Od ponad dwustu lat, od triumfu paradygmatu Newtona, ludzkość jako cywilizacja odseparowała się od swojej praprzyczyny – od duchowości i całkowicie utonęła w zapomnieniu, że człowiek żyje jednocześnie w dwóch wymiarach: w życiu form zewnętrznych i w przestrzeni ducha, co właściwie jest tym samym tylko różnie zgranulowanym.
Żyjemy jednocześnie na kilku gęstościach, lecz widzimy siebie wyłącznie w świecie trójwymiarowym. Oto paradoks ignorancji człowieka współczesnego. Ale ten stan niewiedzy powoli się zmienia. Za sprawą nauki Nowej (wyprzedzającej), która między innymi osiągnięciami Alberta Poppa przyłączyła się do zasadności starej wiedzy ezoterycznej traktującej człowieka jako istotę świetlistą, udowodniono, że faktycznie posiadamy biofotony na poziomie komórkowym.
Albert Popp
Warto przedstawić bliżej postać wielkiego naukowca, który zajmował się światłem i wpływem promieniowania na żywe organizmy i który swoją niezłomnością, wytrwałością doprowadził do jednoznacznego potwierdzenia, że nosimy światło w sobie.
Albert Popp jako biofizyk rozpoczął wspaniałą karierę na Uniwersytecie w Marburgu, ale gdy po pewnym czasie dokonał „niepokojących” odkryć i nie podporządkował się naukowemu establischmentowi musiał odejść z uczelni. Jako adiunkt miał prawo do odprawy, ale mu jej odmówiono. Musiał więc wstąpić na drogę sądową. Proces co prawda wygrał, ale jego kariera naukowa legła w gruzach. Po kilku latach zarobkowania w prywatnych firmach dostał w końcu zaproszenie do współpracy od profesora Waltera Nagla z uniwersytetu w Kaiserlsautern. Kiedy badania Poppa znowu spowodowały rewoltę wśród naukowców, zażądano jego ostatecznej rezygnacji.
Dopiero po dwudziestu pięciu latach od wyrzucenia Alberta z uniwersytetu, zaczęli pojawiać się pierwsi NAWRÓCENI naukowcy, którzy tak jak wcześniej Albert Popp, dopuszczali myśl, że systemem komunikacji organizmu może być skomplikowana sieć oparta na rezonansie i różnych częstotliwościach fal. Dzięki temu mógł powstać Międzynarodowy Instytut Biofizyki,w którym Albert otrzymał kontrakt profesorski. Od tego momentu Popp ponownie zaczął „bawić” się naukowo światłem i związkami chemicznymi.
Jakie były tego początki?
Dalej: https://akademiaducha.pl/jestesmy-swiatlem-fakt-naukowo-udowodniony/?fbclid=IwAR2e6nt5PA-RdC24ZcKIOj_4TNCsucJ_E7N1tZHfpe4R7IelNoh1Fj4LDTg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz