czwartek, 10 grudnia 2020

Archanioł Michał w sprawie decyzji o Wstąpieniu w Jednię

 

 

10 grudnia 2020 r., Steve Beckow


Jestem kolano głęboko w papierze robiąc książkę o Wniebowstąpieniu i natknąłem się na fragment, który nie może się doczekać, aż książka się skończy i znów ujrzy światło dzienne.

Archanioł Michał wyjaśnia w nim naturę naszej prośby o wstąpienie jako jedna i to, co z niej wynika.

"Archanioł Michał w Pauzie i Pełnej Restauracji", 28 lutego 2013, na stronie: https://goldenageofgaia.com/into-the-golden-age-of-gaia/the-midpoint-of-ascension/archangel-michael-on-the-pause-and-full-restoration/.

Steve: Czy mógłbyś rozwinąć trochę temat tego, jak wspólna decyzja została przekazana Tobie lub Matce?

Archanioł Michał: Tak, w bardzo praktyczny sposób i w odniesieniu do waszego społeczeństwa, możecie myśleć o tym prawie jak o głosowaniu lub konsensusie.  To nie są świadome decyzje.  Ale my to nazywamy nie nieświadomą czy podświadomą czy świadomą decyzją, ale decyzją duszy.

Tak więc w społeczeństwie Ziemi, w tym wspaniałym Gai, bez względu na to, czy było ono świadome czy nie - każda dusza była świadoma procesu Wniebowstąpienia i planu, aby iść do przodu w sposób wielowymiarowy, wielowymiarowy i przynieść uczestniczącą w nim dostosowaną formę fizyczną, oraz wpływu, jaki miałoby to nie tylko na Gai i między sobą, lecz na cały wszechświat.

W miarę zbliżania się czasu poczyniono wiele, wiele postępów - i być może nie mówiliśmy o tym wystarczająco dużo.  Mówiliśmy podczas naszych licznych dyskusji, przed grudniem 2012 roku, o ogromnym postępie kolektywu ludzkiego, nie tylko pracowników Światła i posiadaczy Światła, ale o wielu bardzo pozytywnych krokach, które były dokonane przez ludzi.

Z tej strony rzeczy - takich jak powstrzymywanie, pewne umiarkowane dostosowanie, promienie miłości z rosnącą częstotliwością z chwili na chwilę z serca matki/ojca pierwszego, a także twoi bracia i siostry gwiazdy, inna częstotliwość, inne tempo przyjmowania.  Tak wiele zostało zrobione.

Teraz, jak wiecie, podczas naszych ostatnich rozmów, nadal odczuwano, że około 30 procent populacji jest, powiedzmy, gotowa do przejścia.  Potem była szara strefa, a potem byli tacy, którzy byli daleko za ogrodzeniem.

Bardzo żonaty, bardzo związany, bardzo zależny, bardzo zakochany w złudzeniach starego Trzeciego Wymiaru.

Teraz pojawia się okno i zazwyczaj myślicie o tym oknie - i nie mam tu na myśli tylko was osobiście, mam na myśli was wszystkich, którzy aktywnie pracowaliście nad takimi rzeczami - jako o tym, że w rzeczywistości było ono otwarte przez ponad rok. Skurczyło się ono 11 listopada 2012 roku, 12 grudnia 2012 roku, 21 grudnia 2012 roku.  Ale tak naprawdę okno było dość szerokie i nabierało rozpędu i nabierało każdego dnia.

Teraz po naszej stronie, tak, rozumiemy czas, ale prosimy o cierpliwość, ponieważ staram się to wyjaśnić w sposób, który będzie zrozumiały dla czytelników.

Jest chwilowy moment i możecie myśleć o tym momencie jako o chwili w bardzo wydłużonym procesie, ale jest moment decyzji duszy, kiedy następuje albo kolektywna zmiana - chociaż niektórzy byli już przez portal i zakotwiczeni, ale wielu nie było; większość nie była.

Zbiorowość ludzkości, konsensus w sprawie decyzji duszy, głosowanie w sprawie błagania - jakkolwiek chcecie o tym pomyśleć - błaganie poszło w górę, aby prosić Matkę, nie o zatrzymanie, ani nawet o przerwę, to nie było błaganie.

Błaganie było takie, że zebraliśmy się jako jedna rodzina, aby to zrobić, aby dokonać tej monumentalnej zmiany, która nie tylko zmienia każdego z nas i naszą rodzinę i Gaję, ale ma skutki daleko idące poza nią. Jesteśmy tego świadomi i decydujemy się na tę zmianę, ale nie wszyscy są w pełni gotowi, ale prosimy, i to była prośba, w tej chwilowej chwili:  Czy możemy to zrobić razem?  I odpowiedź brzmiała: tak.

Błaganie serca było najszczerszym bodajże z możliwych, jakie kiedykolwiek widzieliśmy ze strony kolektywu.  Teraz nie zostało ono natychmiast wstrzymane ani zatrzymane.  Proces wciąż trwa - dajemy ci, ale nie ustawiliśmy na to czasu, ale ty - ludzkość, twoja kolektywna dusza, powiedziałaś, że chcemy to zrobić - i nie chcemy, aby to (posłuchaj, co do nas mówisz) zajęło setki lat czy dekady.

Po prostu (jaki jest twój wyraz twarzy) daj nam szansę na to, żebyśmy dostali nasze kaczki z rzędu.  I to jest właśnie to, co robicie, i mogę powiedzieć, że robicie to z zaskakującą szybkością.

Więc kiedy mówimy lub wskazujemy wam, że to była wspólna decyzja - to właśnie mówimy.  To nie ma nic wspólnego z tym, czy kolektyw na to zasłużył, czy był gotowy.  Byliście gotowi w chwili, gdy wcieliliście się i podjęliście decyzję o powrocie.  Więc ta gotowość zawsze była na poziomie duszy.
 Więc mówisz mi - dobrze Michael, Panie, co się stanie, jeśli niektóre z tych istot są wolniejsze od innych nie spieszyć się. I mówię wam, że nie tylko my, bo nie przestaliśmy robić tego, co robimy, lecz wy, każdy z was, na swój własny sposób, jako budowniczowie i wyznaczycie-le Nowej Ziemi, zintensyfikowaliście swoją działalność.

Przesunęliście ją z pewnego punktu czasowego do ukończenia. Tak więc przenieśliście ją z prostego wydarzenia do czegoś, co tworzycie i robicie z nami.

Tak więc weszliście w znacznie silniejszą formę partnerstwa i możecie to zobaczyć - widzicie to w waszych polach energetycznych, widzicie to w tym jak się czujecie, widzicie to w tym co przeżywamy, widzicie to w waszym poziomie wyczerpania, w symptomach waszego wniebowstąpienia i w tym co się dzieje.

I tak, wiem, powiecie mi - Panie: to jeszcze nie jest wystarczająco szybko.  I mój bracie, nie mogłem się z tobą bardziej zgodzić, ale to nadal się dzieje.

Czy to pomaga?

S: Tak, to pomaga, Panie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz