Moi drodzy przyjaciele, kochamy was tak bardzo,
Nadszedł czas, abyście porzucili swoje oczekiwania wobec siebie, swojej przyszłości i siebie nawzajem. Nadszedł czas, aby zamiast tego tworzyć, marzyć. Nadszedł czas, aby zanurzyć się w swoich sercach i głęboko wsłuchać się w to, co w danym momencie wydaje się wam właściwe, dobre i kochające, a następnie robić to, skupiać się na tym, marynować w tych myślach i działaniach.
Świat, i każdy inny w nim, szybko oferuje tobie wiele pomysłów, opinie i propozycje jak ty musisz żyć swoim życiem, rozwiązywać swoje problemy i manifestować swój sen. Problem polega na tym, że nikt inny nie mieszka w twoim ciele. Nikt inny nie ma twojego umysłu, ani nie zna najgłębszych pragnień twojej własnej duszy. Nikt inny nie może dyktować ci, co jest dla ciebie najlepsze. Ludzie mogą oferować sugestie i pomysły, z którymi możesz rezonować. Mogą również zaoferować wiele z nich, z którymi nie będziesz się zgadzał. Co robisz, jak wybierasz myśleć i jak czujesz się w rezultacie, to wszystko zależy od Ciebie.
Jest tak wiele strumieni myślowych na waszej planecie. Niektórzy ludzie z radością widzą koniec waszej pandemii. Inni widzą potencjał, że może ona trwać wiecznie. Niektórzy ludzie naprawdę skończyli z przerażającą energią pandemii, podczas gdy inni będą trzymać się jej wiecznie. Czy to oznacza, że świat będzie miał pandemię na zawsze? Absolutnie nie. Czy to oznacza, że kowid będzie istniał wiecznie w takiej czy innej zmutowanej formie? Absolutnie tak. Więc, co robić kochani?
Jest tylko jedna odpowiedź... Róbcie to, co czujecie wewnątrz siebie, co jest właściwe, autentyczne i kochające. Róbcie to, co czujecie jako podnoszące na duchu i inspirujące, bezpieczne, wygodne, zdrowe i szczęśliwe. Czy masz ochotę zostać w domu i złożyć zamówienie? Więc zrób to. Czy masz ochotę chodzić na spotkania i przytulać ludzi? Kiedy jesteś zainspirowany, prowadzony i masz na to pozwolenie, zrób to. Wybieraj. Ucz się na swoich wyborach. Dokonuj nowych. W ten sposób odnajdujesz się w strumieniu życia, który ty sam skierowałeś.
Boskość oferuje niekończący się strumień miłości do każdego aspektu stworzenia, od najmniejszych składników waszych komórek do całych galaktyk i wszechświatów. Boskość koordynuje marzenia i pragnienia całego stworzenia. Wszystkie istoty, od najmniejszych składników w waszych komórkach do ogromnych galaktyk są świadomością i mają potrzeby dla swojego dalszego istnienia. Wy również macie wolną wolę, by wyrażać swoje pragnienia. Jeśli możecie sobie wyobrazić, Źródło splata wszystkie marzenia i pragnienia w strumienie łaski dla każdej cząstki świadomości na planecie, dla każdego systemu i dla każdej istoty.
Wy, drodzy, wywołaliście bardzo unikalny strumień miłości i łaski ze Źródła - taki, z którym możecie albo płynąć, albo walczyć. Swoimi pragnieniami - zarówno wyrażonymi wprost, jak i tymi subtelnie życz-onymi w wyniku widzenia rzeczy, na których wam nie zależy - skierowaliście bezwarunkową miłość Boga w strumień, który poprowadzi was, jeśli ustawicie się w linii z jego prądami, ku wszystkiemu, o co prosiliście.
Rzeczywiście musicie płynąć z prądem, ale nie byle jakim prądem... waszym prądem, waszym unikalnym, doskonałym, indywidualnie zaprojektowanym i ciągle aktualizowanym prądem!
Łatwo jest powiedzieć, czy jesteście zestrojeni z waszym własnym strumieniem łaski. Kiedy twoja energia płynie z twoim strumieniem, czujesz się dobrze. Kiedy twoja energia opiera się strumieniowi, czujesz się źle.
Wyobraź sobie siebie w rzece. Jeżeli płyniesz bez przeszkód, jazda jest ekscytująca lub łagodna i spokojna. Jesteś łatwo niesiony w dół rzeki. Jeśli rzeka jest zablokowana głazami, lub jeśli próbujesz trzymać się drzew na brzegu, walczysz z potężnym prądem. Zużywasz się, obijasz się, a może nawet czujesz, jakbyś tonął. Znasz te uczucia z własnego życia. Znasz radość z bycia "w jedności" z prądem miłości. Znasz ból związany z trzymaniem się czegoś, co kiedyś było częścią twojego życia, ale musi zostać puszczone. Znasz frustrujące uczucie przeszkód tworzonych przez strach i wątpliwości. I znacie uczucie tonięcia, które pojawia się, gdy skupiacie się na tym, co nie działa w niekończącym się wirze frustracji. Drodzy, możecie poczuć swój związek ze strumieniem, który sami wywołaliście.
Jak więc wrócić do przepływu, który prowadzi do wszystkiego, czego szukasz, kiedy czujesz, że zabłądziłeś? Odpowiedź jest prostsza niż możesz sobie wyobrazić. W chwili, gdy zauważysz, że czujesz się źle, jesteś sfrustrowany, zły, zdenerwowany, smutny, zmartwiony, wątpiący lub odczuwasz inne nieprzyjemne emocje, wyobraź sobie siebie w tym strumieniu. Wypróbuj myśli, które czują się lepiej. Kieruj miłość do wszystkiego, co widzisz przed sobą. Rób coś, co sprawia Ci przyjemność, tak szybko jak to możliwe. Odpręż się. Uwolnij się od obsesji na punkcie problemu, skupiając się na czymś, co sprawia lepsze wrażenie. Daj sobie pozwolenie, tak jak w przypadku zdenerwowanego dziecka, na rozproszenie uwagi czymś lepszym w danej chwili. Będziesz wiedział, kiedy znów będziesz zestrojony ze strumieniem, ponieważ poczujesz ulgę. Zaczniesz czuć energię poruszającą się przez ciebie. Może nie będziecie jeszcze czuć się pozytywnie, ale poczujecie się lepiej.
Drodzy, poddajcie się waszemu naturalnemu pragnieniu, aby czuć się lepiej. Poddajcie się waszemu naturalnemu pragnieniu, aby skupić się na przyjemniejszych rzeczach. Jeśli rzeczywistość "jest do bani", jak możecie powiedzieć, przestańcie stawiać czoła rzeczywistości. Skupcie się nad ruchem do przodu. Znajdźcie strumień, szukając lepszych myśli. Jeśli nie możesz zapłacić rachunku, a zrobiłeś już wszystko, co wiedziałeś, że powinieneś zrobić, skup się na lepszej myśli: "Wszechświat ma dostęp do nieskończonych możliwości. Ja wciąż tu jestem, żyję i zapłaciłem wiele rachunków, których nie wiedziałem jak zapłacić". Albo "Wow, spójrz na ten zachód słońca. Przepiękny. Przez chwilę myślę, że usiądę tutaj i podziękuję za całe piękno wokół mnie". Zmartwienia mogą próbować ponownie cię pochwycić. Ludzie mogą wam mówić, żebyście byli "bardziej odpowiedzialni", ale kochani, najpierw odpowiedzcie swoim własnym sercom! Strumień chce was zanieść do waszych rozwiązań.
W waszym świecie jest teraz wiele strumieni myślowych. Nigdy, przenigdy nie będzie jednego właściwego. Jednak wspólnym mianownikiem we wszystkich z nich jest miłość. Wybieraj kochać siebie wystarczająco, by robić to, co czuje się najlepiej teraz, myśleć myśl, która czuje się najlepiej teraz, brać działania, które czują się inspirowane i radosne. Uwolnij się od niewoli zadowalania innych i płynięcia w dół ich strumieni, a zamiast tego znajdź i dostosuj się do swoich własnych, jedna lepiej czująca myśl i działanie na raz.
Wiele małych prądów łączy się, by stworzyć strumień. Wiele małych strumieni łączy się w rzekę. Potem, kochani, wiele rzek podróżuje, tak jak wy podróżujecie, z powrotem do Oceanu Miłości.
Niech Bóg was błogosławi! Tak bardzo was kochamy.
- Anioły
**Source **Channel: Ann Albers
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz