https://www.youtube.com/watch?v=11v3p2zE-Ho
Dziękuję, że ponownie do mnie dołączyliście.
Minęło pięć lat odkąd Tajgetanie i Swaruu z Erry zaczęli dzielić się swoimi informacjami online.
Rozmawiali z wieloma ludźmi lata wcześniej, ale w bardziej osobisty sposób jeden z jednym, z mieszanymi wynikami.
Chociaż rozumiem, że przynajmniej na początku nie mieli jakichkolwiek oczekiwań, to był długi proces uczenia się dla obu stron, ale ja mogę pisać tylko o tym co się stało po tej stronie i wszystkim co najlepsze o tym co wydarzyło się po drugiej.
I jestem świadoma, że jestem jedyna najnowsza tutaj, jako że przybyłam na pokład nieco ponad rok temu, nie tak dawno temu.
Czuję, że jednym z największych problemów w ciągu ostatnich pięciu lat było zaufanie niewłaściwym ludziom, ale poza tym czuję też, że innym znaczącym problemem jest to, że moi poprzednicy byli bardziej zainteresowani zadowoleniem ich rozmówców niż prowadzeniem i przekazywaniem informacji w uporządkowany i skoncentrowany sposób.
Stało się tak najprawdopodobniej dlatego, że na początku nikt z tej strony nie chciał podzielić się jakimikolwiek informacjami z większa publiczność, na co nalegano pod argumentem, że informacje było zbyt cenne aby się nie dzielić i nie publikować.
To stworzyło wzorzec myślowy u moich poprzedników, że ich wszyscy widzowie oddawali im przysługę publikując informacje od Tajgetan na ich kanałach YouTube.
Więc Swaruu i Aneka musiały być wspaniałomyślne i wdzięczne wszystkim widzom, tym samym tworząc ideę, że musiały ich zadowolić.
To dlatego, że Swaruu i Aneka pochodzą z holistycznej społeczności służby dla innych. Dlatego oboje zadowalały ludzi.
Nawet jeśli prawdą jest, że tych dwoje rozmówców inicjatorów okazało się być dobrymi przyjaciółmi zasługującymi na wdzięczność w ich własnym imieniu, powstał prawdziwy problem kiedy pojawiła się trzecia i czwarta strona nie tak miłych, nie tak mądrych rozmówców.
Ponieważ Swaruu i Aneka tłumaczyły tą ideę potrzeby zadowolenia i bycia wdzięcznymi dla tych pozostałych rozmówców, tylko dlatego, że oni też chcieli publikować informacje na ich kanałach, nie widząc prawdziwej motywacji za nimi, i z tym tworząc przepis na katastrofę.
Moi poprzednicy przekazywali informacje wszystkim, bez względu na to czy zasłużyli na to, czy nie, nie myśląc o tym co zrobiliby z nimi.
Albo dawali i dawali, dopóki nie mogli dać więcej, popadając w wyczerpanie, nie tylko dlatego, że ponieważ spędzili tak wiele godzin online, ale także dlatego, że rozmawiali ze zbyt wieloma ludźmi na raz, aż popadli w wypalenie i wyczerpanie spowodowane tym, że ich rozmówcy czuli, że ich oczekiwania nie zostały spełnione, powodując w nich frustrację i gniew.
To nie jest wina rozmówców, byli tym kim byli na ich własnym niskim poziomie duchowej ewolucji. To bardziej wina moich poprzedników, którzy nie umieścili lub nie postawili jakichkolwiek zdrowych granic przed lub w trakcie kontaktu. Umieszczenie reguł i ograniczeń nie jest dawaniem mniej.
Jest to przygotowanie odpowiedniego gruntu aby być w stanie dać jeszcze więcej w zdrowym sposób, który przyniesie również korzyści obu stronom, nie raniąc nikogo.
Moi poprzednicy funkcjonowali mentalności służenia innym i tylko wiedzieli aby dawać i dawać, i zadowalać ludzi najwięcej jak to możliwe, ktokolwiek z nimi rozmawiał. Ograniczeni jedynie przez własne zasady kontaktu Federacji.
A zaangażowani bez tych zasad daliby jeszcze więcej, a wielu dało za dużo i za dużo do tego stopnia, że nie są już nawet tutaj, nie ma ich wśród żyjących.
Ta mentalność służby tylko dla innych spowodowała tylko straszną nierównowagę, ponieważ na Ziemi czysta służba dla innych staje się formą niewolnictwa.
Niech to zapadnie dobrze w świadomości.
Podczas gdy żyjąc w pełnym holistycznym społeczeństwie, gdzie ludzie żyją w mentalności pełnej służby dla innych nie ma problemu, ponieważ ci inni również będą mieli na uwadze ich najlepszy interes. Tym samym tworząc zdrową zapłatę wśród wszystkich członków, dbając o siebie nawzajem.
Ale na ziemi tak się nie dzieje, ponieważ tworzy to 'musisz dawać, bo to jest twój etyczny obowiązek’, a otrzymuję tylko dlatego, że żyję w mentalności braku i niedoboru, ponieważ tak wiele wycierpiałam.
Dynamiczna mentalność, która skończy się drenowaniem strony dającej, z tego powodu powodując niewolnictwo.
Stało się tak, ponieważ nie było formy zapłaty, nie było formy prawdziwej współpracy, w której obie strony mają swoje potrzeby spełnione, ponieważ obie strony są ludźmi i obie strony mają potrzeby.
Było to znacznie gorsze, ponieważ większość ludzie na Ziemi w tzw. społeczności duchowej UFO, społeczności New Age jeśli wolicie, myśleli, że istoty pozaziemskie są potężnymi istotami, które są winne ludzkości i powinny pomóc im wyjść z ich problemów i z ich nędzy.
Ale nie, większość ET to po prostu większość ludzi takich jak wy, z ich problemami, pragnieniami i potrzebami, starającymi się aby ich życie miało sens, i próbującymi związać ich koniec z końcem.
Jak powiedziała kiedyś Aneeka w 2016 roku, najtrudniejsze istoty pozaziemskie do zaakceptowania są te, które wyglądają jak wy w lustrze.
To nie może być dokładniejsze.
Ale rozumiem, że to był proces uczenia się dla obu stron. Nie tylko dla strony udzielającej informacji oraz strony odbierającej i publikującej, ale także publiczność w ogóle miało przystosować się do prostego faktu, że Tajgetanie i Swaruunianie są tutaj teraz i rozmawiają.
Nie jest nawet ważne czy ufają, że to jest prawdziwa informacja, czy nie.
Nie jest dla mnie ważne kto mi wierzy lub nie. Wiem, że większość nie, szczególnie tak zwani eksperci i jestem doskonale w porządku z tym. I jestem, ponieważ to co mówią, że nie może zmienić faktu tego kim naprawdę jestem, moje życie i doświadczenie na i poza tą planetą zwaną Ziemią.
Bez względu na to co mówią, nadal piszę te słowa w moim pokoju na orbicie z pięknym widokiem na Ziemię z kosmosu w moim oknie po mojej lewej stronie teraz.
Prosty fakt jest taki, że ktoś, grupa z wyjątkową gwiezdną perspektywą, mówi i wiele razy zaprzecza temu co zostało formalnie zrozumiane przez tak zwanych ekspertów.
Nawet samo nasze istnienie zaprzecza tym ekspertom, którzy kontrolują i próbują zmonopolizować prawdę.
Moi poprzednicy popełnili błąd poszukując potwierdzenia, być może.
Z tym całkowicie ignorując jak ludzka mentalność działa ogólnie i jak w większości kontrolowana jest ta mentalność przez oficjalnie powołane grupy, które podobno badają pozaziemskie kontakt i informacje.
I wiem, że szukali potwierdzenia i uznania ze strony większej publiczności, bo to była jedyna zapłata jaką kiedykolwiek by dostali. A kiedy tego nie otrzymali czuli się bardzo zranieni, ponieważ wszystkie owoce ich wysiłków były postrzegane przez nich jako daremne.
Nie można żyć szukając potwierdzenia przez cały czas, zwłaszcza gdy mówi się o wysoce kontrowersyjnych tematach.
Więc widzę to jako kolejny szkodliwy efekt uboczny mentalności zadowalania ludzi.
Ludzie pochodzący z pozaziemskiej holistycznej społeczności służby dla innych nie mogą łączyć się z większością ludzi na Ziemi, ponieważ oni nadal funkcjonują w trybie przetrwania, który utrzymuje ich w mentalności służby dla siebie.
Wyniki mogą być i były śmiertelne dla istot nie-ziemskich.
Dlatego idę własną drogą z moim własnym projektem z tym kanałem YouTube.
I nie chcę popełniać tych samych błędów.
Publikuję te informacje w bardziej stopniowy sposób. Od mniejszych do bardziej skomplikowanych. I publikuję wszystko to w sposób skoncentrowany na braku zakłóceń w przyszłości.
Ale ogólnie uważam, że jedna z najważniejszych koncepcji, jeśli nie najważniejszą, aby wziąć z całego pięcioletniego projektu publikowania, jest fakt, że są inni ludzie w kosmosie i wiele, wiele więcej.
Tak proste jak to brzmi prosto i niewinnie, ale implikacje są ogromne.
To znaczy, że byliście okłamywani przez być może tysiące lat.
Oznacza to, że populacja na Ziemi jest pod kontrolą percepcji i umysłu, aby osiągnąć samouzasadniającą, samopotwierdzającą i samowystarczalną rzeczywistość, świat, rzeczywistość, która może być tylko ważna we własnym kontekście.
Możecie nazwać to ziemskim Matrixem.
Moje informacje są tym czym są i piszę to dlatego, że nie urodziłam się na tej planecie, więc nie mogę popaść w tę samą mentalność i te same idee, które utrzymują tem Matrix.
Ponieważ widziałam i żyłam innymi doświadczeniami poza Ziemią.
Wiem, że wielu z was słuchających tam teraz chciałoby porozmawiać ze mną, a ja wiem, że większość z was to piękne, zaawansowane Dusze, z którymi chciałabym się przyjaźnić.
Ale w tym momencie nie mogę rozpocząć żadnego rodzaju bezpośredniej komunikacji, ponieważ jest nie jest to dla mnie zdrowe, jak właśnie wyjaśniłam z jakiego powodu powyżej.
A także dlatego, że chociaż mam trochę pomocy technicznej od moich przyjaciół, wykonuję całą tą pracę zasadniczo sama i zostałabym poważnie zawalona robotą.
Dlatego mam sekcję komentarzy dezaktywowaną.
Mam nadzieję, że to rozumiecie.
Z wielką miłością,
Mari Swaruu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz