przez Johna Smallmana
https://tinyurl.com/2wz2r9sv
Wszystkie czujące formy życia są Miłością wyrażającą się poprzez te formy. Nie zawsze jest to widoczne, ponieważ jako istoty w formie, potrzeba dbania o te formy jest ciągłym, codziennym wymogiem, który bardzo często odwraca waszą uwagę od ogólnego zamiaru bycia tylko kochającym cokolwiek powstaje. Dlatego wybaczcie sobie wszelkie "grzechy lub błędy", które "popełniacie", i postarajcie się w pełni zaakceptować siebie takimi, jakimi jesteście, w tu i teraz, w środowisku życia w formie. Wszyscy, bez wyjątku, robicie wszystko, co w waszej mocy, ale ponieważ wszyscy, z założenia, rozwijacie się duchowo w każdej chwili waszego życia w formie, wciąż dociera do was świadomość, że powinniście rozwijać się jeszcze bardziej, że powinniście przestać reagować egoistycznie, gdy coś nieoczekiwanie się wydarzy i zdenerwuje was, nawet chwilowo.
Wszyscy wybraliście bycie w formie w jakimkolwiek wieku, w którym doświadczaliście lub doświadczacie tego stanu - dawno, dawno temu, wczoraj lub dziś - aby rozwijać się duchowo; i wszyscy odnosicie wspaniałe sukcesy! Nie ma żadnych porażek! Niemniej jednak, życie w formie wiąże się z cierpieniem dla wszystkich w mniejszym lub większym stopniu, w zależności od ścieżek, które jednostki wybrały dla lekcji, których chcą się nauczyć. Dlatego formy, w których się znajdujecie, w których doświadczacie siebie, żyjąc swoim fizycznym życiem w tej chwili, są zawsze absolutnie doskonałe dla każdego z was. Dlatego właśnie akceptacja siebie jest tak istotna. Forma, którą wybraliście, jest zawsze dla was doskonała, co zrozumiecie bardzo wyraźnie, jeśli porzucicie wszelkie osądy. Osądzanie jest ogromnym rozproszeniem uwagi, spowalnia wasz proces uczenia się - waszą duchową ewolucję - więc porzućcie przyciąganie do niego, odczuwaną potrzebę rozpoznawania i osądzania wszelkich nieprawidłowości w sobie lub innych, abyście mogli poczuć się lepiej ze sobą.
Wasze ego jest pełne podstępów i sztuczek, by sprowadzić was na manowce, sprawić, że nie zauważycie swojego zwrotu - a nawet celu! - Dlatego tak ważne jest, aby to rozpoznać i być wystarczająco świadomym ich istnienia, abyście mogli zignorować lub ominąć ich przerażające wskazówki i dyrektywy. Nie mogą one wam dobrze służyć, ponieważ strach jest ich naturą, a to jest nierealny stan, ponieważ, jak wiecie, istnieje tylko Miłość.
Radzenie sobie z miłością i współczuciem z waszym ego jest głównym aspektem waszej duchowej ewolucji. Wszyscy macie ego, gdy jesteście w formie, ponieważ jest ono w stanie udzielić wam wielu lekcji pokazujących, jak wyglądałaby nieobecność Miłości. Brak Miłości jest niemożliwy, a jednak świat formy, którego obecnie doświadczacie, wydaje się być ogromnie pozbawiony Miłości. Tak nie jest! Miłość jest zawsze w pełni obecna i dostępna, by natychmiast odpowiedzieć na wasze wołanie o jej kochający i pocieszający uścisk. Mimo to większość ludzi bardzo często decyduje się ją ignorować i kierować się swoim ego, które może, i często tak się dzieje, zapewnić chwilowe poczucie satysfakcji, słuszności, a nawet cnoty w radzeniu sobie z czymś, co pojawia się i narusza oraz zagraża ich osobistej przestrzeni.
Później, kiedy przypominają sobie to egoistyczne poczucie satysfakcji, które powstało w tamtej chwili, często pozostawia to w nich poczucie nieuczciwości, splugawienia, a nawet winy. Bądź więc w pełni świadomy tego, w jaki sposób twoje ego nieustannie próbuje kierować twoimi myślami, słowami i działaniami, i odpowiednio do tego ustaw intencję bycia uważnym w każdym momencie, opóźniając chwilowo swoją reakcję na ludzi lub sytuacje, tak abyś odpowiedział mądrze zamiast reagować natychmiast i egoistycznie. Czyniąc to, żyjemy z miłością, podążając za swoją preinkarnacyjną intencją i pomaga nam to uniknąć wypowiadania słów lub angażowania się w działania, których później będziemy żałować.
Wszyscy jesteście istotami Miłości, budzącymi się ze snu lub iluzji, jaką jest życie w ludzkiej formie. Zdecydowaliście się być w formie, aby zademonstrować Rzeczywistość Miłości tym, którzy jeszcze nie są świadomi, że oni również są duchowymi istotami obecnie w formie, aby wziąć udział i pomóc w zbiorowym przebudzeniu całej ludzkości. Robicie to po prostu poprzez bycie sobą. Nic innego nie jest potrzebne, w rzeczywistości wszystko inne jest najprawdopodobniej waszym ego, które stara się zademonstrować swoją kompetencję w pomaganiu lub rozumieniu innych, ponieważ szuka osobistej aprobaty od tych, których podziwia.
Jest to doniosłe zadanie, ale macie głęboką wewnętrzną wiedzę, że jest to wasz boski cel, wasz powód, aby być wcielonym teraz, i że wasze zespoły wsparcia w duchowych sferach czuwają nad wami i potężnie wspomagają was przez cały czas. Macie również nieograniczoną pomoc od innych w formie, o których możecie być zupełnie nieświadomi, i którzy najprawdopodobniej również nie są świadomi was, ale mimo to wykonują podobną pracę i wspieracie się nawzajem najmocniej, ale niepozornie, po prostu będąc.
Tsunami Miłości, obecnie przetaczające się przez świat z entuzjazmem i mocą, której nie możecie sobie wyobrazić ani wyobrazić, jest nie do zatrzymania. Jest to Wola Miłości, która was ogarnia. Boską Wolą jest, abyście się przebudzili, i tak się stanie, ponieważ to, czego chce Źródło, zawsze jest doskonale osiągane. I każdy z was, każda czująca istota w formie, jest zawsze doskonale zestrojona z tą Wolą - nawet jeśli jest tego ogromnie nieświadoma - ponieważ jest to jedyna WOLA.
Tak, jest wiele chaosu, zamieszania, konfliktów i cierpienia, którego doświadczają teraz ogromne ilości ludzi obecnych na Ziemi w formie. Pamiętaj jednak, że każdy jest dokładnie tam, gdzie postanowił być, nawet jeśli mógłby i prawdopodobnie zaprzeczyłby, że tak może być. To, co się dzieje, to ogromne zbiorowe rozpoznanie i uwolnienie wszystkiego, co nie jest w harmonii z Miłością, a wielu z nich odczuwa wielki ból i cierpienie - fizyczne, psychiczne i emocjonalne (być może wszystkie naraz). Dlatego tak ważne jest wasze zadanie demonstrowania Miłości w czynach. Kiedy to robicie, moc waszych indywidualnych pól energetycznych jest ogromna, a ponieważ ustawiliście i nadal ustawiacie intencję bycia tylko kochającymi, i ponieważ wszyscy są Jednością, wasze indywidualne i kluczowe pola energetyczne łączą się i łączą z Tsunami Miłości, pomagając jej znaleźć i wejść przez prawie niezauważalne otwory do serc tych, którzy wydają się być całkowicie i całkowicie na nią zamknięci.
Żadne serce nie jest całkowicie zamknięte na Miłość - bycie tak zamkniętym jest niemożliwe - ale często bardzo trudno jest znaleźć otwarcie w niektórych z tych najbardziej poważnie zranionych i uszkodzonych. Wasza obecność na Ziemi, mająca na celu wyrażanie i rozszerzanie miłości i współczucia dla każdej duszy na Ziemi w formie, ma ogromne znaczenie w odkrywaniu tych otworów i pomaganiu właścicielom w odkrywaniu Miłości rezydującej w nich samych.
Nigdy nie jesteś sam! Być samemu to być oddzielonym od Matki/Ojca/Boga, od Miłości, od Źródła, a to jest niemożliwe, bo to jest Wszystko. Twoje wieczne istnienie jest w każdej chwili wewnątrz Jednego... Wszystkiego. Tam właśnie całe Życie, cała Miłość, wszystkie Istoty mają swój wieczny Dom. Porzućcie swoje wątpliwości, są one całkowicie bezpodstawne, ponieważ jesteście wiecznie, w każdej chwili, żyjąc, kochając, tworząc i będąc w Jego nieskończenie rozległym i kochającym Objęciu. Wszystko jest wiecznie w miłosnym i harmonijnym pokoju z samym sobą, a ty tam jesteś!
Twój kochający brat, Jezus.
Share
Filed Under: Channeling
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz