poniedziałek, 31 lipca 2023

Marilyn Redmond: Jak sobór nicejski zmienił prawdę w kanon – część 2/2

Długoletnia czytelniczka, badaczka i autorka Marilyn Redmond opublikowała studium rozwoju chrześcijaństwa. Pozwala nam opublikować rozdział 3 w częściach. Marilyn i ja możemy się różnić w niektórych kwestiach; z zadowoleniem przyjmujemy różne punkty widzenia.  

W JAKI SPOSÓB SOBÓR NICEJSKI ZMIENIŁ PRAWDĘ W KANON? (Zawarte) 

 Jesteśmy istotami duchowymi mającymi ludzkie doświadczenia. To, że ludzie mają zdolność tworzenia i wykorzystywania mocy miłości — i wyrażania tej miłości — jest naszym dziedzictwem. Jesteśmy samorządni. Świadomość tego powstrzymuje innych przed uciskaniem nas. Dlatego kościół, rząd, elita i bogacze chcą to ukryć przed ludźmi, oszukując ich co do ich własnej wrodzonej mocy jako człowieka. Kiedy przechodzimy do domeny duchowej bez naszej fizycznej osłony, wszyscy znajdujemy się w obecności naszego Stwórcy. Jest przejściem do powrotu do naszej duchowej natury.  

Ponieważ urodziliśmy się na obraz naszego Ojca, który jest miłością, głoszenie czegoś, co nie jest pełne miłości, jest ukrywaniem prawdy. Ukrywanie informacji, że każdy jest Chrystusem w ludzkiej postaci sprawia, że ludzie są bezsilni, by wyjść poza swój strach. Ścieżka człowieka polega na uwolnieniu ludzkich niedociągnięć strachu, winy, urazy i innych wad, aby oczyścić kanał do prawdziwego połączenia bycia dzieckiem Bożym. Proces oczyszczania tej ścieżki jest opisany w mojej książce Paradigm Busters. Promując poczucie winy poprzez głoszenie, że ktoś umarł za nasze grzechy, przejawia się niższa wibracja podporządkowująca nasze prawdziwe dziedzictwo jako dziecka Bożego. 

 Ponadto słowa takie jak grzesznik przynosiły wstyd wyznawcom. Jednak wszyscy są równi w oczach Boga i wszyscy są kochani jak Jego dzieci. Ludzie popełniają błędy, ale to nie czyni cię osobą zawstydzoną lub potępioną. Mamy uczyć się na własnych błędach po powrocie do domu, do naszego Stwórcy. Jesteśmy Synem Marnotrawnym. Jeśli nie zmienimy naszego postępowania, nie ma piekła. To słowo pochodzi również z dogmatu, który jest kolejnym sposobem na tworzenie strachu i kontrolowanie wyznawców. Zawsze jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być w życiu, aby lekcje, które należą tylko do nas, zostały rozwiązane w postanowieniach miłości.  

Ponieważ wracamy, aby naprawić te rzeczy w naszym życiu z przeszłości, dopóki nie będziemy gotowi na nasz powrót do domu, jesteśmy na ścieżce. Nazywa się to reinkarnacją. Kiedy zdamy sobie sprawę, jak przemienić trudności w pełne miłości rozwiązanie, przechodzimy do stanu umysłu podobnego do tego, jaki miał Jezus. Stajemy się twórcami naszego prawdziwego życia. Ratujemy się przed naszym egoistycznym życiem określanym jako szatan/diabeł w religii. Prawdziwe przesłanie jest takie, że możemy powrócić do naszego prawdziwego ja. 

 Znajomość prawdy cię wyzwoli. W Kursie cudów, książce Jezusa, jest napisane: „Nic poza tobą nie może cię zbawić: nic poza tobą nie może dać ci pokoju” (zeszyt ćwiczeń, strona 118). Oznacza to, że szukamy naszego zbawienia w sobie, jak czytamy w Biblii, 2 Koryntian 12: „I rzekł do mnie: Wystarczy ci mojej łaski, bo moc moja w słabości się doskonali. Najchętniej więc będę raczej chlubił się moimi słabościami, aby moc Chrystusa spoczęła na mnie”. Dlatego Biblia zawiera odpowiedzi, które zwykle nie są głoszone. 

 Credo Nicejskie zastąpiło to przesłanie, aby szukać zbawiciela; oznacza to patrzeć bez bycia zbawionym. Prawda jest taka, że zbawiamy się, znajdując Boga w naszych sercach. Ty także możesz stać się Chrystusem poprzez duchowy wzrost ku bezwarunkowej miłości, tak jak uczynił to Jezus. Jak stwierdzono w Biblii Króla Jakuba w Ewangelii Jana 14:12, Jezus powiedział: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto wierzy we mnie, będzie także dokonywał dzieł, których ja dokonuję; i większe dzieła niż te uczyni; bo idę do mojego Ojca”. Ponadto Jezus powiedział, że oddawanie czci Bogu zgodnie z ludzkimi wyobrażeniami jest daremne — puste i bezwartościowe (Mk 7,7).  

Kiedy uwalniamy to, co nie jest prawdą, od tego, co jest, przenosimy się do naszych serc i domagamy się naszego dziedzictwa. Dlatego religia poprzez Credo Nicejskie zmieniła punkt ciężkości z wzrastania w naszym dziedzictwie jako godna i dobra osoba stworzona w miłości naszego Ojca. Jego nowe przykazania w Nowym Testamencie brzmią (Łk 10:27): „A on odpowiedział, mówiąc: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim myśl, a bliźniego swego jak siebie samego”. Dzięki temu transformacyjnemu doświadczeniu, które powraca na ziemię, populacja będzie żyła w bezwarunkowej miłości do wszystkich, dzieląc się tą miłością z innymi. 

1000 lat pokoju wkrótce się rozwinie, gdy wejdziemy w ten boski stan istnienia. Niektóre z Credo mają wielką mądrość, jak stwierdzenie, że „Ojciec jest stwórcą nieba i ziemi wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych”. Wibracje mogą wykraczać poza ludzkie oko, ale są odrzucane, z wyjątkiem grawitacji, elektryczności i wiatru. 

Możliwe jest zobaczenie aniołów i innych pomijanych, gdy są dostrojone do wyższej częstotliwości lub odmiennego stanu jako meditatio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz