Źródło: NASA
Zespół naukowców z University of Colorado w Boulder odkrył niewidzialną "tarcze" naszej planety. Znajduje się ona na wysokości 11,5 tys. kilometrów i chroni Ziemię przed tzw. szybkimi elektronami, cząstkami poruszającymi się z relatywistycznymi prędkościami. Elektrony przyspieszone do niemal prędkościświatła, stanowią zagrożenie dla astronautów i satelitów.
Niebezpieczne cząstki powstają podczas intensywnych burz słonecznych. Bariera chroniąca przed nimi została znaleziony wewnątrz Pasów Van Allena. Są to dwa obszary, zawierające wysokoenergetyczne naładowane cząstki: elektrony i protony.
Wewnętrzny pas promieniowania znajduje
się na wysokości około 4 tys. kilometrów, a zewnętrzne - na wysokości 17
tysięcy kilometrów. Według naukowców, w krawędzi zewnętrznego pasa
promieniowania, na wysokości około 11,5 tysięcy kilometrów, stwierdzono
warstwę stanowiącą "tarczę", która zapobiega wnikaniu superszybkich
elektronów w atmosferę ziemską.
Źródło: Andy Kale, University of Alberta
Wcześniej uważano, że elektrony o
wysokiej energii, o prędkości większej niż 160 tys. km/s, wnikają do
górnych warstw atmosfery, gdzie oddziałują z cząsteczkami powietrza.
Jednak dzięki danym zebranym za pomocą dwóch sond badających Pasy Van
Allena, okazało się, że elektrony zatrzymują się na długo przed
wniknięciem do atmosfery.
Naukowcy porównują tę barierę do ściany w
przestrzeni, o którą rozbijają się elektrony. Niektórzy zwracają uwagę,
że przypomina ona nieco pole siłowe znane z filmów science-fiction. Uczeni przyznają, że to bardzo tajemnicze zjawisko i wymaga ono jeszcze gruntownego poznania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz