Wznieienie jest podobne do wspinania się po schodach. Jedna stopa jest na niższym stopniu, który jest podporą dla podnoszenia drugiej stopy na następny poziom. Jest moment, w którym górna stopa unosi się w powietrzu, gdy mięśnie (energia) popychają ją w górę, aby wylądować na następnym wyższym stopniu.
Tak właśnie wygląda nasza podróż przez życie. Jedna stopa w starym, podczas gdy druga stopa wisi w powietrzu na drodze do nowego. W tym czasie nasza świadomość rozszerza się w przestrzeń, która wydaje się być bardzo chybotliwa w porównaniu z tym, jak żyliśmy na niższym stopniu.
Kiedy górna stopa czuje się bezpiecznie w nowym miejscu, podnosimy dolną stopę podporową, aby się z nią zetknąć. Stary system wsparcia nie jest już teraz potrzebny, ponieważ jesteśmy wspierani przez górną stopę z nowym poziomem świadomości. Z każdym rozszerzeniem świadomości, nasza Dusza destyluje Mądrość z każdego doświadczenia i zapisuje ją w naszym Szablonie Duszy. Następnie rozplątuje i usuwa emocjonalny bagaż i historie, które trzymały nas w zawieszeniu przez wiele żyć. Kiedy nasza stopa stoi bezpiecznie na górnym stopniu, możemy dalej iść naprzód tylko wtedy, kiedy uwolnimy te obce energie, tak niewygodne, jak się to wydaje w danej chwili.
Kiedy obie stopy znajdują się na tym samym stopniu, działamy z bardziej rozszerzonej perspektywy, z jasnością naszej wcielonej Mądrości Duszy. Jesteśmy uziemieni z nową intuicją, by zająć się sprawami. Sprzątamy nasz dom, podlewamy ogród, robimy zakupy spożywcze... itd. Ponieważ, spójrzmy prawdzie w oczy, bycie w zawieszeniu może czuć się trochę kosmicznie i często nie działa.
Tutaj jest poczucie wdzięczności za to, jak daleko się wspięliśmy. MY decydujemy, jak długo chcemy pozostać na każdym stopniu, zanim wzniesiemy się na następny poziom świadomości, ponieważ zawsze czeka na nas kolejny stopień.
Obecne wibracje planety są podwyższone. Jest mniej czasu pomiędzy nimi, w którym można się zatrzymywać. Ważne jest jednak, abyście pamiętali, że jesteście suwerenną istotą z unikalną ścieżką Duszy. Nie ma tu mentalności stada, w którym trzeba nadążać za kimś innym, ani żadnych grup duchowych. To jest wasza suwerenna ścieżka Duszy.
W miarę jak planetarne i kosmiczne wibracje wzmacniają się, ciało fizyczne przechodzi przez swoje własne transformacje. Ważne jest, aby uhonorować to ciało poprzez naszą własną samo opiekę.
Lata temu zostałem pokierowany, aby przestać próbować uziemić przychodzące energie w stary, linearny sposób, łącząc niebo z ziemią, ani poprzez linearność systemu czakr. Energie poruszają się w falach i spiralach. Energie ciała fizycznego również poruszają się falami. Próba kierowania energią poprzez ludzki umysł tylko spowalnia ten proces lub w niektórych przypadkach całkowicie go blokuje. Tak więc, wzrost w co jest często określany jako wniebowstąpienie symptomy.
Ja nie uziemiałem się w starym linearnym sposobie od roku. Jako rezultat, najwięcej wzniesienia symptomy znikają dla mnie. Rzeczywiście, moje ciało czuje te transformacje. Ale one przychodzą z taką łatwością i gracją teraz że ja płynę "z" nimi raczej niż próbuję kierować lub kontrolować energie. Nasze ciała WIEDZĄ, co robić, jeśli się zrelaksujemy i pozwolimy mu wykonywać jego przepisaną pracę.
Z każdym rozszerzeniem świadomości, reaguję zupełnie inaczej na przepływ energii. Już nie widzę i nie doświadczam rzeczy z tą samą stabilnością, z którą byłem zaznajomiony. Zdaję sobie sprawę, że energia jest w ciągłym ruchu. Nic nie jest statyczne. Nasze niezadowolenie i cierpienie jest zakorzenione w próbie utrzymania wszystkiego w miejscu, co jest niemożliwe, ponieważ... . . Życie jest w ciągłym ruchu.
Więc kiedy wspinamy się po nieskończonych stopniach wzniesienia, ważne jest, aby pamiętać: Wzniesienie nie jest celem. To jest podróż, podróż serca i Duszy. Bądźcie wdzięczni za każde doświadczenie, ponieważ nigdy nie będziemy przechodzić tej drogi ponownie.
**Przez Sharon Lyn Shepard
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz