Największe kłamstwa o odżywianiu
Przez tysiące lat człowiek żywił się tak jak był zaprogramowany przez naturę zgodnie z instynktem i zdrowym rozsądkiem.Od czasu kiedy sformułowano piramidę żywieniową, promując przede wszystkim produkty zbożowe, w tym oleje roślinne lawinowo zaczęły rozpowszechniać się choroby cywilizacyjne a zachodni świat dotknęła epidemia otyłości. Obecnie miliony ludzi na świecie, w tym dzieci cierpi z powodu rozpowszechnianych przez ostatnie kilkadziesiąt lat kłamstw na temat odżywiania.
I pomimo, że te fałszywe teorie zostały obalone to nadal dietetycy, instytucje i media głównego nurtu przekonują z zapałem do diety niskotłuszczowej i wielu innych zupełnie irracjonalnych z punktu widzenia biologii i fizjologii człowieka zaleceń.
Układ metaboliczny człowieka nie zmienił od tysięcy lat. Nie jest przystosowany do sztucznego pożywienia, chemii i piramid dietetyków. Organizm ludzki jakoś nie chce słuchać autorytetów, słucha natury i tak reaguje. Wiele mitów powtarzanych w kółko od lat mocno zakorzeniło się w podświadomości.
Niektóre błędne teorie są prawie nieszkodliwe. Inne wręcz niebezpieczne – prowadzą prostą drogą do przewlekłych problemów zdrowotnych a nawet przedwczesnej śmierci. Poniżej przedstawiamy kilka z nich, które są zaledwie wierzchołkiem góry lodowej.
Największe kłamstwa o odżywianiu
TEORIA : Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia
Dobre śniadanie to dobry początek dnia. Ma być obfity, składać się z pieczywa , zwłaszcza pełnoziarnistego, produktów mlecznych, owocowych, dżemów – czyli „deserów”zawierających węglowodany i cukier.Dzieciom i i ich rodzicom wbija się do głowy, że miska płatków kukurydzianych z mlekiem i szklanka soku pomarańczowego dostarczą wapnia, witamin i energii na cały dzień.
Nie ma nic lepszego na zdrowe śniadanie niż popularne musli, granola czy płatki śniadaniowe. Od lat to słyszymy w reklamach, ale niestety prawda jest inna. Te produkty dosłownie zabijają metabolizm. Składają się z cukrów, glutenu, zawierają kwas fitynowy. Syrop kukurydziany, przetworzony miód, sztuczne słodziki, oleje rafinowane, konserwanty i długa lista innych substancji, które można wyczytać w składzie. W efekcie zapychają jelita, prowadzą do zaparć i tuczą znacznie szybciej niż boczek.
FAKTY: Jedz kiedy jesteś głodny, w pierwszym posiłku nie spożywaj cukrów lub je znacznie ogranicz
Najlepsze śniadanie to białka i dobre tłuszcze. Po takim śniadaniu będziesz syty i pełny energii przez większość dnia, a po południu apetyt będzie umiarkowany. Pozwoli to zachować szczupłą sylwetkę bez przybierania na wadze. (1), (2)
Cukry, w tym węglowodany, fruktoza i laktoza spożywane rano, a więc w porze kiedy wydzielanie kortyzolu i jego stężenie we krwi jest najwyższe powodują fatalny metabolizm glukozy praktycznie we wszystkich komórkach. Prowadzi to do oporności na insulinę, skutkuje trudnością utrzymania cukru na właściwym poziomie.
To dlatego po spożytym śniadaniu złożonym z węglowodanów już przed południem odczuwa się brak energii a w ciągu dnia napady wilczego głodu. Utrzymujący się taki stan rzeczy prowadzi do szybkiego przybierania na wadze i problemów metabolicznych
O jakiej porze najlepiej jeść śniadanie ?
O najlepszej – czyli wtedy kiedy jest się głodnym.
Dla niektórych może to być wczesny ranek dla innych godziny przedpołudniowe. Uczucie prawdziwego głodu to sygnał, że w systemie trawiennym jest wystarczająca ilość enzymów by strawić posiłek. Jedzenie bez uczucia głodu wywołuje biochemiczny stres dla głównych narządów. Rujnuje metabolizm, przyczynia się do odkładania tkanki tłuszczowej a konsekwencji prowadzi do chorób.
Teoria, że nie należy wychodzić z domu bez śniadania jest mitem. Człowiek pierwotny, od którego zbytnio się nie różnimy, musiał coś upolować lub nazbierać zanim coś zjadł czyli przedtem wydatkował energię.
TEORIA: Należy jeść wiele małych posiłków w ciągu dnia
FAKTY: 5-6 małych może ułatwić diabetykom kontrolowanie poziomu cukru. Ale badania wykazują, że u osób zdrowych kilka małych posiłków w ciągu dnia nie przyczynia się do utraty masy ciała (3) co więcej daje większe możliwości do przejadania się i w efekcie do przyrostu tkanki tłuszczowej i otyłości.Styl żywienia „mało i często” to wymysł współczesnych czasów. Jeszcze nie tak stosunkowo dawno jedzono 2 lub maksymalnie 3 posiłki dziennie, czasami jeden. Takie „głodówki” przyczyniają się do ogólnego zmniejszenia dziennego spożycia kalorii, efektywnego spalania tłuszczu, zwiększenia metabolizmu (ten zaczyna zwalniać dopiero po 72 godzinach postu) , zwiększenia beztłuszczowej masy ciała, zmniejszania oporności na insulinę, zwiększonej produkcji hormonu wzrostu (4).
Dłuższe przerwy w jedzeniu, nie podjadanie w międzyczasie pozwalają na łatwiejszą kontrolę ilości spożywanego pożywienia a żołądkowi i układowi trawiennemu pozwalają „odpocząć”.
TEORIA: Tłuszcze nasycone są szkodliwe, oleje roślinne są zdrowe
W latach 50-tych ubiegłego wieku skonstruowano teorię, że tłuszcze nasycone powodują choroby układu krążenia, zatykają tętnice, przyczyniają się do wielu innych chorób i otyłości. Do dziś namawia się do zastępowaniem ich olejami roślinnymi.FAKTY: Jest dokładnie odwrotnie
Metaanalizy kilkudziesięciu badań opublikowane w Jurnal of Clinical Nutrition wskazują wyraźnie, że nie ma żadnych dowodów na to, że tłuszcze nasycone powodują choroby serca (5). Co więcej wykazano, że w krajach gdzie przeważały w diecie tłuszcze zwierzęce zanotowano znacznie mniej chorób serca oraz zgonów.
Tłuszcze nasycone są niezbędne do przyswajania witamin A,E,K, bez tłuszczu organizm nie wytworzy witaminy D. Tłuszcz jest niezbędny dla serca, które niemal w 80% z tłuszczu pobiera energię, układu odpornościowego, układu krążenia oraz produkcji hormonów!
Wiele badań wskazuje na to, że oleje roślinne powodują poważne szkody dla zdrowia, ich skład jest obcy dla człowieka nie tylko ze względu na sam proces produkcji. Oleje roślinne zawierają olbrzymie ilości tłuszczów wielonienasyconych z kolei organizm potrzebuje w większości nasyconych i jedno nasyconych. Ponadto oleje roślinne są źródłem prozapalnych kwasów Omega 6 – a nierównowaga stosunku omega 3 do omega 6 powoduje przewlekłe stany zapalne z nowotworami włącznie.
Tłuszcze nasycone nie tylko nie tworzą tkanki tłuszczowej, za co odpowiedzialne są węglowodany i cukier. Zapewniają długotrwałe uczucie sytości, pozwalają kontrolować apetyt i ograniczać podjadanie.
TEORIA: Produkty zbożowe szczególnie pełnoziarniste są najzdrowsze i najważniejsze w diecie
FAKTY: Nauka coraz częściej wskazuje na bliski związek zbóż z chorobamiRewolucja rolnicza, która zapoczątkowała spożywanie zbóż, miała miejsce nie tak dawno temu biorąc pod uwagę cały okres ewolucji człowieka, nasze geny nie zdążyły się przystosować do jedzenia uwalniającego znaczne ilości glukoz i nagłych skoków insuliny (szybciej niż czysty cukier). Mimo to na samym dole piramidy żywieniowej polecanej przez dietetyków znajduje się pieczywo i produkty zbożowe.
Przy czym pełnoziarniste określane są jako „bardzo zdrowe”. Zarówno produkty z mąki oczyszczonej jak i z pełnego ziarna błyskawicznie podnoszą poziom insuliny i leptyny, przyczyniają się do upośledzania funkcji metabolicznych, przybierania na wadze a zwłaszcza tworzenie się tzw pszenicznego brzucha
Gluten powoduje stany zapalne, skrobia zamienia się natychmiast w cukier. W „zdrowych” produktach z pełnego przemiału niestawny kwas fitynowy wypłukuje i znacznie obniża wchłanianie minerałów z pożywienia. W łusce ziarna zawarta s fityny oraz inne niekorzystne związki a jedyną drogą aby je zneutralizować jest długi proces fermentacji wyłącznie na naturalnym zakwasie, jak to miało miejsce do połowy ubiegłego wieku.
TEORIA: Mleko jest zdrowe dla kości
FAKTY – Wapń jest istotny tylko w okresie wzrastania kości. Dla zachowania zdrowych kości po okresie dojrzewania dużo bardziej istotny jest magnez (pierwiastek antagonistyczny w stosunku do wapnia), witamina D, tłuszcze i kolagen. Dostarczanie dużych ilości wapnia nie chroni przed osteoporozą i złamaniami. (7) Udowodniono również, że suplementowanie wapniem kobiet po menopauzie naraża je na choroby serca, układu krążenia i zawały (6)TEORIA: Zbyt dużo białka w diecie jest szkodliwe
FAKTY: Oficjalnie zaleca się ograniczenie spożywania białka zwierzęcego, argumentując zwiększonym ryzykiem chorób serca, osteoporozy i wywoływaniem chorób nerek. W rzeczywistości jak wykazały badania dieta wysokobiałkowa wzmacnia kości i znacząco zmniejsza ryzyko złamań a ograniczanie białka jest potencjalnie niebezpieczne (8) Sama dieta wysokobiałkowa nie powoduje chorób nerek, przynajmniej badania nie wykazały takiego związku (9). W rzeczywistości, dwa z głównych czynników ryzyka niewydolności nerek to cukrzyca i nadciśnienie tętnicze. Dieta wysokobiałkowa zmniejsza oba te ryzyka (10), (11). Jednakże u osób już chorujących na niewydolność nerek zmniejszenie białka w diecie jest konieczne.Dieta z ograniczeniem węglowodanów a z wyższym spożyciem białka, równocześnie z dużą ilością alkalizujących warzyw, hamuje procesy nowotworowe i zapobiega wyniszczeniu organizmu u chorych na raka. Poza tym zapobiega otyłości, cukrzycy, chorobom serca i układu krążenia, depresji oraz przewlekłym stanom zapalnym, które powodują ok. 60 innych chorób. Obszerny artykuł wyjaśniający dlaczego tak się dzieje TUTAJ
Białko w mięsie i rybach jest dużo łatwiej przyswajalne, a już szczególnie u osób z nieprawidłową florą bakteryjną jelit, niż to z roślin strączkowych ze względu na komplet egzogennych aminokwasów, o krótszych łańcuchach i w proporcjach zbliżonych do zapotrzebowania człowiek. Nie zawiera węglowodanów, które powodują dalszą dysbakteriozę.
W zbożach i roślinach strączkowych występują ponadto liczne substancje antyodżywcze m.in niestawny kwas fitynowy, który wypłukuje i poważnie obniża wchłanianie minerałów z pożywienia, toksyczne lektyny w otoczce ziarna mające chronić rośliny przed szkodnikami, a które powodują stany zapalne jelit.
Białka zwierzęcego organizm nie musi mocno przerabiać podczas trawienia i nawet przy niedyspozycji zaabsorbuje większość aminokwasów, witamin i minerałów.
TEORIA: Sól jest szkodliwa
FAKTY: Sól jest jedną z ważniejszych substancji dla organizmu, bez której żaden układ wewnętrzny nie pracowałby prawidłowo. Gdyby nie sól człowiek miałby problem z trawieniem prawie wszystkiego i nie przyswajałby składników odżywczych. Gdyby nie sól, organizm nie potrafiłby utrzymać odpowiedniej ilości wody w naczyniach krwionośnych, tkankach i komórkach. Obecność soli w pocie, ślinie, moczu, łzach jest dowodem na to, że bierze ona czynny udział w procesach fizjologicznych. Gdy ciało jest odwodnione, przy niedoborze soli nie da się uzupełnić braków, ponieważ od soli zależy normalizacja ilości śródmiąższowego płynu. To dlatego wędrujący po pustyniach zawsze mają przy sobie sakiewkę z solą. Lecznicze zalety picia wody z odrobiną soli TUTAJOczywiście mowa tu naturalnej soli kopalnianej lub morskiej, nie poddanej rafinacji, spożywanej w rozsądnych ilościach
TEORIA: Jajka są niezdrowe i należy je ograniczać
FAKTY: Jest jedna rzecz, w której „specjaliści” od żywienia osiągnęli ogromny sukces, to demonizowanie naturalnego pożywienia przy jednoczesnym promowaniu sztucznej żywności. Jaja uznano za źródło złego tłuszczu, stwarzające ryzyko chorób serca, podczas gdy jajka to najdoskonalszy produkt pochodzenia zwierzęcego, jest w nich wszystko co potrzebne do życia. Zawierają wszystkie aminokwasy oraz witaminy za wyjątkiem witaminy C, nie stwarzają żadnego ryzyka dla chorób czy otyłości wręcz przeciwnie (12), (13),TEORIA: Produkty odtłuczone i light są zdrowe
FAKTY: Prostym sposobem na „odchudzenie” żywności jest pozbawienie jej cukrów prostych i aby była zjadliwa nafaszerowanie chemicznymi substancjami takimi jak aspartam, sorbitol, mannitol, izomalt.Podobnie się ma z produktami odtłuszczonymi. Eliminuje się tłuszcz i zamienia na inne substancje. Najczęściej stosowanymi zamiennikami tłuszczu są: skrobia modyfikowana, mączka chleba świętojańskiego, inulina oraz guma ksantenowa. Brak tłuszczu np. w jogurtach i innych produktach mlecznych powoduje, że nie przyswajane są niektóre witaminy za to jest wiele innych szkodliwych substancji.
Tutaj można się zapoznać z dokładnym raportem na temat żywności fitness.
Zwieńczeniem tego wszystkiego jest TEORIA, że choroby nie można wyleczyć bez środków farmaceutycznych.
Prawie każdą, nawet przewlekłą chorobę można cofnąć. Dieta jednak musi być oparta o jak najbardziej naturalną żywność
Najlepszy „dietetyk” to własny organizm. Wsłuchując się uważnie w jego sygnały można szybko dostrzec co sprawia, że ciało czuje się dobrze, a co powoduje dyskomfort i zaburzenia. Korzystając indywidualnie z porad naturoterapeuty należy mieć świadomość nie tylko rodzaju dolegliwości, ale tego jakie pokarmy lub okoliczności powodują pogorszenie samopoczucia. Bez tego trudno jest ustalić dietę i zalecenia.
Linki zewnętrzne – źródła naukowe:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz