W
niniejszym artykule chciałbym podzielić się z Czytelnikami tekstem,
''Kosmiczni oszuści'', który ukazał się w styczniowym numerze
Egzorcysty, ponieważ pisma zajmujące się ''nieznanym'' nie wyraziły
zgody na jego publikację. To właśnie ten artykuł wywołał w pewnym
kręgach sporo zamieszania, choć nie rozumiem co w nim takiego
''niebezpiecznego'' ? Na łamach majowego numeru Nieznanego Świata pojawiła się także recenzja mojej książki UFO nad Podkarpaciem, która referuje efekty mojej pracy, na temat najciekawszych zdarzeń z udziałem UFO,
jakie zebrałem na terenie Podkarpacia. Niestety w drugiej części
recenzor, NŚ oderwał się zupełnie od tematu i napomniał coś, co nie
dotyczy książki i pasuje, jak piernik do wiatraka. Cytat poniżej.
''O
samych NOL-ach Arkadiusz Miazga wypowiedział się w książce tak: -Uważam, że być
może nigdy nie zrozumiemy tego zjawiska, bo choć ma ono naturę fizyczną,
posiada też cechy, które, można określić mianem ‘’paranormalnych’’. Niestety- NIESTETY – tę ostatnią myśl autor w ostatnich tygodniach
rozwinął w wybitnie zaskakujący sposób, wykonując swoiste profesjonalne
harakiri. Wydrukował bowiem na łamach pisma katolickich ortodoksów o nazwie
‘’Egzorcysta’’, będącego ewenementem na światowym rynku i traktującego w
kategoriach demonicznych niemal wszystko – od radiestezji i bionergoterapii
poczynając, a na jodze, medytacji i wegeterianizmie kończąc – artykuł, w którym
zjawisku UFO przypisał charakter …okultystyczno–demoniczny właśnie, co redakcja
tego miesięcznika ochoczo wykorzystała, obudowując tekst Miazgi własnymi
przemyśleniami z entuzjazmem wspierającym rzeczoną tezę. Cały ów blok
publikacji jest tak kuriozalny, że poza odnotowaniem wspomnianego faktu i
światopoglądowej wolty, jaką zaprezentował badacz z Podkarpacia, nie pozostaje
nic innego, niż nad tą zawstydzającą sprawą spuścić zasłonę milczenia''. [źródło Nieznany Świat 5/2015 str. 69]
O co chodzi ? Skąd
taka irytacja ? Chciałbym ''recenzorowi'' Nieznanego Świata przypomnieć iż od 27 lat mamy
w Polsce wolność słowa i każdy, w tym ja mogę pisać artykuły, a w nich
swoje własne przemyślenia, tam gdzie
mi pasuje. Najwyraźniej
wydawca, nie może pogodzić się z faktem, napisania artykuł o UFO przez
człowieka parającego się tym tematem, do katolickiego pisma
Egzorcysta, po tym jak dostałem czerwone
światło jego publikacji w Nieznanym Świecie, ponieważ
nie leżał najwyraźniej z jego
światopoglądem ? Miałem ‘’przyjemność’’ o tym osobiście porozmawiać
telefonicznie z wydawcą i przekonać się w czym rzecz. Myślałem, że NŚ
jest
pismem otwartym na wszelkie alternatywne opinie, i tezy w sprawie
zjawiska UFO ? Recenzent
wspomniał, że przypisałem zjawisku UFO charakter demoniczno-okultystyczny. To prawda, i nie widzę w tym nic dziwnego i
nawet nadzwyczajnego poza NŚ, ponieważ analiza tego zjawiska wskazuje m.in., na takie
kierunki, o czym wspominał John Keel, Vallee, czy badacz UFO, Damian Trela. [źródło http://czastajemnic.blogspot.com/2016/01/skad-przybywa-ufo-refleksje-po-lekturze.html]
‘’Z
reguły odnosiłem się zawsze sceptycznie do takich opinii, mając na względzie
kontekst pozaziemski tego zjawiska. Zbiegiem czasu moje wyobrażenie o
spotkaniach z UFO uległo przewartościowaniu i dzisiaj dostrzegam już bardziej
wyraźnie aspekt demoniczny w relacjach z UFO. Duchowość nieodłącznie wiąże się
z UFO’’.
Sir Victor Goddard,
marszałek RAF dowódca lotnictwa, miał podobną tezę uważając, że UFO jest natury
paranormalnej i bardziej znajduje zainteresowanie na polu okultyzmu, ezoteryki,
niż nauki. W sprawie
recenzji otrzymałem kilka sygnałów Czytelników, zajmujących się UFO którym ton
recenzora się nie spodobał. Krzysztof Dreczkowski badacz, i dokumentator
nieznanego ze Słowacji, nie omieszkał na swoim blogu wyrazić swojego wyrazu
krytyki wobec NŚ.
http://zmiennoksztaltne.blogspot.com/2016/04/przekazy-z-okolic-sitna-i-dolnego.html
Swoją
drogą zastanawiam się czy śp. Keel lub Vallee oraz inni badacze,
mogli by przedstawić swoje śmiałe tezy w
polskich pismach ezoterycznych ? Możliwe że tak, ale biada gdyby
poruszyli w
temacie wątki okultystyczno – demoniczne, to już nie przejdzie i czeka
ich
‘’harakiri’’. Jednak ta dwójka znanych autorytetów poruszała w swoich
książkach aspekty paranormalne,
demonologiczne i okultystyczne , co nie oznacza, iż w UFO zauważali
związki
‘’diabelskie’’, a taką łątkę chcą mi
niektórzy na siłę przypiąć. To czysty absurd, a może celowe działanie ?
Zastanawiam
się czy moi krytycy, rzeczywiście czytali mój tekst, czy jedynie sam
tytuł ? Owszem niektórzy duchowni w wielu kwestiach
demonizują różne zjawiska, z czym ja się także nie zgadzam, bo nie tędy
droga,
aby wrzucać wszelkie zdarzenia paranormalne do
jednego worka. Artykuł ‘’kosmiczni oszuści’’ spowodował tak wielką
histerię niektórych
osób w tym pewnej części słuchaczy Radia
Paranormalium którzy w ‘’światku
ufologicznym’’, nastawieni są jedynie na
odbiór informacji o ‘’zielonych kosmitach’’. Fajnie jest jak w
kontekście UFO,
‘’kosmitów’’, channelingów pisze się wyłącznie pochlebne opinie, i
postrzegamy
je wyłącznie przez pryzmat jakiegoś mega
‘’kosmicznego oświecenia’’ dla ludzi, co jest typowe dla New Age, ale
prawda
leży gdzieś pośrodku i nie wszystko jest takie piękne i kolorowe,
właśnie mój
tekst o tym mówił, pokazywał drugie dno tego zjawiska. Czy to coś złego ?
Bronisław Rzepecki człowiek niezwykle
zasłużony dla ufologii postawił w magazynie UFO tezę, iż UFO jest wrogie
dla
człowieka, wówczas nie było takiego kwiku? Po wielu latach badań miał
prawo
oceniać tak właśnie zjawisko, a magazyn UFO bez żadnych oporów
opublikował
jego artykuł. Widać jak bardzo brakuje w Polsce poważnego i obiektywnego
pisma
omawiającego tematykę UFO jak niegdyś UFO, Czas UFO czy Świat UFO. Czy
podjęcie przeze mnie dialogu w Egzorcyście, i chęć współpracy w
temacie
syntezy zjawiska UFO, jest powodem do pogardy ? Jak ktoś rzeczywiście
nie ma
argumentów może jedynie pozostać w cieniu zasłony milczenia. Dla osób, o
ateistycznym poglądzie jest
to najwidoczniej fakt nie do przyjęcia co mogłem zobaczyć w wielu
komentarzach w internecie. To przykry dysonans. Ale na koniec
mogę powiedzieć jedno. Psy szczekają
karawana idzie dalej.
Poniżej publikuję tekst który został wydrukowany w
styczniowym wydaniu Egzorcysty z 2016 roku.
Sami oceńcie, czy jest taki ‘’niebezpieczny’’ ? Niestety wydawca Egzorcysty
usunął wątek związany z objawieniami maryjnymi, dlatego zaznaczyłem go
pogrubioną czcionkę w tej samej oryginalnej wersji, ponieważ z mojego punktu widzenia jest
bardzo istotną kwestią. Można być
wierzącym, czy ateistą, ale wspólnie dyskutować
na sprawy, które nie powinny nas dzielić a łączyć, ponieważ jak powtarzam
monopolu na wiedzę, czym jest UFO, nie ma nikt !
Wygląda na to, że
otacza nas niemal niewidzialny świat, który manipuluje nami w dowolny
sposób. - John Keel
Kosmiczni oszuści !
W
perspektywie zdarzeń związanych z UFO przez okres niemal 70 lat powstało
tysiące publikacji opisujących to
przedziwne zjawisko, które generalnie skupiały się na wyjaśnieniu UFO jako
produktu pochodzącego od znacznie bardziej zaawansowanych cywilizacji, które
nie tylko wyprzedzają nas jak piszą autorzy
takich publikacji technologicznie, ale też duchowo ? Czy tak jest istotnie, czy kryje się za tym
inny głębszy aspekt, który z jakiś powodów nie został należcie przeanalizowany
?
Zjawisko
UFO
odcisnęło wyraźnie piętno w
współczesnej kulturze masowej a jego
wpływ jest zauważalny szczególnie w ruchu New Age. Obecnie każda osoba
bez względu czy uznaje realność
UFO czy nie, uważa, że istnieją inne
inteligentne cywilizacje w Kosmosie. Zjawisko UFO jak okiem sięgnąć,
jest z
nami od zarania ludzkości, które jak wskazują współczesne badania i
analizy
zmieniają jedynie swoją formę dopasowując się do rozwoju i świadomości
człowieka w danym okresie czasu. Wielu
badaczy i entuzjastów UFO sugeruje iż
cywilizacja lub cywilizacje badają nasz rozwój ludzkości dlatego muszą
być
pochodzenia pozaziemskiego ? Ten moim
zdaniem błędny obraz zjawiska był kreowany od niemal początków powstania
ufologii i jest powielany po dziś dzień. Zjawisko UFO najwyraźniej nie
jest natury pozaziemskiej co zostało już dostrzeżone
na początku lat 50 przez niektóre osoby zajmujące się tym trudnym
problemem.
Wielki boom na zainteresowanie UFO i obcymi cywilizacjami nastał w 1947
roku
szczególnie w USA, co przyciągnęło nie tylko uwagę wielu osób, ale
również
wykwalifikowanych badaczy i naukowców dla, których jedyną sensowną
teorią dla
UFO były ziemskie wyjaśnienia często ewidentnie naciągane lub co
najwyżej
teoria ETH, która z czasem jeszcze bardziej zyskała na akceptacji z
uwagi na
kontraktowców, ich wizyty w rzekomych pojazdach obcych, a nawet przeloty
na
inne planety w statkach ‘’Wenusian’’. Nasze emocje i marzenia wygrały ze
zdrową
logiką o wytyczeniu kierunków w badaniu a co najważniejsze analizie tego
zjawiska. Brak należytego zainteresowania ze strony USAF w kwestii UFO
jego cenzura oraz lekceważące podejście po dziś dzień spowodowało
dyskusje na temat pochodzenia zjawiska i powstania wielu teorii
spiskowych, które
generalnie zawsze wiążą się z cywilizacjami ETH ukrywanymi przez rządy.
Pod
koniec lat 40 tych Dr. Meade Layne w USA przeprowadził swoje własne prywatne badania nad zjawiskiem UFO oraz aspektu kontraktowców, który zauważył zupełnie
inną naturę UFO jakiej inni nie dostrzegali. Jego książki wydane po roku 1950 w
których opisywał paranormalne aspekty UFO zostały odrzucone przez fanów UFO.
Również Arthur C. Clarke
pisarz naukowy w 1953 roku stwierdził,
że UFO może mieć para fizyczne podłoże i był sceptyczny do istoty pozaziemskiego pochodzenia zjawiska. Podobnego
zdania był również inny człowiek zasłużony w Bitwie o Anglię w 1940 roku marszałek lotnictwa RAF lord Dowding, który
podczas publicznego wykładu w 1955 roku wyraźnie mówił o para fizycznych
aspektach UFO, które były dla Ufo fanów ciosem w ich koncepcje. Rok 1955 mógł być faktycznie z pewnych
względów przełomowy w kwestii natury UFO, jednak zalew informacji o
pozaziemskich gościach jaki pojawiał się w prasie po największej fali UFO jaka
przetoczyła się nad Francją w 1954 roku ostatecznie zdominował teorie o paranormalnym
UFO. Wielu Czytelników zdaje sobie sprawę że
również i ja nie jestem zwolennikiem wyjaśnia zjawiska jako produktu ETH, ponieważ nic na
to nie wskazuje, o czym wcześniej pisali tacy wybitni badacze jak John
Keel, Jacques Vallee ojciec ufologii dr. Hynek czy Salvador Freixedo. Ci niewierni Tomasze zburzyli przekoloryzowany
obraz o kosmitach w który tak wiele osób uwierzyło. John Keel słusznie
zauważył, że w latach 1955-1966, w USA do głosu doszła pseudo nauka oparta na
amatorskim podejściu ufo entuzjastów skupiając swoją uwagę na kontaktowcach
oraz szukaniu spisków w ukrywaniu prawdy o UFO przez Siły Powietrzne, które w
swoim oświadczeniu USAF nie znalazły dowodu na prawdziwość UFO jako
pozaziemskich gości z Kosmosu, co dla ufo fanów było powodem tworzenia teorii
spiskowych, ponieważ byli wyznawcami
słusznej wg. nich i jedynej teorii ETH. Trzymanie
się tylko jednej koncepcji i ślepe jej wyznawanie prowadzi drogą do nikąd ?
Ufologia czy demonologia
Biblia
a także pisma innych religii informują o
bytach, które wnikają w naszą rzeczywistość manipulując nami Niektórzy z
proroków wprost ostrzegali ludzkość
przed zwodniczymi siłami. Dziś te nauki zostały zapomniane, ponieważ nie
zgadzają się z współczesnym światopoglądem który ulega ideologii New Age. Keel oraz Valle poszli o krok dalej, będąc
otwarci na inne koncepcje często kontrowersyjne, nie wykluczali takich odniesień
w kwestii zjawiska UFO jak demonologia, która wbrew pozorom ma wiele wspólnego
z współczesnymi obserwacjami UFO. Keel napisał w niezwykle ciekawej książce UFO: Operation Trojan Horse (1970) iż
‘’Ufologia
jest tylko inną nazwą demonologii’’ on sam jak stwierdził, nie uważa
się za ufologa lecz demonologa. Keel w swoich badaniach jako dziennikarz
doszedł dość szybko do zupełnie innej koncepcji niż kosmicznej jeśli chodzi o
zjawisko UFO.
‘’ Porzuciłem
hipotezę pozaziemskiego pochodzenia UFO w 1967 roku, kiedy moje własne badania
ujawniły zdumiewające nakładanie się zjawisk parapsychicznych z UFO. Obiekty i zjawy niekoniecznie pochodzą z
innej planety i być może nie istnieją nawet jako stałe struktury materii. Jest
bardziej prawdopodobne, że widzimy to, co chcemy widzieć, i interpretujemy
takie wizje zgodnie ze swoimi aktualnymi przekonaniami”.
W latach 50 tych takich badaczy pokroju Keela było znacznie więcej, którzy nie zachłysnęli się od razu kosmiczną
teorią Obcych, natomiast zauważyli UFO w zupełnie innym wymiarze. Moim zdaniem społeczeństwo najwyraźniej nie rozumiało
takich koncepcji poza teorią ETH, która była i jest do dziś bardzo przystępna w odbiorze w którą
są w stanie uwierzyć ludzie ? A teorie o paranormalnym pochodzeniu UFO, no cóż
są bardzo trudne do przyjęcia z uwagi na odniesienia do religii, demonologii,
spirytyzmu z czym również zmierzyło się USAF wydając przez Lynn E. Catoe
publikację dla badań naukowych Sił
powietrznych ‘’UFO i Spokrewnione Tematy: Adnotacja Bibliograficzna’’, która znalazła się w bibliotece kongresu.
Książka wyraźnie mówi …
“Duża część dostępnej literatury
ufologicznej jest blisko związana z mistycyzmem i metafizyką. Dotyczy to takich
tematów jak telepatia, pisanie automatyczne i niewidzialne istoty, jak również
takie zjawiska jak manifestacje poltergeista i opętanie...Wiele sprawozdań o
UFO publikowanych teraz w popularnej prasie opowiada o domniemanych
wydarzeniach, które są uderzająco podobne do opętania przez diabła oraz zjawisk
duchowych, które od dawna są znane teologom i parapsychologom.”[1]
Obrzucany
błotem przez Ufo entuzjastów Dr. Condon,
który prowadził pracę nad UFO z ramienia USAF w projekcie Blu Book pomimo
cenzury i niechęci w kwestii UFO, miał rację mówiąc, w 1969 roku ‘’ Doszliśmy do wniosku, że nie jest warte
zachodu trzymanie się kontynuowania badań UFO w sposób który był czyniony
dotychczas: czyli udawania się w teren żeby przeprowadzać wywiady z osobami
które twierdzą, że zobaczyły coś szczególnego. Trudności w użyciu obiektywnych
sposobów badawczych leżą w rzadkości pojawiania się ich, ich krótkiego trwania,
oraz tendencji obserwatorów do nie relacjonowania ich doświadczeń, dopóki nie
minie długi okres czasu po zakończeniu wydarzenia....Te trudności doprowadziły
nas do wniosku, że prowadzenie badań UFO w tradycyjny sposób przyniesie
całkowicie bezproduktywne rezultaty patrząc na to z punktu widzenia wartości naukowej.
Ale, w przeciwieństwie do popularnych przekonań, nie przekreślamy wszystkich
przyszłych badań. ‘’
Zjawisko UFO owszem można badać środkami i sposobami strice
naukowymi, ale tylko do pewnego stopnia. Potem wszelkie metody i standardy
naukowe często zawodzą z czym m.in. przekonała się grupa wyspecjalizowanych badaczy NIDS której
sponsorem i założycielem był miliarder Robert "Bob" Bigelow. Badacze prowadzili naukowe badania na
ranczo w Utach zwanym ranczo Skinwalkera. W tym ‘’przeklętym’’ miejscu wystąpił cały
wachlarz paranormalnych zdarzeń od UFO, okaleczeń bydła, psów, dziwnych istot,
portali oraz demonicznych zwierząt i innych anomalnych zjawisk i poltergeistów.
Zainstalowane przez naukowców czułe urządzenia, kamery itp. nie przyniosły
rezultatu, jakaś nieznana siła powodowała ciągłe ich usterki i niszczenie
sprzętu. W 2004 roku badania zostały zwieszone, zagadka nie została wyjaśniona
a zebrane ustalenia nie zostały w całości nigdy opublikowane.
Skoro
same obiekty i ich pasażerowie mogą nie
mieć ściśle fizycznego charakteru co w wielu przypadkach z UFO faktycznie miało
miejsce, wynika, że kreuje nimi siła o zupełnie innym charakterze niż
kosmicznym ? Bardziej to przypomina właśnie zjawiska paranormalne z jakimi borykali się m.in. duchowni w
średniowieczu oraz zwykli ludzie, którzy nachodzeni byli przez nieznane byty,
które dziś jawią się jako Bedroom Visitatros. Ojciec.
Serafin Rose prawosławny duchowny, który zajmował się analizą zjawiska UFO
doszedł do podobnych wniosków
‘’O. Rose zauważa, że niektóre życiorysy
świętych opisują zjawiska podobne do
tych, jakie znamy dziś pod nazwą UFO. Podobnych manifestacji doświadczał św. Cyprian, były mag, także św. Antoni Wielki oraz św. Marcin z Tours mający doświadczenia na wzór
"bliskich spotkań".[2]
tych, jakie znamy dziś pod nazwą UFO. Podobnych manifestacji doświadczał św. Cyprian, były mag, także św. Antoni Wielki oraz św. Marcin z Tours mający doświadczenia na wzór
"bliskich spotkań".[2]
Jako agnostycy
Vallee oraz Keel doszli do analogicznych wniosków w kontekście zjawiska
UFO, które opisywały książki w dawnych
czasach.
"Tysiące książek zostało
napisanych na temat demonologii, dziedziny zajmującej się studiami nad demonami
oraz mitycznymi monstrami. Manifestacje oraz zjawiska opisane w literaturze
demonologicznej są identyczne z fenomenami UFO. Ofiary zdemonizowania cierpią
na podobne medyczne i emocjonalne dolegliwości, jak ci, którzy mieli lub mają
kontakt z UFO."[3] Istoty nazywane jako kosmici zachowują się niemal jak
niematerialne byty często prześladując ludzi. Ich poczynania nie wiele różnią
się od działań istot duchowych jakie
niegdyś opisywała literatura demonologiczna o czym ponownie wspomina w książce
UFO operacja koń trojański J. Keel.
‘’Obecna historia UFO jest historią o
duchach i przywidzeniach, o dziwnych zaburzeniach umysłu, widzialnym
niewidzialnym świecie, który nas otacza i momentami wdziera się w nasz świat...
To świat iluzji, gdzie realia zostały wypaczone przez nieznane moce, które
widocznie mogą zarządzać przestrzenią, czasem i materią fizyczną za pomocą sił,
które niemal całkowicie są niedostępne dla naszego umysłu... Ogólnie rzecz
biorąc, właściwości i charakterystyki są drobnymi wariantami znanych od wielu
wieków fenomenów demonologii”.
Syndrom dobrych kosmitów
Ufologię
przenika syndrom
‘’dobrych kosmitów’’ w latających spodkach. Ich zwodniczy i złudny charakter, odczytują
jedynie nieliczni. W tą typową ‘’kosmiczną pułapkę’’ dał się nabrać m.in.,
znany publicysta i pisarz Igor
Witkowski, który w książce ,,Instrukcje przebudzenia i zapowiedzi
wielkich przemian” wpada w naiwną euforię uniwersalnych jego zdaniem przekazów channelingowych kierowanych
przez istoty pozaziemskie, które za pośrednictwem ‘’kontaktowców’’ nawiązują do
zmian zachodzących na świecie, wielkiego kryzysu i upadającej zachodniej
cywilizacji. Zdaniem Witkowskiego przesłania od istot pozaziemskich nie tylko
są logiczne, ale niejako mają nas poprowadzić w nową erę życia ? Autor opiera swoje opinie na przekazach
Plejadan, które pochodzą z publikacji amerykańskiej pisarki polskiego
pochodzenia Barbary Marcinak, która od wielu lat rzekomo posiada kontakty z
‘’kosmitami’’ ? Jak słusznie zauważa Polski badacz UFO Damian Trela takie
przekazy należy analizować z dużą ostrożnością.
‘’Traktowanie na serio jednak poruszanych przez Witkowskiego cytatów od
Obcych - bez względu na to, czy są prawdziwe, czy nie – jest dość ryzykowne.
Słusznie to kiedyś określił w swojej książce ,,Bezpośrednie spotkania” Ryszard
Fiejtek, w której pisał: ,,tym, co zrażało ludzi trzeźwo myślących do ich
opowieści była infantylna treść, której infantylność interpretowano
jednostronnie przypisując ją jej autorom. Nie brano wówczas pod uwagę
możliwości, że te kontakty mogły rzeczywiście mieć miejsce, zaś podawane przez
przybyszów informacje to zwyczajne kłamstwa”. Literatura ufologiczna nie raz dowiodła, że istoty podające się za
przybyszów z Plejad, czy też Zeta Reticulum bardzo często kłamią w żywe oczy,
jednocześnie szydząc ze swoich odbiorców. Głoszą też stare i sprawdzone
przesłania o potrzebie ochrony środowiska, braterskiej miłości, budowaniu
światopoglądu na zasadzie monolizmu (wszystko jest jednością) i przewartościowania
swoich potrzeb duchowych. Te wzniosłe przesłania dla ludzkości wydają się być
tożsame z objawieniami maryjnymi, z jakimi musi się mierzyć współcześnie
Kościół. W konfrontacji z takimi wizjami Kościół kieruje się programowym
sceptycyzmem..[4]
Te same byty przemawiające do
Marciniak ukazują czasem prawdziwe swoje oblicze demaskując się, które powinny
być wyraźnym sygnałem z kim mamy do czynienia ?
"Kłamiemy
wam. Cały czas was oszukujemy. Jesteście głupcami, jeśli nam
wierzycie". [5]
Wspomniany ojciec Serafin Rose, słusznie zauważył ślepy zachwyt w cudowne ‘’zabawki kosmitów oraz ich przesłania’’,
którzy zwodzą ludzi, tylko dlatego, że w nowych czasach ludzie wyzbyli się w
większości wiary w Chrystusa a chcąc
widzieć swoich nauczycieli w ‘’kosmitach’’ i innych bytach niewiadomego
pochodzenia, którzy w łatwowierny sposób oddają się często ich ‘’instrukcją’’.
Tak jak w szybkich pożyczkach, widzimy tylko profity, ale nie dostrzegamy
niebezpieczeństwa ‘’chwilówek’’ i ich konsekwencji. Niektórzy sądzą, że zjawisko
UFO jest twórcze, oświeca ludzi, powodując ich osobową przemianę. To fakt tylko
nie zauważają również wiele negatywnych przemian jakie często prowadzą do
‘’destrukcji’’ takich osób. Modne od
jakiegoś czasu channelingi czyli
obcowanie w odmiennym stanie świadomości pozwala na wejście w kontakt z innymi
bytami, dawniej zwane spirytyzmem dziś to samo zastąpione tylko inną chwytliwą
medialnie nazwą. Doświadczenia tego typu są moim zdaniem szczególnie niebezpieczne ponieważ
jak się później okazuje osoby takie doświadczają psychicznych rozstrojów a
nawet jak w przypadku niektórych sekt prowadzą do samobójstw. Nieznana siłą
naśladuje to czego w danym momencie nasza świadomość oczekuje, dlatego potrafią
przyjmować nie tylko wygląd kosmity, zwierzęcia, wróżki czy skrzata a nawet
oddziaływać fizycznie i pozostawiać trwałe ślady. Tak jak UFO zostawiają ślady
dają się sfotografować, tak samo demony i opętane osoby doświadczają fizycznych
śladów skutków siły o czym zapominają sceptycy demonologicznych zjawisk. Aby
nie być gołosłowny przytoczę komentarz Roberta Shella, z towarzystwa
okultystycznego, który napisał.
‘’istoty te, kimkolwiek są,
przybierają w różnych okresach czasu formę, która może być najlepiej przyjęta
przez umysły, z którymi szukają kontaktu."[6] Czyż
nie jest to adekwatne do zjawiska UFO ?
Istoty pozbawione miłości
Nic tak bardzo nie obnaża natury zjawiska UFO
jak bliskie kontakty oraz uprowadzenia. Wielu szanowanych badaczy doszło do
wniosków jakby obce rasy kosmiczne tworzyły sztuczne hybrydy w połączeniu z
ludźmi, mające na celu nasze dobro, rozwój świadomości i jedności z kosmosem. Czyżby
na tyle rozwinięta cywilizacja była tak prymitywna aby nie zauważać, że nie
porywa się ludzi z domu, samochodu w tym dzieci pod osłoną nocy jak jakiś
złodziej i tym samym nie powoduje krzywd fizycznych i psychicznych ? O tym
zapominają entuzjaści UFO i starają się przemilczeć negatywny charakter takich
spotkań. Znany polski ufolog Bronisław Rzepecki po ponad 30 latach badań i analiz UFO powiedział na X UFO Forum w 2006 roku.
‘’ Oni mają cel, oni z żelazną konsekwencją realizują, nie licząc się
kompletnie z człowiekiem’’. O ile istoty
z UFO technologicznie są powiedzmy rozwinięci to moralnie i etycznie są
pozbawione jakichkolwiek uczuć, empatii
a przede wszystkim miłości do ludzi. Najlepiej świadczy o ich poczynaniach, kobieta
niezwykle doświadczona traumatycznymi skutkami UFO abduction nieżyjąca już Dr. Karla Turner.
''To mit, że porwania ludzi przez obcych odbywają się zgodnie z jakimś schematem czy planem. Być może najbardziej znanym zwolennikiem tej teorii jest Budd Hopkins, który w swoich książkach zapoznał czytelników ze scenariuszem genetyki i krzyżówek. Jednak kiedy wraca się do tych książek, można zauważyć, że część tych spotkań z obcymi wydaje się mieć bardzo mało związku z jakimkolwiek zainteresowaniem hodowlą DNA. I nawet Hopkins w ciągu ostatnich kilku lat musiał rozszerzyć swoją teorię i włączyć w nią zdecydowane zainteresowanie obcych kilkoma innymi rzeczami, takimi jak przyjemność i ból u ludzi[…]Jeśli chodzi o badaczy, którzy twierdzą, że ET są tutaj, aby pomóc nam rozwinąć jakąś wyższą świadomość lub w jakimś innym pozytywnym celu - ratowania naszej planety, pokoju na świecie itp. - to niech spróbują włączyć w ten pogląd nietypowe dane. Co z tymi ludźmi, którzy kompletnie się załamują po swoich doświadczeniach? Co z tymi, którzy przechodzą dzikie zmiany osobowości, którzy nagle dostają obsesji na punkcie dewiacyjnych zachowań seksualnych, często prowadzącej do rozpadu małżeństwa i przyjaźni? Te rzeczy wydarzyły się wiele razy, ale żaden z badaczy nie wyjaśnił dotąd tego rzekomego wyższego celu, kryjącego się za takim efektem. Szczególnie niepokojące są te przypadki, w których uprzednio zdrowe osoby miały spotkanie z ET, po czym zapadły na ciężką, często śmiertelną chorobę. Powszechnie wiadomo, że wiele kobiet po takim doświadczeniu ma problemy ginekologiczne, często prowadzące do histerektomii. W innych przypadkach występuje duże zmęczenie, potworne obrzęki i straszne swędzenie; nawet rak. Gdzie są te pozytywne efekty w tych przypadkach?’’ [7]
Dr. Turner zmarła nagle na raka w
wieku 48 lat jako zupełne do tej pory zdrowa kobieta. Ta nagła choroba jest również zastanawiająca,
bo kto wie czy K. Turner nie doszła do sedna UFO abduction, dlatego mogła być
nie wygodna ? Dla kogo tutaj zaciera się już granica pomiędzy fantazją a
rzeczywistością. Nie ulega wątpliwości
że po wojnie CIA w latach
1953-1973 prowadziło super tajny projekt MKULTRA, który miał
być celem do manipulacji i sterowania ludzką pamięcią i myślami. Być może pewna
część UFO abduction może mieć właśnie takie wyjaśnienie, ale podobny proceder
zwany dziś UFO abduction występował niejako w średniowieczu. Zatem zjawisko nie
jest nowe. Kosmici jak od wielu lat wynika
wprowadzają nas w celową pułapkę naiwności, sugerując swoim działaniem
zbawienie dla nas i naszej planety i
ostrzegając przed katastroficznym Armagedonem, który jednak nigdy nie nastąpił.
Syndrom sztokholmski
Od wielu lat różne osoby, które weszły w kontakt z UFO
otrzymują przekazy i proroctwa. Jednym z najbardziej popularnych był Asztar
jako przywódca ‘’statków kosmicznych’’, który kontaktował się z ludźmi.
John Keel tak napisał o Asztar:
"Tysiące mediów, osób zajmujących się
parapsychologią oraz tych, którzy kontaktują się z UFO otrzymuje w ostatnich
latach wiele poselstw od 'Asztar'. ...Asztar nie jest kimś nowym. Różne wersje
tego imienia: Astaroth, Aszera, Asharoth, pojawiały się przez całą historię w
demonologicznej literaturze Wschodu i Zachodu. Asztar ukazywała się jako
bogini, demon, a w naszych czasach przybrała postać przybysza z kosmosu.’’[8]
Wielu uprowadzonych w następstwie kontaktów
nabyło często zdolności paranormalne, lub inne niezwykłe talenty, których
wcześniej nie posiadali a zostało przyjęte jako dobrodziejstwo ze strony
stojącej za UFO. Jednakże największy
procent UFO abduction ponosi rozpad swojej osobowości wyłącznie
z psychiką.
Osoby wielokrotnie uprowadzane oraz mające
bliskie związki z UFO z czasem pomimo bólu i cierpienia psychicznego niejako są
przyzwyczajani do swoich prześladowców a nawet czasami tęsknią za nimi, taki
stan rzeczy nazywa się syndromem sztokholmskim. Istoty te w zależności od
sytuacji ukazują się jak zjawy pod różnym formami przyjmując najczęściej
współcześnie wizerunek ‘’kosmity szaraka’’, ale spotykane są również inne formy
w czasie kontaktu jak np. gadopodobne istoty. Wszystkie cechują się generalnie wpływem psychicznym na osobowość uprowadzanej
osoby i jej wolę, którą zupełnie przejmuje pod swoją kontrolę do swych
niejasnych celów ? Czy to nie przypomina nam opętania, lub średniowiecznego
wampiryzmu ? Dokładnie tak i nie można
tego lepiej opisać jak na przykładzie traumatycznie doświadczonej Anna Haywood
opisanej w "The Demon Syndrome" przez Nancy Osborne. Oto
najważniejsze fragmenty.
"Pokój oblał mglisty, jaskrawy blask.
Mocno czuło się zapach ozonu...podmuch chłodnego wiatru wleciał przez otwarte
okno. Zaciekawiło Annę, że księżyc świeci tak jasno mimo zachmurzonego nieba. Zaczęła wstawać.
Trzy ciemne sylwetki zmaterializowały się w pokoju, jak gdyby wchodząc przez
okno. Jej mąż spał nieświadomy. Dwie z tych postaci zostały w tyle a ta trzecia
zbliżała się. Była wyższa niż pozostałe dwie. Ubrana była w czarną powiewną
szatę, ukazującą tylko ręce, ale nie ludzkie. Wyglądały jak racice jak u świń.
Zęby i usta nie wyglądały na ludzkie, z przodu zamiast siekaczy wystawały 4
kły. Jej twarz miała kształt migdała, a skóra zabarwiona była na różowo. Ale
najbardziej przerażały Annę oczy; były szkarłatno-czerwone. Stworzenie to miało
niewiele sztywno stojących włosów oraz szpiczaste uszy. (Istota przemówiła) "Przyszedłem, aby cię zabrać ze sobą,
Anno Haywood. Zostałaś wybrana, aby być razem z nami. Zwróć się do mnie a
doznasz spokoju i komfortu". Przez Annę przeszedł rodzaj euforii. Wysiliła
się i zaczęła się modlić. "Ty i ten twój przeklęty Bóg. On już jest dla
ciebie bezużyteczny, nie rozumiesz? Przyszedłem po ciebie, więc się uspokój i
poddaj się. Nigdy już nie będziesz chora czy zmartwiona. To jest miejsce
spokoju i ciepła więc poddaj się" Potwór zbliżył
się jeszcze, otworzył usta i pokrył nimi całą twarz Anny. Gorąco jakie
emanowało z nich i niewyobrażalny smród osłabiły Annę. Ślina potwora wydawała
się zimna i lepka, kiedy ssał jej energię życia. Anna zaczęła gwałtownie
walczyć, kreatura syknęła z rozczarowania: "Jestem twoim spokojem i mocą.
Od teraz będę dbać o ciebie. Bóg nie istnieje." Wszystkie trzy istoty
wyszły przez ścianę sypialni. ‘’
Uwagę w powyższym cytacie zwraca
agresywny i pogardliwy ton wobec wiary Anny w Boga. Ich charakter wskazuje że kobieta miała do czynienia
nie z kosmitami, ale demonicznymi bytami
? Ponadto jej spotkania często
miały charakter astralny. Mogła oderwać swego ducha i umysł od ciała i dzięki
temu podróżować w inne miejsca poza czasem: ‘’Okryła mnie szatą i wówczas mój
umysł oddzielił się od ciała. Odwróciłam się i zobaczyłam moje ciało leżące
tam. Przeszłyśmy przez sufit i dach i poleciałyśmy w przestrzeń. Pewnej nocy
Pani zabrała mnie w dawne czasy. Byłyśmy w innym kraju i ludzie ubrani byli
staroświecko. Pani stała się piękną kobietą w niebieskie sukni i czyniła cuda
dla tych ludzi...’’[9]
W czasie jednego z wywiadów dla gazety
Anna zaczęła swoją opowieść gdy nagle jej twarz zrobiła się biała jak ściana wyszła
do łazienki skąd słychać było jej jęki z bólu. Kiedy wróciła, pociągała nosem i
trzymała się za brzuch. Ta Pani zaatakowała ją za to, że ujawniła,
że istoty takie jak ona, uchodziły dawniej za świętych. Istoty takie
wykorzystywały łatwowierność ludzi i wprowadzały ich w błąd, że czynią cuda.
Anna błagała dziennikarza aby, wykasował tę część wywiadu’’.
Jest to bardzo ważna i istotna informacja, która może sygnalizować iż
większość tzw. ‘’objawień maryjnych’’ może mieć
zupełnie inne źródło niż powszechnie się to przyjmuje o czym milczy
Kościół ? Z powyższego wynika iż za objawieniami mogą stać byty, które manipulują wykorzystując
aspekt religijny ?
Istota określana mianem ‘’Pani’’ tak
naprawdę przybierała przeróżne formy od ludzi po zwierzęta jak sama powiedziała "możemy
przybrać każdą formę ...mój rodzaj rządzi światem. Kiedy któreś z nas się
pojawia, przeznaczenie zmienia się na zawsze. Wkrótce nie tylko ty, ale cały świat będzie nas znał".
Nie ulega wątpliwości, z powyższego
ostatniego zdania ‘’Pani’’, iż siła ta przygotowują dla nas jakieś ostateczne
spotkanie z nami, które przez lata manipulacji
osiągną swój ostateczny cel ? Jaki ? Walkę o nasze umysły ? Zjawisko UFO
traktuje nas w najlepszym razie jak hodowlane zwierzęta, które są im do czegoś
zawsze potrzebne, tak ja my to czynimy
ze zwierzętami, bawimy się, ale czasami robimy im straszne rzeczy w tym
pozbawiamy życia . W ostatecznym rozrachunku zawsze są nam do
czegoś potrzebne. Ten szczególny pogląd reprezentuje Salvador Freixedo. W czasie wywiadów w których Anna występowała
plagą były notoryczne problemy techniczne psuły się komputery, magnetofon
urywał taśmy, nagrany materiał filmowy okazał się jaskrawo czerwony.
"Istnieją światy niewidzialne
zamieszkałe przez inne istoty. Tylko dlatego, że ich nie widzimy, nie znaczy,
że ich nie ma. Każde zwierzę ma naturalnego wroga...tak jak i człowiek. To nie
choroba czy śmierć ale okropne kreatury obserwują nas aż osłabniemy. Krążą nad
nami jak sępy i próbują nas dziobać, a wówczas stajemy się słabi, zdeprymowani
i dlatego popełniamy okropne rzeczy, np. popełniamy samobójstwa, zabijamy
innych ludzi, unieszczęśliwiamy innych. Często ofiary kończą w szpitalu
psychiatryczny. Jedna z tych bestii mieszka we mnie.... rani mnie tylko wtedy
jak się jej przeciwstawiam. Jest wybuchowa, nie lubi religii, nie wierzy w
Boga, a ja wierzę. Ona potrafi czytać moje myśli. Wie wszystko, co teraz
mówimy. Raz nagrała się na kasetę. Kiedy mówi, ma kobiecy głos. Kiedy jest zła,
jej głos obniża się. Ta Pani wie wszystko.
Czasami rozmawiamy na temat miejsc, do których chce mnie zabrać. Mówi, że tam
zaznam spokoju, nie będzie choroby ani śmierci. Nie pozwalam się zabierać do
tego miejsca, ponieważ myślę, że już stamtąd nigdy nie wrócę. Kiedy jestem z nią mam całkiem przyjemne odczucia, jak ona jest w
dobrym humorze. Jest ciepło i spokojnie. Ona nie
lubi, kiedy ja się modlę. Uważa, że nie powinnam tego robić. Moja
modlitwa przeszkadza w naszym związku. Chyba nie boi się Boga. Jak jestem w
kościele, nie pozwala mi się skoncentrować na modlitwie, przeszkadza mi. Ona
mówi: ‘’Nie wiem dlaczego wierzysz starym
książkom mówiącym o Bogu, którego musisz czcić, Czy widziałaś kiedykolwiek Boga
? Widzisz mnie ja jestem rzeczywista’’.
Imię które powstrzymuje ‘’kosmitów’’
Podczas wielu przypadków kontaktów z
UFO ‘’obcy’’ rezygnują ze swych zamiarów po tym jak, ich ofiara odwołuje się do
Boga lub Jezusa. Joe Jordan z USA,
przez wiele lat dokumentował zdarzenia związane z istotami pozaziemskimi
Jordan założył własną organizację MUFON CE4 która ma za cel pomagać uprowadzonym osobom. Dość
szybko dostrzegł pewne analogie, które pomagały wyjść ofiarom uprowadzeń z opresji. W jego archiwum
zgromadził relacje-nagrania, wywiady z ponad 650 osobami, które były
napastowane przez ‘’kosmitów’’ a którzy w czasie kontaktu lub uprowadzenia
odwołali się modlitwą do Boga lub Jezusa. Wówczas nieziemska siła zostawiała
takie osoby w spokoju. Również dr.
Turner wspominała o odwoływaniu się do imienia Jezusa, które skutecznie powstrzymywało
działania ze strony UFO
Dużą ilość kontaktów z kosmitami, cechują praktyki
seksualne, lecz także w odniesieniu do dzieci. Monika
Maria Ortega w wieku 12 lat doświadczyła spotkania z istotą pozaziemską.
Mieszkała wtedy w Nowym Jorku. Jednego wieczoru wysoka, zielonooka istota
zmaterializowała się w jej sypialni
„Na początku widziałam dwa światła.
Czułam czyjąś obecność i oczywiście byłam przerażona. Jedno światło było
czerwone, a drugie zielone,“ wspomina ona. Te światła powiedziały jej, aby nie
obawiała się o swoje bezpieczeństwo. Gdy pomimo obecności tych świateł, zaczęła
zasypiać, na całym poczuła pieszczoty i pocałunki na całym jej ciele. „Obudziłam się przerażona i zobaczyłam w
łóżku ze mną jakaś istotę w obcisłym stroju. Jego oczy były tak zielone, że
kręciło się w głowie od patrzenia na nie. Wydał mi się on bardzo przystojny i
bardzo pociągający, i zakochałam się.”[10]
Byty z UFO w szczególności zainteresowane są praktykami
seksualnymi często pod przymusem a gdy ofiara opiera się przed gwałtem istoty
tworzą iluzoryczne sceny np. Jezusa, naszych bliskich zmarłych i tym cynicznym
sposobem przejmują naszą wolę w celu
zaspokojenia swoich seksualnych praktyk, jakie znane już były w średniowieczu, wówczas nazywano je inkubami sukubami. Należy
jeszcze wspomnieć jak wiele osób szczególnie kobiety cierpią po takich gwałtach
nie tylko psychicznie, ale też
fizycznie co przekłada się na
problemy natury ginekologicznych o których bardzo wiele pisała Dr. Turner. W Polsce sekta o nazwie Międzynarodowe
Centrum Odnowy Ludzi i Ziemi ‘’Antrovis’’ zapowiedziała koniec świata i odlot
wybranych w pojazdach kosmicznych na inną planetę. Negowała przy tym wiarę w
Boga i Jezusa. Wiele osób, które odeszły z sekty doświadczyły dziwnych stanów
lękowych i koszmarów. Niektórzy leczyli się nawet psychiatrycznie, a nad pewną
studentką były odprawiane egzorcyzmy. Jedna z tych osób doświadczyła w swym
mieszkaniu zjawiska zwanego jako poltergeist. Kiedyś jakaś siła rzuciła ją o
fotel. Gdy pomodliłam się ‘’Chryste daj mi swoją siłę’’, wszystko nagle ustało.
Skłania to do szerszego spojrzenia na zwodniczą grę i manipulację ‘’kosmitów’’
od których ludzkość naiwnie oczekuje dobroci, miłości i pozytywnych
przemian.
[1]John Keel UFOs: Operation Trojan Horse, New York: Putnam's Sons, 1970. str. 22.
[2] UFO w
perspektywie chrześcijańskiej 2001
[3] UFOs: The Hidden Truth, kaseta
wideo, New Liberty Videos, 1993.
[4]
http://czastajemnic.blogspot.com/2014/09/rzecz-o-mediumicznych-mocach-i.html#more
[5]
http://paranormalne.eu/forum/topic/5344-channeling-strony-z-channelingami/page-2#entry121492
[6] Cyt. w: Brad Steiger, Revelation: The Divine Fire,
Englewood Cliffs, New Jersey: Prentice Hall, 1973, s. 244.
[7]
http://quantumfuture.net/pl/wd_r3.htm
[8]
John Keel, UFOs: Operation Trojan Horse, New York: Putnam's Sons,
1970, s. 230.
[9] Anna Haywood "The Demon Syndrome" Bantam USA; First Edition edition 1983
[10] http://ukrytenawidoku.pl/ufo-dobrzy-czy-zli-upadli-aniolowie-czy-demony/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz