sobota, 6 stycznia 2024

Hakann: Szare kapelusze zawiodły



Kanał: A.S.

Moi najdrożsi bracia i siostry,

Mówi Hakann. Pozdrawiam was w pokoju i miłości.

Dla wielu z was nowy rok właśnie się rozpoczął. Chciałbym złożyć najlepsze życzenia na nowy rok. Podobnie jak moja żona i moje dzieci, które są moją inspiracją w życiu. Dodają tak wiele kolorów do mojego życia, a ja uczę się od nich i czerpię z nich tak wiele radości. Kocham ich bardziej niż słowa mogą to wyrazić.

Jednak szczerze mówiąc, ogólnie jestem w ponurym nastroju.

Od lat my, galaktycy, wykonujemy zakulisową pracę i pracujemy nad podniesieniem energii i wibracji Ziemi. Jednak w dużej mierze po prostu czekaliśmy i pozwoliliśmy ludziom na Ziemi cierpieć, w dużej mierze po to, aby dać ludzkości, a zwłaszcza szarym kapeluszom, czas na uwolnienie Ziemi.

Teraz, czy szanuję ludzi w niższych rangach szarych kapeluszy. Jest tam wielu dobrych, ciężko pracujących mężczyzn i kobiet, którzy robią wszystko, co w ich mocy, aby uwolnić ludzkość. Często ludzie ci narażają się na spore niebezpieczeństwo, byle tylko postępować właściwie.

Mam jednak problem z brakiem działań ze strony wyższych szarych kapeluszy. Wielokrotnie z nimi rozmawialiśmy i ponaglaliśmy ich. Wielokrotnie mówili nam, że już wkrótce ludzkość będzie wolna. Bardzo szybko. Wkrótce. Wkrótce przestępcy zostaną postawieni przed sądem. Wkrótce. Jestem pewien, że masz już dość tych słów.

 Podjęli pewne zakulisowe działania i chociaż obecnie robią pewne rzeczy, to niewiele się wydarzyło. A ludzie nadal cierpią.

Z naszej perspektywy plan szarych kapeluszy zawiódł.

Nawet jako osoba o bardzo długim życiu, która nie musiała cierpieć z powodu bólu życia na przejętym świecie, wydaje się teraz oczywiste, że to niedopuszczalne, jak długo ich tak zwany plan się przeciąga. Wydaje się, że w tym momencie nie można uciec od wniosku, że nasz plan "czekania na szare kapelusze" po prostu nie działa. Robią pewne rzeczy, ale nie robią wystarczająco dużo i na pewno nie robią tego wystarczająco szybko.

To, co teraz leży mi na sercu, to fakt, że szare kapelusze zawiodły. Nie mam na myśli tego, że przegrają walkę o władzę na Ziemi. Mogą w końcu wygrać. Moim zdaniem zawiedli, ponieważ zawiedli ludzi na Ziemi, pozwalając im cierpieć zbyt długo, nie pomagając im.

Nie jestem też przekonany, że jeśli szare kapelusze w końcu znajdą się na szczycie, to faktycznie wyzwolą Ziemię. Podejrzewam, że po prostu zbudują nowy system ze sobą na szczycie. Warunki życia w tym nowym systemie będą prawdopodobnie lepsze lub nawet znacznie lepsze. Nowy system może w pewnym momencie zostać ogłoszony z wielkimi fanfarami.
Jednak nadal będą grupą kontrolerów ponad prawem, którzy podejmują decyzje za ludzkość. Prawdopodobnie nie pozwolą ludziom dowiedzieć się wszystkiego, co się dzieje. Z pewnością nie pozwolą się w pełni pociągnąć do odpowiedzialności ani nie zrezygnują ze wszystkich swoich przywilejów.

Nadal nie będzie to prawdziwa wolność, pełne wzmocnienie pozycji ludzkości, pełne dzielenie się faktami.

Wygląda na to, że w tak surowym świecie jak Ziemia, jeśli ktoś zostanie postawiony na pozycji autorytetu, to prawdopodobnie zachowa władzę, technologię i informacje dla siebie. Prawdopodobnie postawi się ponad prawem i ukryje własne przestępstwa. Prawdopodobnie sprawi, że przeciętni ludzie będą przestrzegać praw, których udają, że przestrzegają, ale w rzeczywistości tak nie jest. Prawdopodobnie będą ukrywać informacje przed przeciętnymi ludźmi. To tylko kwestia: czy staną się jawnie źli, będą współpracować z demonami i wrogimi ET i dążyć do wyludnienia Ziemi? Czy też będą starali się zapewnić ludziom, którymi rządzą, względnie dobre życie?

Duża część planu nas, galaktyków, polegała zasadniczo na wysyłaniu energii, aby powoli pomagać w podnoszeniu świadomości ludzkości, przeprowadzaniu tajnych operacji w celu rozwiązania problemów, z którymi trudno sobie poradzić, oferowaniu pełnego wsparcia szarym kapeluszom i czekaniu, aż uwolnią Ziemię.

A jeśli szare kapelusze zawiodą, czy to oznacza, że my, galaktycy, zawiedliśmy?

Czy to oznacza, że jako dowódca zawiodłem? Chociaż nigdy nie byłem na samym szczycie decydentów galaktycznej konfederacji, jestem odpowiednikiem ziemskiego generała. Mój głos ma większą wagę niż głos przeciętnego człowieka. A może opowiadam się po niewłaściwej stronie?

W 2022 roku zmarł jeden z żołnierzy pod moim dowództwem. Jego ostatnią prośbą było pochowanie go na Ziemi i upewnienie się, że jej mieszkańcy nie będą cierpieć bardziej niż to konieczne. Złożyłem mu tę obietnicę.

Czy dotrzymałem tej obietnicy?

W końcu, gdyby to zależało od niektórych ludzi w galaktycznej konfederacji, interweniowalibyśmy już bezpośrednio lub alternatywnie interweniowalibyśmy 1 stycznia 2024 roku. Byłem jednym ze stosunkowo konserwatywnych głosów, często argumentując, by dać szarym kapeluszom nieco więcej czasu.

Możliwe, że moje stanowisko było po prostu naiwne. Z pewnością R'Kok jest mniej naiwny niż ja i od jakiegoś czasu mówił mi, że szare kapelusze nie uwolnią Ziemi w najbliższym czasie.

Ponieważ, jak twierdził, istoty o świadomości przeciętnego Ziemianina nie zdobywają władzy, by pomagać ludziom. Zamiast tego wykorzystują ludzi do zdobycia władzy. Władza nie jest środkiem do pomagania zwykłym ludziom - zwykli ludzie są środkiem do zapewnienia sobie władzy. Władza nie jest środkiem, władza jest celem końcowym. Celem władzy jest władza. Końcowym celem władzy jest władza.

To sposób myślenia, który trudno mi ogarnąć, bo po co w ogóle chcieć władzy? Miałbym bardziej komfortowe i zrelaksowane życie, gdybym był malarzem i instruktorem tańca, a nie galaktycznym dowódcą. Głównym powodem, dla którego wspinałem się po szczeblach wojskowych, było pomaganie ludziom. Z radością oddałbym całą swoją moc w mgnieniu oka, gdybym nie myślał, że mogę służyć ludziom na moim obecnym stanowisku.

Mimo to. Opis R'Koka wydaje się pasować do sytuacji na Ziemi.


Cóż, pozwól mi zrobić krok wstecz. Omówmy sytuację na Ziemi, tak jak ja ją obecnie widzę.

Jak być może pamiętasz, czarne kapelusze to ci, którzy zgadzają się z planem zabicia 90-95% populacji Ziemi i zniewolenia reszty. Rzeczywiste białe kapelusze na stanowiskach władzy są bardzo rzadkie, ponieważ zazwyczaj nie szukają władzy, a także nie grają w gry władzy niezbędne do jej osiągnięcia.

Są też szare kapelusze, czyli ludzie, którzy nie są ani czarnymi, ani białymi kapeluszami. Chcą władzy i przywilejów oraz więcej informacji niż przeciętny człowiek, odmawiają pociągnięcia do odpowiedzialności, ale chcą też względnie dobrego życia dla ludzi. Nie chcą w pełni wzmocnić pozycji ludzi, ale nie chcą też wyludnić Ziemi. Są to ludzie tacy jak Trump, Putin i różni ludzie w armii, marynarce wojennej, agencjach wywiadowczych i policji. Trzeba przyznać, że niektórzy z tych ludzi niższego szczebla są prawdziwymi bezinteresownymi białymi kapeluszami, ale ludzie na stanowiskach władzy są prawie zawsze szarymi kapeluszami lub czarnymi kapeluszami, ponieważ białe kapelusze, które wspinają się tak daleko, po prostu zostają zamordowane, a dobrzy ludzie zazwyczaj nie grają w brutalne gry o władzę, które są niezbędne, aby stać się potężnym na Ziemi.

Zasadniczo: jeśli media głównego nurtu mówią ci, że ktoś jest wielki, to ta osoba jest prawdopodobnie czarnym kapeluszem. Jeśli media głównego nurtu mówią ci, że ktoś jest okropny, to ta osoba jest prawdopodobnie szarym kapeluszem. Jeśli media głównego nurtu mówią, że czyjś samolot właśnie się rozbił lub że rzekomo odebrał sobie życie, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że był to biały kapelusz (choć oczywiście czarne i szare kapelusze też czasami zostają zamordowane lub popełniają samobójstwo).

Na papierze plan szarych kapeluszy polegał na uwolnieniu ludzkości poprzez połączenie ujawniania informacji za pośrednictwem alternatywnych kanałów, poprzez tajne operacje i tajne gromadzenie dowodów oraz poprzez umożliwienie czarnym kapeluszom wyrządzenia wystarczających szkód, aby ludzkość się obudziła. Na papierze plan zakładał, że ludzie będą cierpieć na tyle, że się obudzą i ostatecznie powstaną przeciwko czarnym kapeluszom, a następnie szare kapelusze (które oczywiście uważają się za białe kapelusze) ujawnią się i ostatecznie dokonają masowych aresztowań.

Nie zgadzamy się z poglądem, że ludzie budzą się, jeśli sprawisz, że będą cierpieć. Tak, niektórzy tak robią, ale inni ludzie przechodzą w psychologiczny tryb przetrwania i stają się jeszcze bardziej zamknięci. To właśnie obserwujemy. Szare kapelusze powiedziałyby, że to wina ludzi, że tak wolno się budzą i że nie podejmują wystarczających działań, ale z naszej perspektywy plan szarych kapeluszy był po prostu wadliwy.

Ponadto, szare kapelusze zawsze były powstrzymywane przez fakt, że szare kapelusze podejmujące decyzje na wyższym szczeblu lubią być potężniejsze, bogatsze, bardziej znane, lepiej poinformowane i z dostępem do lepszej technologii niż przeciętny człowiek na ulicy. W głębi duszy wiedzą, że jeśli faktycznie stworzą świat wolności, to nie będą już miliarderami w świecie, w którym ludzie umierają z głodu. Trudno nam to sobie wyobrazić, ale niektóre (nie wszystkie) wyższe szare kapelusze naprawdę wydają się czerpać egoistyczną przyjemność z faktu, że są tak bogaci i potężni, podczas gdy zwykli ludzie tak bardzo walczą. To stare ziemskie powiedzenie: "Nie wystarczy, że mi się uda. Inni muszą ponieść porażkę"


Z czasem pojawił się drugi problem, który stawał się coraz większy. Problem ten polega na tym, że gdyby dziś szare kapelusze faktycznie uwolniły Ziemię i dały wszystkim pełne ujawnienie, to ludzie na Ziemi najprawdopodobniej sami zaciągnęliby niektóre z wyższych szarych kapeluszy przed sąd. Sami popełnili przestępstwa, a także rzeczy, które mogą zostać uznane za przestępstwa, takie jak operacja warpspeed. Ponadto mieszkańcy Ziemi prawdopodobnie byliby wściekli, że te wyższe szare kapelusze skutecznie pozwoliły ludziom cierpieć przez lata, aby ludzie się obudzili. Kto dał tym szarym kapeluszom prawo do tego?

Czy naprawdę można powiedzieć, że w tym momencie Trump i wojskowe szare kapelusze dotrzymali przysięgi ochrony konstytucji przed wszystkimi wrogami, zagranicznymi i wewnętrznymi?

Nie sądzę, aby w tej przysiędze była klauzula, która mówi, że możesz ignorować swoją przysięgę przez lata, tak długo, jak będziesz nalegać, że zamierzasz aresztować złych facetów w jakimś nieokreślonym momencie w przyszłości.

I tak, szare kapelusze miały wybór. Wiem, że szare kapelusze uwielbiają powtarzać warianty "tak musi być", ale to po prostu nieprawda. Szare kapelusze mogły i z naszej perspektywy powinny były uwolnić Ziemię lata temu. Aby podać tylko jeden argument na poparcie tej tezy, wielokrotnie oferowaliśmy im wszelką pomoc i wsparcie potrzebne do uwolnienia Ziemi, a nasza oferta jest nadal dostępna. Jednak oni nigdy nie skorzystali z tej oferty. I szczerze mówiąc, nawet bez naszego wsparcia mogliby pociągnąć za spust lata temu i uwolnić Ziemię. Byłoby to bardziej skomplikowane bez naszego wsparcia, ale można było to zrobić i nadal można to zrobić.

Jakieś trzy miesiące temu dałem szarym kapeluszom czas do końca 2023 r., aby w końcu zaczęli podejmować konkretne działania: wykorzystali góry dowodów, które mają, aby aresztować niektórych oczywistych przestępców. Odciążyć mieszkańców Ziemi, ponieważ cierpią. Powstrzymać media głównego nurtu przed rozpowszechnianiem ciągłych kłamstw, ponieważ jak można oczekiwać, że ludzie na Ziemi obudzą się, jeśli są nieustannie okłamywani i jeśli mówcy prawdy są cenzurowani?

W ciągu ostatnich trzech miesięcy szare kapelusze niewiele osiągnęły, a zatem weszliśmy w okres, w którym z mojej perspektywy interwencja może być konieczna i uzasadniona. Jak opisano w poprzednich wiadomościach, interwencja ta prawdopodobnie będzie miała miejsce w 2024 lub 2025 roku, jeśli do tego czasu nie nastąpi rozbłysk słoneczny lub duży pozytywny krok na Ziemi).

W rzeczywistości czarne kapelusze osiągnęły więcej w ciągu ostatnich trzech miesięcy niż szare kapelusze. Standard życia w wielu częściach świata wciąż spada. W konflikcie Ukraina-Rosja wciąż giną ludzie. Hamas zabił obywateli Izraela, co było niesprawiedliwe i straszne, ale teraz Izrael popełnia ludobójstwo w Gazie, moim zdaniem. Mam nadzieję na zawieszenie broni, ale konflikt izraelsko-palestyński może przerodzić się w większą wojnę.

Co więcej, Trump umarł.

Wiem, że ludzie odrzucą śmierć Trumpa tylko dlatego, że emocjonalnie nie chcą, aby to była prawda. Jednak niestety jest to prawda.

Możesz go nadal widzieć. Jednak to, co zobaczysz, będzie kombinacją aktorów / sobowtórów, klonów, CGI, prawdopodobnie robota noszącego ludzką skórę i prawdopodobnie hologramów. Na Ziemi istnieje technologia, która znacznie wyprzedza to, czego opinia publiczna jest świadoma. Jednak prawdziwy Trump już nie żyje.

Nie oczekuj, że czarne kapelusze wyjdą i powiedzą to, ponieważ dla przeciętnych ludzi brzmiałoby to szalenie, a Trump po prostu temu zaprzeczy. Ponadto sami stosowali tę samą sztuczkę. Niektórzy amerykańscy politycy w czarnych kapeluszach również zginęli i zostali zastąpieni w ten sam sposób, dlatego czarne kapelusze nie chcą ostrzegać opinii publicznej o takiej możliwości.

Należy się spodziewać, że czarne kapelusze nadal będą bardzo bać się Trumpa, ponieważ mówiąc wprost, prawdziwy Trump nie miał tak naprawdę odwagi i siły woli, aby faktycznie zrobić to, co należało zrobić. Trzeba przyznać, że dźwiganie tak dużej odpowiedzialności jest dużym obciążeniem i zawsze łatwiej jest krytykować niż być odpowiedzialnym. Jednak nadal jest to prawda. Obietnicą Trumpa na okres jego prezydentury w latach 2017-2020 było osuszenie bagna. Teraz mamy rok 2024. Najwyraźniej nie miał odwagi, by po prostu ugryźć kulę, pociągnąć za spust i zarządzić masowe aresztowania lub ogromne publiczne ujawnienie.

Niektóre czarne kapelusze w rzeczywistości bardziej boją się tego nowego aktora / klona Trumpa niż prawdziwego Trumpa, ponieważ możliwe jest, że ten nowy Trump będzie miał odwagę zrobić to, co należy zrobić. Byłoby ironią losu, gdyby ten nowy podszywający się pod Trumpa faktycznie zdołał pokonać czarne kapelusze. Chociaż obecnie sytuacja jest bardzo chaotyczna i trudno przewidzieć, co się stanie.

Biorąc to wszystko pod uwagę, nie mogę zaprzeczyć, że Trump zapobiegł wielu szkodom. Przez długi czas ciężko pracował, aby pomóc Amerykanom. Przez bardzo długi czas dźwigał również ciężkie brzemię władzy i bycia tak znienawidzonym. W żadnym momencie nie chciałbym być na jego miejscu.

Spoczywaj w pokoju, Donaldzie Janie Trumpie. Byłeś skomplikowanym i niedoskonałym człowiekiem i z pewnością popełniałeś błędy. Czasami byłeś zbyt dumny, zbyt ufny, a nawet zbyt lojalny wobec niektórych ludzi. Czasami ta metaforyczna dziura w twoim sercu cię raniła, a czasami szukałeś miłości na zewnątrz siebie. Byłeś bardzo dobry w mówieniu i zrobiłeś kilka bardzo sprytnych rzeczy, ale nie wszystko, co zrobiłeś, było mistrzowskim ruchem szachowym 5D. Ogólnie rzecz biorąc, zrobiłeś na świecie znacznie więcej dobrego niż złego.  

Pomogłeś nawet ludziom, którzy cię nienawidzili, na przykład dlatego, że zapobiegłeś prawdziwej gorącej wojnie światowej między Ameryką a Rosją, którą prawdopodobnie wywołałaby Hillary. Pomogłeś wielu ludziom swoją prostą, osobistą i indywidualną życzliwością. Donaldzie Johnie Trumpie, bardzo niewiele osób mogłoby zająć Twoje miejsce. Dokonałeś wielkich rzeczy, a bardzo niewielu ludzi mogłoby dokonać tego, czego dokonałeś. Będzie Ci bardzo brakować. W lepszych chwilach Trump rzeczywiście chciał wzmocnić i uwolnić naród amerykański i naprawdę w niego wierzył. I rzeczywiście je kochał. Zatem: spoczywaj w pokoju, Donaldzie Johnie Trumpie. 

 Wzywamy Szarych Kapeluszy, aby byli w tej sprawie szczerzy i otwarci oraz wyjaśniali ludziom na całym świecie szczegóły śmierci Trumpa. Zamiast tego szarzy kapelusznicy udają, że wszystko jest w porządku i że ich następcą jest prawdziwy Trump. Właściwie na Ziemi dość często zdarza się, że ważna osoba umiera i zostaje zastąpiona przez aktora, klona lub coś w tym rodzaju. W końcu daje to niektórym kontrolerom sprawującym władzę za tronem łatwy sposób na utrzymanie władzy. Albo w przypadku szarych kapeluszy prawdopodobnie argumentowaliby, że muszą to zrobić, ponieważ tak wielu ludzi jednoczy się za Trumpem. Jednak na kłamstwie nie da się zbudować nowego społeczeństwa.

A prawda jest taka, że Trump odszedł. Zatem, dokąd to prowadzi ludzi na Ziemi? Cóż, ostatecznie to zależy od ciebie. Z naszej strony jeszcze bardziej straciliśmy wiarę w zdolność i chęć szarych kapeluszy do faktycznego uwolnienia Ziemi. Gdybyś z nimi porozmawiał, powiedzieliby ci, że nadal zamierzają uwolnić Ziemię, pracują nad tym, potrzebują tylko więcej czasu. Jednak z naszego punktu widzenia mieli mnóstwo czasu i nie podoba nam się to całe ich kłamstwo, łamanie przysięgi, ukrywanie się w cieniu i pozwalanie ludziom cierpieć. Kiedyś uważaliśmy, że szare kapelusze są najbardziej zbliżone do prawowitych przedstawicieli Ziemi, jakie posiada Ziemia.  

Teraz postrzegamy je jako kolejne tajne stowarzyszenie – z pewnością lepsze od prawdziwych czarnych kapeluszy, ale niesprawiedliwe i nielegalne. Jeśli masz być wolny – a będziesz wolny, ponieważ Źródło tak zadecydowało – wówczas „poczekaj, aż szare kapelusze cię uwolnią” naprawdę nie wydaje nam się już realną opcją. Mogą nadal was uwolnić i poprawić wasze standardy życia, ale w tym momencie nie chcemy na to czekać, a ponadto nie ufamy im, że faktycznie uwolnią Ziemię, jeśli uda im się pokonać ciemnych kontrolerów. Zatem to wy, ludzie Ziemi, będziecie musieli się uwolnić. Chociaż możecie uwolnić się bez pomocy z zewnątrz. Możliwe, że sytuacja na Ziemi jest tak trudna, że nie uda się tego osiągnąć, dopóki nie nastąpi rozbłysk słoneczny lub interwencja galaktyczna. Ale nawet wtedy to po prostu stwarza otwarcie.  

To od mieszkańców Ziemi będzie zależało, czy wykorzystają to otwarcie i zbudują nowe społeczeństwo. W przeszłości sądziliśmy, że jeśli nadejdzie rozbłysk słoneczny, szare kapelusze przejmą władzę i uwolnią Ziemię i wszystko będzie wspaniale. Ale teraz nie ufamy szarym kapeluszom i tak naprawdę nie chcemy, aby Ziemia skończyła z szarymi kapeluszami u władzy. Teraz, nawet jeśli nadejdzie rozbłysk słoneczny lub interwencja galaktyczna, do mieszkańców Ziemi będzie należało nadanie kierunku, wystąpienie naprzód, wzięcie odpowiedzialności i zbudowanie nowego społeczeństwa. I wielu z was przyszło tu właśnie na ten czas.  

Mocno wierzę w ciebie, w naszą ukochaną załogę naziemną. Udowodniliście, że jesteście zdolni i skupieni na sercu. Oczekuję, że kiedy nadejdzie czas, wystarczająca liczba z Was rzeczywiście wystąpi naprzód i przyczyni się do budowania lepszego świata. Nie sugeruję żadnej formy przemocy. To przyniesie jedynie efekt przeciwny do zamierzonego. Jeśli jednak wystarczająca liczba mężczyzn i kobiet podniesie swoją świadomość, jeśli wystarczająca liczba mężczyzn i kobiet zażąda wolności, wówczas rzeczywiście będziecie wolni. 

 Z naszego punktu widzenia na chwilę obecną nie macie Państwo żadnych prawowitych przedstawicieli. Będziesz musiał sam być obecny, zamiast być reprezentowanym przez polityków lub szare kapelusze. Jesteś sobą i masz prawo. Nikt nie jest bardziej legalny niż ty. W końcu będziesz musiał przestać


Należy ponadto pamiętać, że jeśli po prostu prześlemy pracowników światła, Ziemia stanie się jeszcze bardziej bolesna dla tych, którzy pozostaną. Pracownicy Światła prawdopodobnie nie będą chcieli wrócić na Ziemię po przeniesieniu. Co więcej, umieścimy na ich plecach gigantyczny cel, jeśli prześlemy ich w górę, a następnie z powrotem w dół. Ponadto, jeśli po prostu wylądujemy i zaczniemy spotykać się z ludźmi bez uprzedniej pełnej interwencji i masowych aresztowań, wówczas zarówno my, jak i ludzie, których spotkamy, będziemy w wielkim niebezpieczeństwie. 
 
Zatem z naszego punktu widzenia lądowanie i spotkanie wszystkich na Ziemi lub spotkanie wybranych pracowników światła wymaga mniej więcej pełnej interwencji, dla naszego i waszego bezpieczeństwa. Galaktyczni decydenci wyższego szczebla prawdopodobnie pozostaną przy swojej obecnej polityce interwencyjnej, która sprowadza się do interwencji w 2024 r. lub, co bardziej prawdopodobne, w 2025 r., jeśli nie nastąpi rozbłysk słoneczny lub duży produktywny krok dla mieszkańców Ziemi. Ja sam zaczynam sympatyzować z sugestią, że powinniśmy po prostu dzisiaj publicznie ogłosić nasze istnienie, ale jest mało prawdopodobne, aby decydenci Galaktycznej Konfederacji zatwierdzili jeszcze ten plan. Mimo wszystko jestem bardzo ciekaw Twoich opinii.
 
  I na koniec pozytywnym akcentem: wiem, że obecne czasy są bardzo trudne i przykro mi z tego powodu. Jednocześnie twoja przyszłość jest naprawdę piękna i jasna. Jest to teraz bardzo mroczny okres, ale kiedy pracownicy światła wystąpią naprzód i zaczną budować nową Ziemię, wasze serca najprawdopodobniej będą śpiewać. Najprawdopodobniej doświadczysz radości, połączenia oraz pielęgnujących energii i doświadczeń. Najprawdopodobniej będziesz się świetnie bawić. Okoliczności, które Cię obecnie wyczerpują, mogą po prostu stać się wspomnieniami, których nie będziesz już doświadczał w teraźniejszości. Ból z teraźniejszości i przeszłości nie zostanie zapomniany, ale nie będzie już tak intensywny, aby cię okaleczył. Zgodnie z obietnicą: będziesz wolny. I nie byłaby to wolność, gdybyś przez resztę życia był emocjonalnie okaleczony. Twoja wolność obejmuje dostęp do uzdrowienia fizycznego i emocjonalnego.  
 
Będziesz zaskoczony, o ile lepiej poczujesz się po pewnym uzdrowieniu, lepszym odżywianiu, swobodnym dostępie do prawdziwych informacji oraz nauczycieli i przewodników, a także bezpiecznych i odżywczych kontaktów. Jestem głęboko przekonany, że za kilka lat będziesz bardzo szczęśliwy, że tu zostałeś, i poczujesz, że odzyskasz energię. I poczujesz, że twoje życie było tego warte – nie tylko ze względu na służbę czy rozwój duszy, ale także po prostu, że doświadczysz w swoim życiu więcej radości i miłości niż smutku i bólu. Wiem, że obecnie nie jest to prawdą dla niektórych z Was, ale nadrobimy stracony czas. Powieś tam. Naprawdę nadchodzą lepsze czasy.  
 
 
Twój gwiazdorski brat,  
 
Hakann —-  
 
Notatka od nadawcy: ta wiadomość zawiera opinię, że Izrael popełnia ludobójstwo w Gazie. Mieszkam także w Holandii, gdzie pewne rodzaje wystąpień przeciwko Izraelowi mogą wpędzić cię w kłopoty prawne. Nie jestem prawnikiem i nie wiem, czy to konkretne oświadczenie (lub moje oświadczenie, że Trump nie żyje) rzeczywiście może wpędzić mnie w kłopoty prawne, ale nie chcę się tego dowiedzieć. W związku z tym w celu zapewnienia mojej ochrony prawnej dołączę następujące zastrzeżenie: —– Zastrzeżenie: Nie zaprzeczam Holokaustowi.  
 
Nie zaprzeczam prawu Izraela ani prawu narodu żydowskiego do istnienia. Jestem przeciwny mordowaniu Izraelczyków przez Hamas i inne grupy. Nie sądzę, że Żydów należy zabijać lub usuwać z ziem Izraela. Aktywnie odradzam wszelkiego rodzaju przemoc. Aktywnie odradzam także wszelkiego rodzaju dyskryminację, w tym (ale nie wyłącznie) dyskryminację Żydów. Informacje zawarte w tej wiadomości służą celom informacyjnym, edukacyjnym i rozrywkowym. 
 
Ta wiadomość zawiera humor, parodię i satyrę. Jest sekcja komentarzy. Komentarze nie muszą odzwierciedlać moich poglądów i opinii. Zakończ wyłączenie odpowiedzialności. Miłego tygodnia. Dla Ery Światła  
 
**Źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz