Akt oskarżenia Trumpa „dotyczy ścigania każdego, kto sprzeciwia się programowi lewicy, programowi establishmentu”

 

 Przewodniczący Sądu Izby Reprezentantów Jim Jordan zagroził w niedzielę, że odbierze fundusze wszelkim agencjom rządowym, które angażują się w ingerencję w wybory, zarzucając, że zarówno FBI, jak i Departament Sprawiedliwości zrobiły dokładnie to w swoich ciągłych próbach ścigania prezydenta Trumpa. Występując w Fox News, Jordan stwierdził: „Kluczem jest przedstawienie faktów. Robimy to w przypadku wszelkiego rodzaju problemów, w których naszym zdaniem agencje zostały skierowane przeciwko bardzo amerykańskim ludziom, którym mają służyć”. 

 

 „Więc masz fakty na stole, a potem patrzysz na ustawodawstwo”, kontynuował Jordan, dodając „Nasza praca polega na tym, że jesteśmy ustawodawcami. Naszym zadaniem jest uchwalanie ustaw, pisanie ustaw i uchwalanie ustaw. Więc przyjrzymy się temu. „Kontrolujemy moc portfela, a to znaczy – będziemy musieli przyjrzeć się procesowi przydziału środków i ograniczyć fundusze trafiające do niektórych z tych agencji, szczególnie tych zaangażowanych w najbardziej rażące zachowania” – zapewnił Jordan. 

 

 „Więc Departament Sprawiedliwości i FBI?” wtrąciła gospodarz Maria Bartiromo. "Tak. Szczerze mówiąc, naprawdę chciałbym, żeby rząd po prostu trzymał się z dala od procesu wyborczego” – odpowiedział Jordan, dokumentując, w jaki sposób te agencje zaatakowały Trumpa. „2016, szpiegowali jego kampanię. 2018, śledztwo Muellera. 2020 stłumili historię myśliwego Bidena.  

 

W 2022 r. robią nalot na jego dom 91 dni przed wyborami, a teraz w wyborach w 2024 r., główny kandydat do nominacji na prezydenta, oskarżają byłego prezydenta i czołowego kandydata, który prowadzi we wszystkich sondażach” – zaznaczył kongresman. „Na litość boską, pozwólmy „my, narodowi” zdecydować, kogo chcemy wybrać i trzymać się z dala od procesu wyborczego” — nalegał Jordan. 

 

 Jordan podkreślił, że jest to większe niż Trump, zauważając: „To dotyczy nas wszystkich. Nie sądzę, że to przypadek, że w tym samym tygodniu dowiedzieliśmy się, że IRS zapukał do drzwi Matta Taibbiego, gdy zeznawał w Kongresie. W tym samym tygodniu dowiedzieliśmy się, że prokurator okręgowy, lewicowy prokurator okręgowy, prokurator okręgowy wspierany przez Sorosa zamierza ścigać byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych”. Jordan kontynuował: „Chodzi mi o to, że to przerażające, że zapłacili obcokrajowcowi. 

 

 Pomyśl o tym. Zapłacili obcokrajowcowi za złożenie fałszywej dokumentacji w celu szpiegowania kampanii prezydenta Trumpa. FTC wysyła listy do Twittera z żądaniem, kim są dziennikarze, z którymi rozmawiasz. A potem, oczywiście, kiedy Matt Taibbi zeznaje, IRS puka do jego drzwi, a teraz akt oskarżenia byłego prezydenta, faceta, który tak się składa, że prowadzi we wszystkich sondażach. „Chodzi o nas wszystkich. Chodzi o ściganie każdego, kto sprzeciwia się programowi lewicy, programowi establishmentu. I to jest chyba najbardziej przerażające ze wszystkich.

 

Pojawiający się później w Fox News prawnik Trumpa, James Trusty, stwierdził, że były prezydent „martwi się, że jest dosłownie pierwszą osobą poddaną temu nowemu modelowi odwróconej sprawiedliwości i prześladowań politycznych”. 

 

 „I wiesz, że jeśli wypuścisz dżina z butelki za pomocą tego nowego trybu ścigania, sam się nie cofnie” – kontynuował Trusty, dodając „To będzie problem dla pokoleń i myślę, że jest bardzo świadomy tego bardzo zaniepokojonego iz pewnością ma silny głos przeciwny”. 

 

 „Ostatecznie jest sfrustrowany z powodu kraju” — powiedział Trusty o Trumpie, dodając: „Myślę, że zaczyna to trochę przerażać i rezonować”.

**By Steve Watson

**Source