Moi najdrożsi bracia i siostry,
To jest Tunia mówi. Kocham was tak bardzo.
Chciałbym podzielić się jeden dzień, w życiu mnie i mojej rodziny. Mam nadzieję, że to otworzy wasze oczy na to, jakie społeczeństwo jest możliwe, a także, że wasza uwaga pomoże zamanifestować to w bycie.
Tak, ja sam jestem w kochającym związku i mam rodzinę. Jednak wielu innych Plejadian jest samotnych i naprawdę nie różnią się oni tak bardzo od Hakanna i mnie. Uważam siebie za całkiem przeciętnego. I wielu Plejadian uważa ziemskich robotników światła za atrakcyjnych.
Tutaj, na statku Nowa Jerozolima, nie dzielimy naszego czasu na 24 godzinne kawałki. Po prostu jemy, kiedy chcemy jeść i odpoczywamy, kiedy chcemy odpoczywać. Mamy cykle, czyli okresy czasu pomiędzy dwoma okresami odpoczynku. Ale nasze cykle nie mają określonej liczby godzin - nie kładziemy się spać, kiedy mówi nam o tym zegar. Kładziemy się do łóżka wtedy, kiedy chcemy.
Tak więc, oto jeden z moich cykli.
Pragnę odpoczynku. Wracam do mojego miejsca odpoczynku i widzę, że mój syn i córka już tam siedzą. Oboje robią coś, co jest bliższe medytacji niż spaniu, chociaż od czasu do czasu mogą się zdrzemnąć. Ja robię to samo. Wszyscy medytujemy przez około godzinę.
Po chwili wchodzi mój mąż. Moje serce skacze i znów jestem zaskoczona, że istota może być tak piękna i promienna jak on. Uśmiecha się ciepło i hojnie. Nasza rodzina tworzy krąg i trzyma się za ręce. Telepatycznie dzielimy się obrazami i wrażeniami z tego, co zrobiliśmy od ostatniego razu, gdy robiliśmy to dzielenie. Pytamy, czy ktoś chce zrobić coś razem podczas następnego cyklu. Moja córka prosi męża o fizyczne oprowadzenie jej po pewnej planecie. Mój mąż telepatycznie znajduje kogoś, kto może go zastąpić, a następnie zgadza się.
Wszyscy przełączamy nasze miejsca spoczynku z ,,trybu siedzącego" na ,,tryb leżący". Kładziemy się i jak wcześniej ustaliliśmy, wszyscy razem podróżujemy astralnie do rajskiego ośrodka relaksacyjnego. Spędzamy tam kilka godzin w czymś przypominającym spa. To miejsce jest moim starym ulubionym i lubię oprowadzać tam moje dzieci. Kiedy wszyscy czujemy się wypoczęci, wracamy do naszych ciał i "budzimy się".
Mój mąż i ja dzielimy się spojrzeniem. Czekałam już wystarczająco długo. Mówię mojej rodzinie, że chcę się kochać z moim mężem. Mój syn telepatycznie życzy nam dobrej zabawy i wychodzi. Moja córka zostaje, żeby popatrzeć, nie po to, żeby się podniecać, ale żeby się od nas uczyć. Niedawno stała się dorosła i jest ciekawa.
My Plejadianie nie uprawiamy seksu z członkami naszych rodzin, ale nie mamy problemu z tym, że członkowie naszych rodzin patrzą jak się kochamy. W tym przypadku i ponieważ moja córka jest zainteresowana, uważam to za zdrową edukację seksualną dla niej.
Być może jest to dla ciebie dziwne, ale ziemski sposób jest dla nas dziwny. Wolałabym pokazać mojej córce prawdziwych ludzi uprawiających kochający seks, zamiast kazać jej próbować dowiedzieć się, jak to się robi na podstawie schematów anatomicznych, filmów porno i od obcych. Czy to nie prowadzi do złego seksu i zranionych uczuć przez pierwsze kilka razy?
Mój mąż i ja rozbieramy się nawzajem i siadam mu na kolanach, w czymś, co na Ziemi znane jest jako postawa yab-yum. Nasze czoła dotykają się, a ja przesuwam swoje ciało energetyczne do jego, tak że nasze energetyczne serca i energetyczne głowy znajdują się dosłownie w tym samym miejscu. Przez chwilę oddychamy jako jedno, całujemy się i pieścimy, a potem w pewnym momencie pragnę go tak bardzo, że nie mogę już tego znieść. Popycham go na plecy.
Ujeżdżam męża, aż jest bliski orgazmu. Wtedy zwalniam swoje ruchy i używam mięśni pochwy oraz zdolności czytania w myślach, aby utrzymać go w punkcie bliskim ejakulacji przez dobrą długą chwilę. Szybko zapomina, że jest człowiekiem i odpływa w chmurę rozkoszy.
Po jakimś czasie, kiedy oboje mamy już rozwalone umysły i jesteśmy zadowoleni, wracamy do pozycji yab-yum. Energia seksualna jest już tak duża, że energetycznie jesteśmy jak dwie lśniące połówki yin-yang. Czujemy się jak dwie części jednej całości i czujemy się intensywnie połączeni z drugą osobą i resztą świata. Wysyłamy nasze światło i miłość do całego istnienia.
Następnie w pewnym momencie nasza uwaga i energia zaczynają odpływać. Telepatycznie przesyłamy miłość do drugiej osoby, do jej ciała i genitaliów. Wszystko ma świadomość, a to obejmuje również genitalia. Na Ziemi jest całkiem możliwe, że np. Anna nie lubi Jana, ale wagina Anny bardzo lubi Jana. Albo Anna kocha Jana, ale jej wagina go nie lubi, albo jej wagina jest przestraszona lub została zraniona, co może utrudniać seks. Nie szkodzi wiązać miłości do genitaliów partnera po seksie.
Nie martwię się, że zajdę w ciążę, bo po prostu świadomie postanowiłam wcześniej, że to spotkanie nie doprowadzi do ciąży. Więc nie będzie. Plejadianie nie potrzebują do tego technologii, używamy po prostu świadomości. Oczywiście Ziemianie nie są jeszcze do końca na tym etapie, więc nie polecam, abyście sami stosowali to jako środek antykoncepcyjny.
Nasza córka zadaje nam kilka pytań, a my odpowiadamy. Wyjaśniam, że spożywanie nasienia lub płynu pochwowego drugiej osoby może być zarówno doświadczeniem łączącym, jak i sposobem na pozytywne zrównoważenie energii.
Jestem ciekawa, jak to było dla niej obserwować nas. Wydaje się być szczególnie zainteresowana ogromną ilością miłości i energii, która powstaje podczas świadomego uprawiania miłości.
Razem z mężem bierzemy kąpiel, podczas gdy moja córka wybiera, że sama pójdzie się wykąpać. Ubieramy się.
Mój mąż, córka, syn i kilku przyjaciół mojego syna jedzą razem śniadanie. Rozmawiamy o przygodzie naszej córki. Mój syn i jego przyjaciele dzielą się doświadczeniami na temat swojego powołania. Wszyscy skończyli podstawową edukację, która jest dość krótka i naprawdę podstawowa. Gdy tylko nasze dzieci rozwiną jakieś zainteresowanie, zachęcamy je do rozpoczęcia nauki pod okiem dorosłego, który jest ekspertem w tym rzemiośle. Oczywiście w każdej chwili mogą przejść na inny temat. Uważamy, że o wiele bardziej produktywna i przyjemna jest dla nich nauka czytania w kontekście wybranego przez nich zainteresowania, a nie tylko jako abstrakcyjna umiejętność.
W tym przypadku mój syn i jego przyjaciele empatyzują z Ziemianami i czują, że sprawy nie toczą się wystarczająco szybko. Czują się powołani do pomagania innym i służenia Bogu w charakterze wojskowych lub sił specjalnych. Telepatycznie dzielą się obrazami i wrażeniami z tego, co robili, studiowali i ćwiczyli.
Z jednej strony czuję dumę z mojego syna i widzę, jak z każdym dniem staje się coraz bardziej człowiekiem. Z drugiej strony pójście do wojska jest mniej więcej jedynym sposobem, w którym Plejadianin ma znaczące ryzyko przemiany lub śmierci mimowolnej. Więc jako jego matka jestem bardzo zaniepokojona tą możliwością. Nie muszę wyrażać swoich uczuć, ponieważ mój syn czyta mnie w myślach i czuje je. Z drugiej strony, wolna wola jest bardzo ważna, więc nie śniłabym o próbach przekonania mojego syna do czegoś innego.
Życzę mojej rodzinie dobrego dnia i robię moje okresowe wyczuwanie energii Ziemi. Czytam w myślach channelingera, aby zobaczyć, co knuje (za jego zgodą, ale nigdy nie zauważa, kiedy to robię). Pobieram też do mojego mózgu aktualizację o najnowszych wydarzeniach na Ziemi. Po tym robię jeszcze trochę medytacji, żeby się uspokoić. Ziemia jest intensywna, a niektóre z rzeczy, które się dzieją, przyprawiają o ból serca. Ale jest też wiele dobrych wydarzeń.
Mam spotkanie z Hakannem i kilkoma doradcami na temat tego, jakie wiadomości będziemy wysyłać do channelerów w przyszłym tygodniu i czy musimy wysłać mu jakieś szczególne energie, aby upewnić się, że dobrze sobie radzi. Zarówno Hakann jak i ja mamy ostateczny głos w sprawie naszych wiadomości, ale istnieje ogromna ilość wiadomości, które moglibyśmy wysłać. Nasi doradcy mogą dać nam pewne perspektywy tego, czego Ziemia potrzebuje teraz najbardziej i może powinniśmy opóźnić ten przekaz lub zapewnić jakiś dodatkowy kontekst w tym przekazie.
Szczerze mówiąc, czasami nadal mam problem z uwierzeniem, że z tych wszystkich niesamowitych mężczyzn i kobiet tutaj, ja zostałem wybrany. Rozumiem, że nasz channeler był połączony z Hakannem ze względu na bosko-męską perspektywę, którą możesz zrobić. Jednak naprawdę nie czuję, że spośród wszystkich osób na tym statku, jestem najlepszą rzeczniczką boskiej kobiecej, kochanej perspektywy. Mimo to, wszyscy wokół mnie zapewniają mnie, że jestem. Może jestem bardziej relatywna dla Ziemian, ponieważ wciąż mam swoją własną porcję niepewności i wad?
Uważam tę pracę channelingową za najbardziej wpływową rzecz, jaką zrobiłem z moim życiem do tej pory i prawdopodobnie kiedykolwiek zrobię w tym życiu. Dzieje się tak dlatego, że poprzez ludzi, którzy otrzymują to przesłanie, energie plejadiańskie wnikają i przekształcają zbiorową podświadomość Ziemian. Jest to niezmiernie potężne. Jeśli otrzymujesz to przesłanie, dziękuję ci za twój wkład w ten proces.
Dlatego traktuję te przekazy bardzo poważnie. Nie zadręczam się jednak decyzjami, ponieważ na koniec spotkania po prostu pytam moją duszę, co woli, a następnie robię notatkę, aby wysłać to przesłanie.
Po spotkaniu spędzam czas z Hakannem. Krótko sprawdzam, czy wszystko z nim w porządku, bo ma dużo obowiązków. Jest. Dzieli się zabawną historią w formie telepatycznie przesłanego wideo. Odpoczywamy i trochę jemy. Zaprzyjaźniliśmy się od czasu, gdy obaj zaczęliśmy robić channelingi. W tym czasie channeler zadaje mi pytanie, a ja odpowiadam.
Telepatycznie sprawdzam, czy moja mentorka jest dostępna. Jest i udaję się do niej, aby odbyć jakąś duchową praktykę. Osobiście nie uważam medytacji za praktykę duchową - uważam ją za odpoczynek, choć z pewnością medytacja może być praktyką duchową dla Ziemian.
Ostatnio osiągnąłem nowy poziom rozwoju duchowego, co oznacza, że kilka rzeczy jest niestabilnych i przesuwa się w mojej energii. Dodatkowo chcę się nauczyć być w dwóch miejscach jednocześnie. Z tego powodu ostatnio dość często spotykam się z moim mentorem, a także z moimi rodzicami, bo oni też mają dużo mądrości w tym obszarze. Czuję się błogosławiona, że mam wokół siebie tylu niesamowitych ludzi.
Krótko rozważam zapytanie Nowej Jerozolimy, czy mogę zająć się jakimś wolontariatem (co Ziemianie uznaliby za "normalną pracę"), ale decyduję się na to. Naprawdę nie ma tak wiele "normalnej pracy", którą trzeba wykonać, ponieważ zautomatyzowaliśmy prawie wszystko. A ja czuję, że zrobiłem już wystarczająco dużo pożytecznych rzeczy jak na ten cykl.
Telepatycznie sprawdzam, co u mojego męża i córki, odwiedzam syna (wciąż się martwię, ale nie chcę być matką, która odwiedza co dwie godziny), a potem spędzam trochę czasu rozrywkowego z przyjaciółmi na ogrodnictwie i w czymś, co można by pomyśleć o holodeckach.
Spotykam tam inną kobietę i natychmiast czuję do niej pociąg seksualny. Wyczuwam, że ona czuje to samo wobec mnie. Siadamy. Drażniąc się z nią, pokazuję trochę skóry i cieszę się, że jej atrakcyjność do mnie wzrasta. Trzymamy się za ręce i patrzymy sobie w oczy. Czytamy w myślach historię życia drugiej osoby, zainteresowania, wartości osobiste, pragnienia i granice i widzimy, że jesteśmy kompatybilni do niezobowiązującej zabawy.
Większość Plejadian jest głównie przyciągana przez płeć przeciwną, ale od czasu do czasu spotykają kogoś tej samej płci, do której są przyciągani. Mój mąż i ja mamy dość typowy układ, który polega na tym, że jedynym mężczyzną, z którym mogę spać jest on, ale mogę uprawiać przygodny seks z innymi kobietami. A on może uprawiać przygodny seks z każdym mężczyzną, z którym chce, ale jedyną kobietą, z którą może spać, jestem ja. Ani ja, ani mój mąż nie możemy rozpocząć poważnego związku z kimś innym, niezależnie od płci.
Mimo wszystko, najlepiej być otwartym. Telepatycznie przesyłam mężowi aktualną sytuację. Bacznie obserwuję jego emocje, aby zobaczyć, co czuje - nie chciałabym uprawiać seksu z tą kobietą, gdyby istniała jakakolwiek część mojego męża, która byłaby przez to zraniona. Mimo to, on jest w pełni i autentycznie w porządku z tym, a on i nasza córka świetnie się bawią. Wyczuwam, że czytuje mi w myślach, żeby sprawdzić, czy wszystko ze mną w porządku i tak jest.
Druga kobieta i ja jemy razem, kąpiemy się razem, a następnie idziemy do świętego obszaru. Zanim wejdziesz do świętego obszaru, ktoś wręcza ci naszą wersję kieliszka wina. I informują cię, jaka jest aktualna intencja - w tym przypadku intencja brzmi: "użyj energii wytworzonej w świętym obszarze, aby pomóc Ziemianom." Jeśli chcecie wejść do świętego obszaru, musicie sami ustawić tę intencję. Z tego powodu każdy w świętym obszarze ma swoją energię płynącą w tym samym kierunku i w ten sposób można osiągnąć wielką świetlną pracę.
Aby wpływać na świat w sposób, który można by uznać za "magiczny", potrzebujesz następujących rzeczy. Po pierwsze, potrzebujesz, aby twoje ciało i podświadome emocje oraz świadome emocje i umysł oraz energia były zestrojone w kierunku jednego celu. To jest trudne dla Ziemian, ale dla nas Plejadian jest to zrobione po prostu przez ustawienie intencji. A dwa: jak już ustawicie kurs, to potrzebujecie dużo energii, żeby tam dotrzeć. I opcjonalnie, po trzecie: im więcej osób zjednoczy się w ten sposób, tym większy efekt stworzycie.
W świętym obszarze intencja została ustalona. Pozostaje tylko wygenerować energię. Niektórzy ludzie robią to poprzez medytację lub śpiew. Niektórzy robią to tańcząc. Niektórzy ludzie robią to skupiając się na wysyłaniu miłości do innych. Jeśli chodzi o nas, zwijamy się razem na kanapie i patrzymy jak inni ludzie kochają się w świętym miejscu. Uprawianie seksu to niesamowity sposób na generowanie energii, a tej nocy ta kobieta i ja wygenerowalibyśmy całkiem sporo energii. Wszystko dla dobra Ziemian, oczywiście 😉
Kiedy wracam do strefy odpoczynku, mój syn już medytuje, trochę obolały, ale i zadowolony. Wyczuwa, że jestem z niego dumna i uśmiecha się. Po chwili wracają też mój mąż i córka, przynosząc ze sobą śmiech, niesamowite historie i kilka intrygujących nowych potraw i napojów do spróbowania w następnym cyklu.
Znów nadrabiamy zaległości: jak Ci minął ten cykl? Co chcesz zrobić w następnym cyklu?
Tak oto wyglądał dzień, który miałam jakiś czas temu. Poza spotkaniem na temat tego, jaką wiadomość miałem wysłać do channelerki, był to całkiem typowy dzień dla Plejadianina. Ilość seksu, jaką uprawiałem, też była dość przeciętna jak na Plejadianina.
W społeczeństwie, w którym nie ma żadnego ryzyka ani zagrożenia dla kobiet, w którym ludzie są przyzwyczajeni do głębokiego łączenia się i do tego, że ich partner wie o nich wszystko, w którym każdy jest samorealizujący się i zdrowy, w którym nie ma wstydu związanego z seksem lub ciałem, a kobiety mają zaspokojone wszystkie swoje potrzeby i nie są zestresowane, kobiety są ogólnie dużo bardziej otwarte na uprawianie dużej ilości seksu. Nasi mężczyźni z pewnością nie narzekają.
Mam nadzieję, że było to dla Ciebie przyjemne lub interesujące. Taka przyszłość jest w zasięgu ręki. Naprawdę nie ma powodu, dla którego wasze życie musi być tak ciężkie, jak jest teraz.
Choć oczywiście to od was zależy, jak chcecie ułożyć swoje społeczeństwo.
Więc, jakie rzeczy chcecie włączyć do opartego na miłości społeczeństwa 5d, które jest tworzone na Ziemi? Czujcie się swobodnie, aby napisać to w komentarzach. Jestem ciekawa.
Zostawiam was dzisiaj z całą moją miłością i dobrymi życzeniami. Robicie to bardzo dobrze. Jestem z Was dumna i kocham Was.
Tunia
Dla Ery Światła
**Channel: A.S.
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz