wtorek, 8 września 2020

RAPORT ENERGETYCZNY WRZESIEŃ 2020 – MASA KRYTYCZNA NA ZIEMI OSIĄGNIĘTA

 


  
UWAGA: Należy wziąć pod uwagę, że czas w formie liniowej występuje w naszej ziemskiej „rzeczywistości”. Faktycznie zaś wszystko dzieje się w teraz (ale będę posługiwać się linią czasu dla lepszego zrozumienia związków przyczynowo skutkowych opisywanych tutaj w tekście).
Tekst jest naprawdę skrótowy. Ci, co mają go zrozumieć, pojmą go bez trudu.
W poprzednim raporcie pisałam, że sierpień to pierwszy z czterech miesięcy energetycznego przyśpieszenia i realnego budzenia się ludzi, co będzie widoczne tym razem już w rzeczywistości materialnej. Wspominałam też, że w Polsce rozpocznie się to około 10-15 sierpnia. Jak potem pokazały zdarzenia, w naszym kraju rozpoczęło się 16 sierpnia w Warszawie. Aktualnie manifestacja energii (czyli konkretne zdarzenia w rzeczywistości materialnej) – choć na różnym poziomie – obejmuje w tym momencie już cały świat. Będzie się więc działo.
Jeśli chodzi o wzorce, to w tym momencie na energetycznym poziomie do matrycy 5D spłynęły już wszystkie potrzebne kody, by transformacja do nowego wymiaru mogła się dokonać. I tak się stało. Najważniejszą wiadomością jest to, że na przełomie sierpnia i września na Ziemi została już osiągnięta masa krytyczna zmian. Co więcej, ciemna strona już powoli zdaje sobie sprawę, że przegrała, choć robi wszystko, by mimo to pokrzyżować sytuację. Żartobliwie mogłabym napaść więc, że właściwie na tym mogę zakończyć dzisiejszy raport. Bo nic więcej nie ma potrzeby już pisać…
A tak zupełnie na serio to jeszcze w sierpniu były widoczne dwa równoległe scenariusze. Zarówno ten „pozytywny”, jak i ten „negatywny”, choć ten drugi z mniejszym prawdopodobieństwem. Teraz natomiast scenariusz pozytywny jest tym, który zaczął się realnie materializować.
Masa krytyczna zmian oznacza tyle, że zostało skumulowane dostatecznie dużo energii, która przeważyła o wyborze scenariusza i sprawiła, że scenariusz ten zaczął się manifestować. Jego efektem są m.in. pierwsze (nie ostatnie) masowe protesty ludzi w wieku miastach na świecie. Ostatnio Berlin i Londyn pomogły tę masę krytyczną osiągnąć. Dotyczyło to nie tylko ludzi fizycznie obecnych w tych miejscach, ale wszystkich tych, którzy łączyli się swoją energią z tym wydarzeniem.
Masa krytyczna nie oznacza jednak wcale, że wszystko już zostało zrobione i można przejść w stan biernej obserwacji. Masa krytyczna oznacza tyle, że scenariusz ma energię do pełnej materializacji, ale potrzeba ludzi, by go zrealizować. Kluczowe teraz są działania na polu informacyjnym (w tym także dziennikarze lub szerzej wszelkie działania nakierowane na rzetelne informowanie i demaskowanie fałszach informacji podawanych w mediach nurtu głównego), medycznym oraz prawniczym.
Jeśli chodzi o wrzesień, to rozpoczyna on drugą falę masowego przebudzenia ludzi. Jest ono możliwe na skutek dwóch czynników: ekstremalnie absurdalnej sytuacji (każdy ma swój poziom dopuszczalnego absurdu) oraz powtarzalnego z wielu źródeł dopływu nowych informacji.
I o ile nie ma potrzeby zajmowania się sytuacją absurdalną, o tyle bardzo ważne jest czynne wsparcie tego drugiego procesu. Chodzi o rozpowszechnianie prawdziwych informacji, które mogą stać się przeciwwagą dla masowego zalewu ludzi informacjami fałszywymi.
Sytuację absurdalną kreują niskowibracyjne energie próbując nadal utrzymać stan właściwy dla matrycy 3D, ale właśnie w ten sposób wyświadczają „przysługę” dla przebudzenia ludzkości. Bo trzeba pamiętać, że aktualnie nie ma już tutaj żadnych energetycznych wzorców, które by taki stan właściwy dla matrycy 3D pozwalały utrzymać.
Wiele osób pyta mnie, jak w takiej sytuacji należy postępować. Bardzo można pomóc w związku z tym drugim procesem. Jeśli chodzi o proces przenikania do świadomości masowej informacji prawdziwych, to bardzo ważne jest, by osoby świadome udostępniały informacje, dzieliły się pozyskiwanymi wiadomościami z jak największą liczbą osób spotykanych codziennie w sklepach, czy innych „przypadkowych” okolicznościach, itp. Bo tych wiadomości nie podaje mainstream informacyjny. Jeśli ktoś uwierzył w kłamstwo, to tylko dlatego, że zostało ono potworzone wielokrotnie. Zatem teraz potrzeba równie wielokrotnych powtórzeń Prawdy, by stała się ona uznana. Nie chodzi tutaj o przekonywanie (bo skutek wtedy bywa z reguły odwrotny – osoba okopuje się na swoim stanowisku), ale o przekazanie informacji i pozostawienie drugiej strony w tym. To jest właśnie ta odpowiedzialność, która aktualnie leży na każdej świadomej osobie.
Trzeba mieć świadomość, że w wielu przypadkach to właśnie niewiedza jest powodem utrzymywania osoby na częstotliwości lękowej. A lęk blokuje działania. Właśnie w takich przypadkach pojawiające się informacje mogą tę wibrację podnieść. I skłonić do dalszego działania.
Jednocześnie w raportach z początku roku pisałam, że wiele osób staje teraz w obliczu dysonansu poznawczego, zaprzecza bądź nie dopuszcza do siebie informacji, które są sprzeczne z dotychczasowym sposobem postrzegania rzeczywistości. Powoduje to dodatkową polaryzację dwóch przeciwstawnych biegunów.
Do tego dochodzą ostatnie (choć już coraz mniej udolne) próby energii niskowibracyjnych przeszkodzenie procesowi budzenia się ludzi. Stąd też w najbliższej przyszłości będzie można jeszcze oberwać różne zdarzenia, których celem jest przywrócenie wibracji lękowej wśród ludzi. Będą to przeróżnego rodzaju prowokacje oraz nieprawdziwe informacje.
Szczególnie przez dwa kolejne miesiące (wrzesień i październik), po spokojnym okresie wakacyjnym, będzie odczuwalne dość mocne napięcie i próba powrotu do starej rzeczywistości. Dlatego należy szczególnie zwrócić uwagę na to, by nie łączyć się z polami niskowibracyjnymi. Szczególnie dotyczy to szeroko podawanych fałszywych informacji na temat sytuacji w kraju i na świecie w mediach nurtu głównego. Ale też wchodzenia w polemikę z osobami na niższych częstotliwościach.
Ponadto globalne próby przywrócenia dawnego „ładu” przez wiele osób będą we wrześniu i październiku odczuwalne jako bardzo mocne huśtawki energetyczne (czy emocjonalne). Sporo silniejsze niż te z marca czy kwietnia. Jest to jednak tylko chwilowe i przejściowe. W połowie września bowiem pojawi się kolejne bardzo silne podwyższenie energii (wsparte również przez dwa procesy opisane powyżej), które przebudzi kolejną dużą falę osób.
Jednak zarówno Polska, jak i cała nasza Planeta są już świetliste. Świetlistość ta jest coraz mocniejsza. Choć pozornie można odnieść inne wrażenie, gdyż cały czas podejmowane są próby osłabiania tej świetlistości poprzez manipulowanie faktami i fałszywymi informacjami oraz celowe blokowanie widzenia Prawy u ludzi na poziomie trzeciego oka.
Jak wspomniałam wyżej, od połowy września do naszej Planety zaczną dopływać bardzo silne wibracje zewnętrzne, które mają wspomóc przebudzenie dużej fali ludzi właśnie w okresie jesienno-zimowym. Będą one trwały jeszcze przez pierwsze trzy miesiące roku 2021. Przy czym dopływ energii rozpocznie się już około 15 września. Będzie on przeciwwagą równoważącą zdarzenia (i próby zdarzeń) w rzeczywistości materialnej generowane nadal od drugiej połowy września przez niskowibracyjne energie.
W poprzednich raportach, nawet jeszcze w zeszłym roku pisałam o tym, że dwie linie gatunku ludzkiego rozchodzą się. Aktualnie te linie już się rozeszły, a między nimi jest już energetyczny dystans, który za moment stanie się energetyczną przepaścią. To, co odróżnia te linie to wibracje energetyczne. Z jednej strony lęku i fałszu, a z drugiej Miłości i Prawdy. Jedna grupa osób dąży do indywidualnego przeżycia i zaspokojenia własnych zróżnicowanych potrzeb (oczywiście manifestującego się na różnych poziomach świadomości), zaś druga podejmuje dziania na szerszą skalę dla dobra całej ludzkości.
To rozchodzenie się linii gatunku ludzkiego przypomina rozciąganie w dwie strony liny. Która w pewnym momencie rozrywa się. Jednak tuż przed rozerwaniem można zaobserwować zjawisko podwyższonej polaryzacji (biegunowości). Ten właśnie proces – na energetycznym poziomie – jest aktualnie obserwowany. Tak jak są „zwolennicy” ograniczeń, tak samą są „orędownicy” wolności.
Na duchowym poziomie każda istota już dokonała wyboru, po której stronie się znajduje. Nie oznacza to natomiast, że aktualnie osoby „nieprzebudzone” nie mogą się już przebudzić. Na to jest czas do roku 2027. Wtedy na globalnym poziome ludzkość wychodzi z pola energetycznego jakim jest Prawda (cała Prawda zostanie już ujawniona). Oznacza to natomiast tyle, że nie które osoby mają w swoim potencjale przejście do5D, a inne nie, bo tak wybrały. Choć oczywiście te, które mają przejście w swoim potencjale mogą jeszcze potrzebować na to trochę czasu.
W raporcie majowym pisałam o czterech grupach osób w procesie transformacji. Popatrzyłam jak wygląda to aktualnie. W tym momencie nieznacznie zmniejszyła się liczebnościowo grupa pierwsza (osoby wyłącznie na wibracji lękowej) i zasiliła grupę drugą oscylującą pomiędzy 3D a 5D. Część osób z grupy pierwszej docelowo przejdzie jeszcze do grupy drugiej, a następnie czwartej. Zaś reszta będzie sukcesywnie opuszczać naszą planetę w nadchodzących latach.
Jednocześnie zmniejszyła się grupa osób oscylująca pomiędzy 3D a 5D i zasiliła grupę czwartą. Bez większych zmian jest grupa trzecia (istoty, które pojawiły się na Ziemi inkarnując w ciałach ludzkich z innych wymiarów by wspomóc proces transfokacji Planety). Wzrosła zaś liczba osób w grupie czwartej, zakotwiczonej w 5D (główny wzrost spowodowany jest przejściem osób z grupy drugiej). Docelowo zniknie grupa pierwsza i druga, pozostanie grupa trzecia i czwarta. Choć grupa trzecia też potem opuści naszą Planetę zrealizowawszy swoje zadania.
W Polsce jeszcze w tym roku nastąpi pierwszy kryzys w strukturach rządowych. I zależnie od rozwoju wypadków (w tym momencie scenariusz nie jest jeszcze przesądzony), albo proces rozpadu będzie miał miejsce jeszcze w tym roku, albo w pierwszych czterech miesiącach roku 2021. W tym momencie widocznych jest kilka scenariuszy alternatywnych, z różnymi wariantami czasowymi, ale wszystkie one pokazują całkowitą zmianę w strukturach władzy. I nie chodzi tutaj o zamianę ludzi na dotychczasowych stanowiskach, ale o całkowitą transformację struktury. Czas pokaże jak się to realnie zamanifestuje.
Na globalnym poziomie osiągnięcie masy krytycznej oznacza rozpoczynającą się serię zmian w rzeczywistości materialnej (m.in. nieoczekiwane zmiany w rządach, odejścia kluczowych osób, zaskakujące decyzje na szczeblach państwowych). Pierwszą taka oznaką jest np. rezygnacja premiera Japonii, co zważywszy na kulturę i tradycje tego kraju jest zdarzeniem co najmniej dziwnym. Na globalnym poziomie proces ten na większą skalę rozpocznie się już we wrześniu, i mocno nasili się w październiku, o czym napiszę w kolejnym raporcie za miesiąc.
Bardzo duże energetyczne wspinacie płynie do Trumpa, który wygra listopadowe wybory i dokończy rozpoczęte przez siebie zadanie. Od listopada będzie można też zaobserwować pierwsze oznaki pojawianie się nowych technologii i rozwiązań (systemowych), które dadzą namacalne powody tego, że jasna strona wygrywa. Proces ten z początku będzie dość powolny, ponieważ jeszcze do roku 2024 będziemy świadkami „resztek” prób zakotwiczenia w ludziach wibracji lękowych poprzez różne zdarzenia, jednak ich natężenie oraz częstotliwość będą malały aż do całkowitego wygaszenia w 2024 roku. Dlatego jeszcze raz chcę podkreślić, że bardzo istotne jest sprawdzanie i porównywanie informacji, czerpanie z wielu niezależnych rzetelnych źródeł, bo będziemy jeszcze świadkami kilku sporych i celowych prób informacyjnego wprowadzania ludzi w błąd.
W rękach osób świadomych jest teraz naprawdę duża odpowiedzialność. Wspomaganie tych, którzy potrzebują się przebudzić i mają to w potencjale. Zmiana może się dokonać, jeśli sami ludzie wyrażają wolę, gotowość i podejmują działania w kierunku lepszego jutra. Jeszce raz podkreślę, że nasza Planeta jest miejscem wolnej woli. Dlatego tylko to się materializuje, na to się zgadzamy i co postulujemy. To, że jest masa krytyczna i jest otwarta przestrzeń oznacza tyle, że teraz potrzebne jest, by wypełnić ją konstruktywnym działaniem w imię Prawdy, Wolności, Równości i Życia.
Na zakończenie dodam, że transformacja naszej planety nie odbywa się dlatego, że ktoś lub coś robi to za ludzi. Ona odbywa się dlatego, że każdy pojedynczy człowiek przechodzi swoją własną transformacje i podnosi wibrację do wyższej częstotliwości. Trzeba pamiętać, że o wibracji decyduje codzienność: każda pojedyncza myśl, emocja, słowo, działanie. Aktualnie mamy więc czas naprawdę dużej osobistej odpowiedzialności. nie ma już miejsca na bierność czy postawy roszczeniowe (że coś zostanie za człowieka zrobione). To czas aktywnego działania na rzecz zmian. A zmian ta zaczyna się u każdej pojedynczej osoby.
Ze swojej strony oferuję dwa mocne narzędzia do własnych wysokich wibracji i osobistej transformacji do 5D (którą potem będziecie w stanie dalej poprowadzić już samodzielnie):
KONTAKT:
Anna Architektura
www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz