May 11, 2021 by Catherine Viel
10 maja 2021 r.
Słychać, jak powiew gorącego wiatru wzbija kurz
wokół nich. Można poczuć, jak ceglany mur się poddaje.
~David Baker, Pył do pyłu
Wygląda na to, że wielu z nas otwierają się oczy, w ten czy inny sposób. Wielu z nas gorąco pragnie, aby ci, których nazywamy "nieobudzonymi", również się obudzili.
Biorąc pod uwagę wolną wolę, z pewnością nieprzebudzeni są w tym stanie, ponieważ ich dusza zdecydowała, że niewiedza (lub być może błędna informacja) jest niezbędna dla ich doświadczenia rozwoju w tym czasie. Znajdują się w swego rodzaju więzieniu, w którym są dobrowolnie uwięzieni.
A co jeśli niektórzy z tych świadomie niedoinformowanych są w końcu gotowi, aby zostać wyedukowani? Co jeśli ich dusza zapali zielone światło dla kampanii uświadamiającej?
To może być tak proste, jak wpuszczenie szczeliny światła przez percepcję, a następnie pozwolenie, aby kurz zamieszania i zapomnienia, który pozwoliliśmy pokryć nas, rozwiał się jak zjawa, którą jest.
Mogą istnieć doskonałe powody do samoobrony, aby pokryć się zapomnieniem. Dla odrzucania światła świadomości, przynajmniej w poprzednich żywotach, które mogliśmy zamieszkiwać przez tysiąclecia.
Ale to było wtedy. To jest teraz. Czy podróż w kierunku oświecenia jest dziś bezpieczną drogą? Wydaje się prawdopodobne, że tak, dla wielu z nas na Planecie Ziemia w tym czasie.
To coś, z czego należy się cieszyć.
*****
Kilka lat temu zapytałem Dr. Peeblesa o moje odczucie, że dawno temu zostałem dobrowolnie poddany barierze, która uniemożliwiła mi dostęp do duchowej świadomości. Być może była to forma psychicznego zniewolenia, która blokowała mnie przed "oświeceniem".
Fakt, że byłem w stanie dostrzec tę możliwość, która została odkryta podczas sesji uzdrawiania energetycznego z moim nauczycielem/mentorem Reiki, powiedział mi, że najprawdopodobniej bariera ta została rozwiązana. Chciałam jednak zbadać to bardziej dogłębnie.
CV: [Nauczyciel Reiki] i ja odnieśliśmy wrażenie pewnego rodzaju czerni, goo lub bariery, która została na mnie nałożona prawdopodobnie przez ciemność podczas jakiegoś poprzedniego lub równoległego życia... Czy jest coś, czym możesz się ze mną podzielić na ten temat?
Dr. P: Absolutnie. Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać jest to, że kiedy pracujesz w ramach swojej duchowej podróży, kiedy napotykasz tego typu rzeczy, umysł często ma jedynie zdolność, z powodu swojej trójwymiarowej rzeczywistości, do postrzegania ich jako blokady, bariery, ściany lub zamknięte drzwi. To jest w porządku.
Ale chcemy wam przypomnieć, w miarę jak będziecie kontynuować wasze doświadczenia i ekspansję, że przede wszystkim nic nigdy nie zostało umieszczone w waszym doświadczeniu bez waszej stuprocentowej zgody.
Jest bardzo, bardzo ważne, abyście wiedzieli, że kiedy jesteście w trakcie transmutacji, przekształcania rzeczy, wiecie, że to co robicie, to pracujecie z czymś, co sami tam umieściliście. W takiej czy innej formie.
Jest to bardzo głęboko ważne, ponieważ w przeciwnym razie, jeśli czujecie, że uwalniacie się od czegoś, co zostało wam narzucone przez coś lub kogoś innego, wtedy będzie to pogłębiać poczucie bycia ofiarą, będzie pogłębiać strach, będzie czynić was oddzielnymi, będzie pozwalać wam postrzegać to jako oddzielne od was.
I rzeczywiście, jeśli postrzegacie to jako oddzielne od was, to znów będziecie współtworzyć tę oddzielność.
Tak więc, numer jeden, zrozumcie, że wszystko [w waszym doświadczeniu] ma waszą pełną aprobatę.
Po drugie, jak już wspomnieliśmy, całkiem w porządku jest przecinanie sznurów, rozpuszczanie blokad, ścian, itp., możecie je nazywać jak tylko chcecie.
To, do czego zachęcamy, szczególnie was, to to, że gdy jesteście tego świadkami, tego goo, chmury lub muru, jeśli możecie sobie wyobrazić, na przykład, że mur z cegieł, gdy jest kruszony lub zużywany przez czas, staje się pyłem.
I ten pył jest następnie nawiewany przez wiatr z czterech stron - północ, południe, wschód, zachód - istniejących we wszystkich doświadczeniach planety Ziemi. I poza nią, tak?
Tak więc, kiedy jesteście w trakcie przełamywania, rozbijania, usuwania lub podnoszenia czegokolwiek, czegokolwiek w waszym duchowym doświadczeniu, co możecie nazwać blokadą, zobaczcie to jako transmutację, przeprowadzoną do samej struktury molekularnej w waszej percepcji, a następnie rozproszoną.
Jak zdmuchiwanie piasku z waszych rąk do Wszystkiego, Co Jest.
Nic nigdy nie jest z natury dobre lub złe. Są to osądy, które są nakładane na doświadczenia, rzeczy lub energię, oparte na ludzkiej percepcji.
To, co ten szczególny blok lub to, co możecie nazwać "gnojem", który postrzegaliście, że został tam umieszczony... w szczególności, to wspaniałe, że natrafiliście na niego, aby go przetransformować. To było miejsce w tobie, które zostało, no cóż, tak, zostało "nałożone na ciebie", za twoją zgodą.
Świadomie poprosiliście, aby to zostało na was nałożone, lub przywołane, że tak powiem.
W tych innych życiach, kiedy angażowaliście się w swoje zrozumienie, nie tylko duchowości czy Uniwersalnej Świadomości, ale wnosząc to przez siebie, przez prorocze doświadczenia lub przez waszą sztukę, lub przez wasze pisanie, lub przez wasze śpiewanie, wasze channelingi w takiej czy innej formie, [było to problematyczne].
Wiele, wiele razy, kiedy to połączenie z Wszystkim Co Jest przewyższało wszystko, co mogło skłonić ludzkość w tym momencie do wyjścia poza ich strefę komfortu, zazwyczaj byliście zabijani, albo byliście więzieni, albo przynajmniej uciekaliście z miasta.
Zaczęliście więc zakładać, że wasza ekspansja w Boga ostatecznie oznaczała, że stawiacie opór, że stawiacie opór lub jesteście odseparowani od ludzkości.
Więc w wielu innych życiach - i to bardzo dobrze, kochanie, że przesuwasz to teraz, to cudowne, to właściwy czas, rozumiesz - w wielu życiach masz tendencję do wybierania jednego lub drugiego.
Albo wybieracie bycie częścią wspólnoty z ludzkością, robiąc wszystko, co w waszej mocy, aby być obecnym, w jedności, połączonym, kochającym i radosnym i być częścią tej wspólnoty i plemienia; albo wybieracie ekspansję w Boga, co ostatecznie [prowadzi do] odrzucenia ludzkości w takiej czy innej formie.
Więc to jest to, czym było to goo, ta ciemność, ten blok czy to pozorne oddzielenie. Jeśli możesz to sobie wyobrazić, to tak jakby nad słońcem pojawiła się chmura. I to, co robicie uwalniając to lub transmutując to, po prostu rozpraszacie chmurę.
I to, co to zrobi, ponieważ kiedy dokonujecie zmiany w jednym życiu, dokonujecie jej we wszystkich życiach (to przekracza waszą percepcję czasu), to przyniesie to wam coraz więcej harmonii z mniejszym strachem, ogromnie mniejszym strachem, coraz więcej przyzwolenia, wiedząc, że jest bezpiecznie nie tylko rozszerzać się i otrzymywać wasze połączenie z Bogiem coraz bardziej i bardziej, szturchając siebie coraz bardziej i bardziej, jak czujecie się komfortowo...
Ale także, że każdy poziom ekspansji, chociaż może wstrząsnąć, zagrzechotać i potoczyć innymi istotami ludzkimi wokół ciebie, ci, którzy są z tobą, ci, którzy mogą cię wspierać, ci, którzy mogą cię podnieść na duchu i także robią swoją własną ekspansję, będą nadal częścią twojego plemienia.
*****
A więc tak to wygląda. Zostałem uwolniony z "więzienia", które sam stworzyłem jakieś trzy lata temu i pozwoliłem sobie na bycie obecnym w tej podróży oświecenia i na połączenie się z moim plemieniem.
To jesteście wy, czytelnicy.
I głęboko doceniam każdego z was, kto to czyta.
Obyśmy wszyscy byli wolni, błogosławieni i wzniesieni wewnątrz, na, i poprzez wznoszące się wibracje Gai i wznoszące się wibracje naszych zbiorowych i indywidualnych dusz-jaźni na tej ścieżce.
Billy the Kid po prostu wykopał gołymi rękami dziurę w murze więzienia i odszedł. ~ Ray Gonzalez, The Walls
~Dr. Peebles przez Natalie Gianelli, nataliegianelli.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz