Sananda. Jestem tutaj w tym czasie, aby nadal pomagać wam w rozwoju, pomagać wam przepracować wszystkie zmiany, które zachodzą w waszych życiach i życiach wokół was. Wszystko, co się dzieje, dzieje się dokładnie tak, jak trzeba. I to jest to, co powinniście zrozumieć, nawet jeśli nie wydaje się, że tak jest. Nawet jeśli wydaje się, że jest coraz ciemniej i ciemniej. To nie jest tak - to staje się coraz jaśniejsze i jaśniejsze. Światło prześwieca coraz bardziej.
Tym razem, to przebudzenie jest związane z nadzieją. Nadziei wiecznej. Nadzieja trwa wiecznie. A ci, którzy stracili nadzieję, tracą swoje życie. Popadają w stagnację w swoim życiu. Kiedy stracą nadzieję, nie chcą już dalej iść.
Dlatego my, Wywyższeni, Galaktyczni i Agarthanie, którzy pracują z wami wszystkimi, dlatego kontynuujemy przynoszenie wam przesłań nadziei, aby kontynuować pomaganie wam we wznoszeniu się, wznoszeniu się do światła. Wznieście się do waszego przebudzenia i do waszego procesu wznoszenia. Ponieważ jeśli tracicie nadzieję, tracicie wszystko. Musicie kontynuować. A ci wokół was, którzy tracą nadzieję, róbcie, co możecie, kiedy jesteście w stanie, aby podnieść ich aspiracje, przywrócić im nadzieję.
Ponieważ wszystko, czym się z wami dzielimy, jest częścią tej nadziei. Jest to część tego kontynuowania, przygotowywania was. Przygotowywania was na ten wielki dzień, o którym mówiliśmy. Te wielkie chwile, które poprzedzą wasze Wzniesienie.
I wszystko, czym się z wami podzieliliśmy, to są obietnice. Mówiliśmy przez jakiś czas, "to jest Wielkie Przebudzenie". Jest to, rzeczywiście, ciemność przed świtem. Ale świt się zbliża.
Nawet teraz, ci z was, którzy mają oczy, aby widzieć i widzą ten świt, możecie go poczuć w sobie. Wiecie o tym. Ponieważ wielu z was czuło to już wcześniej w innych życiach, na innych planetach, w innych galaktykach. Robiliście to już wcześniej. Więc wiecie, że czujecie, że coś jest w powietrzu. Wielu z was mówi: "Czuję to! Czuję, że nadchodzi wielka zmiana!" I rzeczywiście nadchodzi wielka zmiana. Nawet teraz, gdy do was mówię, zachodzi doniosła zmiana, która ma nastąpić. To, co możecie nazwać kostką domina, której wszyscy szukaliście, ma właśnie upaść. To pierwsze domino doprowadzi do wielu kolejnych, które nastąpią po nim. Niektóre większe, niektóre mniejsze. Będą one kontynuowały i kontynuowały upadek, aż do kulminacji tej pierwszej fali wzniesienia. Wtedy, oczywiście, kolejne fale będą następować. Dla was, każdego z was, kto się na to zdecyduje, będzie częścią przynoszenia tej następnej fali naprzód. Tak jak my jesteśmy częścią wprowadzania tej pierwszej fali.
Po to tu przyszliście, moi przyjaciele, aby być częścią tej ekspresji. Aby być samym wyrażeniem kontynuacji, impetu, który jest potrzebny, aby nadal posuwać naprzód cały ten proces, całe to przebudzenie.
I wtedy, przebudzenie, to jest. Wielu, wielu, wielu na całej planecie się przebudza. Może nie tak w pełni jak wy. Ale zaczynają się budzić. Zaczynają się zastanawiać. Zaczynają sobie przypominać, po co tu są, o co w tym wszystkim chodzi.
A jeśli nie pamiętają, to zadają teraz pytanie: "Dlaczego tu jestem? Po co to wszystko jest? Jaka jest moja misja?" Tak jak wy wszyscy zadawaliście te pytania wcześniej w waszym początkowym procesie przebudzenia. I kiedy oni zadają te pytania, zgadnijcie kto będzie tam, aby odpowiedzieć na nie dla nich?
Wy! Każdy i każda z was, którzy jesteście gotowi być częścią przebudzającej się ekspresji waszych sąsiadów, waszych braci, waszych sióstr. To jest to, po co tu przyszliście. To jest to, do czego się zgłosiliście.
Więc jak wibracje nadal wzrastają, jak ta linia mety jest tuż przed wami, wielu z was może ją zobaczyć; jeśli nie zobaczyć, możecie ją poczuć. Wiecie, że ona tam jest.
Tak więc, jak James powiedział wcześniej z naszą podpowiedzią, poczujcie teraz ten przypływ adrenaliny. Poczujcie, jak wzrasta w was. Poczujcie jak światło wznosi się w was, jak Fioletowy Płomień rozszerza się wraz z wami. Poczuj, jak to wszystko wzrasta i popycha Cię do przodu, abyś osiągnął linię mety. Bo ona jest tuż przed Tobą. Nie cofajcie się. Nie cofajcie się. Przesuwajcie się do przodu, cal po calu, jeśli musicie. Ruszaj nogami (mówiąc obrazowo). Idźcie naprzód. Pozwólcie temu zaangażowaniu, dla którego przybyliście tu tak dawno temu: pozwólcie mu popychać was i popychać was, i popychać was, abyście szli do mety.
Jestem Sananda. Zostawiam was teraz w pokoju, miłości, harmonii, radości i jedności. I że będziecie nadal pamiętać, kim jesteście, nawet w najgłębszych ciemnościach, które mogą was spotkać. Wiedzcie, że nawet gdy ta ciemność jest tam, światło jest tam gotowe do świecenia i całkowicie rozświetli wszystkie ciemności.
Pokój i miłość niech będą z wami wszystkimi.
**Source 1 2 **Channel: James McConnell
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz