla ludzi stworzy pozór, jakby było to coś
nowego, chociaż jest to, to samo Światło, które zawsze rozjaśniało drogę
rozwoju dzieci Mojej Boskości. (...)
71. Tych Posłańców możecie
spotkać na wszystkich ścieżkach waszego życia, zarówno we wspólnotach
religijnych, jak również wśród naukowców – pomiędzy ludźmi, którzy rządzą, lub
pomiędzy tymi, którzy udzielają dobrych nauk.
72. Mój dobry sługa nigdy nie
zbacza z drogi, którą ma do zrobienia, prędzej po drodze umrze, niż się cofnie. (...)
75. Wasze oczy nie chciały
zobaczyć Światła, które każdy z Moich Posłańców, przynosił jako Przesłanie
Miłości, czy byli to, jak wy teraz nazywacie prorocy, wizjonerzy, oświeceni,
lekarze, filozofowie, naukowcy lub pasterze dusz [I.W.: znowu to, co nazywam ograniczeniami kulturowymi, ilustrującymi
bardzo obszernie opisane w mojej książce zagadnienie tego, jak mało ludzie
widzą wokół siebie, nie będąc w stanie generować rozwoju – jakiegokolwiek] .
76. Ci ludzie posiadali
charyzmę, lecz wy nie chcieliście uznać ich światła. Oni was wyprzedzali, lecz
wy nie chcieliście iść ich śladem. (...)
85. Wkrótce podniosą się
ludzie obdarzeni intuicją, inspiracją i o wrażliwej duszy i będą świadczyli w
narodach o tym, co widzą przy pomocy ducha, co odczuwają, co słyszą i
odbierają. Powiadam wam raz jeszcze, że Mój Naród nie ogranicza się tylko do
tych, którzy słyszeli Mnie poprzez przekazicieli Słowa, lecz swoje sługi
wysłałem do przeróżnych punktów na ziemi, aby przygotowali ścieżki i oczyścili
pola, na które później muszą nadejść siewcy. (...)
88.
Ludzkość zagasiła swoje lampy
i wędruje po ciemku. Lecz tam gdzie błędy zwrócą na siebie uwagę, wystąpi
przeze Mnie oświecony człowiek, który uczyni w swoim otoczeniu Światło –
duchowy wartownik, który czuwa i czeka na Mój znak, aby sprawić, że zabrzmi
głos alarmu, który będzie budził i wstrząsał. (...)
96. Kto ich widzi? Nikt. Lecz
jeżeli się przygotujecie, wówczas odczujecie nad sobą obecność wielkich duchów,
które zawsze były z ludzkością w kontakcie i posiadali w niej do wypełnienia
wielkie misje. (255,40-41)
[I.W.: to zagadnienie
„wielkich duchów” jest ciekawie dalej rozwinięte, gdy mowa o reinkarnacji – a
raczej inkarnacji istot w ludzkich ciałach, w celu wspomagania przemian] .
III/15:
3. Słuchajcie Mnie Uczniowie,
abyście wyrzucili z waszego rozumu stare przekonania religijne.
Chrześcijaństwo podzieliło
się na ugrupowania Wiary, które nie kochają się nawzajem, które upokarzają
swoich braci poprzez fałszywe sądy, pogardzają nimi i grożą im. Ja powiadam
wam, są to Chrześcijanie bez miłości, z tego powodu nie będąc Chrześcijanami,
gdyż Chrystus jest Miłością. (...)
6. Jak jest możliwym, aby
narody nazywające się Chrześcijanami, niszczyły się poprzez wojny, modląc się
nawet, zanim pójdą, aby zabijać swoich braci, a Mnie proszą, abym im dał
zwycięstwo nad ich wrogami? Czy może egzystować Moje Nasienie tam, gdzie
zamiast miłości, nienawiść, a zamiast przebaczenia panuje
zemsta? (67,28) (...)
18.Stamtąd, spośród
zaciemnionych umysłów, spomiędzy owych serc, które są chore od religijnego
fanatyzmu i niewiedzy, zobaczycie pojawiających się wielkich i żarliwych
żołnierzy Prawdy. (...)
26. Dlatego powiadam wam, że
ta cywilizacja jest tylko pozorna, gdyż
ludzie sami ją niszczą [I.W.: znowu, po wcześniejszych aneksach, mowa o
spojrzeniu na nas przez pryzmat rozwoju cywilizacji – warto zapamiętać. A o
mechanizmach autodestrukcji w naszej cywilizacji, i bynajmniej nie o ekologii, jest w książce
„Początek nowej ery” bardzo dużo]. (...)
32. Kościoły, Nauka i Prawo
ludzi, będą usiłowały zapobiec temu, co dla nich jest obcym i szkodliwym
wpływem. Lecz nie będzie istniała żadna siła, która mogłaby powstrzymać
budzenie i rozwój Ducha. Dzień wyzwolenia jest bliski. (114,5-8)
(...)
61. Powierzchowność nie ma
więcej mocy nad ludźmi, nie istnieje więcej poważanie, ani łatwowierność, ani
żal nad tym, że się raniło. Dlatego powiadam wam, że symbole i formy kultu znikną, ponieważ ich czas minął i wewnętrzna Modlitwa będzie
tym, co człowieka wzniesie do Światła, podniesie go i doprowadzi do Mnie. (280,63-67) VI/26:
13.
Człowiek uczyni wielki krok w
uduchowieniu; jego duch przekroczy ludzkie granice i dotrze do wyższych
światów, aby wejść w kontakt ze swoimi braćmi i odebrać światło, które oni mają
mu do zaproponowania.
14. Będzie mógł zejść do
poziomów życia, w których przebywają istoty o mniejszym stopniu rozwoju,
zacofane istoty, aby im pomóc w pozostawieniu za sobą ich nędznego bytowania i
we wstępowaniu na lepszy poziom życia.
15. Bardzo długą jest
Drabina, po której wstępuje Duch ku swojej doskonałości; na niej spotkacie
nieskończoną ilość istot na różnym szczeblu rozwoju i będziecie im proponowali
coś z tego, co posiadacie jak również one ze swojej strony będą wam
ofiarowywały coś z ich duchowego bogactwa.
16. Wówczas odkryjecie, że
ten świat nie jest jedynym, który walczy o swoją poprawę. Dowiecie się, że
dusza rozwija się na wszystkich planetach, że na wszystkich pulsuje i wzrasta
wypełniając swoje przeznaczenie, a Ja chcę abyście się przygotowali, aby ze
wszystkimi braćmi zawrzeć związek, abyście się z nimi skontaktowali w tym
świętym pragnieniu poznania jedni drugich, miłowania i wzajemnego wspierania.
(...) Poznanie innych światów i form życia
19. Często pytaliście się
Mnie, co istnieje poza tym światem i czy te gwiazdy, które krążą po swoich
drogach we Wszechświecie są takimi światami jak wasz.
20. Moja odpowiedź na waszą
ciekawość nie zdjęła w pełni zasłony z tej tajemnicy, gdyż widzę, że nie posiadacie potrzebnego
rozwoju do zrozumienia, ani absolutnie koniecznego uduchowienia do
harmonizowania z innymi światami.
21. Jeszcze nie poznaliście
i nie pojęliście nauk, jakie proponuje
wam wasza planeta, na której żyjecie, a już chcielibyście poszukiwać innych
światów. Nie byliście w stanie stać się braćmi, pomiędzy sobą, mieszkańcami
jednego i tego samego świata, a chcecie odkrywać istnienie istot w innych
światach. (...)
26. Co stałoby się z wami,
próżni ludzie – istoty, które przez swój materializm stały się małe – gdyby
zostało wam dozwolone dotarcie do innych światów, zanim uwolnilibyście się z
waszych ludzkich błędów?
Jakim byłoby ziarno, które
zasialibyście? Podziały, nieograniczona
ambicja, próżność.
[UWAGA! Wymaga uważnego
przeczytania! Jak w mojej książce – brak zgody na wyjście w kosmos z
obecną kulturą i brakiem zdolności do
rozumienia podstaw rozwoju, przy jednoczesnym przełomie w fizyce, jako POWÓD
ingerencji. Nie jest to typowa percepcja rzeczywistości przez wieśniaczkę meksykańską, 68
lat temu lub więcej. Są to ogólnie o wiele za mądre sformułowania...]. (...)
29. Gdy w życiu ludzi będzie
się odbijała Duchowość – powiadam wam, że wówczas nie będziecie musieli się
nawet wysilać, aby prowadzić badania poza waszym światem, gdyż w tym samym
momencie zostaniecie odszukani przez tych, którzy zamieszkują wyższe
domostwa. (292,3-11) (...)
35. Patrz, Mój Narodzie,
spójrz na niebo, przyjrzyj mu się dokładnie, a doświadczysz, że w każdej
gwieździe jest obietnica, świat, który na ciebie czeka; są to światy z życiem,
które obiecane są dzieciom Boga i które wszyscy będziecie zamieszkiwali. Gdyż
wy wszyscy poznacie Moje Królestwo, które nie zostało
stworzone tylko dla określonych istot: zostało stworzone jako uniwersalne
domostwo, w którym zjednoczą się wszystkie dzieci Pana. (12,24)
VII/30:
Rozwój Duszy poprzez
Reinkarnację
Prawo rozwoju
1. Powiadam wam, człowiek
musi wiedzieć, że jego dusza wielokrotnie przychodziła na ziemię a on wciąż nie
potrafił wspiąć się, drogą Mojego Prawa, aby osiągnąć szczyt góry (77, 55) (...)
10. Reinkarnować, oznacza:
powrócić do materialnego świata, aby na nowo urodzić się jako człowiek;
Zmartwychwstanie Duszy w ludzkim ciele, aby kontynuowała swoją misję. To jest
prawda o „zmartwychwstaniu ciała”, o którym mówili wasi przodkowie, przy czym
dali mu zarówno przekręcone jak i absurdalne interpretacje.
11. Reinkarnacja jest
podarunkiem, udzielonym waszemu Duchowi przez Boga, aby On nigdy nie ograniczył
się do marności materii, do przelotnego pobytu na ziemi do swoich naturalnych
niedoskonałości, gdyż Duch, pochodząc od wyższej natury może tyle materialnych
ciał potrzebować, jak wiele potrzebuje, do przeprowadzenia swoich wielkich
zadań na świecie. (...)
30. Chwała tym, którzy swoją
misję czynią własną. Ci będą czuli, że wspinają się po drabinie, którą Jakub
widział we śnie, będącą duchową drogą, która prowadzi Istoty aż do samego
Stwórcy. (253, 6-8) (...)
66. Po tym życiu pójdziecie
do innych światów, aby nowe lekcje otrzymać i tam znajdziecie nowe okazje do
wspięcia się wyżej i do doskonalenia się. Jeżeli wypełniliście wasze obowiązki
jako ludzie, opuścicie ten świat z zadowoleniem, ponieważ zadanie wykonaliście,
a w waszej Duszy będzie pokój. (221, 54-55)
VIII/32:
59. Owa świetlna iskra, która
znajduje się w każdej ludzkiej istocie jest węzłem, który łączy człowieka z
duchowością, jest tym, co go kontaktuje z zaświatami i z jego Ojcem. (201, 37-40) (...)
VIII/36:
34. Nie stawiam Uduchowienia
jako przeciwieństwa nauki, gdyż taki błąd był ludzki, nigdy Mój.
Przeciwnie, Ja nauczam was
doprowadzenia do zgody materialnego z Duchowym, ludzkiego z Boskim,
przemijającego z Wiecznym. Jednak wyjaśniłem wam, że aby wędrować po ścieżkach
życia, musi się przedtem znać drogę, którą wyznacza wam Duch, którego duchowe
Prawo wypływa z Boskiego Ducha. (79,38-39)
35. Upadliście tak nisko i
tak daleko oddaliliście się od Duchowości, że uważacie wszystko to, co należy
do Ducha za nadnaturalne, co – ponieważ należy do Ducha – jest całkowicie
naturalne. Tak nazywacie Boskie nadnaturalnym i tak samo postrzegacie wszystko,
co należy do waszego ducha, a to jest
błąd.
36. Przyczyną tego jest fakt,
że tylko to widzicie i odbieracie, co znajduje się w obrębie waszych zmysłów i
to, co leży w obszarze pojmowania waszej ludzkiej inteligencji, a to, co
znajduje się poza waszymi zmysłami i rozumem uważaliście za nadnaturalne. (273,1) (...)
48. Lecz teraz nadszedł czas
Światła, czas, w którym musicie zerwać łańcuchy i rozpostrzeć skrzydła, aby w
pragnieniu Prawdy wznieść się do Nieskończoności. (239,4-7)(...)
62. Człowiek pozna swoje
pochodzenie, swoje przeznaczenie, swoje zadanie, swoje możliwości i to całe,
wokół niego żyjące, nieskończone i wieczne życie. Nie będzie mógł więcej ranić
swojego bliźniego, nie będzie mógł
więcej zagrażać istnieniu swoich współobywateli, ani nie będzie się odważał hańbić niczego go
otaczającego, gdyż dojdzie do świadomości, że wszystko jest uświęcone.
VIII/38:
2. Prowadziłem was od
Pouczenia do Pouczenia, od Objawienia do Objawienia, aż nadszedł ten czas, w
którym wam powiadam, że możecie już kontaktować się ze Mną, od Ducha do Ducha.
Czy ludzkość w Pierwszym Czasie mogła kontaktować się ze Mną w ten sposób? Nie,
ona była zmuszona, aby móc poczuć się
blisko Boskiego i Duchowego pomagać sobie materialnym kultem, rytuałem i
ceremoniami, tradycjonalnym świątecznym posiłkiem i symbolami. Z tej
nieumiejętności zbliżenia się do Duchowości, wzniesienia się do Boskości,
poznania tego, co leży głęboko i wyjaśnienia tajemnic, powstały przeróżne
religie, każda w zależności od stopnia duchowego zacofania, lub duchowego
postępu ludzi, przy czym jedne były bardziej przywiązane do Prawdy niż inne.
(...)
32. Bezskutecznie będzie
wielu ludzi mówiło, że ta Nauka jest nowa, lub że nie posiada żadnego związku z
Boskimi Objawieniami, które zostały wam dane we wcześniejszych czasach. Ja
zapewniam was, że to wszystko, co powiedziałem do was poprzez ludzki rozum, ma
swoje korzenie i podstawy w tym, co już proroczo zostało wam zapowiedziane w
Pierwszym i w Drugim Czasie.
33. Lecz zamieszanie, o którym
do was mówię, nadejdzie, dlatego, że ci, którzy te Objawienia interpretowali,
wmusili ludziom swoje interpretacje, a te były częściowo trafne, a częściowo
błędne.
Również będzie się to działo,
z powodu tego, że to Duchowe Światło Moich Nauk było przed ludźmi ukrywane, lub
czasami dawane im w sfałszowanej formie. Dlatego dzisiaj, gdy nadszedł czas,
aby Moje Światło uwolniło was z ciemności waszej niewiedzy,
wielu ludzi zaprzeczyło temu, że To może być Światłem Prawdy, gdyż ich zdaniem
nie pokrywa się z tym, czego wcześniej was nauczałem.
[I.W.: „uwolnienie z
ciemności niewiedzy” można zinterpretować jako zapowiedź, przez kolejne źródło,
ujawnienia informacji w celu wywołania przemian – patrz str. 161-164 w
książce]. (...)
Trzeci Czas
36. Jest to Trzeci Czas, w
którym nauczyłem was lekcji, która ma duchowo zjednoczyć ludzkość.
Gdyż jest Moją Wolą, aby
języki, rasy, przeróżne ideologie nie stanowiły więcej przeszkody dla ich
zjednoczenia. Duchowa esencja, z której stworzyłem Ducha, jest tą samą, którą
posiadają wszyscy i u wszystkich są takie same substancje, z których składa się
krew, płynąca przez ludzkie żyły.
Dlatego wszyscy są równi i
Mnie godni i dla wszystkich znowu przyszedłem.
(95,9)
37. Zmiany, jakich doświadczy
ludzkie życie będą tak wielkie, że będzie się wam zdawało, jakby jeden świat
się skończył, a inny się narodził. (...)
41. Ten nowy czas będą niektórzy
nazywali Czasem Światła, inni Czasem Ducha Świętego, a jeszcze inni Czasem
Prawdy. Lecz Ja powiadam wam, że jest to czas rozwoju duszy, duchowego odbudowania i oddawania długów.
42. Jest to Epoka, której
sobie od dawna życzyłem, aby żyła w sercu człowieka, a która nieustannie była
przez niego samego zwalczana i niszczona. Czas, którego jasność będzie oglądana
przez wszystkich, a pod którego światłem, zjednoczą się wszystkie dzieci Pana:
nie w jednej ludzkiej wspólnocie religijnej, która
jednych przyjmie, a innych odrzuci, która rozgłosi własną prawdę, a innym jej
odmówi, która, aby zwyciężyć używa niegodnej broni, lub, która daje ciemność
zamiast Światła. (135,53-54,57-59) (...)
44. Zepsucie, egoizm, pycha,
przestępstwo, kłamstwo i wszystko to, co zacienia wasze życie, upadnie, jak
potłuczone figury bożków, do stóp tych, którzy oddawali im cześć, aby zrobić
miejsce Pokorze. (295,64-65) (...)
49. Szósty odcinek czasu
reprezentuje Eliasz. On jest symbolem Ducha Świętego. On nadjeżdża swoim
ognistym pojazdem, przynosząc Światło do wszystkich narodów i do wszystkich,
wam nieznanych, lecz Mi znanych, światów, gdyż Ja jestem Ojcem wszystkich światów
i wszystkich stworzeń. Ten etap, jest tym, w którym żyjecie. To, co was oświeca
jest jego światłem. On jest
reprezentantem tych Nauk, które były
ukryte, a które będą objawione ludzkości tego czasu.
[I.W.: znowu zapowiedź „szoku
kulturowego”!].
50. Siódmy odcinek czasu
będzie uosobiony przez samego Ojca. On jest końcowym celem, najwyższym punktem
w rozwoju. W Nim jest Czas Łaski, Siódma Pieczęć.
51. Tym samym została
rozwiązana tajemnica Siedmiu Pieczęci. (...)
63. Ten Promień Światła jest
tylko rodzajem przygotowania, jest on jak światło o świcie, kiedy zapowiada nowy dzień. Później
Moje Światło docierając do was w pełni, rozjaśni wasze istnienie i zlikwiduje nawet ostatni cień
niewiedzy, grzechu i nędzy.
64. Ten Czas, którego
jutrzenkę podziwiacie w Nieskończoności, jest Szóstą Epoką, która rozpoczyna
się w duchowym życiu ludzkości – Erą Światła, Objawień, wypełnienia starych
przepowiedni i zapomnianych obietnic. Jest to Szósta Pieczęć, która podczas
otwarcia zalewa mądrością waszego ducha, przesłaniem pełnym sprawiedliwości,
wyjaśnień i objawień. (269,10-18)
VIII/39:
40. Aby w tym Trzecim Czasie
rozprzestrzenić Moje Dzieło, wybrałem spośród wielkich rzesz 144.000 Duchów i
oznaczyłem je pocałunkiem Boskiego Światła – żadnym judaszowym pocałunkiem, ani
też pieczęcią takiego przymierza, które stanowiłoby dla duszy
niebezpieczeństwo.
Moim Znakiem jest Znak, który
Duch Święty włożył w swoich wybranych, aby w tym Trzecim Czasie wypełnili swoją
wielką Misję. (...)
47. Wielki jest obowiązek i
odpowiedzialność Oznaczonych wobec Mojego Dzieła. Lecz nie jest on na swojej
drodze sam, po jego stronie znajduje się zawsze Anioł Stróż, który go chroni,
prowadzi inspiruje i dodaje odwagi. (...)
XIII PRZEMIANA, KONSEKRACJA
ŚWIATA I STWORZENIA
Rozdział 57.
Zwrot i zmiana na wszystkich
obszarach Nowe i głębsze poznanie
1. Zbliża się czas, w którym
duchowe objawienia odkryją ludziom świetlaną drogę, aby poznali tajemnice
ukryte w łonie Stworzenia. (...)
14. Po owym czasie fanatyzmu,
bałwochwalstwa, zmaterializowania i absurdalnych dogmatów wiary nie pozostanie
kamień na kamieniu. Wszystkie pomyłki, które wasi przodkowie i wy sami zostawiliście
w spadku nadchodzącym generacjom, zostaną zlikwidowane. Nie przetrwa wszystko to, co, nie nosi w sobie
esencji dobra i prawdy. Lecz wszystko to, co odziedziczyliście dobrego będą oni
zachowywali.
(...)
21. Błogosławiony dom, który
w swoim łonie przyjmie którąś z tych duchowych istot [I.W.: chodzi o inkarnacje]. Jakże ciężką będzie pokuta, którą na
siebie nałożą ci, którzy spróbują zapobiec wypełnianiu zadania przez Moich
Posłańców! (238,30-31)
22. Powiadam wam raz jeszcze,
że na świecie nie zabraknie ludzi wyposażonych w wielkie Światło, którzy
rozjaśnią waszą drogę i obsieją miłością wasze życie.
23. Ludzkość zawsze posiadała
na ziemi obecność tych ludzi, lecz nadejdą czasy, że na świat przyjdą wielkie
legiony wysokich Duchów Światła, które zlikwidują stworzony przez
was fałszywy świat, aby na jego miejscu urządzić nowy, w którym będzie się
oddychało pokojem i w którym będzie rządziła Prawda. (...)
27. Obecnie nie wiecie, na
jakich drogach ludzkiego życia pojawią się. Lecz Ja powiadam wam, że niektórzy
z nich pojawią się na łonie wielkich religijnych wspólnot.
Ci będą walczyli o zjednoczenie
i duchową harmonię wszystkich ludzi.
28. Inni podniosą się wśród
naukowców i owocem swojej inspiracji wykażą, że prawdziwym celem nauki jest
duchowy rozwój człowieka, a nie doprowadzenie go do nędzy i zniszczenia.
29. W ten sposób na
wszystkich życiowych obszarach będą ujawniali się Moi słudzy noszący Moje
Prawo w sercu i słowami i czynami będą potwierdzali to, o czym do was w obecnym
czasie mówiłem. (255,43-47) (...)
36. Gdy waszą bronią Światła
zostanie zabita bestia waszych namiętności, pojawi się przed ludzkimi oczami
nowy świat – świat nowy, chociaż będzie to
ten sam; lecz wyda się on piękniejszy. Gdyż wówczas będą go ludzie
wykorzystywali dla swojego dobrobytu i postępu przez to, że całe swoje
działanie napełnią ideałem uduchowienia.
37. Serca uszlachetnią się,
ludzki rozum zostanie oświecony, (...)
38. Człowiek spadł na samo
dno i aż tam towarzyszyło mu Sumienie w oczekiwaniu odpowiedniego momentu do
znalezienia posłuchu. Wkrótce ten Głos pozwoli usłyszeć się na świecie z taką
siłą, jakiej sobie teraz jeszcze nie potraficie wyobrazić. (...)
51. Jeszcze nie nadeszła
godzina powrotu tej ludzkości do Mnie, jeszcze pozostała jej część dziedzictwa,
którą roztrwoni na hulankach i przyjemnościach,
aż stanie się naga, głodna i chora, aby wtedy wznieść spojrzenie do swojego
Ojca.
52 Jest koniecznym udzielenie
ludziom, goniącym za dobrami świata, jeszcze kilku momentów, aby wówczas ich
rozczarowanie było pełne [I.W.: cywilizacja ma się załamać, żeby do ludzi
dotarło!]. (powyżej – Hiszpania wiosną 2013 r.)
Przemiany i przewroty na
wszystkich obszarach życia
58. Materialny świat,
planeta, nie zbliżają się do swojego unicestwienia, lecz Moją Miłością będzie spowodowany
koniec tego świata pomyłek i grzechów, ciemności i złej nauki, a na ich ruinach
urządzę nowy świat Pokoju i Postępu. (135,5)
59. Wielką będzie przemiana,
jakiej dozna ludzkość w obrębie
krótkiego terminu. Organizacje towarzyskie, zasady, wyznania wiary, doktryny,
zwyczaje, prawa i wszelkie porządki ludzkiego życia zostaną wstrząśnięte w
swoich podstawach. (73,3) (...)
63. Wówczas na łono rodzin
powróci moralność, będą istniały miejsca prawdziwego kształcenia [Edukacja! Temu poświęciłem wiele miejsca i
zdaniem niektórych jest to najlepsza część książki... I.W.] i uduchowienie w
waszych obyczajach i obrządkach. Będzie to czas, w którym Sumienie pozwoli słyszeć swój głos i w
którym Moje dzieci będą od Ducha do Ducha porozumiewały się z Moją Boskością i
w którym rasy stopią się ze sobą. (...)
74. Zmiany, jakich doświadczy
ludzkie życie będą ogromne, tak ogromne, że wśród was będzie to miało pozór
jakby jeden świat się skończył, a inny na nowo powstał. (117,14)
75. Do tego wszyscy
zmierzacie, do owego życia radości i pokoju, nie do przepaści i śmierci, jak wasze
serce sądzi, że przeczuwa.
Jeszcze drobna uwaga autora
aneksu:
Aby nie było nieporozumień –
pisząc to nie zamierzam zakładać sekty. Chodzi tu o zwrócenie uwagi na
istnienie określonego mechanizmu przemian, zaskakująco pasującego do obecnej rzeczywistości
i do wielu zupełnie innych danych, oraz opartego na czytelnym (między wierszami)
modelu rozwoju cywilizacji, jaki na pewno nie był dostępny w dawnych czasach meksykańskim
wieśniakom. Zresztą nikt by sobie wtedy nie wyobraził załamania cywilizacji
zachodniej. Jest to zatem ważne źródło informacji.
Igor Witkowski
14 IV 2013 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz