niedziela, 30 lipca 2023

TEMPLARIUSZE

 

„Co na górze to i na dole”... i na odwrót...

Prawdziwi Templariusze należeli do Zakonu Chrystusa, wywodzili się z Esseńczyków i Katarów. Chronili wiedzę i mądrość Sophii na Ziemi, aby ludzkość dzięki mądrości Sophii mogła dostąpić Wniebowstąpienia w Cyklu, w który obecnie wchodzimy.

A teraz historia tego słowa na Ziemi w świecie materii. Z łaciny „templum” - przestrzeń nieba lub ziemi wyznaczona ustnie przez audura... kawałek ziemi używany do objęcia auspicjów, czyli święty obszar, budynek poświęcony bóstwu o niepewnym pochodzeniu... tyle tłumaczy słownik. Greckie słowo to „temenos”- święta dzielnica. Theo - bóg. Po angielsku „temple”.

Toteż szybko można się zorientować, że „temple”- to świątynia, budowla wzniesiona na ziemi używana do religijnego kultu.

W chrześcijaństwie są to kościoły. Jedne religie preferują temple- templum - świątynia od łacińskiego słowa... ale na świecie mamy dużą ilość słów oznaczających ten sam termin „świątynia”, ponieważ są miejscem innych obrzędów religijnych i zbierają się w nich inne zgromadzenia... a nawet składają ofiary.

I tak możemy długo wymieniać ich nazwy... ale my skupmy się tylko na tych bardziej znanych: kościół, bazylika, meczet, synagoga, świątynie buddyjskie, świątynie wojowników (Majowie, Aztekowie, Inkowie). Jednym zdaniem jest to architektura stworzona do obrzędów religijnych. Z reguły jest to budynek i plac. Budynek był poświęcony Bogu, bóstwu, plac był dla zgromadzenia i nie każdy mógł wejść do budynku. |Zbudowany był z drzewa, kamienia, marmuru i innych surowców. Te budowle mogły być zupełnie puste lub mocno zdobione. Mogły mieć rzeźbienia, malunki i inne ozdobne motywy, były biedniejsze i bogate, złocone, srebrzone. I tak mamy na świecie olbrzymią ilość świątyń, czyli templum. Mamy także puste chaty, tylko z główną salą, bez skrzydeł, przykryte tylko prostym dachem, ukośnym... a nawet bywają w jaskiniach, katakumbach. W chińskiej tradycji mamy świątynie piętrowe, bogato rzeźbione, malowane drogimi oryginalnymi farbami, wykładane kafelkami. Muzułmanie budują kopuły i w religii katolickiej spotykamy kopuły, np. Watykan, co sugeruje o ważności tej świątyni, częściej widzimy wieże... ale w każdej świątyni nie zależnie od jej dachu najważniejszy jest ołtarz świątyni w głównym pokoju (nawie), wizerunek tej świątyni, czyli boga, której jest poświęcony. I właśnie nie każdemu ten ołtarz jest udostępniony, np. świątynia Salomona w Izraelu. Pierwsza Świątynia W Jerozolimie była zbudowana z drzewa. Została zbudowana jako siedziba Arki, niedostępna dla każdego pokoju, miejsce dla kapłanów, i plac, czyli miejsce zgromadzeń tłumu. Miejsce Arki mógł odwiedzać tylko wybrany kapłan. Arki strzegły 2 cherubiny z drzewa oliwnego. To było najgłębsze Sanktuarium uważane za mieszkanie boga, w tym przypadku Szechiny (Sekinach), czyli Ducha Świętego. Nie jest to możliwe, aby opisać dokładnie, wszystkich tych nawet głównych świątyń. To potężny projekt, na setki książek. A ja się przeniosę do Esseńczyków.

12 Plemion Esseńskich, których historie ujawniają Szmaragdowe Zapisy, które tworzą całość puli ludzkich genów, są potomkami uniwersalnej Tarczy Plemiennej, która została pierwotnie wcielona na planecie z przyszłych osi czasów - Tary. Każde z 12 Plemion jest genetycznie zakodowanym kluczem do pewnej strefy wymiarowej i jej sieci linii energetycznych i bramy planetarnej, przez którą przechodzą na Ziemię.

Jak już wspominałam we wcześniejszych tekstach; czas, kiedy wcielamy się na planetę mamy to określone genetycznymi kodami czasowymi w naszym DNA, związanymi z systemem wymiarowym bram planetarnych, zależy która jest częścią naszej głównej tożsamości plemiennej ludzkości.

Aktywujemy nasze osobiste klucze tożsamości planetarnej, a kiedy już uruchomimy naszego wewnętrznego Chrystusa, uruchomimy Promień 12D, łącząc 144 harmoniczne tony w całym naszym ciele świetlistym, inaczej zwanym Tarczą 12D. Co znaczy, że ta tożsamość miała już wiele wcieleń, które brały już udział w cyklach ewolucji świadomości. Nie każda dusza, która się tu rodzi będzie brała w tym udział, czyli składania kodów DNA w anielskich ludzkich ciałach, podstawowych rasach ewolucyjnych w całym układzie słonecznym.

Oryginalne 12 Plemion Esseńskich zostało zasianych na Ziemi, jako cześć planu ewolucyjnego, który wynikał z Przymierza Paliadoru, aby uratować zagubione dusze Tary. Pomóc im odzyskać ich tożsamość, gdy w końcu otworzą się gwiezdne wrota podczas obecnego Cyklu Wniebowstąpienia.

Przed upadkiem Atlantydy każda z grup anielskich ludzkich istot, 12 Plemion Esseńczyków została powierzona Strażnikom Szmaragdowego Zakonu, którzy posiadali olbrzymią wiedzę na ten temat... o świadomości i pochodzeniu gwiazd i informacji o genetycznych szablonach, które zostały zapisane na 12 dyskach holograficznych.

Wszystkie 12 cząstek genetycznych składników 12 Plemion zawiera jedną nić kodu DNA, do pionowego założenia genu kryształu dla Ciała Diamentowego Słońca, lub inaczej - matrycy krzemianowej. To jest zakodowany klucz do aktywacji 12 warstw planetarnego systemu gwiezdnych wrót. Tylko w ten sposób możemy kontaktować się z naszymi wyższymi stacjami tożsamości, jako ciałami duchowymi i do łączenia się ze świadomymi żywymi cząstkami światła i dźwięku w holograficznej materii. Zestawy instrukcji do odbudowy i ponownego założenia wzoru 12 nici DNA są przechowywane w kluczach genetycznych znalezionych w Planie Kosmicznego Krist/Sophii, czyli Krystallah. To jest szablon manifestacji 12 Drzew Siatki.

Proces duchowego Wniebowstąpienia ma miejsce podczas kilku Cyklów ewolucji ras rdzennych, to jest integracja i uzdrowienie wszystkich 12 poziomów kodowania DNA, poprzez komponenty genetyczne, które łączą się w matrycą krzemianową. To są już podwójne siły polaryzacji: męskiej i żeńskiej i mają na celu duchową integrację i zarówno syntezę w anielskim ludzkim kodzie ciała, podczas naturalnej ewolucji na wznoszącej się Ziemi.

To są siły alchemiczne i synteza energetyczna dokonana między wewnętrznym i zewnętrznymi wartościami tych wielowymiarowych sił świadomości, duchowe wcielenia oryginalnych 12 nici DNA Ciała Diamentowego Słońca. Zatem wznoszące się jednostki, stopniowo naprawiają i regenerują swój szablon DNA, aby mogły bezpiecznie się otworzyć i przechodzić przez gwiezdne wrota. Toteż teraz widzicie, dlaczego często kwestionujemy wpisy wielu osób, które jak ja to mówię, uprawiają kutamary i wprowadzają innych w błąd, nie wystarczy się tylko czegoś naczytać, potrzebne jeszcze doświadczenia, tak ważny w rozwoju duchowym... to jest długi i powolny proces, który właśnie obserwujemy przez swoje duchowe wnętrze, wszystko tam jest pokazane w odpowiednim czasie, jak film naukowy. Jest to pokazane językiem światła i odczyta go tylko ten człowiek, który zna ten świetlisty alfabet i matematyczny język. Transformacja, potężna alchemia w ludzkim ciele i nie załatwi się tego ani naczytaniem się dużej ilości książek, ani długimi medytacjami, a tym bardziej na kilku tygodniowym duchowym kursie, prowadzonym przez różnych duchowych biznesmenów; tak w stylu wiśta-wio, masz to zrobić, to tylko taka instrukcja furmana dla swojego konia, ale niestety nie wystarcza, aby z tej szkoły narodził się wewnętrzny Chrystus, który aktywowany jest rozkwitaniem Świętego Kryształowego Serca. Duchowo wznoszący się człowiek jest w stanie przenieść swoją świadomość poza czas i do Punktu Zerowego, przechodząc przez gwiezdne wrota do innej przestrzeni... i tylko ci ludzie mogą opuścić tą planetę, ponieważ są wolni od narzuconej im kontroli umysłu... i sami stają się potężną świątynią, z potężną kopułą, większą niż Watykan.

A na tej drodze podążają sami, na tym świecie bywają
maleńkimi kapliczkami, wydaje się, że na tej gęstości są niczym i tak mówią o sobie, jak o prochu marnym. I nie wszyscy w tym Cyklu Wniebowstąpienia wniebowstąpią, wiele jest na różnych etapach rozwoju duchowego i wielu nie otrzyma tych genetycznych kodów czasowych, które są wymagane, jako główna tożsamość Plemienna 12 Drzew. Częstotliwość Sophii na tej Ziemi w tym czasie, w tym Cyklu Wniebowstąpienia, jest dla nas oknem czasu, w którym wyrównanie galaktyczne jest wyrównaniem z Oknem Neutronowym, lub inaczej z Rdzeniem Galaktycznym, w celu uzyskania dostępu do 8 portalu. Otwarcie Okna Neutronów umożliwi dostęp do tej uniwersalnej Matrycy czasu przez czas, w którym wyrównanie jest na miejscu. Wcześniej do tego czasu, okno było zamknięte, znaczy zamknięty był portal uniemożliwiający opuszczenie wszechświata, jak również Układu Słonecznego. Kiedy Okno Neutronowe się otwiera, następuje wyrównanie galaktycznego rdzenia... i Kryształowa Gwiazda zaczyna łączyć się z naszą planetą na tej linii czasu.

Oraphim, którzy są tutaj na planecie, aby kierować Uniwersalnymi Potrójnymi Cząsteczkami Założycielskich Płomieni, aby naprawić tą architekturę siatki planetarnej poprzez kontakt z Aurorą, czyli mają dostęp do 7 Wyższych Niebios, do całego kolektywnego Ciała Chrystusowego. Te Istoty (każda z innego poziomu), tworzy cały kolektyw Chrystusowy (świadomość). Są to Starożytne Rasy Budowniczych (7 Rishi), zastępy Strażników, z których zostali stworzeni ziemscy Esseńczycy, aby pomagać Ziemi jako nosiciele Niebieskiego Płomienia.

Błękitny Płomień to Uniwersalna Rodzina, z 4 Uniwersalnych Rodzin Świętego Błękitnego Promienia, Uniwersalnych Linii Melchizedeka, które inkarnowały jako 12 Esseńskich Plemion lub Esseńczyków, to są Oraphim, zakotwiczeni na Ziemi, którzy w swoim czasie stworzą swoją potężną Kryształową Świątynię.

Najwyższy Porządek Rodziny Błękitnego Promienia emanuje z Bramy 13, Obwodu Świętej Matki Bożej, która jest pierwszą warstwą rzutowana z Uniwersalnego Rdzenia Boga Punktu 0. Ta cała Rodzina Niebieskiego Promienia Najwyższego Porządku, ciągle jest dla ludzi wielką zagadką i mistyką, a najbardziej zagadkowa i mistyczna jest liczba 144 000, która jest z tym promieniem powiązana... tzw. genetycznych Sędziów Czasu naszej uniwersalnej matrycy czasu.

W Egipcie i Syriuszu nazywano ją Kodeksem Błękitnego Nilu, te dwa miejsca były z sobą mocno powiązane i kolor niebieski jest rozpoznaniem, kto za tym stoi... i z kim był mocno powiązany starożytny Egipt. Dlatego na Bliskim Wschodzie tyle stoczono wojen w całej naszej ziemskiej historii?
Aby uzyskać kontrolę do tego Kodeksu Błękitnego Nilu, który zawiera kody- galaktyczne klucze genetyczne, które umożliwiają dostęp do Królestwa Boga, lub Świadomości Boga.

-Galaktyczny klucz: LINK!

Strażnicy Joszuy, 12 apostołów, grupy z Syriusza, tzw. Syriańskich Niebieskich Ludzi, którzy przybyli na Ziemię, aby zmienić 3 wymiarowe osie czasu i sprowadzić Esseńczyków, Templariuszy Chrystosa i Wiedzę Jedynego. Strażnik Joszua przybył tu na Ziemię w ciele syriańskim, razem ze swoją genetyczną żoną Marią, która w tym wcieleniu odgrywała inną rolę. W okresie starożytnego Egiptu podziemne portale były odzyskiwane w Amarnie przez faraona Echnatona, aby Melchizedecy mogli je użyć w Cyklu Wniebowstąpienia.

5D Niebieskiego Płomienia zostało zniszczone, nie mogło kodować Ognistych Liter DNA, i zostało zniszczone połączenie z Kryształową Gwiazdą. I wiemy obecnie już z ziemskiej historii, jak bezlitośnie byli tępienie wcześniejsi Templariusze przez kościół katolicki, podobny los podzielili Katarzy, robiono wszystko, aby ich całkowicie zniszczyć, szczególnie tych z wiedzą o Esseńczykach, Prawa Jedynego, wiedzy o Krist/Sophii. Zacierana była wiedza o Arce, jako Matki i Ducha Świętego. Szczególnie zasada męsko- żeńska była głęboko ukryta, rozdzielana i tępiona, która miała grupową świadomość. W ten sposób oddzielano ludzi od Świadomości Chrystusowej. Wiadomo, że jako pojedyncza Zasada nigdy nie osiągniemy tej Świadomości, ponieważ brakuje nam Zasady Kosmicznej Mądrości Sophii i automatycznie duchowej wiedzy do naszego Wniebowstąpienia... tu jest odpowiedź na Papirusy Ani... dlaczego w drodze do Boga towarzyszy nam żona, (jako jedna para)... co na tym etapie naszego rozwoju duchowego jest ciągle niezrozumiałe. Zrozumienie tej zasady automatycznie zmienia wizerunek w dostępie do Świadomości Chrystusowej i żeńskiej Zasady Natury.

Na Ziemi narobiło się multum kościołów i każdy chce być najważniejszy... notabene, jak by na to nie patrzył, pokazuje nam ten stan, różny poziom duchowy ludzi... jedni jak potężne bazyliki, a inni jak przydrożne kapliczki... ale tu na Ziemi te wielkie bazyliki nie koniecznie muszą być wielkie... „ostatni będą pierwszymi”.

To te przydrożne kapliczki mogą wcześniej dopłynąć do Boga... trzeba tą kwestię tylko dobrze zrozumieć i wyciągnąć odpowiednie wnioski, że nie chodzi tutaj o te ziemskie wspaniałe budowle, tylko o te boskie ciała, które przynależą do Boga, i to one są świątyniami Boga... a nie ziemski kościół, w którym są tylko kontrolowane.

Wiadomo, że siły lucyferiańskie chcą w całości zarządzać świetlistymi kodami krzyża Templariuszy - Filarów Chrystosa, toteż tępił bezlitośnie tych prawdziwych, w celu przejęcia ich symboli i dostępu do linii czasu, w celu odwracania oryginalnych Rodzin i stworzenia coraz nowego systemu śmierci.

Odwrócenie krzyża Templariuszy służy do klątw, szczególnie na Esseńczyków, Katarów i wszystkich Filarów Chrystosa... i tą technologią zarządzają liczni lucyferiańscy templariusze (ich zakon na Malcie połączony z licznymi korytarzami na świecie)... i przekręcają ludzi na swój negatywny biegun, i trzymają w wierze, że te ceglane i marmurowe złote świątynie są cenniejsze od naszej własnej budowli... i płacimy za nie wielki haracz i za nauki, jakie są z nich dla nas dostarczane. I efekt mamy dziś taki, te kościoły w dobie Wniebowstąpienia w ogóle nie wspominają o tym wydarzeniu, nawet jednym słowem. A jeśli już wspominają to i tak z tych nauk nie ma żadnego pożytku.

Słoneczne wrota Rishi połączone są z Systemem Promieni w Wielkiej Niedźwiedzicy... to bardzo ważne miejsce we Wszechświecie. To jest konstelacja Łabędzia, o Potrójnym Płomieniu Kosmicznego Ojca 36D, poszerzony poprzez potrójną męską architekturę (piętrową), konstelacji Pegaza, dlatego Pegaz ma skrzydła, musi wysoko fruwać, tu już nie wspina się po schodach, to jest już bardziej zaawansowana budowla. To jest język światła i warto zapoznać się z tymi symbolami.

-13 czakr i symbole: LINK!

Tą wspinaczkę (1-7) wspaniale opisała, Św. Teresa z Avila. A my już musimy poszerzyć wiedzę o te skrzydła... aby połączyć kody nie tylko Korony, ale i Berła Rha Ametystowego Zakonu z siecią gwiezdnych wrót 11D w Wielkiej Brytanii. Połączyć ważną duchową rodzinę, Metatron/Meritaton, Wniebowstąpieni Mistrzowie i Plemienia Esseńskie z Aveyon 11D, z linii Króla Artura Majii Graala.

Prawdziwi Templariusze Chrystosa ukryli na tej ziemi, w martwych kamieniach, drzewie, kryształach wiele duchowych tajemnic, zatrzymali energie kształtu w wielu forach metatronicznej sekretnej geometrii, aby można było ją obecnie wyzwolić w tym Cyklu Wniebowstąpenia.

Katedry, szczególnie we Francji, mają ukrytą historię Esseńczyków Chrystusa i mocno czcili jego Matkę, np. Katedra Notre Dame, to ogromne bogactwo architektury i kolorowej dekoracji, zdobiona rzeźbionymi różami i w licznych kolorach... róże, rozety... do złudzenia przypominają moje wizje, które mnie nawiedzały długie lata... okrągłe kule... a tam rozkwitające przepiękne róże w różnych kolorach, każda kula miała swój kolor róż. Dodatkowo wyróżnia się 3 organami o pięknej barwie tonów i ogromnymi dzwonami kościelnymi. To wszystko zostało sprytnie schowane w tych budowlach, i to wszystko ożyje w swoim czasie, te wszystkie umarłe budowle, tak jak dusze z pobielanych grobów, które zostały pofragmentowane i rozrzucone po całym świecie... wszystko odżyje za pomocą Ognistej Wody, kiedy ta rzeka przepłynie przez wszystkie struktury ziemi, przebudzą się labirynty i katedry, będzie się to dziać podczas zaćmień słońca, dlatego będzie to ukryty proces przed ludzkimi oczami. Na liniach ziemskiego Kundalini, ziemski Wąż-Smok, na grzbiecie Ciała Albionu będzie budził nowe energie... i swoje dzieci, które też noszą nazwę: smoków, węży... będzie budził na wszystkich liniach czasu: Ziemi, Tary, Gai, utrzymując tą ziemską architekturę trójcy: 3-6-9-12.

Kiedy te energie będą nam zwracane, na Ziemi pojawią się nowe pułapki zainstalowane przez siły lucyferiańskie, w tym fałszywi templariusze, wielcy ciemni magowie z 4 astralu, którzy używają odwróconego krzyża templariuszy. Będą robić wszystko, aby do tego nie dopuścić. I nie będzie to łatwe, ale dla nas jest to tylko sygnał, że godzina naszego wyzwolenia jest coraz bliżej. I wszystkie te ich zabiegi będą tylko do czasu... ich fałszywe hologramy eksplodują i rozpuszczą się w pył... co już widzimy na Ziemi. Niektóre budowle służące złu już się rozpadają, zmieniają się w pył, pożera ich ogień, zatapia woda. Wewnętrzne tunele kościołów, bazylik, w których czyniono tyle zła, uprawiano w zamkniętych metatroniczych bryłach swoje czarne rytuały... popękają i uwolnią swoją prawdziwą energię i natychmiast pryśnie świat czarnych magów. W swoich rytuałach doprowadzali do zatrucia studzien Kielichów Graala, aby nie przepuścić w nich Kryształowej Ognistej Wody, ponieważ te kościoły zostały zbudowane na punktach Graala. Za wszelką cenę chcieli zatruć Ciało Matki... tak jak i nas zatruwano i nasze studnie z Kryształową Wodą. I w tych czasach wytryśnie na Ziemi multum czystych źródeł. Stąd tyle czarnych pomysłów w tunelach tych murowanych kościołów... aby zniszczyć Ciało Świętej Matki, jej Wody i zgasić jej Lampy, które są połączone z Wielką Niedźwiedzicą... pisałam dawno temu... przed pierwszą podróżą astralną najpierw pojawiała mi się przed oczami mapa nieba, a tam widziałam gwiazdozbiór, był mi taki znajomy, tylko nazwa mi gdzieś umknęła z głowy... ale jakby mi ktoś szeptał, widzisz Wielką Niedźwiedzicę. Po tej wizji pobiegłam do biblioteki szukać map nieba... a przy okazji, znalazłam wiedzę o czakrach i Kundalini. Przyniosłam do domu też książkę o Orionie.

I dziwnym zbiegiem okoliczności toczą się na naszym świecie dziwna i nie zrozumiała dla ludzi wojna z Niedźwiedziem i innymi światowymi systemami... i następują coraz większe poprawki w Kosmicznym Zegarze Eonów, ożywiają egipskie drzewa genetyczne... i tyle moich wizji ze starożytnego Egiptu pojawiło się na początku mojego przebudzenia Energii Kundalini, to wszystko jest zapisane na tej stronie i w moich notatkach, które w tamtym czasie prowadziłam każdego dnia, a nawet po kilka razy dziennie.

Genetyczne drzewa zapisane w czerwonych kostkach, dlatego ten kolor czerwony służy dla ochrony, przekazuje się za pomocą czerwonego atramentu ważne treści, które nie mogą być odczytane w czerwonej kostce... ważne treści (w tym hieroglify w Egipcie) ukrywają wiele świetlistych kodów, z tym nie radzi sobie sztuczna inteligencja, a nawet jak coś zostanie wykradzione czy zafałszowane, na tej czerwonej fali od razu widać, co zostało sfałszowane... poprzez odczytywanie w oryginalnych zapisach... dlatego często mówię ludziom, ważne treści, np. prośby do Boga piszcie odręcznie czerwonym atramentem, długopisem, w dodatku nasza odręczna sygnatura też nie jest do podrobienia... tylko genetyczne DNA - bliźniacy mają takie samo pismo. Spotkałam tylko jedną kobietę w swoim życiu, która na początku mojego przebudzenia wprowadzała w moje życie tą wiedzę... nigdy jej nie widziałam na swoje żywe oczy... miałyśmy ten sam charakter pisma, to była kopia. Pisała do mnie wiele rzeczy czerwonym długopisem, mam to do dzisiaj w swoich archiwach.

Obecnie kruszy się czerwony sześcian Isis i Ozyrysa, tej księżycowej matrycy z Saturna, którą często ludzie mylą z oryginalną Słoneczną Matrycą Ozyrysa i Isis.

Czerwona kostka Czerwonego Nilu, w ciele świetlistym, służy do kodowania tożsamości, aby ukryć swoje prawdziwe świetliste ciała przebudzonej już wyższej świadomości, jak i ukryć tożsamość cieni i klonów... używano koloru czerwonego przez obie strony. To duży temat związany z rytuałem i rozlewem krwi.

I mamy na Ziemi potężne zamieszanie, ponieważ dzisiaj wraca Pani Lamp - Krist/Sophii, zakopana pod ziemią na długie eony i ściśle strzeżona przez chordy demonów, którym spędza sen z ich oczu... a ona stopniowo przez swoje Kryształowe Ogniste Wody niszczy całe oprogramowanie demonów, oczyszcza swoje głębokie studnie w swojej Organicznej Kryształowej Katedrze... to ludzkie ciało jest tą katedrą, przez które płyną te wody... i drżyjcie wszystkie demony, kiedy one popłyną wielkim strumieniem. Święta Matka wraca po swoje dzieci i nic jej nie przeszkodzi w tej jej Wielkiej Misji... to Wielka Niedźwiedzica, która broni swoich dzieci... i już została na nowo ochrzczona w Konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy... na Złotą Niedźwiedzicę.

-Brama wolności:
LINK!

-Furtka 8-8-8:
LINK!

-Siły zła i oświecenie:
LINK!

-Obecna świadomość ludzi:
LINK!

Vancouver
30 July 2023

WIESŁAWA


 https://www.vismaya-maitreya.pl/miecz_prawdy_templariusze.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz