Upcykling uniwersalnego algorytmu! /Podkręcanie uniwersalnego algorytmu!/

Autor: Aluna Joy

Tak wiele niesamowitej kosmicznej energii zalewa teraz Ziemię, że wszystko, co nie jest zgodne z prawem naturalnym (miłością), jest wypychane na powierzchnię, aby zostało uzdrowione i uwolnione. Możemy poczuć, że dzieje się to teraz w naszym fizycznym CIELE. Rosnące wahania czasu mogą powodować przytłoczenie i niepokojące uczucie bezbronności. Może pojawić się zwiększony niepokój, a nawet depresja, gdy kolektyw wyląduje na nowym nieznanym terytorium nowego cyklu. Są to całkowicie normalne reakcje, gdy otrzymujemy coraz silniejsze powodzie nowych kodów tworzenia. Możemy czuć się trochę poza kontrolą, gdy budzimy się w nieznane. Możemy czuć się niepewnie, gdy jesteśmy katapultowani na nowe terytorium. Ale NOWY SYMPTOM, który pojawił się niedawno, sprawia wrażenie, jakby nasze komórki drżały i zrzucały stary martwy ciężar, podobnie jak owad, który zrzuca swój egzoszkielet. Nasze umysły nie mogą dostrzec tego poziomu uwalniania przeszłego cyklu, ponieważ został on wprowadzony w życie, zanim zakotwiczyła się indywidualna świadomość. Ale z pewnością możemy poczuć, że dzieje się to głęboko w naszych ciałach.

Jesteśmy po drugiej stronie tej ogromnej transformacji. Innymi słowy, ma ona teraz swój własny pęd. Wydaje się, że stare linie czasowe załamują się. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zbiegają się. Jesteśmy proszeni o to, by podchodzić do życia z nastawieniem krok po kroku i żyć z głębi serca (miłość), a nie umysłu (strach) i w chwili obecnej. Wiele się dzieje, więc poświęć chwilę i doceń siebie za to, jak daleko zaszedłeś.

Kody światła rozszerzają się w każdej komórce naszego ciała, rozbijając stare kody rdzenia zakotwiczone w poprzednim cyklu. Są one teraz martwym balastem i rozsypią się w proch. Przechodzimy przez most do nowego świata. Ukończyliśmy niezbędną pracę w eterze, ale teraz stało się to rzeczywistym doświadczeniem fizycznym. Musimy się rozciągnąć, oddychać i świadomie pozwolić, by ten dziwny, ciężki stres opadł jak pył, którym jest, i pozwolić ziemi zrobić to, co robi najlepiej: poddać go recyklingowi.

Kiedy weszliśmy w nowy cykl 22 grudnia 2012 roku, jedną z pierwszych rzeczy, które zaczęliśmy zostawiać za sobą, był ruch New Age. Było to trudne przejście, ponieważ przywiązaliśmy się do tego ruchu jako odpowiedzi, a nawet ostatecznego celu. Ale nie wiedzieliśmy, że był to tylko przygotowawczy kamień milowy, który wprowadził nas w nowy cykl. To, co narodziło się w nas tego dnia i jest teraz realizowane, to ewoluująca, dwukrotnie narodzona duchowość. Dzieje się tak, gdy rodzimy się w formie fizycznej w minionym wieku i idziemy naprzód z tym samym ciałem fizycznym do następnego cyklu. Duchowość New Age zabrała nas tak daleko, jak tylko mogła. Oferowała dobry rozwój i niezbędne przygotowanie, ale została skażona wiarą w odrębność opartą na wielkości i wyjątkowości. Ten stary sposób myślenia jest wypłukiwany na powierzchnię w wielu obszarach naszego świata w nieubłagany i intrygujący sposób.

Znajdujemy się w czasach boskiej, dzikiej, wszechogarniającej łaski, jednocześnie przemierzając globalną ciemną noc duszy. To czas jednoczesnej śmierci i narodzin! Drogą naprzód jest życie z radialnym poddaniem się i absolutną świadomością, że duch / stwórca / Bóg nas ma. Stoimy mocno na moście, głęboko w inicjacji i przemianie do raju, do którego zapisaliśmy się, kiedy przyjęliśmy to ciało.

Skupienie się bardziej na narodzinach, a mniej na umieraniu jest ważne. Ale ważne jest, aby nie zaprzeczać żadnym wskazówkom ani doświadczeniom, które się pojawiają. W ciągu ostatnich kilku lat wiele straciliśmy. Konieczne jest przetworzenie i opłakanie tych strat. Ale fala się odwraca. Wiemy to w naszych sercach, a nasze ciało to czuje. Osoby wrażliwe odczują to intensywnie. Nadszedł czas, aby skupić się na tym, co działa dla nas teraz i zwracać mniejszą uwagę na to, co straciliśmy. Pomaga to przechylić równowagę w kierunku pędu do przodu. Jest to radykalna łaska i uniwersalna miłość w działaniu. Uznanie przeszłości i naszych historii za przeszłość pomogło nam rozwinąć głęboką mądrość, ale świadomie kierujemy naszą energię ku przyszłości.
Wszechświat zwraca uwagę na wszystko, co komunikujemy. 10% z tego to zwykłe słowa. Ale najważniejsze jest to, że wszechświat zwraca uwagę na to, co czujemy, jakie są nasze intencje, jaka jest nasza motywacja, a także nasze działania. Wszechświat zwraca uwagę na nas całych, a nie tylko na to, jak nauczyliśmy się kontrolować nasze wypowiadane słowa. Ta holistyczna komunikacja z wszechświatem tworzy unikalny i osobisty algorytm tylko dla ciebie. Jest to absolutnie bezwarunkowa, nieoceniająca, uniwersalna świadomość w pracy. Wszechświat chce dać ci to, o co prosisz w oparciu o całą twoją istotę. Więc to, co komunikujesz całą swoją istotą, jest tym, co wszechświat zaoferuje ci więcej. Będzie to widoczne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Mając to na uwadze, nie możesz popełniać błędów. Pęd światła działa w twoim imieniu, aby pomóc ci przejść przez most. Nawet jeśli czasami możesz mieć wrażenie, że się cofasz, to tak nie jest. Po prostu uwalniasz stare, martwe, niepotrzebne szkielety ostatniego wieku.

Ta nowa faza boskiego planu zakończy wypalanie iluzji w 2024 roku, gdy zaczniemy tworzyć z nowego planu, który już wylądował. Możemy czuć się zagubieni, jak iść naprzód stąd, ale to jest w porządku. Przechodzimy przez most między tym, co było, a tym, co będzie. To, co postrzegamy jako wzorzec lub pustkę, jest iluzją i pracujemy nad czymś więcej, niż nam się wydaje. Zaufaj temu procesowi.

Subiektywna prawda i uprzedzenia poznawcze głęboko podzieliły ludzkość i tymczasowo utraciliśmy zdolność do kolektywnego współtworzenia. Nie możemy zbudować nowego świata z separacji, złudzeń, fantazji, zaprzeczeń i częściowych prawd. Samolubstwo, chciwość i podziały również nie przejdą przez ten most. Te ego prawie zniszczyły zdolność ludzkości do współpracy i wspólnoty. Te ego nie są zgodne z nowymi prawami natury manifestującymi się w nowym boskim planie. (zobacz poprzednie posty o nowym boskim planie)

Trudnym faktem jest to, że musimy umrzeć dla przeszłości, aby żyć w teraźniejszości. Jest to proces, który nas otwiera. Stajemy się żyjącymi mistrzami, a częścią tego procesu jest wzniesienie się ponad nasze przestarzałe pierwotne instynkty przetrwania i amnezję, którą nabyliśmy po urodzeniu. W tym stanie radykalnej łaski możemy umożliwić sobie ewolucję z pierwotnego instynktu w instynkt mistrzowski.

Mamy tendencję do rozpamiętywania bólu lub ciemności na świecie. Jesteśmy do tego stworzeni. Była to forma niezbędnej pierwotnej ochrony przed starym cyklem. Oczywiście ta słabość została wykorzystana przez tych, którzy utracili połączenie ze swoim sercem i skupili się na chciwości i władzy oraz potrzebie kontrolowania i hodowania nas dla energii. Urodzeni w gwiazdach przyszli do tej inkarnacji z innym programem niż inni ludzie. Był to podstawowy program skoncentrowany na czystym sercu, oparty na służbie innym i zdolności dostrzegania Boga we wszystkich żywych istotach. To sprawiło, że byli podatni na ludzi, którzy utracili połączenie z sercem. Wyrośliśmy jednak z tej słabości i straciła ona nad nami władzę. Musimy zakotwiczyć to programowanie czystego serca i zmienić zbiorowe skupienie oraz uniwersalny algorytm. Ale przede wszystkim żyjemy wiedząc, że jesteśmy bezpieczni i wszystko jest w boskim porządku. Możemy przesunąć nasze osobiste i zbiorowe algorytmy w kierunku najwyższych aspiracji. Wszechświat nas słucha, a nasze zaufanie do ducha i wszechświata pozwoli nam przetrwać.

Znajdujemy się w wielkiej niewiadomej. Nawigujemy z niewygodną niepewnością. Nowe fundamenty nie uformowały się jeszcze pod naszymi stopami, a miniony cykl obraca się za nami w pył. Jednak z każdym krokiem naprzód mamy dokładnie to, czego potrzebujemy, aby iść naprzód. Nowa równowaga wynika z nauki życia w niewiedzy.

Jesteśmy odważniejsi, niż nam się wydaje. Możemy zaakceptować fakt, że
nie jesteśmy doskonali, ani nigdy nie będziemy w tej ludzkiej formie. Jednak w bezwarunkowej, nieosądzającej, uniwersalnej obecności źródła, wypełnionej boską łaską, możemy wybaczyć nasze samooceny i wejść do Jednego Źródła, Wielkiego Stwórcy, cokolwiek rezonujesz ze swoją boską mocą. Rażąco nie doceniliśmy samych siebie. Och, głupi ludzie!

**Source