10 grudnia 2020 r., Steve Beckow
(Zawarte w części 1, wczoraj.)
Zapytałem Archanioła Michała o te doświadczenia i byłem zaskoczony jego odpowiedzią.
Steve: Przestrzeń, którą nazywam miłością przemieniającą, jaki to wymiar?
AAM: Jest to siódmy wymiar.
Steve: Więc jaki to wymiar jest błogością?
AAM: Jest między ósmym a dziewiątym.
Steve: A ecstasy?
AAM: Dwunasty.
Steve: A co z uniesieniem?
AAM: Więc przesunąłeś się dalej.
Steve: Co jest poza? Ile jest tam wymiarów, Panie? (1)
AAM: Dwanaście. (2)
Pamiętasz, kiedy Arjuna zobaczył Krysznę w swojej uniwersalnej formie, szybko został zmuszony do zapomnienia (mam nadzieję, że mam do tego prawo), aby mógł walczyć (wewnętrzna walka z pożądaniem)?
Tak szybko jak rozmawiałam z Michaelem, zapomniałam o tym. Wszystko w porządku. Na co wy, chłopaki, gapicie się?
Matka i Michael przyznali, że oboje łagodzą błogość, więc nie poszedłem w Himalaje.
Matko Boska: Odszedłbyś i po prostu powiedział: "Nie muszę tego robić". Po prostu będę po prostu siedzieć w błogości miłości i powodzenia, wszyscy!" (3)
Archanioł Michał: Jeśli w pełni wejdziesz w błogość, w Jednego, nie będziesz zainteresowany powrotem i służeniem. Będzie to inne doświadczenie i nie jest to doświadczenie, które wybrałeś i wybrałeś dla siebie w tym momencie. (4)
Tak więc ja - my - muszę brać pod uwagę w każdym z moich - naszych - obliczeń, potrzebę pozostania w stanie służyć.
Niemniej jednak to, co przed chwilą zostało opisane, to - mówiąc jednym słowem - droga miłości (wiem. Mówiono o tym wiele razy, na wiele sposobów). Zaczyna się od otwarcia serca i doświadczenia miłości przemieniającej/transformatywnej. Otwiera się na błogość.
Nie spędziłam wystarczająco dużo czasu ani w ekstazy, ani w wywyższeniu, by wypowiedzieć o nich jakiekolwiek sensowne stwierdzenia. Ale mimo to otwiera się na jedno i drugie, to drugie jest poza wymiarami.
***
Dlaczego ja to mówię? Jakie jest to nieporozumienie, które skłania mnie do pisania na ten temat, skoro wcześniej naprawdę niewiele o nim mówiłem?
Polega na tym, że niektórzy z nas mają takie nieporozumienie, że każde duchowe doświadczenie musi być inne - Światło, Wizja naszego Ideału, Chmura świadomości, itp.
Nie. Jeśli mamy jakieś utrzymujące się pragnienie urozmaicenia, być może lepiej byłoby je przetworzyć i pozwolić mu odejść. Skazujemy się na niekończące się objazdy.
Większość moich duchowych doświadczeń była głębsza. Miłość otworzyła się na błogość 28 września 2015 roku. Już wtedy cieszyłam się przemieniającą miłością, ale gdy wychodziłam z mojego bloku, rozkwitła ona w pełne doświadczenie błogości. Moja pamięć zanika, ale wierzę, że trwało to, off and on, przez około cztery miesiące.
Mogę zaświadczyć, że te dwie rzeczy są ze sobą powiązane; jedna (błogość) jest tylko głębszą formą drugiej (miłość).
Albo możemy powiedzieć, że jedno otwiera się na drugie. Wyobrażam sobie, że tak samo jak zrzucamy nasze różne ciała. Te głębsze ciała już tam były.
Albo moglibyśmy powiedzieć, że jedno jest dostępne w jednym wymiarze, a drugie w innym.
Końcowa nuta o błogości: Kiedyś zapytałem Michała, jak mam sobie radzić z mówieniem moim pracownikom, że pracuję dla archanioła. On odpowiedział:
Archanioł Michał: Nie przejmuję się tym.
Steve: Nie, wiem, że nie jesteś, bo żyjesz w błogości!
AAM: No cóż, co to znaczy, że ty też nie żyjesz w błogości? (5)
Waaahhhhlllll, co to znaczy, że głębszy poziom mnie nie jest w tej chwili żyjący w błogości, zamglony przez moją zasłonę przekonań? Czy to nie jest nazywane Wyższym Ja? Czy nie nazywamy naszych aspektów z powrotem?
Mówiąc za siebie, idę głębiej. Nie oczekuję, że będzie inaczej. Nie mam uprzedzeń wobec sam-ości, kiedy "to samo" to miłość.
Kiedy wykorzystamy transformacyjną/trans-figuratywną miłość, wybaczymy naszym rodzinom powrót do siódmego pokolenia. (6) Będziemy całkowicie zadowoleni. Nie będzie już nic, co można by cofnąć, nie będzie już nic do zrobienia. Wszystkie drogi prowadzą do tego i ta droga po prostu idzie głębiej.
Przypisy
(1) Widziałem, jak niektórzy mówili o samolotach do poziomów w latach dwudziestych i trzydziestych.
(2) Archanioł Michał w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 20 stycznia 2016 r.
(3) Matka Boska w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 26 października 2018 roku.
(4) AAM, 14 lutego 2012 r.
(5) Ibid., 13 maja 2020.
(6) Sztuczka polega na tym, aby w nim pozostać, co przychodzi tylko z Wzniesieniem do Piątego Wymiaru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz