piątek, 14 kwietnia 2023

Hakann: Zapowiedź i etapy duchowe



Witam, przede wszystkim chciałbym powiedzieć coś jako channeler.

Bardzo wierzę w inicjatywę "One Small Town" Michaela Tellingera. Jestem tam członkiem zespołu. Uważam, że faktycznie powinniśmy zacząć budować to nowe społeczeństwo, którego wszyscy pragniemy, a inicjatywa Michaela Tellingera jest najbardziej wiarygodną inicjatywą w tym kierunku, jaką osobiście widziałem. Dlatego chcę poświęcić sporo czasu na wolontariat dla tej inicjatywy jako członek zespołu.

Niestety, nie mam wystarczająco dużo energii, aby robić dwa channelingi tygodniowo, być członkiem zespołu One Small Town, a także wykonywać moją codzienną pracę, utrzymywać moją duchową praktykę i zajmować się kilkoma dość trudnymi i bolesnymi sprawami w moim życiu osobistym.

Dlatego zmniejszę częstotliwość moich channelingów z dwóch na tydzień, do jednego na miesiąc. Jeśli poczuję się szczególnie zainspirowany lub poproszony przez moich galaktycznych przyjaciół o więcej channelingów, zrobię to, ale jedynym zobowiązaniem, jakie podejmuję jest jeden channeling w miesiącu.

Na youtube będę umieszczał nowy channeling w pierwszą sobotę każdego miesiąca, a na eraoflight.com będzie to gdzieś w pobliżu. Tak więc w tym tygodniu dostaniecie jeszcze przekaz od Tunia i Hakanna, a następny przekaz po tym będzie na początku maja. Ten jeden channeling może być od Tunii, może być od Hakanna lub może być od kogoś innego.

Ta jedna wiadomość na miesiąc zazwyczaj nie będzie Q&A. Dlatego jeśli masz pytanie, sugeruję, abyś wysłał je do innego channelingu, ponieważ najprawdopodobniej albo nie będę, albo będę bardzo powoli zabierał się do odpowiadania na pytania.

Mówiąc wyłącznie za siebie, czuję, że krytyczne koncepcje zostały już nam przekazane. Nie sądzę, że istnieje jakiś brakujący element układanki, bez którego ludzkość będzie zagubiona, a jeśli zrobię jeszcze tylko kilka channelingów, to otrzymam ten jeden kawałek informacji poznawczej i wszystko się ułoży. Zamiast tego czuję, że otrzymaliśmy już miłość, energię i informacje i nadszedł czas, aby ludzkość przestała szukać na zewnątrz siebie, ponieważ wszystko, czego potrzebujemy, jest już w nas. Myślę, że nadszedł czas, aby stawić czoła i obserwować nasz ból, wziąć kilka głębokich oddechów, spędzić trochę czasu w naturze, a następnie zbudować świat, w którym chcemy, aby nasze dzieci dorastały. To właśnie mam nadzieję zrobić poprzez wolontariat w One Small Town.

Jeśli jesteś ciekawy, możesz dowiedzieć się więcej o One Small Town na stronie https://www.onesmalltown.org/ . Jeśli i Ty czujesz się powołany do zaangażowania, to https://www.onesmalltown.org/how-to-get-involved wymienia różne sposoby, w jakie możesz się przyczynić.

Podziękowania dla Źródła, Tunii, Hakanna, R'Koka, Anosa i różnych innych istot i ludzi, których channelingi prowadziłem i którzy mi pomagali. I podziękowania dla wszystkich czytających, dzielących się i komentujących te przekazy. I ostatnie, ale nie najmniej ważne, podziękowania dla KejRaj za jego niesamowitą stronę EraOfLight, na której mogłem umieścić te przekazy.

A teraz przejdźmy do wiadomości Hakanna.

--

Moi najdrożsi bracia i siostry,

mówi Hakann. Pozdrawiam was w pokoju i miłości.

Moja droga channelerko, bardzo doceniamy całą pracę, którą wykonałaś. Osiągnęłaś więcej dzięki tym przekazom niż jesteś świadomie. I bardzo szanujemy to, że chcesz poświęcić więcej czasu na praktyczne budowanie tego nowego społeczeństwa opartego na miłości.

I rzeczywiście, podziękowania również dla KejRaj i czytelników za czytanie i omawianie tych przekazów.

Przejdźmy do mojego zwykłego przesłania na dziś.

Chciałbym dać przegląd duchowych etapów, przez które ludzie prawdopodobnie przejdą na swojej drodze do wewnętrznego pokoju. Większość ludzi przejdzie przez mniej więcej te etapy, w kolejności, zanim osiągnie wewnętrzny spokój, który jest etapem 5. To powiedziawszy, oczywiście taka lista musi być uogólnieniem. Modele nigdy nie są całkowicie poprawne we wszystkich przypadkach. Niektóre ludzie mogą pomijać etap i dla niektóre ludzi niektóre etapy będą patrzeć trochę inny niż opisuje tutaj. Niektórzy ludzie mogą być w jednym etapie jednego dnia, a następnego dnia w innym. Jednak dla wielu osób będzie to z grubsza dokładne.

Zauważ, że nie jest to model tego, jak bardzo ktoś jest duchowo uzdolniony lub zaawansowany duchowo, ani jak wysokie wibracje posiada. Jest możliwe, że ktoś na etapie 2 jest bardziej zaawansowany duchowo niż ktoś na etapie 3, ponieważ etap 2 oznacza po prostu, że ktoś jest zewnętrznie skoncentrowany, a etap 3 oznacza, że ktoś jest wewnętrznie skoncentrowany. Ktoś, kto jest zewnętrznie skupiony (etap 2) może być bardziej uzdolniony duchowo i bardziej zaawansowany duchowo oraz mieć wyższą wibrację niż ktoś, kto jest wewnętrznie skupiony (etap 3). Jednak prawdą jest, że prawie każdy musi ostatecznie przejść z zewnętrznego (etap 2) na wewnętrzne skupienie (etap 3), jeśli chce ostatecznie osiągnąć wewnętrzny spokój (etap 5). Więc te etapy są raczej jak waypoints na twój ścieżce niż są poziomami umiejętności, lub poziomami duchowego osiągnięcia.

 Nie polecałbym więc używania tego modelu jako sposobu na określenie, kto jest bardziej zaawansowany duchowo od kogoś innego, a tym bardziej kto jest bardziej wartościowy jako osoba od kogoś innego. Źródło kocha wszystkich nieskończenie, także tych, którzy są na najniższym etapie w tym modelu. Model ten może jednak dać ci pewien wgląd w to, co możesz potrzebować zrobić, jeśli chcesz zrobić postęp na swojej ścieżce ku wewnętrznemu spokojowi. Ten model może również pomóc ci lepiej zrozumieć innych ludzi, w tym duchowych nauczycieli, co może pomóc ci zdecydować, których nauczycieli i jakich wiadomości chcesz słuchać. Również ten model może dać ci nową perspektywę na to, z jakimi ludźmi będziesz, a z jakimi nie będziesz kompatybilny, jeśli chodzi o randki.

Spójrzmy na pierwszy duchowy etap, w którym ktoś może być, zgodnie z tym modelem:

Etap 1: Bezradność


Ludzie często zaczynają od poczucia bezradności. Czują się bezradni w budowaniu dobrego życia dla siebie lub w tworzeniu pożądanych zmian społecznych. Będą mniej lub bardziej robić to, czego się od nich oczekuje lub co muszą robić, aby mieć dobre życie, ale nie będą wkładać wiele wysiłku, aby zbudować wspaniałe życie dla siebie lub podjąć wiele działań, aby zmienić społeczeństwo na lepsze. Nie będą też wkładać wiele lub nawet żadnego wysiłku, aby rozwijać się duchowo lub radzić sobie ze swoim starym bólem.

Większość ludzi na Ziemi jest obecnie na tym etapie. Niektórzy duchowi ludzie również znajdują się na tym etapie.

Kluczem do poradzenia sobie z tą blokadą drogową w produktywny sposób jest przesłanie: "możesz zrobić wszystko, do czego przyłożysz swój umysł. Może to wymagać trochę czasu i pracy, ale jeśli możesz to pomyśleć, możesz to stworzyć." To przesłanie jest moim outro na youtube. Dobry trener może również pomóc na tym etapie. Inne pomocne wiadomości do postępu poza tym etapem to: "weź pełną odpowiedzialność za swoje życie" lub "pomyśl, jakie życie chciałbyś mieć za pięć lat, następnie zrób plan, jak to osiągnąć, i świadomie pracuj w tym kierunku" lub "możesz stworzyć wszystko, czego pragniesz" lub "możesz zamanifestować wszystko, czego pragniesz" lub "podążaj za swoją radością" lub "wybierz swój ciężar, a następnie go udźwignij" lub "upewnij się, że chodzisz na siłownię konsekwentnie" lub "na razie rób to, co jest dla ciebie dobre" lub "idź i zaspokój swoje potrzeby" lub "posprzątaj swój pokój" lub "skup się na razie na tym, co jest dobre i zauważ, że możesz zmienić swój nastrój poprzez pozytywne skupienie. "

Zauważ, że jeśli ludzie nie mogą znaleźć dobrodusznych przewodników, którzy wydobędą ich z etapu Bezradności, to zaczną słuchać destrukcyjnych przewodników, którzy być może wydobędą ich z tego etapu Bezradności. Na przykład, jeśli młody człowiek nie może znaleźć dobrego pozytywnego wzorca do naśladowania lub ma dobrego ojca w swoim życiu, to może zacząć słuchać kogoś, kto radzi mu okłamywać kobiety i manipulować nimi, aby mieć nadzieję na dużo seksu. Albo może słuchać szemranych postaci, które doradzają mu angażowanie się w nielegalne lub graniczne działania, aby stać się bogatym. Albo może nawet skończyć w grupie neo-nazistów. Bo przecież ludzie w tym momencie pragną wyjść z etapu bezradności, a cóż, z pewnością "manipuluj kobietami w ten sposób, a będziesz miał dużo seksu" lub "rób to z pogranicza prawa, a zarobisz dużo pieniędzy" są komunikatami, które mogą wyprowadzić kogoś z etapu bezradności.

Oznacza to również, że w idealnym przypadku społeczeństwo powinno przeć do przodu i udostępnić szeroko dostępne pozytywne wzorce, które mogą pomóc ludziom wyjść z etapu bezradności. Ponieważ jeśli społeczeństwo tego nie zrobi, to ludzie mogą bardzo dobrze skończyć słuchając destrukcyjnych przewodników. Jeśli ludzie zastanawiają się, dlaczego na Ziemi młodzi mężczyźni słuchają czasami pewnych destrukcyjnych: "pieprz suki i zarabiaj pieniądze w jakikolwiek sposób" typów ludzi, lub wchodzą do kultów, to częścią tego jest często brak pozytywnych wzorców i brak dobrych ojców w ich życiu.

Ponadto oznacza to, że ludzie powinni być bardzo ostrożni w atakowaniu istniejących wzorców dla ludzi w stadium bezradności. Na przykład doktor Jordan Peterson jest jednym z takich wzorców, który jest całkiem dobry w pomaganiu ludziom w wyjściu z etapu bezradności. Nie zgadzamy się z każdą rzeczą, którą mówi, ale jeśli w jakiś sposób ludziom uda się go jutro trwale uciszyć, to wielu młodych ludzi, którzy obecnie go słuchają, zacznie w zamian słuchać całkiem nikczemnych postaci. I ci młodzi ludzie pójdą wtedy znacznie bardziej destrukcyjną ścieżką, zarówno dla siebie, jak i dla społeczeństwa, niż gdyby nadal słuchali doktora Petersona. Tak więc odwołanie doktora Petersona byłoby negatywne netto dla społeczeństwa.

Ogólnie rzecz biorąc, na Ziemi często zdarza się, że ludzie uważają, że X jest zły i dlatego sprzeciwiają się X, ale nigdy nie zadają sobie pytania, czy proponowane przez nich lekarstwo nie jest gorsze niż początkowa choroba X. Albo nie rozważają efektów drugiego rzędu usunięcia X, takich jak: jeśli odwołasz Jordana Petersona, to wielu młodych ludzi zamiast tego zacznie słuchać pewnych postaci, których naprawdę nie chcesz, aby młodzi ludzie słuchali.

 Zauważ też, że inteligencja i moralność nie zawsze określają etap duchowy, na którym ktoś się znajduje. Głupi, ale ambitny przestępca może czuć, że może się wzbogacić, jeśli zacznie sprzedawać narkotyki, i ta osoba może szybko przejść przez etap bezradności. Bo przecież może nie być moralny, może nie być mądry i może nawet nie mieć realistycznych oczekiwań, ale czuje, że może zbudować życie, jakiego pragnie, i dlatego przechodzi przez ten etap.

I na odwrót, możliwe jest, że moralnie uporządkowana, inteligentna osoba stworzy sobie wygodne i stabilne, ale nie super satysfakcjonujące życie. I wtedy ta inteligentna i moralna osoba może utknąć w swoim wygodnym i stabilnym życiu, ponieważ z powodu traumy, braku pewności siebie lub braku ambicji, nigdy nie podejmuje ryzyka, aby spróbować i stworzyć dla siebie naprawdę niesamowite życie. Niektórzy autentycznie inteligentni ludzie tkwią na tym etapie.

Osoba w stadium bezradności nie zawsze jest kimś, kto ma w swoim życiu jakieś ogromne problemy, z którymi nie może sobie poradzić. Ktoś w stadium bezradności może mieć stabilne i funkcjonalne życie, które czyni go umiarkowanie szczęśliwym i wygodnym. Są to po prostu ludzie, którzy nie zrobili jeszcze kroku, aby spróbować i stworzyć naprawdę niesamowite życie, takie, które sprawia, że z ekscytacją wstają z łóżka każdego ranka. Mogą to być ludzie, którzy po prostu grają bezpiecznie przez całe swoje życie i w końcu docierają bezpiecznie do swojego łoża śmierci. A potem przechodzą na drugą stronę i zdają sobie sprawę, że nie przyszli na Ziemię, aby grać bezpiecznie.

Jeśli czujesz, że ktoś i czyjeś okoliczności życiowe nie zmieniły się tak bardzo w ciągu dziesięciu lat, to prawdopodobnie utknął na etapie bezradności.

Nie zawsze, ale w niektórych przypadkach możecie myśleć o depresji jako o kimś, kto tkwi bardzo głęboko w stadium bezradności. Czują, że utknęli i czują, że nie mają możliwości stworzenia dla siebie szczęśliwego, dobrego życia. Albo nie mają odwagi podjąć działań, które mogłyby spowodować ich odklejenie i które potencjalnie mogłyby doprowadzić ich do lepszego życia.

To powiedziawszy, jeśli ktoś ma niedobór witaminy D, to uzupełnianie jej może czasem również pomóc w depresji.

Na szczęście wiele osób w końcu wychodzi z etapu bezradności.

Etap 2: Skupienie zewnętrzne


Po etapie bezradności ludzie często skupiają się na zewnątrz i pracują w świecie zewnętrznym, aby zbudować życie, którego pragną. Albo skupiają się na zewnątrz i pracują w świecie zewnętrznym, aby stworzyć pożądaną zmianę społeczną lub pomóc innym. Ludzie na tym etapie działają w sposób efektywny i ogólnie zmotywowany, ponieważ czują, że mogą osiągnąć swoje cele, jeśli będą nad tym pracować. Osoby na tym etapie mogą, ale nie muszą być uduchowione.

Ta kategoria jest bardzo szeroka. Znajduje się w niej wszystko, od zmotywowanych przestępców, do mrocznych kontrolerów, którzy próbują wdrożyć na Ziemi globalny system totalitarny, do przedsiębiorców i dyrektorów generalnych, do nadmiernie pewnych siebie ludzi, którzy nie odnoszą wielkich sukcesów w życiu, ale są zmotywowani i ambitni, do ludzi, którzy pracują w schronisku dla bezdomnych i którzy czują, że ich praca robi różnicę, do działaczy politycznych, do żołnierzy, którzy wierzą, że ich służba czyni świat lepszym, do wszelkiego rodzaju ludzi duchowych. To, co łączy te osoby, to fakt, że są one skoncentrowane na zewnątrz i autentycznie czują, że dzięki swojej pracy mogą albo zbudować dla siebie życie, którego pragną, albo osiągnąć pożądaną zmianę społeczną, której pragną, albo znacząco pomóc innym ludziom. Ludzie na tym etapie są zewnętrznie skoncentrowani i czują, że mogą osiągnąć swoje zewnętrzne cele.

Większość ludzi przeżywa całe swoje życie w pierwszym lub drugim etapie. Bardzo niewiele osób osiąga trzeci etap koncentracji wewnętrznej, czyli etap, w którym głównym celem ludzi staje się ich własne uzdrowienie emocjonalne lub rozwój duchowy. Wielu uduchowionych ludzi, w tym niektórzy, którzy zarabiają na życie dzięki duchowości, nigdy nie wychodzi poza ten drugi etap zewnętrznego skupienia. Zauważ, że ktoś, kto jest bardziej skupiony na swoim duchowym biznesie niż na swoim osobistym rozwoju duchowym, jest na tym drugim etapie skupienia zewnętrznego. I pewnie, może w niektórych sytuacjach skupienie na zewnątrz jest nawet mądre, ponieważ ludzie muszą w końcu płacić rachunki, ale niezależnie od tego, bycie skupionym głównie na tym co zewnętrzne oznacza, że nie osiągasz trzeciego etapu skupienia wewnętrznego.

I tak, ciemni kontrolerzy absolutnie zauważyli, że jeśli utrzymują ludzi skupionych na ich przetrwaniu i fizycznym dobrobycie, to mogą utrzymać prawie wszystkich zewnętrznie skupionych, a tym samym niezdolnych do osiągnięcia wyższych poziomów świadomości.

 Aby przejść do trzeciego i kolejnego etapu skupienia wewnętrznego, musisz naprawdę uczynić samouzdrawianie lub rozwój duchowy swoim głównym priorytetem. Ktoś, kto codziennie medytuje, regularnie chodzi do psychologa lub od czasu do czasu uczestniczy w warsztatach duchowych lub rekolekcjach, ale poza tym prowadzi konwencjonalne życie i skupia się na konwencjonalnych sprawach, jest na drugim etapie skupienia zewnętrznego. Osoba w trzecim stadium skupienia wewnętrznego będzie przedkładać swoje uzdrowienie lub rozwój duchowy nad takie rzeczy jak romantyczne związki, obecne szczęście, sukces zawodowy, stabilność życiową, pieniądze i to, jak postrzegają ją przyjaciele i rodzina. Ktoś w trzecim stadium skupienia wewnętrznego może zakończyć romantyczne związki, przenieść się do innego kraju lub podjąć decyzje zawodowe, które wydają się nierozsądne, jeśli czuje, że jest to pomocne dla jego uzdrowienia lub rozwoju duchowego. Ktoś na trzecim etapie prawdopodobnie poświęci co najmniej kilka godzin dziennie na swoje uzdrowienie lub rozwój duchowy, przez okres kilku lat - nie po to, by nauczyć się realnej ścieżki kariery duchowej, ale wyłącznie dla własnego rozwoju duchowego. I tak, oznacza to, że większość ludzi nigdy nie osiągnie trzeciego etapu duchowego.

Mimo to, niektórzy ludzie przechodzą przez ten drugi etap. Na przykład, niektórzy ludzie w końcu osiągają swoje zewnętrzne cele. Być może odnoszą sukcesy i są dobrze sytuowani finansowo w sensie zawodowym lub biznesowym. Mogą mieć prestiżową i dobrze płatną pracę, albo stworzyć własną firmę, albo być odnoszącym sukcesy freelancerem. Albo w przypadku Buddy, może po prostu urodzić się w bogactwie i władzy i rozpocząć swoje życie w drugim etapie. Jednak w pewnym momencie osoba ta uświadamia sobie, że sukces, bogactwo, przedmioty materialne i seks nie przynoszą jej ostatecznie spełnienia. Albo może zauważyć, że ciągle przeszkadza im stary nierozwiązany ból z młodości. Wtedy siada i postanawia poświęcić się albo rozwiązaniu swojego osobistego bólu albo osiągnięciu duchowego wzrostu, w którym to momencie przechodzi do trzeciego etapu skupienia wewnętrznego.

Albo ktoś na drugim etapie skupienia zewnętrznego może zdać sobie sprawę, że pomimo lat aktywizmu na drugim etapie lub lat pomagania ludziom, świat nie zmienił się tak, jak tego oczekiwał. Być może zauważają, że ciągle przeszkadza im stary, nierozwiązany ból. Mogą zdać sobie sprawę, że zanim będą mogli zmienić świat, muszą najpierw zmienić siebie, na głębokim poziomie. Wtedy mogą przejść do następnego etapu.

Alternatywnie, ktoś na tym drugim etapie zewnętrznym może być super podekscytowany swoim nowo znalezionym światem duchowości i może chcieć użyć swoich nowo znalezionych narzędzi duchowych do manipulowania światem zewnętrznym w celu stworzenia lepszego życia dla siebie. W pozostałej części tej sekcji będę omawiał, jak wygląda ten drugi etap dla kogoś, kto jest bardzo zaangażowany w nowoczesną duchowość.

Ci nowocześni, nowo uduchowieni ludzie często wierzą i absolutnie uwielbiają klasyczne, miłe w odbiorze przekazy duchowe, takie jak: "możesz zamanifestować wszystko, co chcesz", "skup się na tym, co czuje się dobrze", "jeśli to czuje się dobrze, to automatycznie oznacza, że powinieneś to zrobić lub uwierzyć, że to prawda", "wybierasz swoją wibrację, a zatem i swoją rzeczywistość", "wszystko, co się dzieje, jest po to, by ci pomóc", "jesteś mistrzem tworzenia i jesteś suwerenny i kontrolujesz wszystko, co dzieje się w twoim życiu", "jesteś świadomym twórcą i możesz zaprojektować swoje życie tak, jak chcesz", "całkowicie tworzysz swoją własną rzeczywistość", "wszystko, co się dzieje, jest automatycznie dla największego dobra każdego człowieka", "zamknij ze swojej rzeczywistości rzeczy, które mogłyby obniżyć twoją wibrację", "wszystko dzieje się z jakiegoś powodu", "idea służenia Źródłu jest tak bardzo last-millennium", "każdy mój dzień jest magiczny i błogi", "powinieneś skupić się na dobrej zabawie i dobrym samopoczuciu i angażować się tylko w ludzi i rzeczy, które sprawiają, że czujesz się jeszcze lepiej", "powstrzymywanie demonów przed krzywdzeniem ludzi jest złe, ponieważ to dualizm, podczas gdy w rzeczywistości wszystko jest Źródłem", (Aby odnieść się do tego ostatniego punktu: czy powiedziałbyś również, że powstrzymywanie dzikich zwierząt przed krzywdzeniem ludzi jest dualistyczne, ponieważ dzikie zwierzęta są Źródłem? )
Więc na przykład, osoba na drugim etapie duchowym może być skupiona na używaniu technik manifestacji, aby stworzyć lepsze życie dla siebie, poprzez manifestację związku lub więcej pieniędzy lub coś w tym stylu. Mogą też szukać zewnętrznych rzeczy, które sprawią, że poczują się lepiej, takich jak przekazy, zabawni ludzie, z którymi można się spotkać, uczestniczenie w zabawnych wydarzeniach duchowych lub wakacje.

 Zauważ, że ludzie zewnętrznie skoncentrowani często udają, że ich zewnętrzne okoliczności są lepsze niż są, częściowo po to, aby utrzymać dobry wizerunek, częściowo dlatego, że myślą, że to utrzymuje ich wibrację na wysokim poziomie i w ten sposób powoduje, że więcej dobrych rzeczy się dla nich manifestuje. Osoba duchowa na tym drugim etapie może publicznie mówić, że jej życie jest magiczne i pełne błogości oraz że tworzy i manifestuje wszystko, co chce. Ktoś na tym drugim etapie Zewnętrznego Skupienia prawdopodobnie nie będzie wspominał o rzeczach, które źle się układają w jego życiu, lub o tym, że czasami czuje się niespokojny lub że pojawia się u niego nierozwiązany ból.

Osoba na tym drugim etapie często nie chce patrzeć na stary ból, albo dlatego, że boli, albo dlatego, że czuje, że nie ma teraz miejsca na zajmowanie się swoim starym bólem. (Zauważ, że większość ludzi zbyt szybko mówi "Nie mam teraz przestrzeni, by spojrzeć na mój stary ból" - często odpowiedzią jest zrobienie dla niego przestrzeni, bo jest ważny. Ale wtedy znowu, to jest trzeci etap duchowy, a nie drugi). Ludzie na tym etapie często przeceniają poczucie dobra w danej chwili.

Romantyczny związek z osobą na drugim etapie może być trudny, ponieważ może ona sprawiać wrażenie, że jej życie jest wspaniałe i uważa, że jesteś niesamowity. Jednak szanse są takie, że po prostu nie radzą sobie z własnym starym bólem i nie omawiają tych rzeczy w związku, które ich denerwują. Z biegiem czasu może to oznaczać, że małe problemy stają się ogromnymi problemami, a ich osobiste problemy psychologiczne mogą nadal ropieć. Ponadto, jeśli jesteś na wyższym etapie rozwoju i próbujesz nawiązać związek z osobą na etapie drugim, wtedy osoba na etapie drugim może poczuć, że poświęcasz zbyt wiele czasu na rozwój siebie lub uzdrowienie osobiste, a zbyt mało na aktywizm, odnoszenie sukcesów lub robienie fajnych rzeczy w świecie zewnętrznym, więc osoba na drugim etapie może ostatecznie zerwać z osobą na wyższym etapie. Ludzie na pierwszym lub drugim etapie zazwyczaj nie lubią przebywać w pobliżu ludzi, którzy wyraźnie wykonują dużo pracy związanej z wewnętrznym uzdrowieniem lub samorozwojem, ponieważ przypomina im to o pracy, której sami nie wykonują,

Ktoś na tym etapie rozwoju duchowego może rozwinąć duchowe ego i wierzyć, że jest lepszy od ludzi nieduchowych. Ktoś na tym etapie rozwoju duchowego może również cierpieć na efekt Dunninga-Krugera. Może widzieć ogon wołu - zna kilka duchowych zasad i może mieć kilka duchowych doświadczeń i może mieć kilka tak zwanych nadprzyrodzonych mocy - ale nie widział jeszcze wystarczająco dużo wołu, aby mieć głębokie zrozumienie duchowości. Mogą być kuszeni, by podążać za mało pomocnymi i nierozwiniętymi nauczycielami. Mogą też czasami publicznie oświadczać, że pewien nauczyciel lub zasada duchowa jest fałszywa, ponieważ nie jest to ogon wołu, który widzieli, i nie zdają sobie sprawy, że nauczyciel lub zasada próbuje podzielić się z nimi nogą wołu.

Mimo to, podczas gdy podaję krytykę wypaczeń, które są częścią tego etapu, jest to nadal duży krok w górę od poprzedniego etapu Bezradności, w którym większość ludzkości obecnie się znajduje. I w praktyce, większość ludzi rzeczywiście musi przejść przez ten etap Zewnętrznego Skupienia, aby dostać się do wyższych etapów. Tak więc ludzie nie są źli lub źli za to, że są na tym etapie. Jest to często konieczny krok.

Skupianie się na zewnątrz i koncentrowanie się na dobrym samopoczuciu jest często, cóż, powierzchownie przyjemne. Jednak problem polega na tym, że ostatecznie nie działa. Droga do trwałego szczęścia wymaga skupienia się przynajmniej na jakiś czas na wykonaniu dużej ilości pracy duchowej i prawdopodobnie na uzdrowieniu swojego starego bólu. To jest następny etap.

Istoty służące sobie lub "złe" zazwyczaj nie przechodzą przez ten etap, ponieważ zazwyczaj nie są skłonne poświęcić kilku godzin dziennie, przez okres lat, na uzdrowienie swojego starego bólu lub rozwój duchowy. Studiowanie magii po kilka godzin dziennie przez kilka lat zwykle się nie liczy, bo ludzie zwykle używają magii jako narzędzia do ostatecznego osiągnięcia jakichś zewnętrznych celów. I tak, z punktu widzenia planistów wojskowych konfederacji galaktycznej, te służące sobie istoty są bardzo przewidywalne. Prawie zawsze starają się po prostu manipulować światem zewnętrznym, aby uzyskać przyjemność lub uniknąć bólu.

Wcześniej podzieliliśmy się garścią powierzchownie miłych, ale ostatecznie wadliwych lub niepomocnych duchowych komunałów. Tunia obaliła wiele z nich w swoich przekazach: Duchowe brokuły, część pierwsza i druga.
Często duchowi ludzie na tym etapie biorą konwencjonalną narrację manifestacji poważnie, ale potem w końcu zdają sobie sprawę, że w rzeczywistości nie są w stanie zamanifestować tego, czego chcą i przechodzą do następnego etapu. W końcu, podczas gdy konwencjonalne techniki mogą sprawić, że twój racjonalny umysł i być może emocje będą chciały coś zamanifestować i w ten sposób trochę pomóc, twoja podświadomość i twoja dusza również decydują o tym, co się zamanifestuje, a co nie. Który jest, znowu, dlaczego radziliśmy obserwować twój myśli i emocje (który przez czas czyści twój podświadomość od starego bólu) i mówić twój dusza.

Teraz niektórzy ludzie w tym momencie powiedzą, że oni, lub ich duchowy nauczyciel, mogą w rzeczywistości zamanifestować wszystko, co chcą. I przyznajemy, że konwencjonalne techniki manifestacji mogą trochę pomóc. Jednak czy ty lub twój duchowy nauczyciel możecie naprawdę powiedzieć, że w okresie powiedzmy dziesięciu lat wszystkie ich marzenia się spełniły i nie wydarzyło się nic naprawdę złego, co woleliby, żeby się nie wydarzyło?

Jasne, są tacy duchowi ludzie, którzy są w stanie utrzymać się ze sprzedaży kursów duchowych i mogą podróżować po świecie lub mieszkać w pięknym miejscu. Ale jeżeli to jest dowód ich manifestacyjnych zdolności, wtedy każdy udany właściciel małego biznesu lub gwiazda muzyki jest także manifestacyjnym ekspertem, który mógłby uczyć kursu na temat manifestacji. Bo spójrz, oni też zamanifestowali swoje marzenie!

Nieciekawa rzeczywistość jest że jeżeli ogromna grupa ludzi próbuje tworzyć i manifestować ich sen życie, wtedy niektóre pomyślnie. Ale podczas gdy ich manifestacja techniki mogli pomagać niektóre z tym, tam jest także ogromny element właśnie czysty prawdopodobieństwo i survivorship bias iść dalej. Oczywiście niektóre ludzie pomyślnie, i oczywiście tamte ludzie wtedy obracają się i ogłaszają że manifestują ekspertami ponieważ patrzeć przy ich miłym życiem. Jednak nie słyszysz od kogoś, kto próbował tych samych technik manifestacji i nie udało się. W niektórych przypadkach ludzie odnoszą sukces, ponieważ mają magnetyczną osobowość, a ci ludzie mogą często zarabiać na życie sprzedając prawie każdy produkt tylko dlatego, że są charyzmatyczni. Ale to nie dowodzi, że mają głęboką duchową mądrość. Są po prostu inteligentnymi i dobrymi sprzedawcami.

W rzeczywistości byłoby lepiej, gdyby ludzie na tym drugim etapie rozwoju duchowego jeszcze nie nauczali, a zaczęli nauczać dopiero na etapie piątym. Nawet jeśli ktoś na tym etapie jest w stanie utrzymać się jako nauczyciel duchowy (a niektórzy to robią), nie oznacza to automatycznie, że powinien nauczać. To nie ja jestem niepotrzebnie elitarny. Ludzie, którzy próbują nauczać na tym etapie duchowym, zwykle wyrządzają więcej szkody niż pożytku, nawet jeśli są w stanie wygenerować rozsądny dochód z nauczania.

Przeciętna osoba tak naprawdę nie chce nauczyciela duchowego, który uczy wzrostu duchowego, ponieważ wzrost duchowy oznacza wykonywanie wielu praktyk, z których niektóre mogą być emocjonalnie bolesne. Niewielu ludzi chce to robić, a więc żaden nauczyciel nie utrzyma się z doradzania ludziom, by głęboko oddychali i obserwowali swoje emocje. Zamiast nauczyciela duchowego przeciętny człowiek chce kogoś, kto sprawi, że poczuje się dobrze w danej chwili, albo kto nauczy go, jak osiągnąć pożądane rezultaty w świecie zewnętrznym. I tak, ucząc ludzi kilku chwytających za serce, ale wadliwych koncepcji lub inspirujących, ale wadliwych technik manifestacji, możesz zarabiać pieniądze jako nauczyciel duchowy.

To powiedziawszy, podczas gdy ludzie na tym etapie duchowym nie są gotowi, aby być duchowymi nauczycielami, mogą być naprawdę dobrymi uzdrowicielami, channelerami, czytaczami kart tarota itp.

Jest to etap, w którym ludzie są najbardziej przyciągani do używania narkotyków lub leków roślinnych jako sposobu na uzdrowienie, wzrost lub duchowe doświadczenia lub wgląd. W końcu obiecują one szybkie rezultaty bez konieczności wykonywania wielu czasochłonnych lub bolesnych prac. Ludzie na wyższych etapach czasami również używają narkotyków lub medycyny roślinnej, ale będzie to mniej centralne i mniej ważne w ich życiu, a będzie to raczej narzędzie, którego używają od czasu do czasu. Jeżeli ktoś jest entuzjastycznie nastawiony do narkotyków lub medycyny roślinnej i regularnie ich używa, często o nich mówi i jest to dość ważna rzecz w jego życiu, to prawdopodobnie jest na tym drugim etapie. (Nasze spojrzenie na narkotyki jest takie, żeby nie używać syntetycznych i używać tylko tych naturalnych, jeśli czujesz, że jesteś do tego prowadzony. I jako prawne zastrzeżenie, aby chronić channelerów, nie wspieramy robienia czegokolwiek, co jest nielegalne w twoim kraju).

Ludzie w tym drugim etapie Skupienia Zewnętrznego zazwyczaj w końcu trafiają na ścianę w pewnym momencie i zdają sobie sprawę, że te pięknie brzmiące techniki tak naprawdę nie działają dla nich, a oni nadal nie mają życia, którego pragną. W tym momencie może wydarzyć się kilka rzeczy. Mogą porzucić duchową ścieżkę. Mogą spędzić lata skacząc od jednego nauczyciela i od jednego warsztatu do następnego, próbując znaleźć idealną technikę, nie zdając sobie sprawy, że prawdziwym kluczem jest po prostu siedzenie i robienie konsekwentnej duchowej praktyki przez lata.
Albo mogą sobie uświadomić, że nie zajmowali się bezpośrednio swoim starym bólem, a to nie działa i powinni w końcu usiąść i konsekwentnie nad tym pracować. Być może nieprzyjemne wydarzenie życiowe, takie jak rozstanie, zmusza kogoś do uświadomienia sobie tego. Kiedy ktoś przejdzie obok duchowych komunałów i przestanie szukać krótkoterminowej magii i będzie skłonny do uzdrawiania, integracji i pracy duchowej przez lata, aby w końcu rozwiązać swój wewnętrzny chaos, wtedy przejdzie do następnego etapu wewnętrznego skupienia.

Etap 3: Wewnętrzne skupieni
e

Jest to etap, w którym możesz zobaczyć poza ładnie brzmiącymi, ale ostatecznie wadliwymi lub niepomocnymi duchowymi komunałami z poprzedniego etapu. Albo widzisz, że sukces, bogactwo i seks nie czynią cię ostatecznie szczęśliwym. Jest to etap, w którym ludzie przenoszą swoją główną uwagę na uzdrowienie psychologiczne i/lub osobisty rozwój duchowy.

Celem końcowym jest uzdrowienie psychologiczne, zakończenie wewnętrznego cierpienia, rozwój duchowy lub coś w tym stylu. Jeśli spędzasz dużo czasu, aby osiągnąć jakiś konwencjonalny sukces zewnętrzny, taki jak założenie własnego biznesu duchowego, to jest to nadal zachowanie drugiego stopnia.

Ludzie prawdopodobnie spędzają kilka godzin dziennie na wewnętrznym rozwoju lub wewnętrznym uzdrawianiu przez długi okres czasu. Medytacja przez godzinę dziennie, chodzenie do psychologa, okazjonalne uczestniczenie w krótkich wydarzeniach duchowych lub odosobnieniach, czy też regularne czytanie duchowych przekazów, same w sobie nie wystarczą, aby zakwalifikować się do trzeciego etapu. Ludzie na tym etapie przedkładają swoje osobiste uzdrowienie lub osobisty rozwój duchowy nad wszystko inne. Przeciętny obserwator może bardzo dobrze spojrzeć na osobę w trzecim stadium i zastanawiać się: "co jest nie tak z tą osobą na trzecim etapie, że spędza lata rzekomo uzdrawiając rany z dzieciństwa, podczas gdy normalni ludzie wyjeżdżają na wakacje, dobrze zarabiają, zakładają rodziny i dobrze się bawią?".

Bo tak, zdecydowana większość ludzi ma dużo głębsze rany psychiczne niż są świadomi. Nawet ludzie, którzy pozornie mieli dobre dzieciństwo, często nadal mają nierozwiązany i głęboko zakopany ból psychiczny z młodości. Bo przecież ktoś, kto ma zero nierozwiązanego bólu czy traumy, to z dużym prawdopodobieństwem ktoś, kto kocha wszystkich bezwarunkowo, co obejmuje także kochanie powiedzmy rasistów i gwałcicieli. Ilu ludzi na Ziemi jest obecnie w stanie to zrobić? I tak, jeśli nie ma traumy, to naturalnym stanem człowieka jest kochać bezwarunkowo, w tym rasistów i gwałcicieli, bo przecież ci ludzie nie byliby rasistami czy gwałcicielami, gdyby sami nie byli w głębokim bólu. A właściwą reakcją na kogoś, kto cierpi, jest kochać go. Teraz ta miłość może być połączona z pragnieniem ochrony niewinnych i osądzaniem zachowań ludzi, ale ta miłość wciąż tam jest. My osobiście oceniamy zachowanie, a nie ludzi. Zawsze zachowujemy naszą miłość do samych ludzi, nawet jeśli ich zachowanie jest bardzo destrukcyjne. Nawet jeśli aktywnie działamy przeciwko komuś, aby chronić niewinnych, nigdy nie przestajemy go kochać.

Nie mówię, że powinieneś udawać, że kochasz rasistów czy gwałcicieli, jeśli twoja szczera prawda jest taka, że nie. Nie skorzystasz na tym. Nie mówię też, że osądzam cię za to, że nie kochasz bezwarunkowo. Biorąc pod uwagę, jak trudna jest Ziemia i biorąc pod uwagę, że miałeś swój własny ból w swoim życiu, całkowicie rozumiem. Ale o to mi chodzi: prawie każdy ma nierozwiązany wewnętrzny ból, co ilustruje niemożność kochania tzw. złych ludzi. I dlatego ma sens spędzenie kilku lat wewnętrznie skupionych, głęboko pracujących nad rozwiązaniem tego wewnętrznego bólu. To jest właśnie trzeci etap.

Ktoś naprawdę potrzebuje silnej wewnętrznej motywacji, aby przejść przez ten etap, ponieważ jest on o wiele bardziej wymagający i o wiele mniej przyjemny w danej chwili niż bycie skupionym na zewnętrznej przyjemności i zewnętrznym sukcesie. Ten said, ostatecznie ten etap prowadzi do dużego stopnia wewnętrznego pokoju.

Czytanie niekończących się ilości duchowych wiadomości i duchowych tekstów nie jest zachowaniem na trzecim etapie, ponieważ to znowu jest skupienie się na czymś zewnętrznym. Osoba na trzecim etapie może absolutnie nadal czytać sporą ilość duchowych przekazów, ale nie jest to główny cel. Głównym celem jest sumienne wykonywanie jakiejkolwiek osobistej duchowej lub samouzdrawiającej praktyki, w którą dana osoba zdecyduje się zaangażować.
Na tym etapie rozumiesz, że nie chodzi o znalezienie jednej doskonałej techniki duchowej, ale zamiast tego chodzi o znalezienie dobrej techniki i po prostu rozpoczęcie i bycie konsekwentnym w swojej praktyce. Rozumiecie, że może to być niewygodne, nudne lub emocjonalnie bolesne, ale i tak jesteście gotowi to zrobić. Twoja praktyka duchowa staje się jedną z lub nawet najważniejszą rzeczą w twoim życiu i nie jest już tylko czymś, co robisz na boku. Prawdopodobnie gdzieś podczas tego etapu weźmiesz udział w kilku warsztatach lub odosobnieniach (zauważ, że osoby z drugiego etapu też mogą odwiedzać warsztaty i odosobnienia). Jest również całkiem możliwe, że w pewnym momencie odwiedzisz duchowych uzdrowicieli, psychologów lub szamanów.

W tym etapie rozumiesz, że nawet jeśli jesteś oddany i konsekwentny w swojej praktyce, proces ten może nadal trwać lata, a może nawet jedną lub więcej dekad. W rzeczywistości, większość ludzi nie osiąga nawet tego etapu Wewnętrznego Skupienia, nie mówiąc już o etapach poza nim. Jednakże, rozumiesz również, że każdy kawałek postępu, który robisz, poprawi również twoje życie, więc to nie jest tak, że nagroda jest tylko na samym końcu tej dość długiej drogi. I w końcu, kiedy znajdziesz rozwiązanie swojego wewnętrznego bólu i zamieszania i pozwolisz odejść niektórym ze swoich iluzji i starych koncepcji, przejdziesz do następnego, czwartego etapu.

Ludzie na tym etapie są zazwyczaj nieco bardziej otwarci i pokorni oraz mniej skłonni do etykietowania rzeczy, z którymi się nie zgadzają, jako obiektywnie złych niż ludzie z poprzedniego etapu.

Ta osoba generalnie nie będzie czuła potrzeby udawania, że ich życie jest lepsze niż jest w rzeczywistości, jak to robili ludzie w poprzednim etapie.

Zauważ, że twój podświadomy umysł jest jedną z rzeczy, które decydują o tym, co się manifestuje i nie manifestuje w twoim życiu. Dlatego uzdrowienie swojego starego bólu i puszczenie blokad pomoże Ci zamanifestować mniej niepożądanych rzeczy i więcej pożądanych. Pod koniec tego etapu, prawdopodobnie będziesz znacznie lepszy w manifestowaniu niż byłeś, gdy zaczynałeś ten etap. To powiedziawszy, jeśli z powodzeniem zamanifestowałeś jedną lub kilka rzeczy, to nie dowodzi to samo przez się, że jesteś na lub poza końcem tego etapu.

Jeśli dwoje ludzi na co najmniej tym etapie duchowym jest w związku, to jest całkiem spora szansa, że ten związek będzie korzystny dla obu osób i może to być bardzo dobrze związek, który trwa. W końcu ludzie na tym poziomie i wyżej aktywnie pracują nad rozwiązaniem swoich problemów. I odwrotnie, jeśli jedna z osób jest w drugim etapie Skupienia zewnętrznego, jest duża szansa, że związek nie będzie trwał, ponieważ ludzie tam nie są skupieni na rozwiązywaniu swoich problemów. I właściwie dwie osoby, które są obie w stadium bezradności, mogą bardzo dobrze mieć również stabilny związek. Obie osoby w stadium bezradności mogą mieć umiarkowanie funkcjonalne życie i mogą spędzać dużo czasu na oglądaniu telewizji, graniu w gry wideo, używaniu trawki lub angażowaniu się w jakieś pocieszające rzemiosło lub artystyczne hobby lub w inny sposób przechodzić przez swoje znajome rutyny. Both ludzie mogą być umiarkowanie zadowoleni z ich umiarkowanie funkcjonalnego życia i rozsądnie zabawnych i znajomych hobby, i stąd związek może bardzo dobrze być stabilny.

Więc jeśli jesteś na tym duchowym etapie i chcesz znaleźć partnera, spróbuj znaleźć takiego, który jest przynajmniej również na tym duchowym etapie. W przeciwnym razie związek może nie być stabilny: zarówno Bezradność, jak i Zewnętrzna świadomość skupienia ludzie mogą pomyśleć, że jesteś szalony za poświęcanie tak dużej ilości czasu na uzdrawianie starych ran lub na rozwój duchowy, i mogą w końcu cię opuścić, ponieważ nie są to ich zainteresowania, a w rzeczywistości możesz je subtelnie wyzwalać, ponieważ twoja obecność przypomina im, że nie wykonują własnej pracy.

Jak na ironię, ludzie, którzy wykonują swoją emocjonalną pracę, często natrafiają na to, że są bardziej psychicznie uszkodzeni dla przeciętnego obserwatora niż ktoś, kto po prostu stłumił cały swój stary ból. Nawet jeśli osoba, która faktycznie wykonuje pracę emocjonalną może bardzo dobrze być bardziej duchowo zdrowa.

Podczas tego etapu wewnętrznego skupienia, możesz zostać zachęcony do rozwiązania pozostałych praktycznych problemów w swoim życiu. Na przykład, jeśli nienawidzisz swojej obecnej pracy, to prawdopodobnie w pewnym momencie trzeciego etapu będziesz prowadzony lub pojawi się sytuacja, która doprowadzi do znalezienia innej pracy lub innego sposobu życia, którego nie lubisz tak bardzo. Nie mówię teraz, że aby przejść przez ten etap, obowiązkowe jest porzucenie swojej normalnej pracy i rozpoczęcie zarabiania na życie w jakiejś dziedzinie duchowej lub generowanie jakiegoś pasywnego dochodu - chociaż są to dobre ścieżki dla niektórych ludzi. Jest całkowicie możliwe, że rozwiązaniem dla ciebie jest znalezienie normalnej pracy, która nie jest nadmiernie nieprzyjemna i uwolnienie twojego oporu przed zarabianiem na życie w konwencjonalny sposób. Posiadanie normalnej, niezbyt męczącej pracy, a następnie wykonywanie obok niej pracy duchowej może być dobrą ścieżką dla niektórych ludzi.

Mimo to, jest to etap, w którym w ten czy inny sposób możesz być prowadzony do poprawy swojego życia w praktyczny sposób lub do uwolnienia oporu wobec swojego życia w obecnej postaci. I tak, może to wymagać pracy i może być wyzwaniem. Ten etap nie czuje się tak dobrze jak drugi etap Skupienia Zewnętrznego, ani tak dobrze jak następne etapy. Jednak ten trzeci etap Wewnętrznego skupienia jest tym, gdzie możesz zbudować dobre fundamenty na przyszłość.

Gdzieś pod koniec tego etapu, być może będziesz musiał zmierzyć się ze swoim strachem przed śmiercią, który mają prawie wszyscy ludzie na Ziemi. Pomocne może być tutaj poznanie swoich poprzednich wcieleń, ewentualnie z pomocą eksperta w tym temacie (upewnij się, że twój ekspert nie jest w rzeczywistości szarlatanem). W końcu poznanie swoich poprzednich wcieleń może pomóc w ugruntowaniu idei, że naprawdę jesteś reinkarnującą się duszą.

Większość lightworkerów jest albo na drugim etapie koncentracji zewnętrznej, albo na trzecim etapie koncentracji wewnętrznej.

Duchowa piosenkarka Fia ma kilka wspaniałych i darmowych utworów, których możesz posłuchać na https://fiasmusicofficial.com/music . Jej drugi album, "legacy of light", jest świetnym przykładem drugiego etapu External focus i zawiera pewne klisze manifestacyjne, które omówiliśmy. Jej nowsza piosenka, "Faces of Strangers", jest dobrym przykładem trzeciego etapu skupienia wewnętrznego, ponieważ w tej piosence ona naprawdę siada i obserwuje i częściowo przepracowuje niektóre z bólów swojego zerwania, tym samym przesuwając się o krok bliżej do stworzenia rozwiązania.

Jeśli jesteś w stanie rozpocząć regularną komunikację ze swoją duszą, sercem, przewodnikami lub czymś takim jak karty tarota, to może być to bardzo przydatne. Możesz mieć doświadczenia oświecenia lub chwile całkowitej błogości. Możesz zacząć rozwijać tak zwane nadprzyrodzone moce podczas tego etapu skupienia wewnętrznego (chociaż mogą one również pojawić się w poprzednim etapie skupienia zewnętrznego). Ludzie mogą osiągnąć częściowe oświecenie pod koniec tego etapu, zgodnie z niektórymi definicjami słowa "oświecenie" - istnieje wiele definicji tego słowa na waszym świecie.

To, co ostatecznie prowadzi cię poza ten etap, to po prostu rozwiązanie twojej własnej traumy i puszczenie pewnych koncepcji i iluzji. Możesz zrobić te rzeczy poprzez wiele duchowej pracy, np. poprzez duchowe praktyki, które już znasz, lub poprzez głębokie oddychanie, lub poprzez obserwowanie tego, co się pojawia bez osądzania, tłumienia czy prób zmieniania tego. Jeśli pojawia się ból, to obserwuj go. Ten proces może zająć wiele lat i może być o wiele bardziej bolesny niż ludzie myślą, że "powinien" być, ale bardzo warto to zrobić. Każdy kawałek duchowego wzrostu i uzdrowienia, który robisz, czyni twoje życie trochę lepszym. Ten proces może czuć się jak odklejanie warstw cebuli, abyś mógł zbliżyć się coraz bardziej do prawdziwego ciebie, podczas gdy od czasu do czasu prawdopodobnie będziesz płakał od obierania cebuli. Możesz również doświadczyć, że uzdrawiasz coś, a potem jakiś czas później to wraca po drugą rundę uzdrawiania na głębszym poziomie. Uzdrawianie i integracja proces może wydawać się nieskończony, ale to jest właśnie sztuczka który twój jaźń gra próbować i dostawać ciebie opuszczać ten wewnętrznego skupienia ścieżkę. Jeżeli ty utrzymujesz przy nim, ty dosięgasz punkt dokąd ty jesteś dużo szczęśliwy i dużo więcej stabilny i mieć dużo lepszy życie niż zanim ty zaczynałeś.

Etap 4: Świadomość Częściowej Jednośc
i

Na tym etapie udało Ci się rozwiązać wystarczająco dużo traumatycznych sytuacji, odrzucić wystarczająco dużo warstw i złudzeń, że jesteś w stanie zdać sobie sprawę, że bezdomny, którego mijasz na ulicy, to tak naprawdę tylko Ty. Nie postrzegasz dosłownie tej osoby jako części siebie, ale zdajesz sobie sprawę, że całe cierpienie na świecie jest twoim osobistym cierpieniem. Będziesz czuł się przyciągnięty do pomagania innym nie dlatego, że racjonalnie myślisz, że powinieneś lub dlatego, że emocjonalnie czujesz się źle dla nich, ale czujesz się przyciągnięty do pomagania innym w ten sam sposób, w jaki czułbyś się przyciągnięty do pomagania własnemu palcowi, jeśliby krwawił. Myśl o siedzeniu z tyłu i nie pomaganiu swoim braciom i siostrom wydaje się nie tylko "tak, to prawdopodobnie nie jest moralnie słuszne", ale wydaje się wręcz bezsensowne. Innymi słowy, będziesz ucieleśniał świadomość jedności w dużym stopniu (choć jeszcze nie w pełni).

Na tym etapie będziesz robił dobre uczynki i nie będzie cię obchodziło, czy dostaniesz za to społeczne uznanie, czy też nie zawsze będziesz mógł na tym zarobić. Jeśli na tym etapie jesteś właścicielem duchowego biznesu i ktoś potrzebuje twojej pomocy, ale nie stać go na zapłatę, prawdopodobnie pomożesz mu za darmo i prawdopodobnie nie będziesz dążył do uzyskania dobrego rozgłosu lub społecznej aprobaty dla swojej hojności. Jeśli na tym etapie jesteś właścicielem duchowego biznesu, to możliwe, że robisz też jakieś inne projekty na boku, które pomagają ludziom bez dawania ci pieniędzy i bez reklamowania twojego głównego biznesu. Po prostu chcecie pomóc, na wszelkie możliwe sposoby, ponieważ oni są wami i cierpią.

Będziecie również utrzymywać swoją własną duchową i samouzdrawiającą praktykę, a także pomagać ludziom na jeden lub nawet kilka sposobów jednocześnie (całkiem możliwe, że za darmo lub za niską kwotę pieniędzy). Tak, ludzie podczas tego duchowego etapu będą prawdopodobnie dość zajęci. Ludzie nadmiernie wysilający się są jedną z potencjalnych pułapek. Ktoś na tym etapie może mieć pokusę, aby przedkładać pomaganie (w tym pomaganie za darmo) innym ludziom nad wystarczający odpoczynek lub czas dla siebie.

Jeśli często pomagasz innym i zastanawiasz się, czy jesteś na drugim czy czwartym etapie, to możesz po prostu zapytać siebie, czy spędziłeś lata przechodząc przez męczący proces samouzdrawiania i rozwoju duchowego na trzecim etapie. Jeśli tak, to prawdopodobnie jesteś na czwartym etapie. Jeśli nie, to prawdopodobnie jesteś na drugim etapie. Ludzie na drugim etapie są również bardziej skłonni do podświadomego posiadania niskiej samooceny lub pragnienia aprobaty ze strony innych jako motywacji do pomagania innym. Ludzie w drugim etapie bardziej dbają o to, jak ludzie ich postrzegają i szybciej się bronią, gdy są krytykowani. Jeśli ktoś często opowiada historie o tym, jaki jest niesamowity, jakie ma wspaniałe cechy, że robi tyle dobrego, że inni ludzie bardzo go doceniają, że jego życie jest takie wspaniałe, to również jest prawdopodobne, że znajduje się w drugim stadium. Nawet ktoś, kto mówi: "Regularnie opowiadam historie o tym, jak niesamowite jest moje życie, aby zainspirować innych, by również osiągnęli swój potencjał", jest prawdopodobnie w drugim stadium. Ludzie w drugim stadium są bardziej osądzający innych. Ludzie w drugim stadium przejmują się tym, czy i jak zostaną zapamiętani po swojej śmierci, podczas gdy ludzie w czwartym stadium nie są zaniepokojeni myślą, że mogą nie zostać zapamiętani lub mogą nie zostać zapamiętani miło po swojej śmierci.

Niektórzy nauczyciele duchowi, którzy wydają się mieć tak zwane nadprzyrodzone dary i którzy wydają się być bardzo zaawansowani duchowo i którzy czasami rzeczywiście współpracują z aniołami i wniebowstąpionymi mistrzami, mogą jednak być na drugim etapie. Ludzie na drugim etapie naprawdę mogą się wydawać przeciętnemu człowiekowi bardzo zaawansowani duchowo. I ludzie absolutnie mogą być potężnymi uzdrowicielami i być w stanie przeprowadzać ceremonie i znać pewne piękne duchowe zasady i mieć autentyczne połączenia z aniołami, galaktykami czy wniebowstąpionymi mistrzami, a mimo to być na drugim etapie (albo na trzecim etapie). Nie bądźcie zbyt szybcy w mówieniu, że wy lub ktoś jest na tym czwartym etapie, ponieważ to naprawdę jest dość rzadkie w tym momencie.

Jest całkiem możliwe, że albo pod koniec poprzedniego etapu, albo w trakcie tego etapu jest miejsce, w którym przestajesz odczuwać opór przed posiadaniem normalnej pracy dziennej, aby zapłacić rachunki. I z pewnością możesz być na etapie czwartym, mając jednocześnie zwykłą pracę w ciągu dnia. Ludzie, którzy zarabiają na życie w dziedzinie duchowej lub którzy ustanowili dochód pasywny, nie są automatycznie bardziej zaawansowani niż ci, którzy tego nie robią. Próba zarabiania na życie w dziedzinie duchowej lub próba wygenerowania pasywnego dochodu jest wspaniałą ścieżką dla niektórych ludzi, ale nie powinna być wysokim priorytetem dla każdego.

Twierdzenie, że można zmierzyć rozwój duchowy danej osoby poprzez jej zdolność do zarabiania na życie w jakiejś dziedzinie duchowej lub poprzez jej zdolność do ustanowienia pasywnego dochodu, jest naprawdę nieuzasadnione. Po pierwsze, możesz zarabiać na życie nauczając ludzi inspirujących bzdur o dobrym samopoczuciu, ale to nie czyni świata lepszym miejscem ani nie czyni cię bardziej zaawansowanym duchowo. I nawet jeśli to, co oferujesz jest ważne i autentycznie pomocne dla ludzi, to duża część tego, czy odniesiesz sukces jako właściciel małej firmy to rzeczy takie jak atrakcyjność, atrakcyjność fizyczna (to ma duże znaczenie), jak przyjemnie brzmi twój głos (jeśli ma zastosowanie to znowu ma duże znaczenie), twoja zdolność do marketingu i sprzedaży rzeczy, twoja inteligencja, jak dobry jesteś z komputerami i z internetem, twoje osobiste zdrowie, twoja zdolność do utrzymania administracji finansowej, kapitał początkowy, twoja zdolność do zarządzania ludźmi, a nawet czyste szczęście. Te rzeczy nie mają wiele wspólnego z tym, jak bardzo ktoś jest zaawansowany duchowo. A zatem to, czy ktoś może zarabiać na życie w dziedzinie duchowej, czy nie, naprawdę nie mówi tak wiele o jego poziomie rozwoju duchowego. Tak niektórzy ludzie absolutnie powinni założyć duchowy biznes, ale nie radzilibyśmy tego pewnym innym osobom.
Wróćmy do opisu czwartego etapu. Na etapie Częściowej Świadomości Jedności twoje życie jest zazwyczaj stabilne (chyba że wpadasz w pułapkę nadmiernego wysiłku, żeby pomagać innym) i znalazłeś rozwiązanie swoich podstawowych ran psychologicznych. Mogą jeszcze występować sporadyczne problemy praktyczne i pewien wewnętrzny ból, ale ktoś, kto na przykład stale ma duże problemy finansowe, prawdopodobnie nie jest jeszcze na tym etapie. W końcu musisz mieć pewną praktyczną i wewnętrzną stabilność, aby móc poświęcić sporo czasu i energii na praktyczną pomoc innym, co jest jedną z ważnych cech tego etapu.

Na tym etapie albo już posiadasz tzw. moce nadprzyrodzone, albo bardzo łatwo jest ci odebrać przynajmniej niektóre z nich. Ktoś na tym etapie mógłby na przykład bardzo szybko nauczyć się czytania tarota lub uzdrawiania energetycznego. Może jedno z tych dwóch nie kliknęłoby dla nich, ale ciągnęłoby ich do jakiejś techniki duchowej i byliby w stanie szybko się czegoś nauczyć. Jeśli ktoś wydaje się być powierzchownie szczęśliwy, ale nie ma tak zwanych nadprzyrodzonych mocy i nie jest zainteresowany ich nauką, to nie jest na tym etapie. To powiedziawszy, posiadanie tzw. nadprzyrodzonych mocy nie oznacza, że jest się na tym etapie. Ludzie na drugim etapie mogą już być doskonałymi uzdrowicielami energetycznymi lub czytającymi tarota, na przykład.

Na tym etapie może być przydatne stwierdzenie, że jesteś w służbie dla Źródła. Jeśli to zrobisz, więcej okazji do pomagania innym skrzyżuje się z twoją ścieżką i przekonasz się, że "wszechświat spiskuje na twoją korzyść" jeszcze mocniej. Niezależnie od tego czy zobowiążesz się do służenia Źródłu czy nie, prawdopodobnie na tej ścieżce będziesz regularnie pomagał ludziom na jeden lub więcej sposobów. Miejmy nadzieję, że możesz znaleźć sposoby pomagania ludziom, które nie są dla ciebie drenujące i miejmy nadzieję, że możesz czerpać z tego trochę radości i pozytywnej energii. Ponadto, w tym momencie może pojawić się pomysł, że wykonywanie własnej pracy duchowej JEST pomaganiem innym, a pomaganie innym JEST wykonywaniem pracy duchowej.

Na tym etapie będziesz w stanie zaakceptować, że różne i częściowo sprzeczne perspektywy mają pewną użyteczność i zasługę (niekoniecznie taką samą, ale wciąż przynajmniej jakąś). Prawdopodobnie będziesz w stanie przekonująco argumentować na korzyść punktów widzenia, z którymi naprawdę mocno się nie zgadzasz, w taki sposób, że ludzie, którzy autentycznie wierzą w ten punkt widzenia, myślą, że wykonujesz dobrą robotę. W końcu rozumiesz inne punkty widzenia i nie jesteś już zbyt osądzający wobec innych, bo sam nimi jesteś. Jeśli natkniesz się na kogoś, kogo ideologię uważasz za szkodliwą, niebezpieczną lub złą, to prawdopodobnie nie będziesz odczuwał potrzeby mówienia mu, że jest w błędzie lub zły, lub powinien być ocenzurowany, lub powinien zmienić swoje poglądy, ponieważ wiesz, że to w rzeczywistości nie pomaga. Zauważ, że zdecydowana większość ludzi na Ziemi nie jest jeszcze na tym etapie.

Osoba w czwartym stadium kocha tak zwanych złych ludzi, takich jak rasiści i gwałciciele. Jak wyjaśniono wcześniej, miłość ta może być połączona z osądem ich działań i pragnieniem ochrony niewinnych przed nimi. Ale podczas gdy osądzasz ich zachowanie, nigdy nie przestajesz ich kochać jako ludzi i jako fraktale Źródła. Bo przecież każdy, kto robi złe rzeczy, musiał sam cierpieć, inaczej nie robiłby tych złych rzeczy. A właściwą reakcją na kogoś, kto wyraźnie cierpi, jest kochać go.

Jeśli kiedykolwiek poczujesz, że oceniasz inną osobę, dobrze jest przypomnieć sobie, że ona cierpiała. Ponieważ gdyby tak nie było, prawdopodobnie nie zachowywałaby się tak jak teraz.

Osoba w czwartym stadium nie ma tylko miłości, ale ma też mądrość i siłę. Potrafi stanąć w swojej obronie i nie boi się mówić, co myśli i być sobą, nawet jeśli jest to niepopularne, ponieważ nie boi się już śmierci i nie boi się bólu, niewygody czy wykluczenia społecznego. Ta osoba jest w stanie prowadzić trudne i wymagające rozmowy z innymi. Osoba ta porzuciła również myśl, że świat zostanie naprawiony, jeśli tylko powie wystarczającej liczbie ludzi, że są w błędzie i że muszą zmienić swój system przekonań.

Na tym etapie nie będziesz już odczuwał wewnętrznej pustki lub jakby czegoś w tobie brakowało.

Zauważ, że dla przeciętnej osoby, ktoś w tym czwartym stadium lub ktoś w trzecim stadium skupienia wewnętrznego będzie w rzeczywistości wyglądał na mniej zaawansowanego duchowo niż ktoś z drugiego stadium skupienia zewnętrznego. W końcu ktoś w drugim stadium może zamieścić na Facebooku coś w rodzaju: "każdy mój dzień jest wypełniony błogością i magią. Jestem potężnym twórcą, świadomie kreuję swoje życie i po prostu manifestuję wszystko, czego chcę. Ostatnio mogłam sobie pozwolić na lot na Hawaje dzięki pieniądzom, które zarobiłam na moim kursie manifestacji online, spójrzcie na te cudowne zdjęcia." I to brzmi bardzo imponująco. I odwrotnie, jeśli rozmawiasz z kimś z trzeciego etapu skupienia wewnętrznego, może ci powiedzieć, że jest obecnie w szóstym roku pracy nad rozwiązaniem swoich ran z dzieciństwa, a dzisiaj znowu płakał lub czuł złość na swoich rodziców. Albo jeśli porozmawiasz z kimś z czwartego etapu Częściowej Jedności Świadomości, może ci powiedzieć, że w ciągu tygodnia pracował w swojej dziennej pracy i wykonywał swoją duchową praktykę, a w weekend był w stanie komuś pomóc i czuje się z tego powodu szczęśliwy i wdzięczny, ale czuje też pewne zmęczenie i pewną ociężałość z powodu całego cierpienia, które dzieje się na świecie. Cóż, zarówno osoba na trzecim jak i czwartym etapie może brzmieć mniej imponująco niż osoba na drugim etapie. Dlatego wielu ludzi przyciąga do siebie nauczycieli zewnętrznego etapu skupienia i sami tkwią w tym drugim etapie.

Jest całkowicie możliwe, że osoba na drugim etapie robi więcej dobrego w świecie niż osoba na trzecim etapie, ponieważ osoba na trzecim etapie skupia się na swoim własnym uzdrowieniu i rozwoju duchowym. Jednak osoba na czwartym etapie prawdopodobnie czyni o wiele więcej dobra w świecie niż osoba na drugim etapie. Tak więc faktycznie pomaga światu, jeśli altruistyczna osoba na drugim etapie usiądzie i poświęci czas, aby dojść do tego czwartego etapu, nawet jeśli oznacza to tymczasowe nie pomaganie żadnym ludziom podczas lat trzeciego etapu.

Gdyby ktoś na tym etapie zapytał mnie: "czy powinienem zacząć nauczać" to poradziłbym im: "nie, skup się na wzroście duchowym tylko trochę bardziej, jesteś prawie na pięknym piątym etapie, z którego będziesz mógł nauczać o wiele bardziej efektywnie". Mimo to, ktoś na tym czwartym etapie, kto naucza, często jest netto pozytywny dla świata, w przeciwieństwie do nauczyciela duchowego na drugim etapie, który często jest netto negatywny. To powiedziawszy, podczas gdy nauczyciel na czwartym etapie często ma dobre strony, nadal może czasami rozpowszechniać wiadomości, które przynoszą więcej szkody niż pożytku. Jak już wcześniej wspomniano, możesz być świetnym duchowym uzdrowicielem, czytaczem kart tarota, channelerem lub kimś podobnym już od drugiego etapu.

Podstawową potencjalną pułapką jest tutaj brak czasu na odpoczynek lub poświęcenie wystarczającej ilości czasu dla siebie. Możesz również napotkać trudności lub frustracje w dogadywaniu się z innymi ludźmi, ponieważ widzisz jak ludzie mogliby być o wiele szczęśliwsi i jak świat mógłby być o wiele lepszy, gdyby tylko ludzie traktowali siebie i siebie w lepszy sposób. Możesz czuć się czasami zniechęcony tym, jak wiele cierpienia jest na świecie i że sprawy mogłyby być o wiele łatwiejsze (chociaż ludzie na drugim etapie mogą mieć również te frustracje). Możesz mieć pragnienie spędzenia pewnej ilości czasu samemu (co rzeczywiście może być korzystne przez pewien czas, ale w pewnym momencie prawdopodobnie dobrze jest wrócić do regularnego społeczeństwa).

Sposobem na przejście do następnego etapu jest po prostu kontynuowanie swojej pracy duchowej, kontynuowanie pomagania innym ludziom i kontynuowanie podążania za własną intuicją lub wewnętrznym przewodnictwem czy duszą.

Etap 5: Pokój


Na tym etapie zazwyczaj jesteś w pokoju i zazwyczaj czujesz się dobrze, nawet jeśli twoje życie nie idzie szczególnie dobrze z konwencjonalnego punktu widzenia. Na przykład, nawet jeśli nie jesteś w romantycznym związku, będziesz czuł się autentycznie w pokoju (co jest właściwie niezwykle rzadkie, prawie nikt na Ziemi nie jest w stanie być autentycznie w pokoju, jeśli nie jest w dobrym związku). Jeśli zrobisz coś i to się nie uda, to nie wywoła to w Tobie wielkiego niepokoju. Innymi słowy, możesz podjąć działanie bez nadmiernego przywiązania do wyniku. To nie jest stary "stłumiłem mój niepokój i dlatego nie czuję negatywnych emocji już" rodzaj pokoju. To jest rzeczywisty, głębszy, "moja filiżanka jest pusta" rodzaj pokoju. Bolesne zewnętrzne okoliczności mogą wciąż wyzwalać tak zwane negatywne emocje, ale to nie zdarzy się tak często jak we wcześniejszych etapach. Co więcej, nie stawiasz oporu tzw. negatywnym emocjom i dlatego szybko one mijają.

Wszelkie ślady poczucia niegodności lub bycia niewystarczająco dobrym zniknęły. Nawet gdyby wiarygodna osoba powiedziała ci, że umrzesz za godzinę, czułbyś się z tym spokojnie i czułbyś się spokojnie z tym, co osiągnąłeś w tym życiu. Jest to również stan, w którym możesz autentycznie zacząć praktykować brak oporu wobec bólu lub dyskomfortu lub wobec tak zwanych złych wydarzeń i możesz być tak samo przyjazny wobec tak zwanych złych wydarzeń, jak wobec tak zwanych dobrych wydarzeń. Jeśli osoba na etapie Pokoju zaplanowała wakacje, na które się cieszyła, ale potem łamie nogę tuż przed rozpoczęciem wakacji, może pomyśleć coś w stylu: "oh, widzę. Zgaduję, że nie jadę na te wakacje. Cóż, jestem ciekaw doświadczenia, jak będzie wyglądał ten proces odzyskiwania nogi."

Ludzie z etapu pokoju na ogół nie są szybcy w etykietowaniu pewnych wydarzeń jako złych lub dobrych, jako korzystnych lub szkodliwych. Zamiast tego, wydarzenia są po prostu wydarzeniami. Są tym, czym są. Pamiętacie historię, w której mędrzec znalazł pięknego konia, a wszyscy mówili, że to niesamowite, ale mędrzec powiedział: "poczekajmy i zobaczmy". Następnie syn mędrca złamał nogę podczas jazdy na koniu, a wszyscy powiedzieli, że to straszne, ale mędrzec powiedział: "poczekajmy i zobaczmy". A potem wybuchła wojna i syn mędrca nie został powołany do wojska z powodu złamanej nogi, a wszyscy mówili, że to wspaniałe dla rodziny mędrca, a mędrzec powiedział: "poczekajmy i zobaczymy". Jeśli ktoś faktycznie ucieleśnia świadomość mędrca z tej historii, w przeciwieństwie do po prostu racjonalnego bycia w stanie zobaczyć wartość w tej świadomości, to jest prawdopodobne, że jest na tym etapie Pokoju.

Na tym etapie prawdopodobnie nie zawsze jesteś skupiony na tworzeniu więcej szczęścia lub przyjemności lub bogactwa lub sukcesu dla siebie, ponieważ nie będziesz w oporze do bólu lub do braku bogactwa lub do braku sukcesu. Poza tym, nawet samo siedzenie czy chodzenie, bez żadnej zewnętrznej stymulacji, czuje się naprawdę dobrze. Więc ten etap nie jest jak depresja lub jak nihilizm, gdzie nic nie wydaje się mieć znaczenia i gdzie nic nie czuje się szczególnie dobrze. Zamiast tego, po prostu siedzenie lub spacerowanie jest autentycznie bardzo przyjemne, a czasami może być nawet niesamowite i błogie.

W tym momencie wschodnia koncepcja może zacząć naprawdę rozumieć, że wszystko jest nietrwałe. To tylko intelektualna myśl, ale ja będzie wglądem który uderza ciebie na głębokim poziomie i który autentycznie przynosi ciebie nawet więcej pokoju.

Ja może wydawać się dziwny lub prawie śmieszny że ty używałeś w ten sposób niespokojnym o niektóre rzeczy. Możesz i będziesz bardziej świadomie decydować o tym, co chcesz robić, tworzyć lub doświadczać ze swoim życiem, albo w jaką zabawę chcesz się zaangażować. Nie ma już palącej potrzeby "naprawiania świata", ani palącej potrzeby, która mówi "inni ludzie cierpią, a oni nie, dlatego muszę im pomóc", ponieważ zdajesz sobie sprawę, że inni ludzie po prostu idą swoją własną ścieżką i mają swoje własne doświadczenia. Nawet ich tak zwane negatywne wydarzenia są tylko doświadczeniami, które mają swój własny rodzaj wartości. Teraz prawdopodobnie nadal będziesz pomagać ludziom, którzy proszą cię o pomoc lub którzy wyraźnie przecinają twoją ścieżkę z jakiegoś powodu. I jeśli lubisz pomagać ludziom lub czujesz się do tego powołany, oczywiście możesz i możesz to zrobić. Jeśli jednak czujesz, że ktoś nie wykonuje własnej pracy, nie bierze na siebie odpowiedzialności, nie słucha wystarczająco dobrze lub po prostu nie jest obiecującym uczniem, możesz zdecydować, że nie będziesz mu pomagać. Ludzie piątego etapu mogą być wybredni co do tego, komu pomagają lub kogo uczą.

Jest to dobry czas na rozpoczęcie nauczania, jeśli czujesz się do tego powołany. Niektórzy szanowani nauczyciele są rzeczywiście na tym etapie Pokoju. To powiedziawszy, jest również całkowicie możliwe, że ktoś jest na etapie Pokoju, a ma normalną pracę i nie oferuje publicznie duchowego nauczania, duchowego uzdrawiania lub czegoś podobnego, i nie jest ani bogaty, ani sławny. Przeciętna osoba może nawet nie rozpoznać kogoś na etapie Pokoju jako duchowo zaawansowanego i może po prostu myśleć o nim jako o stabilnej, szczęśliwej i przyjemnej osobie.

Ludzie na tym etapie mogą spędzać dużo czasu pomagając innym, lub nie. Mogą być świetnymi nauczycielami, lub nie. Mogą po prostu spędzać większość czasu ciesząc się swoim istnieniem, lub nie. Mogą być oddani pogłębianiu swojej duchowej praktyki jeszcze bardziej, lub nie. Mogą czuć się powołani do założenia duchowej szkoły, lub nie. Mogą być dobrze sytuowani finansowo lub nie. Dzieje się tak dlatego, że w tym momencie do tej osoby należy wybór, co chce robić i do czego czuje się powołana. Możesz również myśleć o tym jako o Etapie Wyboru. W przeciwieństwie do poprzednich etapów, tutaj nie dokonujesz wyborów, ponieważ czujesz silną potrzebę zrobienia czegoś lub czujesz silną potrzebę ucieczki od czegoś. Tutaj po prostu dokonujesz wyborów w oparciu o to, czego chcesz i do czego czujesz się powołany, ponieważ twoje istnienie jest spokojne i przyjemne jako takie, bez względu na to, jakich wyborów dokonujesz. Więc tutaj naprawdę jesteś wolny, aby wybrać to, co chcesz zrobić.

Teraz ludzie mogą chcieć natychmiast przeskoczyć do tego etapu, ponieważ brzmi on ładnie. I rzeczywiście, jest to bardzo miłe. Jednak ogólnie rzecz biorąc nie będziesz w stanie osiągnąć tego etapu bez przejścia przez poprzednie etapy. Jeśli spróbujecie bezpośrednio osiągnąć ten etap, to najprawdopodobniej będziecie tłumić jakieś emocje lub będziecie udawać, że jesteście bardziej zaawansowani duchowo niż w rzeczywistości, a to ostatecznie tylko was powstrzyma i sprawi wam ból. Szczerze mówiąc, jedynym niezawodnym sposobem na dotarcie tutaj jest po prostu konsekwentna praca duchowa, opisana w poprzednich krokach. Gdyby istniała magiczna technika, która mogłaby natychmiast doprowadzić każdego do tego etapu, to podzieliłbym się nią z tobą. Ale nie istnieje, o ile mi wiadomo.

Ktoś, kto upiera się, że każdy dzień jest wypełniony magią i błogością, a jego życie składa się z samych ekscytujących przygód, jest prawdopodobnie na etapie skupienia wewnętrznego (i prawdopodobnie ukrywa również bolesne fragmenty swojego życia). Ktoś na etapie Spokoju przede wszystkim czuje się spokojny i przyjemny w towarzystwie. Czujesz, że możesz być sobą, jeśli jesteś w pobliżu osoby w fazie Pokoju. Bycie w kontakcie z tą osobą prawdopodobnie nauczy Cię wiele i pomoże Ci ponownie ustawić się w odpowiednim miejscu, ale oba te elementy prawdopodobnie wydarzą się w subtelny, pozbawiony wysiłku i wdzięku sposób. Osoba na etapie Pokoju prawdopodobnie nie będzie naciskać na sugestie, jak możesz się poprawić w sobie. Osoba w tym etapie prawdopodobnie nie będzie próbowała powiedzieć ci, jak niesamowite jest ich życie, ponieważ są zbyt zajęci po prostu cieszeniem się istnieniem - nie w sensie fajerwerków i ekscytacji i ciągłego dążenia do zewnętrznych doświadczeń związanych z zabawą, ale w sensie głębokiego spokoju i spełnienia, spokoju i radości. Prawdopodobnie będą one zazwyczaj zrelaksowane i od czasu do czasu figlarne lub dziecięce.

Zauważ, że osoba na etapie Pokoju nadal będzie doświadczać tego, co większość ludzi nazwałaby nieprzyjemnymi wydarzeniami. Nawet gdyby ta osoba próbowała, nadal nie byłaby w stanie zamanifestować dosłownie dokładnego życia, którego chciała przez dłuższy okres czasu (chyba że ma szczęście i to, co próbuje zamanifestować, odpowiada temu, czego chce jej dusza i Źródło). Ta osoba nadal nie osiągnęła pełnej świadomości jedności. Ta osoba nadal prawdopodobnie nie potrafi chodzić po wodzie, lewitować czy latać. Ta osoba nadal nie osiągnęła tego, co niektórzy ludzie nazywają całkowitym oświeceniem. Ta osoba nadal nie zjednoczyła swojego umysłu i woli w pełni ze Źródłem, tak że nie ma żadnej różnicy między tym, czego ona chce, a tym, czego chce Źródło. Ta osoba będzie czuła się spokojna, kiedy usiądzie i może doświadczać okresów błogości, ale nawet gdyby ta osoba próbowała, nadal nie byłaby w stanie być poza swoim umysłem z błogością w każdej minucie dnia.

Innymi słowy, są etapy poza Pokojem, które ludzie mogą osiągnąć i rzeczywiście osiągnęli. Jednak tak niewielu ludzi jest nawet na etapie Pokoju, że omawianie dalszych etapów w tym momencie przyniosłoby więcej szkody niż pożytku. Ludzie mogliby próbować bezpośrednio przejść do dużo wyższego etapu niż są gotowi, co zwykle nie działa, albo mogliby utożsamiać się z dużo wyższym etapem niż faktycznie są. Poza tym, kiedy już jesteś na etapie pokoju, nie potrzebujesz już innych ludzi, aby dawali ci rady co robić.

Tak więc jest to ogólny przegląd duchowych etapów, przez które ludzie mogą przechodzić, jak również wskazówki, jak można osiągnąć następny etap.

Zwróćcie uwagę, że istnieje kilka przekazów, które są bardzo pomocne w przejściu przez pierwszy etap Bezradności, ale potem ludzie będą musieli faktycznie puścić te przekazy, aby przejść przez drugi etap Zewnętrznego Skupienia. Na przykład koncepcja, że możesz zamanifestować wszystko, co chcesz, może wyprowadzić cię z nastawienia bezradności, ale potem w pewnym momencie prawdopodobnie musisz zdać sobie sprawę, że najwyraźniej nie możesz po prostu zamanifestować wszystkiego, co chcesz. Przynajmniej, nie na twoim obecnym poziomie duchowym.

To dlatego porady duchowe są często sprzeczne i dlatego naprawdę trudno jest udzielić porady duchowej ogólnej grupie ludzi. Na szczęście ludzie, którzy są w zgodzie ze swoją intuicją, mogą zazwyczaj powiedzieć, które wiadomości są, a które nie są dla nich przydatne na ich obecnym poziomie duchowym.

Mam nadzieję, że było to pomocne. Czuj się swobodnie, aby podzielić się doświadczeniami, uzupełnieniami lub niezgodą z tymi etapami w sekcji komentarzy.

Twój gwiezdny brat,
Hakann

Dla Ery Światła

**Channel: A.S.

**Source



**Te channelingi są wyłącznie przesyłane do Eraoflight.com przez channelerów. Jeśli chcesz podzielić się nimi gdzie indziej, proszę zamieść link do oryginalnego postu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz