W czerwcu, publiczny raport UAP na niezidentyfikowanych zjawisk lotniczych jest należny zgodnie z wnioskiem Senackiej Komisji Wywiadu. Jednak wiele obecnych i byłych urzędników państwowych powiedzieć wojskowych i agencji szpiegowskich są "blokowanie lub po prostu ignorując wysiłek", donosi POLITICO.
Sen. Marco Rubio zażądał raportu UAP, który jest zobowiązany do dostarczenia "szczegółowego opisu" wszystkich niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych zgłaszanych dla rządu federalnego, "niezależnie od tego, która służba lub agencja pozyskała informacje".
"Mamy rzeczy latające nad naszymi bazami wojskowymi i miejscami, gdzie prowadzimy ćwiczenia wojskowe. Nie wiemy, co to jest i nie jest to nasze" - powiedział Rubio w lipcu ubiegłego roku CBS.
Niemniej jednak, wygląda na to, że raport będzie prawdopodobnie niekompletny, opóźniony i mocno przeredagowany, podobnie jak niedawny wysyp dokumentów CIA.
Teraz administracja Bidena może zdecydować się na opóźnienie raportu z powodu wszystkich przeszkód.
Publiczne postrzeganie tuszowania sprawy
Według wszelkiego prawdopodobieństwa, opóźnienie przyszłego raportu tylko wzmocniłoby postrzeganie przez opinię publiczną tuszowania sprawy.
"Jakiekolwiek opóźnienie w dostarczeniu raportu będzie prawdopodobnie postrzegane przez dużą część społeczeństwa jako próba ukrycia przez rząd tego, co wie", powiedział Bryan Bender.
Takie postrzeganie byłoby całkowicie logiczne, biorąc pod uwagę długą historię tuszowania, taką jak dekady tajnych wielomilionowych programów badań UFO.
Również ostatnie publiczne wypowiedzi byłego dyrektora wywiadu narodowego Trumpa (DNI) Johna Ratcliffe'a dają jasno do zrozumienia, że może być o wiele więcej do zatuszowania niż wiemy.
Na przykład, Ratcliffe powiedział, że "jest o wiele więcej obserwacji" niż społeczeństwo jest świadome.
Co więcej, Ratcliffe wyjaśnił, że amerykańskie jednostki wojskowe i satelity wychwyciły samoloty poruszające się w nieznanej technologii, nawet przełamujące barierę dźwięku bez sonicznego boom.
Publiczne ujawnienie w raporcie UAP?
Pomimo prośby Rubio, jest oczywiste, że Pentagon stoi na stanowisku, że ochrona bezpieczeństwa narodowego ma pierwszeństwo przed publicznym ujawnieniem informacji.
W związku z tym Siły Powietrzne odesłały pytania reporterów do Biura Sekretarza Obrony. Następnie rzeczniczka Pentagonu Susan Gough odpowiedziała, nie odnosząc się do krytyki:
"Aby chronić naszych ludzi, utrzymać bezpieczeństwo operacyjne i zabezpieczyć metody wywiadowcze, nie omawiamy publicznie szczegółów obserwacji UAP, grupy zadaniowej, ani dochodzeń" - powiedziała rzeczniczka Pentagonu Susan Gough.
Na podstawie tego oświadczenia możemy założyć, że każdy raport będzie redagował szczegóły UAP.
Poważne potraktowanie sprawy
Już teraz Rubio w programie 60 Minutes poprosił kolegów ustawodawców o poważne potraktowanie raportu.
"Chcę, abyśmy potraktowali to poważnie i mieli proces, aby potraktować to poważnie," powiedział Rubio w programie.
Ponadto Rubio przyznał, że temat ten jest naznaczony piętnem.
"Istnieje piętno na Kapitolu", powiedział Rubio. "Niektórzy z moich kolegów są bardzo zainteresowani tym tematem, a niektórzy, wiesz, chichoczą, kiedy się o tym mówi. Ale nie sądzę, że możemy pozwolić, aby piętno powstrzymało nas od odpowiedzi na bardzo fundamentalne pytanie."
Teraz weźcie pod uwagę, że niektórzy w Kongresie mogą chichotać na samo wspomnienie o UFO i że raport prawie na pewno będzie niekompletny. Jeśli chodzi o nas, to już dawno temu zrezygnowaliśmy z oglądania wielu w Kongresie, którzy traktują sprawy poważnie.
Były pracownik wywiadu Pentagonu, Christopher Mellon
Według byłego zastępcy asystenta sekretarza obrony ds. wywiadu Christophera Mellona, Siły Powietrzne odmówiły dostępu do informacji. Również kierowana przez Marynarkę Wojenną grupa zadaniowa Pentagonu, utworzona w sierpniu ubiegłego roku, ma niewiele personelu i środków, aby zebrać jakiekolwiek dowody.
Co więcej, biurokracja rządowa hamuje wysiłki, jak można się było spodziewać.
"Wiem, że grupie zadaniowej odmówiono dostępu do istotnych informacji przez Siły Powietrzne i zostali oni przez nie usztywnieni", powiedział Mellon w wywiadzie. "To jest rozczarowujące, ale nie nieoczekiwane".
Z drugiej strony, Mellon zauważa, że w przeciwieństwie do tego, "fala odwraca się przeciwko nielogicznemu piętnu" zapobiegającemu obiektywnemu badaniu UAP.
Były lider AATIP, Lue Elizondo
Whistleblower i były lider AATIP Luis "Lue" Elizondo, który obecnie pracuje z Mellonem i innymi byłymi urzędnikami wysokiego szczebla w To The Stars Academy of Arts and Sciences, twierdzi, że opóźnienie czerwcowego raportu UAP może być najlepszym rezultatem.
Zamiast tego, tymczasowy raport wykorzystujący więcej czasu i zasobów lepiej służyłby społeczeństwu.
"Możemy zrobić to dobrze lub możemy zrobić to teraz", powiedział Elizondo. "To z pewnością nie jest wystarczający czas, aby zapewnić kompleksowy, ogólnorządowy raport, którego Kongres nie tylko oczekuje, ale na który Kongres zasługuje i szczerze mówiąc, tak samo Amerykanie" - dodał.
Niedawno Elizondo zatweetował, że nie sądzi, aby ostatnie obserwacje można było przypisać tylko dronom.
"Drony? W niektórych przypadkach z pewnością tak. W innych przypadkach, absolutnie nie. To właśnie z tego powodu potrzebujemy dobrze finansowanej i trwałej zdolności do zbierania, analizowania i określania dokładnej natury tych rzeczy. To jest tutaj, to jest prawdziwe, i to jest teraz" - napisał na Twitterze.
W wywiadzie dla 60 Minutes, Elizondo mówi, że podczas gdy rząd potwierdził, że UFO jest prawdziwe, to również ukrywa prawdę.
Zobacz Elizondo w klipie z Inside Edition:
Dekady stygmatyzacji i tajemnicy
Nawet gdy dekady piętna i wyśmiewania ustępują miejsca akceptacji UFO w głównym nurcie, jasne jest, że pełne ujawnienie w tym czasie byłoby niezwykle mało prawdopodobne.
Już teraz widzimy, że czerwcowy raport UAP będzie ukrywał wiele przed opinią publiczną. Jak powiedział Mellon, nawet uzyskanie zgody agencji rządowych na użyty język okaże się wyzwaniem.
"Oprócz uciążliwej pracy polegającej na próbie skłonienia wszystkich do ujawnienia informacji," powiedział Mellon, "będzie jeszcze delikatny i prawdopodobnie trudny proces uzyskiwania zgody wszystkich graczy (...) na język i zatwierdzenie go. Sam ten proces może potrwać tygodnie lub miesiące."
Dlatego wszyscy możemy planować dalsze poszukiwanie prawdy po ukazaniu się raportu UAP. Według wszelkiego prawdopodobieństwa, dominujące postawy piętna i tajemniczości nie znikną tak po prostu jak UFO.
W rzeczywistości postawy te były starannie kultywowane przez dziesięciolecia, aby zniechęcić do zainteresowania się tematem. Dogłębną analizę tego, jak to robiono, można znaleźć w niedawnym artykule Gideona Lewisa-Krausa w New Yorkerze).
Zainteresowanie opinii publicznej tylko rośnie
Z drugiej strony, teraz, gdy rząd ujawnił, że UFO jest autentyczne, zainteresowanie będzie tylko rosło. Wraz z rosnącym zainteresowaniem publicznym, możemy być bardziej skłonni do ujawnienia pochodzenia UFO.
Być może, pewnego dnia, dowiemy się nawet o istotach pozaziemskich?
Dla zainteresowanych, Mellon polecił nowy "wybuchowy dokument", zatytułowany The Phenomenon.
"Nie mogę sobie wyobrazić lepszego sposobu, aby ludzie zaczęli się edukować w kwestii #UAP. Film stanowi bardzo potrzebne remedium na nieuzasadnione piętno, które uniemożliwiło rządowi i środowiskom akademickim poważne potraktowanie tego ważnego tematu" - napisał na Twitterze.
Film reklamuje się jako "najbardziej wiarygodny film, jaki kiedykolwiek powstał na temat globalnej tajemnicy związanej z niezidentyfikowanymi zjawiskami lotniczymi".
W zwiastunie dokumentu Mellon stwierdza: "Musimy zaakceptować fakt, że nie jesteśmy sami we wszechświecie".
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz