Zgodnie z oficjalnym apelem Szefa Rady Karmicznej Guan Yin do Pleromy, Główny Programista Matrycy Lokalnego Wszechświata przekazał jej swój Kod Absolutnej Dezaktywacji.
Jest to pojedynczy uniwersalny klucz, który tylko on posiada, a który pozwala wyłączyć dowolną Matrycę, jako całość i w oddzielnych częściach, na przykład Matrycę planetarnego Logosu. W tym przypadku dezaktywacja oznacza zatrzymanie życia na tej planecie. To tak jakby wyłączyć świadomość człowieka, pozostawiając jedynie pracę mózgu dla podtrzymania aktywności życiowej ciała, żywego trupa.
Wtedy zaczęły się najbardziej dramatyczne wydarzenia.
Dla Głównego Programisty, Kod Absolutnej Dezaktywacji to tylko ciąg cyfr i symboli. A na Ziemi 3D zaimplementowany Kod działa jako PROGRAM ABSOLUTNEJ DESTRUKCJI, KOMPLETNEJ ANNIHILACJI.
Kiedy Guan Yin otrzymała Kod, natychmiast zaczął się on rozpakowywać, materializować i działać wewnątrz niej, w jej Monadzie, czyli zabijać ją. Okazało się, że Władcy Karmy nie mieli pojęcia, do czego mogą doprowadzić konsekwencje rozpakowania Kodu w żywym organizmie.
Wojownicy Światła widzieli, jak ciężko było Guan Yin. Ale tylko ona musiała wytrzymać, wytrwać i zsynchronizować się z Kodem, z jego miękkim zniszczeniem, pokonać go. W przeciwnym razie nie mogła zastosować go do wypełnienia decyzji Rady Karmicznej.
Liderzy zespołu naziemnego starali się jakoś pomóc Guan Yin, wesprzeć ją jak tylko się da. Zetknęli się z nią na Płaszczyźnie Subtelnej, wzięli małe fragmenty oprogramowania Kodu do swoich Monad i w pełni poczuli czym jest.
Była to potężna destrukcyjna substancja, powodująca uczucie niemożności życia, rozrywająca siebie na kawałki od środka... Nie mogli sobie wyobrazić, jak Guan Yin to wytrzymała. Ale Wojownicy Światła potrzebowali jej jako szczepionki przed użyciem na kolejnych etapach operacji.
W końcu wszyscy sobie poradzili. Guan Yin udało się zapanować nad Kodem. Teraz była gotowa do dezaktywacji systemu Globalnego Przewidywania, który Calladion potajemnie włączył do Matrycy Przyczynowej Logosu Ziemi.
To była dobra wiadomość. A najważniejsze było to, że Kod Absolutnej Dezaktywacji był gotowy do użycia zanim Calladion doprowadził Matrycę Przyczynową do krytycznego stanu awaryjnego samozaładowania. Niestety, pozostawał poważny problem. Ponieważ Globalny Predyktor był podłączony do Matrycy, technicznie niemożliwe było dezaktywowanie wyłącznie wtyczki (patrz - DNI, Część 5, 27 grudnia 2022).
Aby wyeliminować Predyktora, należało zniszczyć całą Matrycę przyczynową. Czyli właściwie zabić ją i Ziemię, bo Matrix to jednocześnie świadomość, Inteligencja, falowe DNA i Duchowe Serce naszej planety.
Oczywiście po dezaktywacji Matriksa, przez inercję, Logos może istnieć jeszcze przez jakiś czas...Jak człowiek po odcięciu mu tlenu. Ale potem następuje stan śmierci klinicznej.
Podczas operacji w Dolinie Fergany, w Uzbekistanie (patrz - Disclosure News, Operacja w Azji Centralnej, część 3, 16 grudnia 2022), Wojownicy Światła i Guan Yin wprowadzili Kod do planetarnego Logosu. Geograficznie, projekcja znajdowała się w centrum jeziora w kształcie Serca - Markaziy Farg'ona Suv Ombori, na brzegu którego znajdował się zespół naziemny do wyznaczania celów i transmisji.
W wyniku tego Matryca Przyczynowa planety przestała istnieć wraz z Globalnym Predyktorem. Oba zostały dezaktywowane jednorazową aplikacją Kodu. Po tym Ziemia 3D przeszła w fazę absolutnego chaosu systemowego, który przejawiał się w eskalacji wydarzeń tamtych dni, a następnie, w stan śmierci klinicznej planetarnego Logosu.
Ale decyzja Władców Karmy w sprawie Globalnego Predykatora została wykonana. Pokazali oni wszystkim, że są niezawodną instytucją dla utrzymania i przestrzegania Praw Kosmosu, równych dla wszystkich, bez wyjątku.
Teraz wszystkie systemowe procesy planetarne kontynuowane są inercyjnie, zgodnie z wcześniej ustalonymi programami i scenariuszami. W niektórych pozostaje chaos i "martwe strefy" z powodu nieobecności Matriksa.
Ten stan trwa po 22 grudnia 2022 roku i oczywiście nie będzie trwał długo. Ziemia nie może żyć bez Matrycy Przyczynowej, tak jak człowiek nie może żyć bez DNA. Jest tylko jedno rozwiązanie: wszczepienie na Ziemi NOWEJ MATRYCY PRZYCZYNOWEJ, Z NOWYM STANEM ODNIESIENIA, KTÓRA CAŁKOWICIE PRZEKSZTAŁCI NASZĄ PLANETĘ.
Wszyscy Współtwórcy, Wyżsi Hierarchowie Światła, Guan Yin, Gaja i przyjazne rasy kosmiczne aktywnie rozwiązują teraz ten problem. Nigdy nie było czegoś takiego w naszym Lokalnym Wszechświecie. Wszyscy zaangażowani aktywnie studiują doświadczenia innych Wszechświatów, gdzie takie doświadczenie miało miejsce...
My, ludzie, musimy być cierpliwi, wytrzymać w trwającym chaosie, opanować go i oprzeć, bo jest niebezpieczny, przede wszystkim przez lawinowy wzrost entropii systemu. Oprogramowanie samoregulujące Matriksa zostaje usunięte i uruchomienie awaryjnego protokołu samozaładowania lub samozniszczenia jest niemożliwe, bo działa poprzez Matrycę przyczynową, która przestała istnieć.
Tak jak poprzednio, nikt nie zamierza porzucić nas, Ziemian, na pastwę losu. 22 grudnia 2022 roku, w szczytowym momencie przesilenia zimowego, jego Portal otworzył się na maksymalną szerokość geograficzną. Przez niego na Ziemię wylały się nowe strumienie potężnych energii kwantowych z różnych Układów Gwiezdnych. Najsilniejsze pochodziły z eonów Światła, słabsze - z pozostałości Szarych.
Pod wpływem promieniowania tych ostatnich z tajnej kryjówki Calladiona na Płaszczyźnie Subtelnej wyruszyła ogromna Czarna Sfera.
Białe nici ssące wyszły z orb we wszystkich kierunkach i psioczyły na każdego, kogo mogły dosięgnąć. Z powodzeniem - do tych, którym było to obojętne. Nie skutecznie - do tych, którzy byli chronieni gęstym biopolem wysokiej częstotliwości. Ssaki próbowały przebić się przez ich chakrę koronną, ale bezskutecznie, rzucały się i szukały kolejnej ofiary...
W tym samym czasie na środku Oceanu Atlantyckiego na Płaszczyźnie Subtelnej otworzył się gigantyczny lej w kształcie fali, a z niego na powierzchnię zaczęła wyłaniać się duża wyspa. Na początku pojawiły się skały, z których wypływała woda morska, potem świątynie, budynki, fontanny, posągi Tytanów...
Na chwilę wyspa przestała się podnosić. W tym momencie zawisł nad nią ogromny statek kosmiczny, który potężnymi wiązkami zaczął strzelać na odległość punktową w wyspę i wszystko co się na niej znajdowało, tnąc je na kawałki...
Największa wiązka trafiła w środek morskiego leja i poszybowała aż na dno oceanu. Wszystkie wraki, w tym detrytus wyspy, zatonęły w otchłani...
BYŁY TO POZOSTAŁOŚCI TRZECIEJ ATLANTYDY, ZŁOWROGIEGO TWORU CALLADIONU. TERAZ ONA, WRAZ Z JEJ PROGRAMEM DLA OBECNEJ ZIEMI, JEST ZAMKNIĘTA NA ZAWSZE.
Ciąg dalszy nastąpi...
**By Lev
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz