Drodzy przyjaciele, jestem głosem Ziemi.
Jestem pod waszymi stopami i pozdrawiam was wszystkich z ciepłem i głęboko odczuwanym powitaniem z mojego serca. Jestem z wami, tak bardzo blisko. Poczujcie moją obecność w powietrzu, którym oddychacie, w wodzie, którą pijecie, w waszym własnym ciele, które towarzyszy wam w tym życiu od początku do końca. Chcę czuć was, chłonąć waszą obecność, ponieważ wasza świadomość wzbogaca mnie. Mogę uczyć się od was i wy również możecie uczyć się ode mnie, jeśli chcecie. Jesteśmy tu po to żeby tworzyć i pracować razem.
Posiadacie świadomość, która z samej swojej natury jest twórcza i pomysłowa, i z powodu tego specjalnego rodzaju świadomości odróżniacie się od innych istot żywych na Ziemi. Wszystko co istnieje posiada świadomość, duszę, lecz wy posiadacie w sobie twórczą moc, która odróżnia was od wszystkich innych żywych istot. Jesteście na drodze do stania się bogami - jesteście bogami w trakcie tworzenia - i uczycie się, jak uświadomić sobie i zaakceptować swoją twórczą moc.
Jednak często nie jesteście świadomi swojej mocy twórczej lub nie wiecie, jak się nią dobrze posługiwać. Jest część was, która czuje się zagubiona, odrzucona w tym życiu na Ziemi; część was, która nie jest połączona ze Źródłem wszystkiego, Źródłem, które niesie całe życie. I chcę was dzisiaj zachęcić, abyście zaangażowali się w to połączenie z większą całością, ze Źródłem - Bogiem, jeśli wolicie - które niesie was przez całe wasze życie. Jest to jedyne połączenie, dzięki któremu możecie naprawdę poczuć bezwarunkowe bezpieczeństwo i absolutną akceptację tego, kim jesteście.
To połączenie jest tym, czego szukasz, a z tego ugruntowanego połączenia twoja twórcza moc nabierze pozytywnego wyrazu. Kiedy próbujesz tworzyć bez tego podstawowego bezpieczeństwa, jakim jest poczucie bycia niesionym przez większe pole miłości - kiedy ty, ze swoją twórczą mocą, stoisz osobno - czujesz się samotny i zagubiony, a wtedy ta twórcza energia może, czasami, obrócić się przeciwko tobie. Spójrzcie tylko na swoje codzienne życie, jak często czujecie się odcięci od Źródła, które was niesie, i wtedy zaczynacie się denerwować, wasze emocje są pomieszane i chaotyczne. Wszystko to ma związek z tym brakiem połączenia i nieumiejętnością odpuszczenia prób kontrolowania życia; niewiedzą, że jesteś niesiony przez Źródło.
Jak nawiązać połączenie z tym Źródłem, esencją tego, kim jesteś? Gdziekolwiek to Źródło się ujawnia, tam jesteś i ty. W rzeczywistości nie jesteście oddzieleni, istnieje sieć życia, która otacza i przenika wszystkie formy, wszystkie stworzenia. Jesteście tą całą siecią, ale jednocześnie jesteście jej częścią: jesteście jednocześnie częścią i całością. Być może trudno jest to pojąć waszym umysłem, ale nie musicie tego rozumieć intelektem, to jest uczucie. I moim darem dla was, tym, czego możecie się ode mnie nauczyć, jest poddanie się tej ogromnej sieci życia.
Spójrzcie tylko na świat przyrody, na życie pozaludzkie. Wszystkie istoty w tej sieci czują, że są niesione i odżywiane, wspierane przez środowisko, podczas gdy one rozwijają swój indywidualny potencjał. Kwiat, który rozkwita na polu, korzysta z sił tu na Ziemi: słońca, wiatru, deszczu. Nie pyta, czy w odpowiednim czasie będzie słońce, czy będzie woda w ziemi, czy drzewo zapewni wystarczający cień. Oczekuje, że pojawią się odpowiednie okoliczności, a nawet jeśli nie pojawią się odpowiednie warunki, ta naturalna energia życiowa poddaje się temu, co do niej przychodzi i jeśli to konieczne, umiera, aby rozkwitnąć ponownie w innej formie. Ta siła poddania się jest obecna w całej przyrodzie: w zwierzętach, roślinach, kamieniach. Wszystko, co żyje, wie, jak zachowywać się w tej wszechogarniającej sieci - z wyjątkiem ciebie, który tak często wydajesz się być zagubiony i pozbawiony korzeni, dryfujący. Dlaczego tak jest? Jesteś zdezorientowany i dryfujesz właśnie z powodu swoich wielkich zdolności i talentów, swoich twórczych mocy. Droga z powrotem do jasności, do ponownego poczucia zakorzenienia, jest również drogą do spokojnego wdrożenia twojej twórczej mocy. A radosne doświadczenie tego odbywa się poprzez Ziemię, poprzez powrót do jedności z całym innym życiem wokół was - to jest klucz, rozwiązanie. Spróbujcie przez chwilę poczuć tę jedność, zaczynając od swojego ciała, które jest moim darem dla was. Poczujcie jak płynie tam życie, poczujcie swoje ciało jako żywe pole energii. Nie patrzcie na to, co jest nie tak lub gdzie jest problem, ale po prostu poczujcie przez chwilę samo życie, płynące i pulsujące w całym waszym ciele.
To ciało jest piękne i niewinne, jest wyrazem znaczenia siły życiowej. Pozwól, by świeciło na nie Słońce i wyobraź sobie, że jesteś całkowicie w tym świetle i że wszystkie komórki twojego ciała piją moc Słońca, które symbolizuje o wiele więcej niż tylko fizyczne światło. W Słońcu bije serce, takie samo jak we mnie. W Słońcu pulsuje mądrość, wiedza. Słońce jest podstawową siłą twórczą w tym układzie słonecznym. Ja wchłaniam jego światło i siłę energetyczną, którą następnie przekształcam w formy życia. Jesteś częścią Słońca i można by powiedzieć, że pochodzisz od Słońca, choć rozumiem to metaforycznie. Nosisz w sobie twórczą siłę Słońca i jesteś tu po to, by zaszczepić tę siłę we mnie, by przynieść kwitnące i obfite życie na Ziemi. W zamian, moim darem dla ciebie jest to, że cię przyjmuję, zapewniam ci schronienie, w którym możesz żyć, abyś mógł cieszyć się tym życiem.
Ufajcie we mnie. Wielu z was nie ufa mi, być może nie świadomie, lecz jest tak wiele, czego nauczyły was tradycje wielu dominujących kultur na Ziemi. Ich doktryny i teorie mówią, że ciało jest w taki czy inny sposób gorsze; że natura jest poniżej ludzi i jest mniej rozwinięta, mniej ważna; że ta natura w was, wasza żądza życia, wasze zmysły i emocje, i to, czego pragnie ciało, wszystko to musi być przekroczone dla dobra "duchowej prawdy" - choć nikt nie wie dokładnie, co to oznacza. Jesteście tak wyobcowani z waszej ludzkiej natury, z waszej jedności ze mną, z Ziemią, że czyni was to smutnymi i samotnymi. Widzę wasze wyobcowanie codziennie. Jesteście bombardowani bodźcami z otoczenia, a szczególnie z waszych własnych zagmatwanych myśli. Zgubiliście drogę, ponieważ umknęło wam wasze podstawowe połączenie z polem mocy, którym ja jestem.
Poddajcie się teraz mojej sile i pozwólcie mi was przyjąć. Pozwól sobie być tym, kim jesteś i nie staraj się tak bardzo być innym niż jesteś, czuć inaczej niż czujesz. Jesteś dobry taki, jaki jesteś. Twoją "drogą" jest być tym, kim jesteś i nigdy nie być kimś innym niż jesteś - twoją drogą jest być zawsze sobą. Tak jak kwiat, kiedy rozkwita, ujawnia swój najgłębszy cel, tak i ty rozkwitasz, kiedy pozwalasz swojemu sercu promieniować tak, jak ono naturalnie chce, bez prób ograniczania i tłumienia go przez idee, które nie należą do twojej natury. Aby powrócić do swojego naturalnego stanu bycia, konieczne jest, abyś polegał na sobie, a nie na tak zwanym "wyższym ja", na którym powinieneś się skupić. Polegaj na swoim człowieczeństwie i słuchaj tego. Czego chce istota ludzka w tobie?
Cały ten pomysł, że powinniście skupić się na wyższym porządku istnienia, hierarchii, która jest wyniesiona ponad Ziemię, jest błędnym rozumowaniem. Nie jesteście tutaj, aby przekroczyć swoje człowieczeństwo. To właśnie w waszym człowieczeństwie leży połączenie pomiędzy Niebem i Ziemią, pomiędzy mocą słoneczną i mocą ziemską. Właśnie poprzez bycie człowiekiem możecie stać się kompletni i pełni, i w tym leży wasze przeznaczenie. Nie poprzez tłumienie waszego człowieczeństwa, lecz poprzez jego przyjęcie, dochodzicie do siebie i stajecie się tym pięknym kwiatem, który jest wam przeznaczony.
Czym jest to człowieczeństwo, które zostało tak stłumione, osądzone i potępione z głowy poprzez myślenie? Wasze człowieczeństwo ma związek z waszymi uczuciami. Jesteście tu na Ziemi, aby uczyć się poprzez odwagę odczuwania, poprzez pozwalanie waszym emocjom być i poprzez ujeżdżanie fal tych emocji. Nauczcie się żyć ze swoich emocji i miejcie odwagę zaufać, że robienie tego przyniesie wam Dom. Jesteście niesieni wewnątrz dynamicznego pola ruchu, które naturalnie dąży do równowagi i wzrostu. Jednak nie wierzycie w tę koncepcję, ponieważ wasze emocje często wydają się zagmatwane i trudne do zrozumienia, ale wasze emocje przynoszą was do Domu, wasze emocje są posłańcami waszej duszy.
Słuchając bez zastrzeżeń swoich emocji, lub tego, co możesz nazwać wewnętrznym dzieckiem, odkryjesz, gdzie rzeczy stały się niezrównoważone w tobie. Twoje wewnętrzne dziecko, twoje emocje, prowadzą cię do twoich korzeni. Wyobraźcie sobie przez chwilę, że widzicie małe dziecko, które przychodzi do was, dziecko, które wyrasta z waszego ciała, z tego głębokiego miejsca w sobie, gdzie utrzymujecie równowagę energii. Weź to dziecko na swoje kolana. Pozwólcie, żeby ten obraz sam się rozwinął, albo po prostu stwórzcie połączenie z waszymi uczuciami - nie musicie niczego widzieć.
W tobie jest żywe dziecko: dziecko Ziemi i Nieba. Ono chce Ci powiedzieć, czego potrzebuje, chce wskazać drogę do poczucia spokoju i bezpieczeństwa na Ziemi. Pozwól temu dziecku powiedzieć ci, co czuje, jakie emocje w nim buzują i pozwól mu je wyrazić. Jeśli pozwolicie mu na to, zobaczycie, że stanie się bardziej spokojne i szczęśliwe. Możecie wziąć je za rękę i razem z nim iść przez życie w ścisłym związku z waszym człowieczeństwem.
To, czego wszyscy najbardziej potrzebujecie na swojej ścieżce, to przyjęcie siebie, prawdziwe powiedzenie "Tak" wszystkim aspektom, które się w was pojawiają. Tylko wtedy, gdy rzeczywiście powiecie "Tak" wszystkiemu, co jest w was - waszym myślom, emocjom, lękom, pomieszaniu - wasza twórcza moc może rozszerzyć się i objąć wszystko. Twoja twórcza moc, którą porównuję tutaj do Słońca, jest promieniującą mocą, która rozciąga się od wewnątrz do zewnątrz; mocą, która chce dawać, jednoczyć i manifestować. Ja, z drugiej strony, jestem siłą przyjmującą, receptywną Ziemią, która wchłania. Te dwie siły potrzebują siebie nawzajem, aby faktycznie dojść do zrównoważonej kreacji - współkreacji.
Macie w sobie obie siły, Słońce i Ziemię, dawcę i odbiorcę. Możecie coraz bardziej rozwijać w sobie siłę przyjmowania - siłę Ziemi - poprzez prawdziwe powiedzenie "Tak" swojemu człowieczeństwu, poprzez prawdziwe współczucie dla najgłębszych potrzeb w was, jak również dla ciemności i negatywności, które tam panują. Czy światło z tego wewnętrznego Słońca może świecić na Ciebie? Czy może cię ogrzać? Po to tu jesteście, aby stworzyć most pomiędzy Niebem a Ziemią. Jeśli naprawdę umiecie przyjmować, a także nie osądzać żadnego aspektu siebie, wtedy wasza twórcza moc, promienie tego Słońca, naprawdę przenikają do rdzenia waszego człowieczeństwa i do rdzenia Ziemi. Wtedy stajesz się oświecony wewnątrz przez swoje własne światło, swoje własne ciepło.
Pozwólcie temu się wydarzyć - bądźcie Ziemią. Wyobraźcie sobie, że jesteście Ziemią i pozwólcie temu Słońcu świecić na was i przenikać was. Zobacz, jak to Słońce wystawia wszystko w tobie na światło i robi to bez osądzania, tak że wszystko może być. Poczuj ulgę z tego powodu - nic nie jest zabronione, nic nie jest złe. Pozwól temu Słońcu świecić. Wyobraź sobie, że leżysz płasko na plecach na Ziemi i że przyjmujesz wszystko i czujesz: "Wolno mi być tym, kim jestem". Poprzez bycie tym, kim jesteś, stajesz się tym, kim masz być - Słońcem i Ziemią zjednoczonymi w tobie. To zjednoczenie sił manifestuje się jako poczucie spokoju i dobrego samopoczucia, są to znaki, że dokonałeś połączenia, że postawiłeś most. Jeśli czujecie w sobie ciszę i spokój, to dobrze. Nie musisz robić nic więcej, reszta przyjdzie sama z siebie.
Proszę was, abyście zwrócili uwagę na to otrzymywanie z Ziemi, wiedząc, że jesteście jednością ze mną i mówiąc sobie "Tak". Jeśli wiecie, jak ucieleśnić to połączenie, naprawdę sprowadzacie światło na Ziemię, a także stajecie się dawcą, twórcą, promiennym Słońcem. Zobaczysz, że te dwie pozornie przeciwstawne rzeczy są jedną i tą samą rzeczą - dawanie i otrzymywanie są jednym, a nie dwoma. Piękny kwiat, róża, daje przez bycie sobą, przez świadomość, że jest
jest niesiony przez wszystkie odżywcze elementy wokół niego. Wy jesteście tacy. Bądźcie jak róża, ufajcie, że jesteście odżywiani przez żywioły. Dawanie i dzielenie się waszym pięknem dzieje się samo przez się, przez bycie tym, kim jesteście. Pozdrawiam was wszystkich. Przyjmijcie mój dar.
**Kanał: Pamela Kribbe
**Tłumaczenie: Maria Baes i Frank Tehan
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz