15 stycznia 2021 r., John Smallman
https://tinyurl.com/yxktn4qu
Bycie jest teraz Twoim najważniejszym zadaniem - nie ma w tym nic złego! Bycie to zaakceptowanie siebie w tym momencie. . . . i w tym momencie. . . . . . .i w tym momencie, bez osądzania i negatywnej samooceny jakiegokolwiek rodzaju.
Zdecydowana większość ludzi nauczyła się w czasie swoich lat formacyjnych, że muszą robić lub nie robić pewnych rzeczy, aby być akceptowanymi i kochanymi przez swoich rodziców, rodzeństwo, rodziny, nauczycieli lub opiekunów. Samo bycie jest zniechęcone, ponieważ wydaje się, że jest tak wiele do zrobienia, a ciężka praca jest istotnym aspektem udanego życia, podczas gdy nie robienie niczego nie jest postrzegane jako strata czasu, jako lenistwo.
Do pewnego stopnia jest to słuszna koncepcja. Jednak dla ogromnej liczby ludzi praca stała się celem życia - choć często mogą oni marzyć o wolności, o urlopie z dala od stresu codziennego życia - a tym samym o oddzieleniu ich od pełni ich bytu! Bycie jest tym, kim jesteście, a jeśli nie pozwalacie sobie na spędzanie dużej ilości czasu po prostu będąc - a większość ludzkości tego nie robi - nie możecie poznać siebie.
Gdy urodziliście się w ludzkim życiu, życie formy, wasza pamięć o tym, kim naprawdę jesteście, została wam utracona. Wynika to z tego, że dawno temu zdecydowaliście się doświadczyć oddzielenia od Źródła. Gdybyście zachowali swoją pamięć, nie doświadczylibyście separacji. Jednakże, Źródło wie, że nie tylko nie jest możliwa separacja i dlatego doświadczenie separacji jest nieszkodliwe, ale wie również, że to doświadczenie jest czymś, co - ostatecznie - zdecydowalibyście się zakończyć, a więc wasz zbiorowy proces przebudzenia został ustanowiony dokładnie w momencie, w którym zdecydowaliście się doświadczyć separacji, abyście mogli z niego skorzystać, jak tylko zdecydujecie się to zrobić.
Teraz wielu z was dokonuje wyboru zakończenia doświadczenia separacji i w tym wyborze znajduje lub odkrywa w sobie proces przebudzenia.
Zawsze tak było.
Bóg nie zdecydował się na to, żebyście spędzili tysiące lat wcielania i wcielania się i wcielania, tak jak szukacie drogi do domu. Umieścił ją w was, wyraźnie zaznaczoną i oznaczoną, tak że gdy wybraliście przebudzenie, środki były tam.
Ponieważ wybraliście doświadczenie separacji, które również było tam dla was, i chociaż dało wam ono wiele lekcji do nauczenia się, które zdawały się wymagać od was przejścia wielu wcieleń w celu dokończenia procesu uczenia się, nie było i nie jest to dla was wymagane.
Przez eony ludzkość uzależniła się od rozproszenia uwagi i podniecenia doświadczenia separacji - dwoistość, dobro przeciw złu, dobro przeciw złu, miłość przeciw strachowi - które stało się możliwe i uwierzyliście, że jedno życie w formie jest wszystkim, co otrzymacie, więc lepiej wykorzystajcie je w pełni.
Tak, wiele kultur ustanowiło mity i religie, które mówiły o życiu pozagrobowym i o karmicznej konieczności wielu reinkarnacji, ale te również były rozpraszające.
Jesteście, każdy z was - w każdym momencie waszego istnienia - Jednością ze Źródłem, Miłością, Matką/ojcem/Bogiem na swój własny, niepowtarzalny i indywidualny sposób i tak każdy z was znajdzie lub odkryje swoją własną, niepowtarzalną drogę do domu, do tego stanu wiecznego poznania.
Mity i religie były czasami pomocne, były jak niekompletne mapy, które oferowały pewne kierunki, ale które musiały być zindywidualizowane, ponieważ każdy z was był w innym miejscu na tej mapie. Ale z biegiem czasu wiele z nich stało się strukturami władzy, z których jedni kontrolowali innych osądami tego, co dobre i złe, a także surowymi karami nakładanymi przez "władze" na tych, którzy odmówili podporządkowania się.
Teraz, gdy przechodzisz przez proces przebudzenia w kierunku domu, na nowo odkrywasz swoją boską suwerenność, swoje boskie prawo do wyboru własnej, niepowtarzalnej drogi. Tylko wasza ścieżka będzie pracować dla was.
Dlatego ludzie zrywają z więzami i ograniczeniami zorganizowanych religii, z ich ideą jednej drogi dla wszystkich i z osądami, które ustanowili, aby potwierdzić prawdę tego, co jest dobre, a co złe. Uświadamiają sobie, że tak, istnieje tylko Miłość, i że jedyną zasadą jest bycie miłym przez cały czas.
Jak wam tak często mówiono, Miłość nigdy nie osądza ani nie potępia, Miłość zawsze przyjmuje. Ci, którzy żyją z miłością, nigdy celowo nikogo nie krzywdzą ani nie starają się nikogo skrzywdzić czy obrazić.
Kiedy ktoś Cię osądza lub oferuje Ci nie wezwaną poradę lub wskazówki, nie oferuje Ci Miłości. Kiedy jednak ktoś słucha cię współczująco, nie oferując ci rad ani wskazówek, pozwala ci odnaleźć się w sobie, jeśli zdecydujesz się posłuchać samego siebie, usłyszeć siebie, zrozumieć to, co powiedziałeś, a następnie naprawdę zajrzeć do środka.
Spojrzenie w głąb siebie jest kluczem do odnalezienia twojego procesu przebudzenia, ale wielu z nich jest tak traumatycznych, pogrzebanych w sobie tak wiele bólu i cierpienia, że ciągle szukają odwrócenia uwagi od tego natarczywego, ale bardzo cichego wzywania do wejścia do środka.
Są przerażeni tym, co tam znajdą. Tak, odkryją wstyd, winę, niegodność i wspomnienia o niemiłych zachowaniach, które bardzo ich zraniły i którymi zraniły lub skrzywdziły innych. Ale wtedy, z miłosną pomocą swoich indywidualnych zespołów wsparcia w sferach duchowych, będą mogli dojść do zrozumienia, dlaczego to wszystko się wydarzyło i dzięki temu zrozumieniu będą mogli dostrzec kalectwo tych negatywnych samosądów, co pozwoli im przebaczyć sobie i innym, którzy ich skrzywdzili lub zawstydzili. Świadomość, że oni są ukochanymi dziećmi Bożymi, powstanie i potwierdzi się, a wtedy będą mogli uwolnić się od zakopanej winy i wstydu, które nosili przez tak długi czas.
Uwalniając te ciężary, pozwalają i zapraszają Miłość do objęcia ich, co czyni natychmiast, a wynikiem tego jest intensywne poczucie wewnętrznego spokoju, samoakceptacji i miłości dla wszystkich. Jest to upuszczenie lub wyrzucenie niezwykle ciężkiego i energochłonnego ciężaru lub ładunku, który nie służy ani im, ani nikomu innemu, a cudowne doświadczenie lekkości i pokoju zastępuje go, jak wszystkie powinności i musy, czy po prostu odpadają, a często po raz pierwszy człowiek czuje się bezwartościowy i olany i przepełniony radością do życia.
Jest to wasz naturalny stan jako człowieka, ale został on ukryty, zakopany, niedostępny z powodu tych wszystkich nieważnych negatywnych przekonań o sobie, że różne urazy, które przeszliście, zakorzeniły się głęboko w was. Akceptacja samego siebie jest niezbędna, jest to wasza droga do domu i oczywiście jest to również wspaniała świadomość, że Matka/Ojciec/Bóg, Źródło, Miłość jest waszą naturą, że jesteście Jednością z tym i że to Wy!
Ludzkość się budzi, a świadomość tej JEDNOSTKI świta każdego dnia na coraz większej liczbie was. Dowody na to są dostępne dla wszystkich, ponieważ każdy z was ma możliwość podróżowania po świecie i spotykania się z innymi, którzy, tak jak oni, z entuzjazmem wybierają przebudzenie.
Nie angażujcie się w trwające dramaty, z którymi mainstream i media społecznościowe zalewają fale powietrzne, by odwrócić waszą uwagę.
Postaraj się nie spędzać nadmiernej ilości czasu na sprawdzaniu telefonów, e-maili i ulubionych źródeł wiadomości, ponieważ jest to niezwykle uzależniające. Zamiast tego ustaw precyzyjny i bardzo krótki okres czasu, nie dłuższy niż dwa razy dziennie - może rano i wieczorem - aby dowiedzieć się, co czujesz, że musisz wiedzieć o sprawach lokalnych lub światowych, a następnie zająć się LIFE.
Cud który jest życiem objawia się ty w każdy momencie jeżeli ty zwracasz uwagę być świadomy, zamiast angażować z negatywnymi myśl wzorcami które płyną automatycznie i nieproszeni przez twój umysłów gdy ty pozwalasz twój świadomość zatrzymywać być świadomym.
Budzicie się, to jest boska wola, że to robicie, a boska wola jest zawsze doskonale osiągnięta.
Dlatego porzuć lub uwolnij swój ciasny i bojaźliwy uścisk wątpliwości i "co jeśli" myśli, które ci nie służą, i pozwól Miłości, którą ty i każda świadoma istota naprawdę jest, aby objąć cię, inspirując i podnosząc cię na duchu podczas codziennego życia.
Twój kochający brat, Jezus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz